http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/wydarzenie/16091
Czy te zawody sie kwalifikuja?
http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/wydarzenie/16091
Czy te zawody sie kwalifikuja?
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Pytanie jedno mam - kto ustalał skład ekipy Reszty Świata i czy ten skład nie był zmieniany na ostatnią chwilę ?
Zastanawiam się dlaczego nie było N.Pedersena - jaki był powód ?
Marco Simoncelli (1987-01-20 * 2011-10-23) Ukryta zawartość
Łaguta to nr 1. ogarnał się. nie ma Warda wiec. lekkosc jazdy. Zmarzlik mocny ale wpadki miewa jest tuz tuz. 2 tyg temu mowilem ze BZ jedynka bo Laguta roznie. ale potwierdza caly czas forme.
Zgadza się. I właśnie występy Magica w tych najważniejszych zawodach dobitnie pokazują, że jest mentalnie najmocniejszym Polakiem po Gollobie. Zresztą dobitnie ukazuje to cały przebieg jego kariery, czyli ciągły progres. Rozsądek i praca.
Mam niezłą bekę z tekstów podwórkowych "znawców" o rzekomo słabej psychice Janowskiego A chłopak od początku kariery był na cenzurowanym: bo "pupilek" Cieślaka; bo "panienka"; bo Dudek, Pawliccy i inni dużo lepsi itp. Tymczasem gdy Pawliccy zgrywali gwiazdy pierwszej wielkości, Maciek po prostu jeździł; gdy Dudek rozsmakowywał się w metyloheksanaminie, Maciek jeździł. Efekt jest taki, że mógłby rozdzielić większość swoich osiągnięć i zdobytych tytułów pomiędzy polskich rywali, a i tak zostałoby mu sporo.
Ale ciągle jest trucie o braku jakiegoś mitycznego "błysku" , podnieta nawet słabszymi rezultatami innych polskich zawodników (pewnie za to z tym całym "błyskiem") i marudzenie. A wystarczyłoby, żeby jeden z pseudo ekspert z drugim obejrzeli choćby parę meczy BEL, to kopara zaryłałby w podłogę, bo wreszcie mogliby zobaczyć, jak Magic jeździ prawdziwy, techniczny speedway, w którym nie wystarczy silnik z kosmosu i brutalność na torze. Chociaż pewnie nawet wówczas podniosłyby się głosy, że Pytel czy Pulczyńscy to dopiero są jeźdźcy, tylko nikt im szansy nie dał, a ten Janowski to popierdółka
Marzy mi się, żeby Maciek wypiął się na kadrę. Niech jeżdżą "Niałapalny" i inni. Jak przerżną w najważniejszym momencie, to przynajmniej z "błyskiem"!
1952 1953 1954 1955 1956 1957 1958 1963 1967 1968 1993 1994 1995 1999 2001 2002 2004 2006 2007 2015
...this is Sparta!
Rogerson (16-05-2016)
Niech no tylko znów zmieni klub, zobaczymy wtedy równie ciekawe komentarze, jak mniemam.
Nikt mu nie umniejsza i z racji tego, że Maciek da się lubić z każdej strony, niemal każdy kibicuje.
Tylko jak zwykle wystarcza jedno krzywe zdanie napisać, że od początku roku ważne biegi nie wychodzą, to mamy odpowiedź jw.
Ale masz marzenia..
Magic nie ma blysku. Ale co z tego? kogo to boli? Nie ma finezji i polotu, ale jest po prostu dobrym zawodnikiem. Potrafi swoje atuty wykorzystac do bolu.
Geniusz, artysta? Nie. Rzemieslnik na bardzo wysokim poziomie, a to juz bardzo duzo.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Mógłbyś po polskiemu pogrubiony fragment napisać?
Grisza dzisiaj potwierdził, że jest absolutnie nr. 1 na świecie. On zwyczajnie bawi się jazdą i przeciwnikami. Oglądanie go w akcji w tym roku to czysta atawistyczna przyjemność dla fanów dyscypliny. Jest w tej chwili po prostu potężny na torze. Po pierwszych jazdach i dobrych meczach nie było co wyrokować, bo dobre serie zdarzały się i w przeszłości, a nawet w ubiegłym kiepskim sezonie - wygląda jednak na to, że to będzie sezon Łaguty. Oby nie spuchł.
Łaguta >>> reszta świata
Szkoda, że nie ma go w GP w tym roku. Kiedyś wydawało mi się, że nie miałby czego szukać w walce o medale (do tej pory tak uważam jeśli idzie o minione lata); w tegorocznej niezwykle równej ale i chimerycznej stawce mógłby z powodzeniem bić się o zwycięstwa w każdej rundzie.
Przy okazji - jest jakaś relacja z meczu Rybnik - Grudziądz?
Co do Maćka to raczej zgodzę się z kolegą z Wrocławia - chłopak co roku robi kroczek w rozwoju, staje się lepszym żużlowcem w każdym calu; obecnie jednym z najlepszych na świecie. Technicznie cacuś, głowa też jak zwykle nie szwankuje - obok Hancocka i Taia może to najmocniejszy pod tym względem zawodnik w stawce IMŚ, wydaje mi się, że mało kto jest z zawodników tak zdystansowany do zawodów jak Janowski. U niego czuć ten luz i to mu pomaga na torze. Nie przekonują mnie głupawe miny i wygłupy Holdera itp. a w momentach stykowych kangur i jemu podobni pękają jak skorupki. Pod tym względem Maciek ma przewagę. Wg. mnie to On zdobędzie najwięcej z całej naszej młodej stawki. Choć nadal bardzo liczę w przebudzenie się Petera, jego pokłady żużlowego geniuszu są ogromne ale, od końcówki ubiegłego roku, uśpione.
Ostatnio edytowane przez toolowiec ; 15-05-2016 o 19:22
Robi (15-05-2016)
toolowiec (15-05-2016)
Nic dodać, nic ująć:
13177235_968364113279450_3385964591027415269_n.jpg
Dziękuję Panu, Panie Tomaszu, za te wszystkie piękne i niezapomniane chwile.
Z tym Łagutą to się tak nie rozpędzajcie, dzisiejsze zawody to takie pół żartem pół serio były.
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
W rzeczy samej.
Laguta jest w formie,jechac potrafi,ale akurat po dzisiejszych zawodach
ciezko powiedziec ,ze Laguta > Reszta Swiata.
Nie ta stawka,zarowno personalnie jak i sportowo.
Ale w GP by sie przydal.
Ciezko sie jednak nie zgodzic,ze cieszy oko kibica taka jazda.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Laguta gdyby tylko mu sie czesciej chcialo to spokojnie wygrywalby niejedno GP .....
Maciek-to bedzie drugi Jarek Hampel-malo efektowny ale skuteczny.....
wynik na torze bedzie u Macka,a emocje o BZ lub PP
No dobra, a od kiedy kilka nawet spartolonych
biegów uprawnia do stwierdzenia, że zawodnik
jest słaby psychicznie? Ja u Janowskiego od
początku tego sezonu widzę kryzys sprzętowy
i uważam, że idzie ku lepszemu. Jeśli Magic ma
słabą psychikę, to jaką ma Zimny? Wczoraj też
spratolił półfinał a w Lesznie z kolei w 15. biegu zrobił
swoje. Jaką psychę w takim razie ma Walasek, który
prewraca się przed taśmą na DPŚ? Jest na to skala?
!Adrian walcz!
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
no i? emocje zwykle sprzeczki to nie jakis idiota Masters czy twitterowy Ward Holder Hancock Janowski Wofinden... tamci to ponizej krytyki.
Miesiac temu to pisales o Nickim w koronie.
Po drugie,nie komentowalem Twojego posta a toolowca ktory uzyl : Laguta>Reszta Swiata.
No i po trzecie,pasowalaloby aby Grisza zmierzyl sie z czolowka w jednych zawodach,pod taka presja jak GP.
Nie mozna jednak zaprzeczyc,ze wyglada faktycznie na mocnego.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
A ja czuję, że Nicki odbije się jeszcze od dna. I to będzie wku***ny , spragniony zwycięstw Nicki.
Trochę przesadzacie z tą supremacją Łaguty. Oczywiście to wybijający się żużlowiec, ale wg mnie wykładnikiem tego, jaka jest jego rzeczywista moc są poważne zawody (GP, SWC) a nie towarzyskie festyny for fun czy nawet liga. Czym innym jest ściganie się pod presją, a czym innym kozaczenie w towarzyskich zawodach. Póki co Łaguta nie ma odwagi podjąć rękawicy, więc stawiane go w szeregu przed Woffindenem czy Hancockiem jest trochę na wyrost.
Co do Janowskiego. 2 pierwsze turnieje pokazują, jaka jest jego przewaga nad Zmarzlikiem i Pawlickim. Maciek potrafi do maksimum wykorzystać z zimną krwią każdą pojawiającą się szansę i zachowuje zimną głowę, podczas gdy PP i BZ mimo wg mnie większego talentu wciąż muszą się wiele uczyć, szczególnie właśnie tej zimnej krwii, bo w kluczowych momentach w poważnych zawodach starzy wyjadacze pokazują im miejsce w szeregu. Na fantazji (podobnie jak to jest z Łagutą) od czasu do czasu wygrywa się coś w wielkim stylu, ale na dłuższą metę trzeba prócz determinacji także kalkulować.
Jakość transmisji TVP poraża.Po wczorajszej GP,to jak skok na główkę do pustego basenu Najwyższy czas na dobrą zmianę
Żużel i piwo to moje paliwo Ukryta zawartość
I jeszcze ten motyw muzyczny przy powtórkach, od 9-ciu lat taki sam ; ] Oni nawet nie starają się podejść do żużla profesjonalnie. Tym bardziej dziwi odsetek osób, które twierdzą, że to właśnie TVP powinna pokazywać Ekstraligę.