No a moim marzeniem jest właśnie, żeby żużel ucywilizować i zlikwidować abstrakcyjne rozgrywki typu ligi, a rozgrywać to wzorem F1/MotoGP/skoków narciarskich/tenisa i każdego "normalnego" sportu, gdzie dominują główne rozgrywki indywidualne.
Niemniej, odrywając się od marzeń, to powtarzam, jeśli rozbudować ligi, to trzeba wywalić te wszystkie inne rzeczy. Kaski, memoriały, juniorskie itp.