Prosiek przestraszył się starcia z Monsterami Do tego jeszcze Ward nadciąga Lepiej schować się za Helą. Za rok u królowej na dywanie Klind z Madsenem.
Ostatnio edytowane przez lego ; 25-07-2016 o 19:41
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE
Prosiak niczego, ani nikogo się nie przestraszył
Koleś ,,leje'' na speedway.
Wszedłem dziś na ,,sekundę'' po raz pierwszy w życiu na instagram czy jak to się tam nazywa.
Ciekawy byłem tej imprezy w basenie o której wspominał Hans
Instagram Heleny.......
Proponuję zajrzeć
Dzik odreagowuje chyba wszystkie stresujące sytuacje na torze z całej swojej kariery.
Na dzień dzisiejszy nie żużel i ściganie Mu w głowie!
Z Niego już nic nie będzie.
Przynajmniej w tym sezonie.
W barażu z Dunami Go nie będzie, w niedzielę ,,położy'' sezon Unii, a zimą albo powie sobie już pas, albo wyląduje u jakiegoś beniaminka
Poza tym kogo On miałby się bać z tego Monstera?
Tych ,,dziewczyn'' z Torunia?
Podłączam się do opinii o naszych chłopakach, w sumie to co za różnica czy oni się lubią czy nie? W parach i tak nie startują, co najwyżej nie będą sobie podstawiać sprzętu/podpowiadać ustawień, ale chyba od takich "niuansów" mamy trenera, no nie? Niech każdy wyjedzie, zrobi swoje i git.
BKS Polonia Bydgoszcz
I to są Drużynowe Mistrzostwa, haha
nie ma tego zuzla?
Phenomenon (25-07-2016)
Piter to przyszły Mistrz Świata i tyle. Amen
P.S teraz trzeba Dzika siła ściągnąć na trening do Leszna i piątek i sobota dzik zapierdziela jeśli ma jeszcze trochę ambicji i chce za rok znaleźć klub który mu zapłaci
Do.pełni szczęścia brakuje. ...Brak awansu Ruskich do Finalu. ...i Emil W sobotę również trenuje na Smoku wtedy możemy wygrać z Falubazem
Ale co ma wspólnego Delfin moja akceptacja Dzika w Unii do tego, że stwierdzam tylko, że chłop obecnie wybrał inne zajęcie aniżeli ,,ściganie się w kółko''.
W dalszym ciągu uważam, że prawdziwy Dziku, to *****isty żużlowiec.
Przynajmniej dla mnie.
Lubię Dzika, uwielbam Golloba, ,,kocham'' Pitera Pawlickiego.
Jak widzisz wszystkich tych trzech zawodników łączy jedna cecha!
Zawsze idą pod prąd.
I zawsze jest o Nich głośno.
Właśnie takich lubię sportowców.
Mają swój charakter, temperament, swój styl.
Ciepłe i sympatyczne kluchy typu Jarosław H., czy Emil S są dla mnie .........jak ciepłe kluchy!
Ostatnio edytowane przez welna ; 25-07-2016 o 21:03
Czy Emil byl klucha gdy sie okladal z HotScottem?
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Wtedy nie był, teraz jest. Chociaż na torze jeszcze ma przebłyski fighterskie
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
Cała to SWC to z roku na rok jest coraz bardziej na przymus.
Tak jak ktoś wcześniej wspomniał, tylko Polska mogłaby wystawić drugą "5" mogącą walczyć o złoto.
Po stronie biznesowej. Sponsor ten sam. Grafika, podkład muzyczny to samo.
Półfinały w wioskach. Jak ktoś był w Vojens, to nie dziwi się dlaczego kadra nocuje razem z ekipą TV w najbliższym hotelu w Kolding.
Majewski z Łopacińskim na TT na siłę próbują wciskać "atmosferę". A tak naprawdę to jest zapchaj dziura wakacyjna dla Brytyjczyków.
Szkoda, bo takie mistrzostwa (nie mówiąc o prawdziwej drużynówce parowej) mają sens dla kibiców. Tylko, właśnie, czego brakuje ?
Tak, wszystko się zgadza
Ale brakuje tego co było np w Lesznie (chyba 2007r). To było święto
Ech, gdyby to były zawody w parach...
p.s. Co do sytuacji obecnej i atmosfery. Jak Gollob był z Protasiewiczem w drużynówce, to ZAWSZE najważniejszy był wynik POLSKI. Widziałem to na własne oczy wiele razy. Piotrek Pawlicki (o ile to on z tym komentarzem na FB) jest młody i jak Wełna wspomniał ma to coś z Golloba że, drużyna, atmosfera, kibice itd. Ale tego typu komentarze ba bok. Walczymy o złoto. I z tak młodymi walczakami to będzie wstęp do tego co za rok Jakoś jestem dziwnie spokojny, że za rok finał SWC w Polsce.
p.s.2. Logistycznie po finale Polacy są w czarnej dupie (trener musi dymać do Londynu zaraz po finale), i nie zdziwie się jak się to odbije na wynikach w kolejce SE (chyba, że to wcześniej ogarneli)
Mareczku od dziś zapomnij o trikach z polewaczką. Miał być Pieszczek za Janosia, Pawełek na rezerwę i już miałem bilety bukować. Masz przechlapane radź se dalej sam.
Sport jest nieprzewidywalny. (Przemysław Termiński, 22.06.2019)
Dla mnie osobiście, SWC to zawsze ulubiony moment sezonu. Ale każdy lubi co innego.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Naturalnie. Ja również czekam na SWC
Tylko ten prestiż niech będzie większy. Dużo większy.
Dla nas, koneserów to nieistotne....Ale dla dyscypliny drużynówka powinna iść przynajmniej na równi z SGP. Brytyjczycy tego nie kumają chodź płacą z tego co zostanie po polskich SGP.
Wzial go na polfinal ,bo to jego pupilek.
Nie bylo zadnych merytorycznych przeslanek ,ze Maciek a nie KK.
Chyba,ze chodzilo o atmosfere w teamie,ale od tego jest menago aby powolac najlepszych i nad tym zapanowac.
KK jechal wiele razy w druzynie i jakos nikomu wlos z glowy nie spadl a medali kupe razem zdobyli.
I tak jak napisalem.
Dobrze,ze Janowski zlapal W,bo gdyby przywiozl trojke,pojechalby pewnie w finale.
Nic do Macka nie mam,ale ten sezon,oprocz sztucznych, krotkich torow w GP,
jedzie beznadziejnie.
Na szczescie decyzja Cieslaka nie wyszla nam bokiem,bo liderzy Dunow sa gleboko w
d....e z forma a zastepcy sie w Vojens nie popisali.Do tego brak Griszy tez nam pomogl w bezposrednim awansie do finalu.
Baraz juz moglby nam wyjsc bokiem i final przed TV.
Cieslak jak to juz w jego karierze bywalo ,w swojej glupocie mial fure szczescia,ale
te podobno sprzyja lepszym.
Najlepsze jest jednak to ,ze ta glupote po raz kolejny probuje sie przekuc w cnote.
Ale ok,trzeba sie cieszyc ,ze jestesmy w finale i w optymalnym skadzie.
Mam podobnie.
Dlatego zaluje,ze omija Torun.
Jestem pewny,ze byloby swietne widowisko.
Zabraklo chyba wyobrazni przy negocjacjach w sprawie praw do organizacji GP.
Mnie nie interesuje dlaczego kibicujesz Dunczykom.Masz do tego prawo.Tyle tylko,ze albo jest sie zatwardzialym patriota i sie z tym na lewo i prawo obnosze,albo kibicuje innym nacjom.
Kibicowanie druzynie narodowej to tez jeden z elementow patriotyzmu,ale taki osiol i pozer jak TY po prostu tego nie rozumie.
Zwyklego zjadacza chleba mozna nawet zrozmiec.W koncu kibicowac mozna komu sie chce i nie jest to zadne przestepstwo.
Wielkiego patriote,ktory co chwila sobie tym patriotyzmen morde wyciera,zrozumiec ciezko.
Nie wiem tez kto z naszej kadry zuzlowej jest "Etiopczykiem",ale to w sumie niewazne.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 26-07-2016 o 06:05
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Kingpin.
Ja wiem, ze Cieslaka nie kochasz, ale przeciez bledu nie popelnil
Znowu wyjde na jego obronce, ale tak na logike. Wzial Macka wg mnie z 2 powodow (najwazniejszych, 3 powod, ze jest jego pupilkiem zostawie na chwile na bok)
1) w SGP sobie radzi dobrze
2) w reprezentacji nigdy nie zawiodl
Ja na jego miejscu tez bym sie wahal i wcale bym nie myslal tutaj o atmosferze.
Polfinal to jest dobry moment by dac sie ogarnac Mackowi. Jakby przywiozl 3,3,3,3,3 - to mialby ktos obiekcje na temat jego obecnosci w kadrze?
Nie przywiozl, jest najslabszym ogniwem i w jego miejsce wchodzi KK.
To chyba sluszna decyzja?
Wg mnie ogarniete to zostalo calkiem dobrze. KK teraz bedzie chcial udowodnic za wszelka cene, ze Cieslak zle zrobil, ze od razu na niego nie postawil i zrobi w finale 14 pkt.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Ja bardzo lubię DPŚ.Ogólnie największe emocje wzbudzają we mnie zawody(oczywiście poza ligą) w których wynik rozstrzyga podczas jednej imprezy.
Kingpin, napisz wprost, że dobór powinien następować wg klucza matematycznego i w zasadzie w dalszej części menadżer również, ale ten od spraw logistycznych.
Ja rozumiem, że teoretycznie już przed półfinałem w składzie powinien pojawić się Kasprzak, ale założę się, że jakbyś miał dzielić i rządzić, to też do ostatniej możliwej chwili próbowałbyś sprawić, żeby dobrze pojechał ten kogo lubisz, niż ten, którego nie znosisz.
Janowski miał szanse, nie wykorzystał i szlus. Półfinał jest wygrany, być może we łbie trenera powstało założenie, że i tak się to uda z ewentualnym jednym średniakiem w składzie. Tak samo bywało w poprzednich latach, gdy w kadrze jeździł np. Buczkowski, mimo że jego wartość bywała równa wartości Janowskiego. Jesteś w zasadzie jedyną postacią, która czepia się każdego pojedynczego elementu.
Ale z czym masz problem, dla kibiców koneserów i żużlowców prestiż tych zawodów jest nadal ogromny. Zaraz za SGP to drugie pod względem rangi rozgrywki w sezonie. A na torze aż iskry lecą od walki jak w finale ubiegłorocznym.
Dodatkowo czuć tą więź i jedność z drużyną narodową - inny wymiar w stosunku do SGP gdzie mamy jednak bardziej neutralne zawody mimo wszystko - nie ma "przymusu" kibicowania konkretnym zawodnikom, bo każdy jedzie dla siebie. A tutaj zgoła co innego.
Napisałem juz wprost o co mi chodzi.Prosciej nie potrafię.
Ale macie racje.Polfinal wygrany , powinienem zamknąć jadaczke.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Odnoszę wrażenie że chciałbyś być tak samo upierdliwy, jaki ja byłem po meczu ZG-Toruń
kingpin (26-07-2016)
Gdybyśmy tak wylądowali w barazu i z finalu wyleczylby nas Grisza i spolka,przejrzelibyscie na oczy.
Zachlysneliscie sie awansem do finału a ja po prostu nie jestem kibicem sukcesu jak Wy.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
co ma boleć? że Hans Nielsen od samego początku nie brał pod uwagę Pedersena na SWC?
Hans: "- Rozmawiałem z Nickim i powiedziałem mu, że nie znajdował się w moim planie na DPŚ."
hmm Tusk jest Polakiem to jemu też mam kibicować w UE? tylko dlatego że to Polak?
zerojedynkowo patrzysz na sprawę. no i powtarzam patriotyzm w kibicowaniu jest elementem, tak, ale przy innych sprawach jest maluczkim dodatkiem.
bo kibic z szalikiem PL na stadionie a plujacy na Polskę (chociażby postawa Polaków w sprawach polityki zycia codziennego, obchodzenia swiat narodowych etc.) nie jest zadnym patriota. zwyklym piknikiem. lemingiem.
probuje to Ci wytlumaczyc ale tego nie rozumiesz. ale ja nic do tych kibicow nie mam ale piszesz do mnie jako zarzut.
A Komar dalej sie popisuje http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/617...im-nie-steruje
Czyli jednym słowem, Komar twierdzi, że wybierając KK "Cieślak pokazał, ze nikt nim nie steruje" oraz, ze nie targało nim przywiązanie klubowe.
Ciekaw jestem komentarza Komara w sytuacji jak by Cieślak wybrał Protasa. Czy wtedy oznaczało by to, ze ktoś Cieślakiem kieruje (manipuluje) oraz, ze targa nim przywiązanie klubowe ?
Odnoszę wrażenie, ze być może Cieślak i chciał dzwonić po Protasa, ale wiedząc jaka będzie gadka w mediach, mając pod ręką KK (zawodnika o podobnym potencjale) zadzwonił właśnie do niego.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
A Darcy przylecial juz na dzisiejszy polfinal czy ma byc dopiero na Manchester?
Wybrał zawodnika na tę chwilę lepszego, pewniejszego. Wybrał najlepszą możliwą opcję, udowadniając że obce mu jest kierowanie się klubową przynależnością (jak wielu Mu tutaj zarzuca) i patrzy obiektywnie na dyspozycję swoich podopiecznych. Drzewiej różnie z tym bywało ale w tym przypadku stoję po stronie generała. I też za bardzo nie rozumiem tych głosów głosów o rzekomej antypatii Cieślaka do Kasprzaka, sorry ale Ci Panowie już sporo razem imprez odjechali z sukcesami, nie zauważyłem nigdy by Marecki deprecjonował osobę Ksysia...
Krzysiu ma trudny charakter (czy raczej wyrazistą osobowość) ale to inna sprawa. Ja osobiście do gościa nic nie mam, jedna z barwniejszych postaci Polskiego żużla obok Golloba. A do tego rider klasowy, może najlepszy polski żużlowiec po Gollobie w nowożytnym żużlu. Kto tak jeździł jak Kasprzak w 2014 r. i pewnie wygrywał turnieje GPz naszych? Kołodziej miał kosmiczną formę w 2010 r. ale bez GP... W Anglii w tym roku to naprawdę Kasprzak jeździ jak natchniony, kopara mi opadła jak w King's Lynn na torze PUK'a mijał duńczyka jak tyczkę slalomową.
Żeby być sprawiedliwym, to miał tez kilka wtop. Ale no cały sezon jedzie bdb, a zwłaszcza ostatni okres. Więc kandydatura była naturalna. Natomiast, czytając książkę Cieślaka, widać, że specjalnej sympatii do KK to on nie ma. A zwłaszcza do całego klanu. "Rolnik na motocyklu i tyle w tym temacie" - o Zenonie.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Wyjątkowy? Niepowtarzalny?
jeśli lewactwo w Polsce może mówić że aborcja jest ok, że zw. partrenskie są ok, że geje i lesby mogą adoptować dzieci, że dziecko może się onanizować w wieku kilku lat, zmieniać płeć itd. to wg Ciebie to też jest ok?
oni też są inni. i co? są Polakami, patriotami się nazywają...pami
pamiętaj że tożsamością narodową nie jest sport/żużel a Bóg Honor Ojczyzna wspólna kultura język historia.
wielu mówi w Polsce że żużel to sport dla pedałów. to co z nimi zrobić? nie są Polakami?
kingpin próbuje mi d********** łącząc w jakiś absurdalny sposób z patriotyzmem. nie ma się argumentów to tak się dzieje.
Ostatnio edytowane przez Robi ; 26-07-2016 o 12:06
roomson (26-07-2016)
Przecież ty jesteś lewakiem i to zostało już wielokrotnie dowiedzione aprobatą dla komunistycznych poglądów.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Sajgon (26-07-2016)
No popierasz masę lewackich pomysłów najbardziej lewackiego rządu w historii III RP, to powinieneś wiedzieć. Poczytaj swoje posty w dziale polityka.
Narodowy socjalizm to lewactwo. Przykro mi.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
chwila to w końcu programy socjalne czy komunistyczne poglądy? dla Ciebie to to samo?
poza tym tam moich poglądów jest mało w postach. nie wchodzę tam w temacie polityki z Wami w polemikę więc tym bardziej jestem zdzwiony że takie wnioski wysnuwasz.
Ostatnio edytowane przez Robi ; 26-07-2016 o 12:31
Komunizm to socjalizm doskonały. Chyba nigdzie w praktyce nie występujący, może w Kambodży (za Pol Pota). Ale popierając takie pomysły, jak nacjonalizacja ziemi i inne wspaniałe ustawy grupy Karakana, pokazujesz, że masz typowo lewacką mentalność i spojrzenie na świat, w którym interwencjonizm państwowy jest "potrzebny", a państwo wie lepiej od człowieka co jest dla niego dobre. I to jest definicja lewaka, a nie jakieś tam pseudo marsze i pseudo patriotyzm, czy inne pro watykańskie hasła.
Ostatnio edytowane przez Buszmen ; 26-07-2016 o 12:43
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
naprawdę??????
musicie???
to przyznam szczerze, że już wolę nawet polemikę, czy ten Piter był pijany czy nie jak zamieszczał ten wpis na FB............
Zlitujcie się - proszę !
CarlitosFalubaz (26-07-2016), yahata (26-07-2016)