"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
istanbul (14-05-2016)
Jak nie Polacy to kciuki za Fredke
Wysłane z mojego SM-G850F przy użyciu Tapatalka
It's time to ride
***** ***
No dobra Fredka, robota chamski sport, fajrant. Uderzasz do Sofii na biforka
Holder w GP to inny zawodnik niż Holder w lidze..
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Jedno wiemy nie ma dominatora jak na razie
Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
janowski zawalił start. szkoda. już metr za taśmą kombinował, żeby ściąć do małej za całą stawką, ale zabrakło jaj przy wykończeniu manewru.
Komandos dzisiaj wygra. Nie ma to tamto.
Te czwarte pole mając inny wybór to oprócz Zmarzlika wybrał by chyba tylko Gollob. Szkoda
Tai znowu wczołgał się do finału mimo, że sprawia wrażenie mega wolnego.
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Predator łyknął Zimnego niczym w filmie ze Schwarzeneggerem
Zmarzlik też niezły matoł. Pole D se wziasc szacun.
Idioci tak Tai ma co drugi półfinał i finał w karierze autostrada
Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka
a po polsku możesz?
..
drugie GP w tym roku i ponownie ścisk w czołówce,
zawodnik który wygrywa całe zawody zdobywa ledwie 14 pkt. czyli o oczko mniej ile max. można zdobyć po ledwie 5 startach rundy zasadniczej. Nie wiem jak Wam ale mi taki równy poziom w całym cyklu bardzo podoba i oby to trwało do samego końca.
Ostatnio edytowane przez dillinger ; 14-05-2016 o 21:45
Brawo dla koleżanki,która pierwszy raz była na żużlu i dobrze wytypowała zwycięzcę.😊
Holder niestety wszystko co najlepsze to na GP i lidera ma...choć mimo wszystko nie wygląda najlepiej,nie jest to Chris 2012
Holder liderem po dwóch rundach, mimo wszystko spora niespodzianka. A poza tym, to stawka tak wyrównana, że wszystko się w tej tabeli może jeszcze zmienić.
gp.png
Dziadzia
Pedersen jest podobno fizycznie przygotowany najlepiej w karierze, a wyniki ma najgorsze z dotychczasowych, chyba Rysiek Kowalski nie czuje potrzeb Nickiego i fury nie jadą.
Zawody całkiem dobre jeśli spojrzeć pod kątem walki na torze oraz emocji. Tor w Wawie dalej jest dla mnie dość dziwny. Praktycznie co serie się zmieniał i ciężko było nadążać z ustawieniami. Najpierw była guma, chodziła tylko duża i ogólnie jak wystartowali tak dojechali, później z kolei zrobił się pas przy krawężniku i naprawdę dobre ściganie. Ogólnie jednak to GP można zaliczyć do udanych.
Polacy w sumie wypadli dobrze. Trochę szkoda, że nie mieliśmy chociaż jednego rodaka w finale, ale cóż. To są wciąż młode chłopaki. Zmarzlik czasami musi trochę ochłodzić głowę i niestety Bartek dał też ciała przy wyborze pól startowych. Jednak nic straconego, pamietajmy, że chłopak dopiero zaczyna. Janowski jak to Janowski - parę razy wygrał start, punkty dowiózł swoją dojrzałością, ale mistrzem świata to on dla mnie nie będzie, bo to ta sama charakterystyka zawodnika co Hampel. Dudek ok - plamy nie dał, trochę punktów pogubił przez złe rozgrywanie pierwszego łuku, ale z wyścigu na wyścig było coraz lepiej. Myślę, że w przyszłości zawita w cyklu na stałe i tego mu życzę, bo choć nie jest to do końca zawodnik z mojej bajki to fajnie będzie oglądać w GP trzy młode wilczki. Najsłabiej wypadł Pawlicki. Miał sporo pecha z tymi upadkami, ale i też widać było, że był wolny i ogólnie obierał złe ścieżki. Podobał mi się Rio Rocket oraz oczywiście na plus też Zagar mimo, że go nie lubię. Mizerii Pedersena i Iversena się spodziewałem, ale już Doyle mocno mnie zawiódł, bo widziałem go dzisiaj bardzo wysoko.
Super występ Fredka. Zawalił półfinał, ale i tak jestem z niego zadowolony, bo póki co pokazuje dobrą jazdę w cyklu. Szkoda, że Hampel wróci i zabierze mu miejsce.
TeamLindgren
Edziol (15-05-2016)
Wlasnie wrocilem do ZG. Zawody Super. Szkoda, ze zaden z Polakow nie trafil do finału. Fajnie było spotkać niektorych forumowiczow na stadionie
------>>> Ukryta zawartość <<<------- Ukryta zawartość
zigi1976 (16-05-2016)
Nie wiem jak fury,ale mentalnie to ten sam Holder.
Jak mu sie uda start i pierwszy luk,cos tam pojedzie.
Po trasie mozna go jednak bardzo latwo wyprzedzic,
chyba jeszcze latwiej niz Pedersena.
Kabel zlapany po kontzji w Anglii ma sie dobrze i nie odpuszcza.
Kwesta czasu jest jego spadek z piedestalu.
Chyba,ze fury bedzie mial szybkie to nie nastapi
to tak szybko i bedzie sie w czolowce trzymal.
Samo GP dosc emocjonujace.
Wiecej spodziewalem sie po Dudku,mniej po Dziadzi.
Ten jednak jakos sie do tego finalu przeslizgnal.
To jednak nie jest ten Hancock co nawet rok temu.
Nasi moim zdaniem nieco zawiedli.
Szarpali,walczyli,ale jakos w najwazniejszym momencie
malo efektywnie.
Co do klotni Polakow.
Zmarzlik nie bez kozery ma przydomek "zimny".
Jezdzi bezkompromisowo,nie bawi sie w kurtuazje.
Przy ewentualnym wykl.najpier cisnie w siebie k......mi ,ze punkt
uciekaja a potem zastanowi sie czy czasem nie zrbil komus kuku,
o ile w ogole o tym pomysli.
Rosnie nam drugi Nicki,oby z podobnymi osiagnieciami.
Zajdzie daleko.
Oby tylko nie przychodzilo mu do glowy wstapienie
do jakiegos teamu czy to Monstera czy Red Bulla.
Tam podobno rozdaja skrzydla,ale na pewno
ucinaja jajca.
Ta tabela po dwoch GP to kuswa jakis zart.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 15-05-2016 o 08:37
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Z czytaniem widzę kolega ma problemy, to po kolei, jak krowie na rowie, wytłumaczę:
1) Nie samo info, a brak zainteresowania władz polskiego żużla szkoleniem w klubach i rozgrywkami młodzieżowymi, którego (tego braku) przejawem jest to, że te rozgrywki są głęboko w d... granatowomarynarkowych. .To dla polskiego żużla jest ważniejsze niż GP na Narodowym.
... może kiedyś to zrozumiesz, choć sądząc po tonie twojej odpowiedzi zbytnio się nie łudzę.
2) Gdybyś interesował się żużlem jako całą dyscypliną, a nie tylko młócką w GP i ligach, to może dostrzegłbyś w jak zastraszającym tempie spada ilość czynnych zawodników i obiektów żużlowych.
3) Przegląd młodych kadr, to możliwość pokazania się przez nastoletnich chłopaków.
W W-wie tacy nie startowali...
Trochę na temat wczorajszych zawodów w stolycy:
Samo GP bardzo fajne, jako antyfan tego cyklu muszę przyznać, że było sporo ciekawych biegów.
Doyle i PUK pokazali klasę... Nie znaczy to oczywiście, że w tak cienkim cyklu w którym liderem jest "jeżdżący z kablem" Holder, nie są w stanie w generalce znaleźć się dość wysoko.
Bartek z Pioterem sporo namieszali i bardzo fajnie, cyrkowi GP brakowało powiewu świeżości, bodaj od debiutu Emila Damirowicza(Darek niestety był tylko epizodem ). Tylko kto będzie następny? Brady Kurtz? Fricke? Michelsen? Dudek?
Patryk wczoraj na +, ale ta dzika karta dla dopingowicza ze skróconą karą, budzi niesmak.
Bomber, no cóż, ze smutkiem stwierdzam, że zapuścił się chłopina za bardzo i same umiejętności jeździeckie nie pomogą. Trudniejszy tor byłby sprzymierzeńcem, no ale wczoraj takowego nie było.
Chociaż, Mistrza Polski Magica wprost ośmieszył, czyli coś tam jeszcze jedzie...
Czas jednak pożegnać się z cyklem...
Ostatnio edytowane przez Semen ; 15-05-2016 o 09:13
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
CarlitosFalubaz (15-05-2016)
To i ja napisze cos na podsumowanie.
Po pierwsze Nickiego bym nie wykluczyl. Piter zostawil mu tyle miejsca, ze szok. Sam Pedersen tez nie pojechal z nim prosto w plot, Piter mogl sie spokojnie utrzymac na motorze mimo swojego bobola. Co nie zmienia faktu, ze Dzik jest cieniutenki.
Zmarzlik sie tez zagotowal i widac wczoraj bylo, ze spora presja go przytloczyla. Nawet w ujeciach miedzy biegami jak go pokazywali to mozna to bylo zauwazyc. Nie zmienia to faktu, ze chlopak jezdzi na zuzluwce swietnie. Widac tez bylo zniesmaczenie Cieslaka jak wzial 4 pole.
Bartek do cholery! Chcesz byc jak Gollob to dobrze, ale nie rob tych samych bledow! Final byl w zasiegu reki.
Co innego Dudek. Teraz sie naraze wszystkim zielonym, ale mam kilka refleksji. Dudek jezdziecko wczoraj mnie rozczarowywal raz za razem.
Tor krociutki, a on sie wylamywal na lukach tak mocno, ze wytracal cala zbudowana mozolnie predkosc. Tak to mozna na lotniskach, gdzie jest miejsce by tego speeda zbudowac. To byly wczoraj megababole. Oczywiscie, costam chlopak namieszal i w sumie przydalby sie taki w cyklu, ale jego umiejetnosci sa mocno przesladzane. Zrzuce to na karb braku doswiadczenia.
Janowski chcial sie bylejakoscia wslizgnac do finalu, ale jak widac do monsterow mu duzo brakuje I jeszcze Dryla ciagle krzyczacy o kierunkowym do Wroclawia...... czemu o numerze Doyla nic nie mowi? Powinien sie nim bardziej podniecac
O Piterze tylko krotko - psychicznie chlopak z porcelany.
Jak po trzeciej rundzie dalej Holder bedzie na topie to chyba trzeba sie bedzie zastanowic czy tegoroczna stawka z niby najmocniejszej nie stala sie najslabsza ever...
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
KS UNIA LESZNO
1949 , 1950 , 1951 , 1952 , 1953 , 1954 , 1979 , 1980 , 1984 , 1987 , 1988 , 1989 , 2007 , 2010 , 2015 , 2017
KRÓL JEST JEDEN Ukryta zawartość
j-rules (15-05-2016)
Chłopak z porcelany w lidze w nominowanych jakoś nie zawodzi czego nie mozna powiedzieć o innych. Piotrek jak tylko ogarnie fury to wam pokaże prawdziwy spidlej. Zmarzlik to wypisz wymaluj drugi Pedersen ratuje go tylko super szybki sprzęt.
Takie moje podsumowanie małe.
- Stadion na plus, ale myslalem ze jest wiekszy ( byłem na narodowym pierwszy raz )
- Miasteczko kibica oraz atmosfera na plus, chociaz wszechobecna cebula czasami raziła w oczy
- Po zeszłorocznej wtopie organizacyjnie nie można się było chyba przyczepić do czegokolwiek. Nigdzie nie stałem w kolejce dłużej niż pół minuty. Jedyna kolejka była po autografy do dup monstera ( byli tam obok jacyś zawodnicy z Torunia, jednak wiekszosc robila sobie selfi z pannami ), ale na zywo wygladaja tak ze.....pukałby jak jechowy do drzwi
- Nie wiem jak to wygladalo w tv, ale zawody ogladalo się fajnie. Jak dla mnie działo się wystarczająco na tym torze.
- Polacy : Maciek jakoś najmniej zapadł mi w pamięci po tych zawodach. Wynik niby dobry, ale biegi z jego udziałem dla mnie bez emocji, jak w przypadku pozostałych. Bartek klasa, jednak widac po chłopaku, ze troche nie trzyma napięcia na wodzy. Jrules dobrze stwierdził, ze rosnie troche drugi dzik ( czy to dobrze, czy zle ocencie sami ), Piotrka jazda mi się podobałą ( może poza wynikiem ). Najwiekszy chyba pechowieć turnieju...jeśli chodzi o te dzwony. ( p.s. kulejący po dzwonie zawodnik jest zdolny do dalszej jazdy czy nie jest? ). Patryk widac było, ze bardziej chciał niż mógł. Rzeczywiście w jego stylu ostro łamał ten motor, chociaż w 2 biegach mu to akurat bardzo pomogło ( szczególnie w tym wygranym ). Pozostawił po sobie dobre wrazenie i jak dla mnie moglby z powodzeniem startowac w cyklu. Do polfinalu zabraklo troche szczescia.
- Z mojego sektora widok miałem rewelacyjny i jak dla mnie te wykluczenia Dzika oraz Bartka jak najbardziej słuszne były ( powtorki tez widziałem na stadionie
- Kibice z Rybnika jakąś dziwną polszczyzną się posługują hahaha fajnie się z nimi gadało
- Mysle, ze SGP Warszawa zostało po wczorajszym wieczorze wpisane na stałe do mojego kalendarza imprez zuzlowych "must be"
p.s. Wełna...za duzo ludzi było w takich czapeczkach, zebym mogl Cie tam gdzies wyczaić w tym D10
Ostatnio edytowane przez t_zg ; 15-05-2016 o 11:11
------>>> Ukryta zawartość <<<------- Ukryta zawartość
Lece na mecz wiec jutro napisze kilka slow. Wszyscy co nadal sa w Wawce lecimy na stadion i dopingujemy naszych mlodych!
Co do GP to na razie tyle: Nasijeszcze musza z 2 sezony pojesc chlebek o nazwie GP zeby myslec o medalach. Widac roznice w objezdzeniu i mentalnosci miedzy nimi a Taiem, gdzie wiekowo przepasci nie ma. Tai drugi final, gdzie drugi az byl 8 po RZ.. Bedzie mistrzem, jest konsekwentny do bolu. Przed biegiem uspokoilem moja kobiete i siostre ktore mu kibicuja, ze wygra ten final mimo tego pola.. Nie mylilem sie! Pozdro
t_zg to nie ja pisalem, ze rosnie drugi Dzik, chociaz czesciowo sie z tym zgadzam. Ale tylko czesciowo.
IMS bedzie jak tylko zdrowie mu pozwoli.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Równie dobrze można by powiedzieć, że Pawlickiego w zeszłym sezonie ratował jedynie szybki sprzęt, a tegoroczny sezon obnażył jego nikłe umiejętności...
Kilka moich impresji:
- stadion, atmosfera, większość kibiców - na wielki plus
- tor, jak na GP, bardzo dobry, chociaż pianie z zachwytu nad ściganiem na nim mocno przesadzone
- nasi zawodnicy:
Janowski jak zwykle bez błysku, jakoś tak niezauważenie wszedł do półfinału. Przegrana z Harrisem powodem do dumy nie jest, ale i tak jest najwyżej w klasyfikacji GP z naszych. Taki mały Hanckock
Dudek trochę wiatru zrobił, dobre akcje przeplatał z babolami . Niech walczy o cykl; jak wejdzie, to na pewno wstydu w nim nie przyniesie.
Pawlicki jakiś taki rozkojarzony. Brawa za walkę w każdym biegu, sytuacja z Pedersenem na moje 50-50.
Na koniec Zmarzlik, którego postawa wzbudziła najwięcej kontrowersji. Cóż, Bartek, ochłoń trochę. Czasem lepiej przypilnować jednego punktu niż zabijać się o dwa. I do tego narobić sobie wrogów... Tego jednego punktu z biegu z Piterem zabrakło do tego, żeby Zmarzlik wybierał w półfinale pole jako pierwszy. Wziąłby biały i by pozamiatał, ale gdyby babcia miała wąsy... Dla mnie jeździecko Bartek wygląda najlepiej w stawce i potrzeba mu tylko (lub aż) kogoś, kto będzie studził jego emocje w czasie zawodów. W końcu jak to wygląda, że taki Holder (bez obrazy, ale poza GP chłopak szału nie robi) jest liderem, mając nad nim osiem pkt przewagi?
Nigel (15-05-2016)
A tak na szybko watek przelecialem i wydawalo mi sie ze to Ty. Niewazne.
Moze i bedzie IMS, o ile bedzie potrafil troche zapanowac nad emocjami. Po nim i po Piotrku widac, ze bardzo chca, ale sa mocno spieci...MOzna im to wybaczyc z racji wieku oraz pierwszego sezonu w SGP.
------>>> Ukryta zawartość <<<------- Ukryta zawartość
Nigel (15-05-2016)
Wyspałam się, kawą rozbudziłam mogę opisać swoje wrażenia.
Na początek podsumowanie żużlowe - to najważniejsze.
Żużel na żywo jest rewelacyjny, mimo że to jeszcze na pewno nie te emocje co na stadionie typowo żużlowym i pojedynku drużyn to bardzo, bardzo mi się podobało Telewizja do wyścigów na żywo się nie umywa Oczywiście kibicowałam wszystkim Polakom, ale dwaj inni żużlowcy również zyskali moją sympatię, nie będę zdradzała którzy.
Początkowe wyścigi nie były aż tak emocjonujące, ale dalej była już zacięta rywalizacja. Szkoda, że choćby jeden Polak nie wszedł do finały, no ale półfinały nie wyszły im totalnie. Zresztą to młodzi ludzie więc wszystko przed nimi, a i półfinał zły nie jest. No w finale wiadomo za kim byłam
Przed zawodami miałam okazję poobserwować ich podczas oficjalnego rozdawania i stwierdzam, że fajne chłopaki są. Generalnie gabarytami podobni do mnie hehe Mogłabym jeździć z nimi
Co do stadionu to też był mój debiut, do tej pory byłam w Gdańsku na Bursztynie i Stadion Narodowy robi równie dobre wrażenie. Widoczność z każdej strony i z każdej wysokości rewelacyjna. Jedyny minus to małe krzesła i mało miejsca między rzędami, a podczas wczorajszej imprezy kiepskie nagłośnienie. Połowy tego co mówił spiker nie słyszałam :/ I pewnie też przez to fala meksykańska nie mogła się udać. Ale ogólnie organizacja na plus. Wszystko dopracowane idealnie, więc tu chyba nikt się czepiać nie powinien.
Oczywiście znając moje szczęście to znalazłam się w sektorze, gdzie musiała być lekka zadyma Nie wiedziałam, że żużel i to nie klubowy wywołuje takie emocje Myślałam, że to tylko w futbolu. Zresztą w tym sektorze chyba była mieszanka wszystkich klubów
Na minus zaliczę kręcenie się ludzi. Zamiast oglądać zawody to łazili po piwo, jedzenie itp. Niektórzy zataczali się już ładnie no ale życie. Jedni jadą na zawody, inni by się napić
Ogólnie dzień i wyjazd na debiut w żużlu jak najbardziej na plus. Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś jechać na żużel klubowy i poczuć tą atmosferę Co mi zostanie po tym dniu? Na pewno zacznę oglądać żużel w TV
A zapomniałam Dudek > Zmarzlik Tak po wczorajszym dniu
lemur6666 (15-05-2016)
No wczoraj to pokazał spidłej a'la Miedziński najwyżej A jego jazdy pod deskami to nawet "poprawną" bym nie określił.Piotrek jak tylko ogarnie fury to wam pokaże prawdziwy spidlej.
Na tę chwilę, to zimny zjada go w kilku elementach sztuki żużlowej na śniadanie.
j-rules (15-05-2016)
Tak to jest jak czujesz, że brakuje ci szybkości. Zaczynasz kombinować z sylwetką. Paryk te wygibasy na łukach już nie pierwszy raz w takiej sytuacji uskutecznia. Poza tym on chyba dopiero w ostatniej serii skumał o co chodzi i jakie ścieżki trzeba dobierać na tym torze.
To była cenna lekcja dla wszystkich naszych młodych wilczków.