Rzeczywiście ,u nas też coś przebąkują o terminie czerwcowym ,szczegółów niestety nie znam.
Kingpinie ,ROW kiedy w 2006 roku awansował przy stoliku miał podobną sytuacje do dzisiejszej. Często bywa tak ,że ligi nie wygrywają Dream Teamy (nie pije do Torunie ) Ale jednoczesnie drużyny skazywane na spadek w 90% lądują o klase niżej.
Rybnik wtedy zleciał z hukiem by pogrążać sie coraz niżej. Za klub wzieli sie wtedy ludzie totalnie niekompetentni ,żeby nie napisać ,że ludzie bardzo żli.
Klub spadał coraz niżej ,przekret gonił przekret... zainteresowanie spadało.
Był to tez okres wejścia Polski do UE .
Osobiście znam kilkanaście osób które w tamtych czasach wyjechało z kraju ( jak i ja 2003r ) Jednocześnie były to osoby których pasją był też żużel i pisanie na wszelakich forach.
Ludzie zaczeli mieć bardziej ważne rzeczy w życiu,podorastali ,rodziny...Doszedł upadek naszego klubu ...
Ja np od roku bodajże 2006 również odciąłem sie od Rybnika ,znałem ludzi którzy zarządzali klubem i po prostu nie chciałem patrzeć jak rujnują nasz klub.Sam nie rozumiem dlaczego oni dzis nie siedzą w wiezieniu.
Na pocieszenie zawsze pozostawał Tomasz Gollob i imprezy GP
Jeśli Rybnik nie będzie przynosił nam wstydu w tym roku to jeszcze bedziecie mieli Rybniczan po dziurki ,gwarantuje
Na razie martwimy sie ,żeby nie nastapiła powtórka z 2006 r.
Z informacji które docieraja do mnie z klubu optymizmem napiewa fakt ,że podobno atmosfera jest taka jakiej świat nie widział.Chyba dlatego ,że jeszcze nic nie pojechali
Natomiast wiele innych spraw wygląda jak amatorka.
Holta na 3 dni przed 1 terminem z Toruniem dostał dopiero nowe silniki ,Chmiel z Wieczorkiem dostali je dopiero tydzień pozniej.Kiedy było słońce to nie było żadnych sparingów. Pełno by takich detali wypisac które gromadzą sie w całość.
I dzis wyczytane w internecie... Rybniccy fachowcy zawstydzili Chińczyków.Udowodnili ,że w wodzie rośnie nie tylko ryż ale też Zyto