Pokaż wyniki od 1 do 45 z 255

Wątek: 14/05/2016 II Runda: Grand Prix Polski - Narodowy w Warszawie

Widok wątkowy

  1. Powrót do góry    #29
    Użytkownik
    Dołączył
    17-07-2004
    Postów
    314
    Kliknij i podziękuj
    10
    Podziękowania: 106 w 49 postach
    Trochę nam się poprzewracało w głowach. Pamiętam jak Gollob był jedynym liczącym się Polakiem i wtedy mimo, że wielu go delikatnie mówiąc nie lubiło, to jednak w GP zdecydowana większość mu kibicowała. Chciało się po latach posuchy zobaczyć, jak Polak walczy z innymi nacjami jak równy z równym.

    Teraz mamy czterech Polaków i zamiast kibicować wszystkim to widzę po wypowiedziach dużo subiektywnych opinii, szczególnie mowa tutaj o kibicach z ośrodków, z których zawodnicy jeżdżą w GP. Niektórzy woleliby chyba, aby tylko ich pupil jeździł w GP, byle tylko nie był gorszy od pozostałych Polaków.

    Tak więc dla niektórych Bartek to drugi Dzik, mimo, że wydaje mi się, że pierwszy raz w karierze kogoś przewrócił ! I to nie był też chamski atak, tylko przeliczenie się i młodzieńcza fantazja. Piotra z kolei oskarża się o to, że powiedzmy ma słabą psychikę, a tak naprawdę chłopak nieraz pokazał, że psychę ma mocną. Nie dziwię mu się, że na siłę nie próbował się utrzymać na motocyklu, bo czasami może to źle się skończyć, a chłopak chce pojeździć jeszcze długo na wysokim poziomie.

    Janowski z kolei dla wszystkich bez błysku, ale może właśnie taki drugi Hancock najwięcej z nich osiągnie? Powinniśmy się cieszyć, że w naszej talii mamy też takiego żużlowca, który niby bez błysku, ale robi duże punkty. Mnie Hancock nigdy nie przekonywał i miałem go za słabego żużlowca, dużo gorszego od Hamila. Tymczasem Hamill nie jeździ już z 10 lat, a Hancock ma trzy tytuły IMŚ.

    Dudek też jest w świetnej formie, ale dla niego to debiut w GP. Do 20 roku życia Dudka uważałem go za startowca ze świetnym sprzętem, ale chłopak w ostatnich latach bardzo się rozwinął i nie mam wątpliwości, że spokojnie by sobie w GP poradził.

    I co najważniejsze - tylko Woffinden i Kildemand są stosunkowo młodymi zawodnikami. Reszta to już zawodnicy w okolicach trzydziestki lub więcej. My mamy natomiast czwórkę zawodników, którzy niedawno przekroczyli 20 lat, więc jest okazja, aby to oni zdobywali seriami złoto IMŚ. W zeszłym roku Piotr Pawlicki był moim zdaniem najlepszym zawodnikiem, miał niewiarygodną formę, ale nie jeździł w GP. Zresztą Piotrek i Bartek gdy obserwuję ich kariery to zwykle co drugi sezon jeden z nich jest lepszy od drugiego. Właśnie to ich porównywanie ich napędza. Generalnie każdy żużlowiec ma słabsze imprezy, czy sezony, ale dla mnie wielkim profesjonalistą jest Hancock, który właściwie nigdy nie zawodzi. Nawet w meczu w Gorzowie potrafił się ostatnio dopasować.
    Ostatnio edytowane przez yarek3 ; 15-05-2016 o 13:27

  2. Już 6 użytkowników podziękowało forumowiczowi yarek3 za jego przydatny post!

    Dominik (15-05-2016), Marsh (15-05-2016), Nigel (15-05-2016), Pawel_R (15-05-2016), STALECZKA (15-05-2016), yahata (15-05-2016)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •