Sytuacja jest już jasna - Baron i tak wiedział, że po sezonie odchodzi więc zrezygnował wcześniej (znowu poprztykał się z AR i miarka się przebrała) + coraz częstsze wizyty Cieślaka w ostatnim czasie w środku tygodnia we Wrocławiu = powrót Cieślaka. To była kwestia czasu od momentu, gdy Rusko ponownie zaangażował się na całego w żużel we Wrocławiu.