Odrobina geografii i garść statystyk . Odległości do (z) Lublina:
Częstochowa 313 km
Toruń 414 km
(Rybnik) 462 km
Grudziądz 470 km
Wrocław 472 km
Leszno 500 km
(Zielona Góra) 609 km
Gorzów 619 km
Odrobina geografii i garść statystyk . Odległości do (z) Lublina:
Częstochowa 313 km
Toruń 414 km
(Rybnik) 462 km
Grudziądz 470 km
Wrocław 472 km
Leszno 500 km
(Zielona Góra) 609 km
Gorzów 619 km
Ścierkę mnie zabrał, moje narzędzie pracy!
a Tarnów gdzie? o Tarnowie gadka była, a ty nie podajesz?
"A Pan Buszmen wymyśla i wymyśla. Liczy, krytykuje, opowiada jak to sam by za wszystkie osoby wystąpił." - Przemysław Termiński, 2016
Kiedyś w PS znalazłem grafikę z kilometrami ze Świnoujścia do innych klubów I ligi kopanej. Przerąbane mają kluby w miastach leżących gdzieś na skrajach mapy. Taki Lublin wyda na paliwo więcej, niż Grudziądz za punty dla juniorów
Piła - Ostrów jakie typy na baraże o 1 lige ?
j-rules (30-09-2018)
No chyba jednak Piła. Okoń, Gapiński czy Jonasson zrobią swoje. Chociaż trzeba oddać Stachowi, że robi w Ostrowie dobrą robotę.
Peter Kildemand (30-09-2018)
Żadnej wielkiej przepaści nie ma. Rzeszów na luzie by się w 1 lidze utrzymał, a Ostrów przegrał z nimi tylko 2 punktami. Przewiduję zaciętą rywalizację
Grigorij Łaguta :Nowa formuła Speedway Best Pairs Cup jest atrakcyjna, ponieważ walczymy dla naszych sponsorów
Zależy czy Ostrów pojedzie jak z Rzeszowem w rundzie zasadniczej, czy jak w finałach. Dwumecz może być zacięty, ale utrzyma się chyba jednak Piła.
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Umówmy się, ze Okoń czy Gapiński to trochę lepsze nazwiska niz na II ligę.
Okon czy Gapa to nazwiska pokroju śp. Jędrzejaka na 2 ligę czyli... ścisły top. Tomek Jędrzejak mial druga srednia po Hancocku.
Umówmy się też, że w Ostrowie na razie nie strajkują, co w Pile dzieje się od parunastu tygodni.
Ale to nie bedzie mialo znaczenia pod taśmą. Raz, że są profesjonalistami i nie jadą do wyścigu by go przegrać, dwa ze Okon i Gapa juz pokazali w tym sezonie, ze zalezy im na losie zuzla w Pile i nawet kosztem wlasnych stawek za punkty czy kredytowania klubu.
No, pod tasma nie, tylko musza w ogole do meczu przystapic. Zakladam, ze dla takiego Okonia to przymus jechac nawet za darmo, bo jak nie pojedzie i Pila spadnie to o zaleglej kapuscie bedzie mogl pomarzyc. Strasznie gowniany sport.
Pytanie której drużynie bardziej zależy na 1 lidze. Za rok 1 liga będzie mega mocna i zeby się utrzymac to bedzie trzeba mieć naprawdę mocny zespól. Jeśli Piła sie utrzyma to i tak za rok pewnie spadnie bezpośrednio. Za to Ostrów oprócz Klindta będzie musiała wymienić cały skład bo nikt z obecnego składu nie gwarantuje choćby tych 7-8 pkt. I skąd tu pieniążki wziąść ?? Nawet jak jakies będą, to może zawodników na rynku zabraknąć chętnych na jazdę w 1 lidze.
Patrzac w ten sposób to ani jedni ani drudzy nie powinni chciec do I ligi w przyszlym sezonie
A na powaznie to mysle, ze Ostrow ma lepsza potencjalna baze sponsorska i sporo bogatych firm w okolicy wiec mogliby to lepiej udzwignac.
W Ostrowie teraz koszykówka jest na pierwszym miejscu jeśli chodzi o sponsoring i dotacje z miasta. Ciezko powiedziec czy udałoby by sie dopiąć budżet do 3 mln.
Jeśli Ostrów ujedzie 40 pkt to i tak będzie dobry wynik, z Brzozowskim i hobbystą Sucheckim w składzie.
Są Garcarkowie, są duże firmy produkcyjne, cała południowa Wielkopolska i nawet centralna Polska od Kalisza do Łodzi gdzie zawsze było dużo firm wspierających ostrowski żużel. Nawet spoza regionu.
No to się szykuje mocna 1. liga AD 2019: Rybnik, Tarnów, Rzeszów, Ostrów, Daugavpils, Gdańsk, Łódź i Gniezno... Zapowiada się bardzo ciekawie.
No jeśli zamiast Rybnika będzie Zielona to liga będzie jeszcze silniejsza.
Ale sam chyba nie wierzysz w to, co piszesz.
PLŻ1 w sezonie 2019 to może być coś czego dawno bądź nigdy w żadnej lidze nie mieliśmy. Jeśli Falubaz obroni EL, a Ostrów postawi kropkę nad i to będziemy mieli sezon pełen emocji w wyrównanej stawce zespołów. Emocje rynku transferowego, które już się prawdopodobnie zakończyły klasę wyżej dopiero zaczynają się właśnie tutaj. Utrzymanie dotychczasowych liderów, osłabienie konkurencji, wreszcie walka o "okruchy z pańskiego stołu" - czyli zawodników, którzy nie sprawdzili się w ekstralidze, a odpalić mogą w Nice. Wiele zamieszania może wprowadzić Rzeszów. Wyciągnięcie jakiejś "gwiazdy" z innego ośrodka może spowodować nagłe ruchy we wszystkich kierunkach. Tarnów ograbiony z liderów też musi zadziałać aby sezon z pierwszą ligą nie okazał się totalną klapą. Witek jak ma w zwyczaju cichaczem zbuduje po raz kolejny zespół "na utrzymanie" z mocnymi nazwiskami. Może się okazać, że nie będzie wyraźnego lidera, a chętnych do awansu kilku. Walka o PO i unikniecie barażu może dotyczyć tych samych drużyn.
Oczywiście potencjał drużyn i ich cele będą znane w zdecydowanie późniejszym okresie, ale już teraz można śmiało powiedzieć, że produkt zwany Nice ligą staje się produktem jakościowo bardzo dobrym. Może jeszcze nie ekskluzywnym, ale z potencjałem aby to osiągnąć. Gdyby jeszcze tak kasiorka z praw tv była na odpowiednim poziomie to kilka zespołów w nieodległej przyszłości mogłoby montować naprawdę fajne składy, mogące postraszyć w spotkaniach barażowych z EL.
Pierwsza liga nie jest już smutną zbieraniną biednych klubów i oby tak pozostało.
Peter Kildemand (30-09-2018)
Podtrzymuję, Twój żart był tak dobry, że w Pile wszyscy wzięli go chyba zbyt mocno do serca.
I nic nie jest jeszcze jasne, jest jakieś 60-40 w szansach dla Ostrovii i nic więcej.
Co do postu wyżej - na tę chwilę zapowiada się najsilniejsza druga liga w historii, będzie lepsza, niż pierwsza (tam nudy, Unia znów wygra, Falubaz znów w barażach, itp). Już jest siedem mocnych drużyn, niemal wszystkie z dużymi aspiracjami, no i jeszcze przypuszczalnie Ostrovia, która po ewentualnym uzbrojeniu (choćby Szczepaniakowie, plus jakiś solidny stranieri o co nie powinno być wybitnie ciężko) też nie powinna się tak łatwo poddać.
Będzie ostro w przyszłym sezonie.
Wczorajszy baraż w Pile był fajnym widowiskiem, w którym nie zabrakło ciekawych biegów.
Ostrowianie wygrali zadziwiająco łatwo. Gospodarze, którzy uważani byli za faworytów w zasadzie tylko dzięki niespodziewanemu zwycięstwu 5-1 w wyścigu juniorskim nie pozwoli żużlowcom Ostrovii odskoczyć na większą różnicę punktów.
Nie pomógł im nawet, Andreas Lyager, który w ekspresowym tempie został wypożyczony z Włókniarza. Młody Duńczyk początkowo sprawiał wrażenie zagubionego na pilskim torze, w trzecim swoim starcie pokazał już ładną ofensywna jazdę. Niestety później nie miał już okazji do startu.
Z pewnością miejscowi więcej spodziewali się po Okoniu i Gapie, którzy jeździli bardzo przeciętnie, poniżej swoich możliwości. Sam Jonasson nie był w stanie przechylić szali zwycięstwa na korzyść Pilan.
W zespole z Ostrowa wszyscy, poza Studzińskim, zrobili dobrą robotę, a na szczególne słowa uznania zasłużył piekielnie szybki Klindt, który nie tylko sam zdobywał punkty,ale i pomógł wygrać bieg Nowackiemu. Dorobek Nikolaia mógł być większy, ale w biegu czwartym długo pilotował Kamila, co przypłacił utratą drugiej lokaty.
Zawody były bardzo ciekawe, potwierdziły, że często rajderzy z niższych lig mają więcej ambicji niż ekstraligowcy, pogoda piękna,... szkoda, że sezon zbliża się ku końcowi.
...i jeszcze sprawa, którą niezmiennie tępię. Brak szacunku dla kibica.
Klub podaje godzinę rozpoczęcia meczu o 15.30
GKSŻ w swoim komunikacie o 15.45
...a nieudolny sędzia zaczyna zawody o 16.00
Pan Substyk irytował swoją opieszałością. Mecz w którym nie było żadnych zdarzeń typu wyjazd karetki, naprawa bandy czy awaria elektryki lub maszyny startowej prowadził w ślamazarnym tempie. Wielokrotnie zawodnicy byli już w parkingu gotowi do wyjazdu na tor i czekali aż pan sędzia raczy włączyć dwie minuty.
Bieg szósty arbiter przerwał w momencie, gdy Patryk Fajfer błyskawicznie podniósł się po upadku na środku prostej przeciwstartowej, a inni zawodnicy dopiero wyjeżdżali z drugiego łuku...
Ostatnio edytowane przez Semen ; 01-10-2018 o 08:07
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
el_kwas (01-10-2018)
Wróbelki ćwierkają że Nawrocki planuje 1 stranieri i 2 mocnych Polaków... jeden za zastępstwo Ś.P. Tomka Jędrzejaka, drugi wzmocnienie z zagranicznych prawie pewny będzie jeden z dwójki: Pedersen/Bjerre
Pieniądze mogą bardzo zmienić pogląd na świat, ale nie chce mi się wierzyć, że Bjerre znowu pokocha I ligę i to jeszcze u sąsiada zza miedzy. Jego notowania u tarnowskich kibiców mówiąc kolokwialnie perdolnęły by z hukiem o ziemię, aż echo na Pomorzu byłoby słychać.
Osobiście liczę na to, że w przyszłym sezonie zobaczę Michelsena i Thomsena w Ekstralidze. Nie żebym źle życzył Wybrzeżu czy coś w tym rodzaju, ale po prostu nie widzę jaki sens miałby przynieść kolejny sezon wymiatania na zapleczu w kontekście dalszego rozwoju ich karier. Słyszy się o zainteresowaniu ze strony Gorzowa, zawsze jest beniaminek poza tym nie wiadomo na co zdecydował by się Grudziądz gdyby nie wypalił im ani Bjerre ani Vaculik. Potencjalni chętni zatem się znajdą. Utrata tej dwójki mocno skomplikowałaby sytuację Gdańska i to właśnie GKS mógłby stać się jednym z głównych kandydatów do walki o utrzymanie.
No to zrobią błąd. Mając po 24 lata trzeba zacząć oswajać się z czołówką jeśli chce się coś osiągnąć. Natomiast Lahtiego sam lubię, ale nie widzę dla niego klubu w Ekstra.
Czemu? Jeśli faktycznie nikt nie zmienia barw klubowych poza Keniem (GKM) i Nikim (Rzesza albo Falubaz) to niby kim ma się wzmocnić taki Lublin ? Przedpełski + właśnie tacy goście jak Michelsen i Thomsen. Angaż w ekstraligowym teamie z prawie pewnym miejscem w składzie ? Tylko głupi by odmówił.
"(...)Celem PZM i EŻ jest upadek sportu żużlowego w Rosji, całkowity(...) więc zawieszenie potrwa minimum 10-15 lat. W zamian rozwijany będzie żużel na Ukrainie (...)"
"Zapomnimy ruskim wszystko, nawet Katyń, a każdy polski klub żużlowy będzie musiał wystawić przynajmniej dwóch ruskich w składzie może być?"
greggor (01-10-2018)
Niekoniecznie.
Wszystko zalezy od tego jakie warunki dostana w Nice.
Oni sa dosyc mlodzi,jeszcze jeden sezon polke nizej krzywdy im nie zrobi.
W koncu beda sie musieli na taki krok zdecydowac.Jednak niekoniecznie juz teraz.
Tutaj zadanie dla Zdunka,Mrozka ( zakladam utrzymanie Falubazu ),Nawrockiego czy Skrzydlewskiego.
Oni powinni przedstawic wizje skladu na awans aby jeszcze przez rok zatrzymac Michelsena,Thomsena,
Woryne,Thungate-a czy nawet Miskowiaka,choc dwaj ostatni sezon mieli kiepski.Jesli prezesom sie to uda,oni zostana,bo potrafia tez liczyc.
Zakladajac Thomsena w Stali Gorzow.On tam bedzie doparowym i to do KK lub Vaculika.
Nawet biorac pod uwage jego talent i umiejetnosci,dwa razy sie zastanowi czy warto.
Dotyczy to kazdego z tych chlopakow ktorych kibice widza w SE .
Dlatego Kosciuch polke wyzej sie nie spieszy a jak sluch niesie,rowniez Lambert ma watpliwosci.
Jedyna szansa to jakis klub bez gwiazd ,gdzie dostana szanse jako prowadzacy pare lub
w parze z zawodnikem o podobnym poziomie.Tylko to jednak spore ryzyko dla klubu,dlatego
tacy zawodnicy sa mile widziani, jako tylko lub az ale jednak uzupelnienie skladu.
I tu kolo sie zamyka,jak to ladnie tlumaczym kiedys Tym.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 01-10-2018 o 20:49
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Zdunek to se ciśnienie może mieć...nie powiem brzydko gdzie. Dla mnie chłop jest kompletnie niewiarygodny po tej całej szopce z figurantem w czerwonych portkach i późniejszym wjeździe na białym koniu jako Pan i Zbawca gdańskiego żużla. Nie wierzę że zależy mu na rozwoju GKSu i już. Poza tym przyszłość maluje się naprawdę w nieciekawych kolorach - stadion na gruncie o nieuregulowanym statusie prawnym, miasto zapatrzone w gałę i w związku z tym brak jakichkolwiek szans na ewentualny obiekt w nowym miejscu, plus hotel budowany na wyciągnięcie ręki od prostej startowej.
Skąd taki grobowy nastrój?
Znasz innego"Zbawcę na białym koniu"? Śmiało wymień.
Budowany hotel przeszkadza? Pobudowany obok kas(na dawnym boisku piłki ręcznej)dyskont też? Pawilony dilerów samochodowych też?
Miasto za mało daje-też be. Stadion za stary-co mu brak?
Sami wrogowie żużla i kibica.
Skąd my to znamy.
Z wieloletniego marazmu wokół gdańskiego żużla
Nie znam. I to mnie martwi.
Z tego co wiem, w dyskoncie i pawilonach dilerów nie mieszkają ludzie.
Akurat uważam finansowanie jakichkolwiek klubów sportowych przez miasta za patologię. Owszem, można się zastanawiać czy nie powinny one dostawać jakiejś kasy "za promocję miasta", ale to powinno to być raczej kilka procent budżetu, a nie kilkadziesiąt.
Kiedyś wpadnij, to się przekonasz.
Ależ ja nie pisałem o wrogach. Wróg klubu to ktoś, kto chce go zniszczyć i doprowadzić do upadłości. A ci mają po prostu wy****** na to, co się stanie.
Marazmem bym tego nie nazwał. Żużel jest trudny do prowadzenia. Kto by przypuszczał, że tak beznadziejnie pojedzie O.Fajfer, katastrofalnie źle M.Szczepaniak i Kossakowski? Głupie przegrane dwoma punktami. Jaki to problem z hotelem? T.Zdunek zdefraudował teren miasta?
Masz prawo jak każdy kibic być zawiedziony.
Mamy rafinerię.Jednak właśnie ogłoszono, że hokej ma sponsora strategicznego-Lotos. Lechia dostaje z miasta rekordowe pieniądze. Polityka panie, polityka.
Widzisz. Albo nazwiemy "promocję miasta przez sport" patologią, albo jesteśmy fałszywi i zakłamani i jak dają na mój klub, to cacy. I w ten sposób się Gdańsk na żużlu nie "wypromował". Jak żyć?
Na stadion wpadam od kiedy jest na nim żużel. A i wcześniej wpadałem.
Współczesna rozmowa-. Jacyś oni. Wypipane słowo. Manna z nieba spadnie?A ci mają po prostu wy****** na to, co się stanie.
Ukryta zawartość - po prostu speedway!