Pokaż wyniki od 1 do 24 z 24

Wątek: Australian Open 2016

  1. Powrót do góry    #1
    Stały bywalec
    Dołączył
    12-08-2002
    Postów
    1,207
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście

    Australian Open 2016

    Pierwszy Wielki Szlem w 2016 roku

    Drabinka panów:

    http://www.ausopen.com/en_AU/scores/draws/ms/index.html

    Drabinka pań:

    http://www.ausopen.com/en_AU/scores/draws/ws/index.html

    Jerzy Janowicz sobie chyba nie pogra. Nie dość że jest bez treningu meczowego, to jeszcze od razu trafił na Isnera. Agnieszka Radwańska też wcale nie ma tak kolorowo, bo w drugiej rundzie zagra z wracającą z niebytu Eugenie Bouchard. Warto być numerem dwa (Andy Murray), a nie trzy, bo wtedy czeka nieco łatwiejsza przeprawa. Najprawdopodobniej przedwczesny finał serbsko-szwajcarski odbędzie się w półfinale. A Roger Federer nie ma dobrych wspomnień z pojedynków z Djokovicem w Melbourne. Co prawda pokonał go w czwartej rundzie w 2007 roku, ale przegrał półfinały w 2008 i 2011. Ale do tego jeszcze daleka droga. "Nole" ma całkiem ciekawą ćwiartkę, a mistrz z Bazylei zapewne będzie musiał zmierzyć się wcześniej m.in. z Grigorem Dimitrowem.

    Najciekawsze spotkania pierwszej rundy: Simon-Pospisil, Tsonga-Baghdatis, Nishikori-Kohlschreiber, Goffin-Stachowski, Kyrgios-Carreno Busta, Chardy-Gulbis Wawrinka-Tursunow, Murray-Zverev i przede wszystkim Nadal-Verdasco.

    I jeszcze jedna rzecz - będzie to ostatni raz Lleytona Hewitta (od 1997 roku po raz dwudziesty z rzędu zagra w Australian Open).

    Ukryta zawartość - mój blog o tenisie Ukryta zawartość Zapraszam serdecznie.

  2. Powrót do góry    #2
    Stały bywalec
    Dołączył
    26-04-2004
    Postów
    691
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Ciężko być młodym obiecującym tenisistą w turnieju wielkiego Szlema. Losują drabinkę i trafiasz, jak Chung, na takiego Djokovica i tylko najzagorzalsi fani tenisa wiedzą, jaki postęp zrobiłeś jesienią zeszłego roku, reszta zaraz o Tobie zapomina jak o kimś, kto odpadł w pierwszej rundzie AO. Będąc Aleksandrem Zverevem mogłeś jeszcze liczyć, że Murray w ostatniej chwili się wycofa i pogna do rodzącej żony ale i te nadzieje się nie spełniły...
    To tylko takie egzystencjalne rozważania, które by się przydały, gdybym miała zamiar napisać felieton. A tak naprawdę przede wszystkim wciąż najbardziej mi się podobają te piosenki, które już znam. Dlatego najbardziej szkoda mi starych ulubieńców, którzy nie przeszli pierwszej rundy, jak Baghdatis i Tursunow. Tsonga już tak obiecująco się zdenerwował i popłynął w drugim secie, ale w trzecim doszedł do siebie i sensacji nie było. Dimą zdążyłam się tylko nacieszyć przez 2 sekundy widząc jego nazwisko w drabince, gdy zauważyłam, na kogo trafił. I chyba kontuzja Rosjanina wciąż nie zaleczona, że musiał skreczować a ja nawet fragmentu meczu nie widziałam, eeeh.

    Rafa Nadal...Właściwie nie jestem specjalnie zdziwiona jego porażką, bo tak naprawdę jeszcze nie wyszłam spod wrażenia finału z Doha. Wiem, jestem zapamiętałą Djokomaniaczką ale nawet obiektywni obserwatorzy byli zdumieni stylem, w jakim Serb zmiótł Hiszpana z kortu. Dziwiłam się, że po meczu Rafa nie zaszył się w kącie i nie rozpłakał, bo to musiało być bardzo bolesne. Być może jeszcze nie odzyskał pewności siebie po tamtym zdarzeniu i stad dzisiejsza przegrana.
    Kto następny?
    Tenis zaczyna się po trzydziestce Ukryta zawartość

  3. Powrót do góry    #3
    Stały bywalec
    Dołączył
    12-08-2002
    Postów
    1,207
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    Już myślałem Abro, że nikt nie odezwie się na forum przynajmniej aż do końca pierwszego tygodnia turnieju.

    Co do Janowicza, to jego porażka była do przewidzenia. Nie miał specjalnych szans przy serwisie Isnera, chociaż mógł urwać jednego seta w tajbreku. Niedawna kontuzja, brak przygotowania do sezonu i na dodatek wymagający rywal - to okazało się dla łodzianina zbyt wiele.

    Co do Nadala - dopiero drugi raz w karierze odpadł w pierwszej rundzie Wielkiego Szlema, ale co to była za bolesna klęska. Z reguły Rafael nie miał problemów z Fernando Verdasco, ale tym razem jego rodak pokazał klasę i wziął rewanż za legendarny półfinał sprzed siedmiu lat. W końcówce od stanu 0:2 wręcz zdemolował sławnego przeciwnika.

    Agnieszka Radwańska dziś bardzo ładnie, chociaż na początku Bouchard prowadziła 4:2. Nie chcę znów zapeszać, więc niech wygrywa rundę po rundzie i jak będzie to przekonamy się już wkrótce.

    Lleyton Hewitt oddalił pożegnanie z Melbourne i tenisem o dwa dni. Do statystyk wpisał się jednak nie on, a 37-letni Radek Stepanek. Wygrywając mecz pierwszej rundy Czech został najstarszym zwycięzcą spotkania w Australian Open od 1978 roku! Wtedy rekordy ustanawiali Ken Rosewall (44 lata) i Bob Carmichael (38 lat).
    Ukryta zawartość - mój blog o tenisie Ukryta zawartość Zapraszam serdecznie.

  4. Powrót do góry    #4
    Ekspert Awatar Juan
    Dołączył
    22-08-2002
    Postów
    4,279
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Jako widz jakiegoś w sumie pół meczu nie będę wypowiadał się na temat czyichkolwiek szans. W tym roku zacząłem swą marną aktywność w tym wątku na tyle późno, że nie sposób nawet ogłosić bezapelacyjnego zwycięstwa Jerzego Janowicza w całym turnieju, co bez wątpienia fatalnie o mnie świadczy, ale cóż....

    Dziś rano widziałem kawałek meczu Rogera i z tego co widzę drugi mecz pod rząd serwuje świetnie i ma bardzo przyjemny, kojący oczy outfit. Turniej wygra pewnie ku mojemu głębokiemu ubolewaniu Nowak, który i w tym sezonie nie skompletuje Klasyczego Szlema. Porażka Nadal jednak lekko szokująca, ale jego organizm wytrzymał i tak bardzo dużo, liczyłem na nie więcej niż 8 sezonów orki, a on wytrzymał 10. Obecnie Djoković niestety nie ma z kim przegrywać meczów best of five na nawierzchni twardej, postawić mu się mogą jedynie Szwajcarzy, nie licząc kogoś, kto akurat będzie miał dzień konia. Co do turnieju kobiet to widziałem nawet jeden mecz chyba i powiem szczerze, że Radwańska ma autostradę do półfinału, wieszczyć tego, co z tego będzie, jednak nie ma sensu.
    Lepsza przyjaźń jednego człowieka rozumnego niż wszystkich głupców.
    --Demokryt--

  5. Powrót do góry    #5
    Zaawansowany Awatar Roggi
    Dołączył
    26-08-2004
    Postów
    2,252
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Momentami śmiać mi się chce gdy widzę jak Roger będący jedną nogą na emeryturze potrafi maskować gorszą kondycję i szybkość. Koordynacja oko-ręka już nie ta i błędów więcej, ale jak to jest, że tym półwolejom jest w stanie przeciwstawić się jedynie Djokovic? Obsuwa w porównaniu do ostatniego USO mocno jednak widoczna i półfinał będzie sukcesem. Te melancholijne wywiady jakich udziela Szwajcar od początku roku każą sądzić, że to jednak jego ostatni sezon.
    Dla porównania metodą Nadala na walkę z czasem jest robienie jeszcze większej liczby kilometrów na korcie.

  6. Powrót do góry    #6
    Stały bywalec
    Dołączył
    26-04-2004
    Postów
    691
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Turniej jak na razie przesadnie nas nie rozpieszcza elektryzującymi meczami. A dziś jest w ogóle jakiś ciężki dzień dla faworytów. Mecz Djokovica, na swoje szczęście, zaczęłam oglądać dopiero pod koniec czwartego seta. Próbowałam sobie przypomnieć, kiedy ostatnio Serb stracił w meczu seta, gdy okazało się, że w tym spotkaniu stracił już dwa Liczba 100 niewymuszonych błędów także nie przydaje mu chwały...
    Radwańska to już niemal dosłownie uciekła spod noża. W głowie pewnie już słyszała komentarze polskich hejterów, gdy Friedsam prawie wyłączyły skurcze uda. Denerwujące jest to wycofywanie się przez Polkę na końcową linię w chwilach zagrożenia. Agnieszko, nie idź tą drogą

    Mam nadzieję, że po meczu Rogera nie będę zmuszona do edytowania swojego wpisu
    Tenis zaczyna się po trzydziestce Ukryta zawartość

  7. Powrót do góry    #7
    Stały bywalec Awatar monty_burns
    Dołączył
    25-01-2006
    Postów
    944
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 4 w 3 postach
    Ja to nawet żyję i pamiętam o naszym forum, ale tak się zastanawiałem co napisać i jakoś nic nie przychodziło mi do głowy.
    Nie sądziłem, że dominacja Federera, która mnie strasznie wymęczyła może zostać zastąpiona jeszcze nudniejszą dominacją Djokovicia.
    Gość gra i wygląda po prostu jak robot. Każdy mecz wygląda tak samo niezależnie od nawierzchni. Patrzeć się na to nie da.

    Co za czasy, że muszę się upodlić do tego stopnia, żeby kibicować Federerowi?

    PS. Turniej oczywiście wygrałby Jerzy Janowicz gdyby nie porażka w pierwszej rundzie.

    Cytat Zamieszczone przez Abra Zobacz posta
    W głowie pewnie już słyszała komentarze polskich hejterów, gdy Friedsam prawie wyłączyły skurcze uda.
    No błagam
    Jakby ona coś słyszała to może by w końcu coś w swojej grze zmieniła. Żenujące to jest zachwycanie się wspaniałymi meczami Agi takimi jak ten z Buszard. Kanadyjka sama zastrugała pal, wbiła się na niego, a u nas zachwyt jakiż to wspaniały mecz naszej zawodniczki. A jak Niemka pograła trochę na serio to o mało nie wygrała. I te komentarze - Proszę państwa, Niemka nie chce psuć piłek.
    Noszkórwa, coś niespotykanego
    A jaka jest odpowiedź naszej Isi jak przeciwniczka nie chce wywiesić białej flagi? Drugi serwis o prędkości światła - 110 metrów na godzinę.

    To on jeszcze wymienił Edberga na Ljubicicia?
    LOL.
    Giń zdrajco.
    Ostatnio edytowane przez monty_burns ; 28-01-2016 o 09:44
    Duży i dobry zawsze pokona małego i złego.

  8. Powrót do góry    #8
    Stały bywalec
    Dołączył
    12-08-2002
    Postów
    1,207
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    Niestety, w pracy nie mam możliwości oglądania meczu, ale czy ktoś może mi powiedzieć co się dzieje z Federerem? Skąd wynik 6:1, 6:2 w 54 minuty? Djokovic taki świetny, czy może Szwajcar taki mizerny? W półfinałach w Melbourne Serb nigdy nie stracił z nim seta, ale że aż taka przewaga?
    Ostatnio edytowane przez Grek ; 28-01-2016 o 11:41
    Ukryta zawartość - mój blog o tenisie Ukryta zawartość Zapraszam serdecznie.

  9. Powrót do góry    #9
    Stały bywalec Awatar monty_burns
    Dołączył
    25-01-2006
    Postów
    944
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 4 w 3 postach
    Cytat Zamieszczone przez Grek Zobacz posta
    Niestety, w pracy nie mam możliwości oglądania meczu, ale czy ktoś może mi powiedzieć co się dzieje z Federerem?
    Cytując Karola Stopę, który cytował Choynowskiego "Federer pokazuje ludzką twarz"
    A co ma się dziać? Wszyscy myśleli, że Djokovic po nędzy z Simonem i przeciętnym meczu z Nishikorim znowu zagra piach. A tu wszystko wchodzi a Federer tradycyjnie odpływa mentalnie. Serwis marny, jakieś ataki do siatki zupełnie w stylu Ljubicicia a nie Edberga. Chciałeś zmiany Ferdku to masz.

    No, jest wreszcie przełamanie dla Ferdka, bo nie dało się na to patrzeć, a zapłaciłem za bilet!!!

    No i po herbacie. Niespecjalne to było widowisko.
    Duży i dobry zawsze pokona małego i złego.

  10. Powrót do góry    #10
    Stały bywalec
    Dołączył
    25-05-2005
    Postów
    533
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Cytat Zamieszczone przez monty_burns Zobacz posta
    Cytując Karola Stopę, który cytował Choynowskiego "Federer pokazuje ludzką twarz"
    A co ma się dziać? Wszyscy myśleli, że Djokovic po nędzy z Simonem i przeciętnym meczu z Nishikorim znowu zagra piach. A tu wszystko wchodzi a Federer tradycyjnie odpływa mentalnie. Serwis marny, jakieś ataki do siatki zupełnie w stylu Ljubicicia a nie Edberga. Chciałeś zmiany Ferdku to masz.

    No, jest wreszcie przełamanie dla Ferdka, bo nie dało się na to patrzeć, a zapłaciłem za bilet!!!

    No i po herbacie. Niespecjalne to było widowisko.
    Jaki bilet??

  11. Powrót do góry    #11
    Stały bywalec Awatar monty_burns
    Dołączył
    25-01-2006
    Postów
    944
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 4 w 3 postach
    Płacę regularny haracz firmie UPS, który traktuję jako bilety na turnieje tenisowe.
    I w tym przypadku będę żądać zwrotu pieniędzy!!!
    Duży i dobry zawsze pokona małego i złego.

  12. Powrót do góry    #12
    Ekspert Awatar Juan
    Dołączył
    22-08-2002
    Postów
    4,279
    Kliknij i podziękuj
    2
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Nie spodziewałem się cudu, ale nie spodziewałem się też, że będzie taka rzeź. Nowak z tego co słyszę wygrał ten mecz prawie na stojąco i pewnie dlatego przegrał tego trzeciego seta. Bezbarwność jego tenisa nigdy mnie nie porwie i nie przekonają mnie nawet lubiani znawcy, którzy każą się zachwycać takim tenisem, bo rzekomo tak należy. Ja podziękuję. Niezależnie od tego, kto będzie grał przeciw niemu w niedzielę, to nie ma najmniejszego sensu tego oglądać.
    Lepsza przyjaźń jednego człowieka rozumnego niż wszystkich głupców.
    --Demokryt--

  13. Powrót do góry    #13
    Stały bywalec
    Dołączył
    26-04-2004
    Postów
    691
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    Cytat Zamieszczone przez monty_burns Zobacz posta
    No błagam
    Jakby ona coś słyszała to może by w końcu coś w swojej grze zmieniła. Żenujące to jest zachwycanie się wspaniałymi meczami Agi takimi jak ten z Buszard.
    Czyli co, wszystkie wyrazy podziwu i pochwały na temat stylu gry Radwańskiej, jakie słyszy i czyta się ze strony zagranicznych kibiców tenisa, nie kierujących się wcale patriotycznymi pobudkami, są objawem zbiorowej halucynacji? I dopiero gdy Aga zmieni grę w kierunku, w jakim TY, byś sobie życzył, będzie coś warta?

    Wczoraj, jak napisałam Juanowi, mogłabym nawet kibicować Rogerowi, gdyby nie niepokojąca myśl, że nawet jeśli wygra z Novakiem, to w finale i tak może przegrać i nie zdobędzie wyczekiwanego pucharu...Chociaż takiego obrotu spraw, jaki miał miejsce w dwóch pierwszych setach, się nie spodziewałam. Nie potrafiłam nawet ocenić, czy Djokovic grał poprawnie czy dobrze (to drugie sugerowali komentatorzy), bo zbyt często zasłaniałam oczy i odwracałam wzrok po błędach Federera :/ W trzecim secie Szwajcar wreszcie podniósł portki z podłogi i zaczął coś robić. Mecz się wyrównał ale Nole jak to Nole, wykorzystał pierwszą okazję i było po meczu. Na finał z pewnością musi mieć coś w zanadrzu, bo póki co za wiele w tym turnieju nie pokazał.
    Dzisiejszy półfinał, zgodnie z tradycją, powinien wygrać Raonic, bo cóż to za Australian Open bez niespodziewanego finalisty? Na razie trudno ocenić, Kanadyjczyk strzela, Szkot przebija, obydwaj przepychają kolejne gemy a widz ziewa.
    Tenis zaczyna się po trzydziestce Ukryta zawartość

  14. Powrót do góry    #14
    Ekspert
    Dołączył
    20-10-2011
    Postów
    10,380
    Kliknij i podziękuj
    663
    Podziękowania: 2,837 w 1,735 postach
    No niestety (albo stety) to nie Djoković wygrał półfinał tylko Ferdek przegrał z samym sobą. Tyle błędów w jego wykonaniu dawno nie widziałem. Żeby wynikały one jeszcze z dobrej gry Serba to dało by sie jakoś przełknąć. Ale Roger psuł jak szkółkowicz, oczy bolały od samego patrzenia.
    Co to będzie za tenis jak Federer skończy karierę?

    Co do Radwańskiej to nie ma co zawracać sobie głowy jej stylem gry, jest jaki jest. Dla mnie znamienny jest bilans jej pojedynków z zawodniczkami czołowej 10tki rankingu. A ten dowodzi, że Aga jest na tak wysokiej pozycji dzięki zwycięstwom z ogórkami (płci żeńskiej). I wszystkie zachwyty pryskają gdy trafi na zawodniczkę trochę mocniej uderzającą i w miarę regularnie trafiającą w kort.

  15. Powrót do góry    #15
    Stały bywalec Awatar monty_burns
    Dołączył
    25-01-2006
    Postów
    944
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 4 w 3 postach
    Cytat Zamieszczone przez Abra Zobacz posta
    Czyli co, wszystkie wyrazy podziwu i pochwały na temat stylu gry Radwańskiej, jakie słyszy i czyta się ze strony zagranicznych kibiców tenisa, nie kierujących się wcale patriotycznymi pobudkami, są objawem zbiorowej halucynacji? I dopiero gdy Aga zmieni grę w kierunku, w jakim TY, byś sobie życzył, będzie coś warta?
    Czytasz w moich myślach
    A powszechny zachwyt to slaby miernik wartości czegokolwiek.
    Radwańska gra w kółko to samo. I osiąga ciągle te same rezultaty.
    No chyba może mnie to nudzić?
    I może mnie śmieszyć to - A może właśnie teraz? Może dziś?
    Nie, ani teraz ani jutro.
    Duży i dobry zawsze pokona małego i złego.

  16. Powrót do góry    #16
    Ekspert Awatar sobotch
    Dołączył
    06-07-2009
    Postów
    16,325
    Kliknij i podziękuj
    2,369
    Podziękowania: 3,281 w 1,946 postach
    Nie co za tenis, jak Roger skończy, tylko co za tenis, gdy taki Roger dobija do półfinału.
    Tenis może być nawet nudny jak gra Chelsea za najlepszych czasów Mou, ale niech będzie też porządny jak gra Chelsea za najlepszych czasów Mou, przynajmniej na tym etapie.
    Dziwię się ludziom, którzy jedyne co to potrafią marudzić na nudną grę Djokovica, podczas gdy czystej jakości w grze jego rywali jest jak na lekarstwo.
    Nawet gdy ów ma słaby dzień i robi setkę błędów z okładem, to i tak tego samego dnia musi się znaleźć ktoś gorszy.
    I do kogo pretensje? Zawsze tam, gdzie łatwiej

  17. Powrót do góry    #17
    Zaawansowany Awatar Roggi
    Dołączył
    26-08-2004
    Postów
    2,252
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Pomijając już wszystkie czysto sportowe walory Djokovica nie widziałem nigdy zawodnika lepiej grającego taktycznie. Toż to istne mistrzostwo świata. Roger popełnia masę błędów, ponieważ Novak go do nich zmusza. Returny z karkołomnych pozycji, które od razu odbierają całą przewagę w punkcie, penetrujące forhandy i bekhendy pod linię końcową, do tego ten drugi serwis niczym trucizna. Kluczem jest jednak jak w przypadku Nadala poruszanie się po korcie dzięki czemu można zneutralizować przyśpieszenia gry Federera. Jedynym planem B Szwajcara jest próba jeszcze szybszej gry przez co sam kradnie sobie czas, a co za tym idzie źle się ustawia do piłek, zrywa uderzenia.
    Nole to mój ziomek więc chociaż ogrywa mi Ferdka to źle mu nie życzę.

  18. Powrót do góry    #18
    Stały bywalec
    Dołączył
    12-08-2002
    Postów
    1,207
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    Ta "zagorzała dyskusja" w dniu finału mężczyzn pokazuje jak wielkie zainteresowanie budzą nieustanne pojedynki Djokovica z Murrayem w Australian Open. Cóż, gra Serba może się podobać lub nie, ale faktem jest, że jego dominacja od kilku lat jest bezdyskusyjna i żaden z czołowych rywali nie jest mu w stanie zagrozić poza jakimiś pojedynczymi wyskokami (jak ten Wawrinki z zeszłorocznego finału Roland Garros). Skończyło się jak zawsze. Brytyjczyk trochę powalczył, ale tym razem nie starczyło to nawet na seta. A "Nole" zagrał solidnie i tylko tyle. Zdecydowanie lepiej poczynał sobie w półfinale z Rogerem Federerem.

    Cóż, Nadal ma swój Paryż, Federer i Sampras swój Londyn, a Djokovic swoje Melbourne
    Ukryta zawartość - mój blog o tenisie Ukryta zawartość Zapraszam serdecznie.

  19. Powrót do góry    #19
    Stały bywalec
    Dołączył
    25-05-2005
    Postów
    533
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Poziom finalu po prostu zalosny ...

  20. Powrót do góry    #20
    Zaawansowany
    Dołączył
    01-09-2002
    Postów
    1,734
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    N śpi, więc wszystkie Wasze posty przeczytałam. Fajnie, że nie widziałam żadnego pojedynku bo z tego co czytam nic nie straciłam, a za to ile czasu na różne dziwne zabawy zaoszczędziłam
    Z tym: Radwańska gra w kółko to samo. I osiąga ciągle te same rezultaty.
    No chyba może mnie to nudzić?
    I może mnie śmieszyć to - A może właśnie teraz? Może dziś?
    Nie, ani teraz ani jutro.
    Nie pozostaje mi nic innego jak tylko się zgodzić i aż dziw bierze Monty, że jest nas w Polsce tylko sztuk dwie
    Marta A, JamesB, Abra, Juan,Grek.
    Zadzierając z nami, znajdujesz się na styku sławetnego "pięciokąta". Styk, jak to styk - zawsze może kopnąć.

  21. Powrót do góry    #21
    Stały bywalec
    Dołączył
    26-04-2004
    Postów
    691
    Kliknij i podziękuj
    1
    Podziękowania: 2 w 2 postach
    I co, nikt nie chciał napisać o wygranej Angeliki z Sereną? Przecież to właściwie największa sensacja tegorocznego AO Do końca nie chciało mi się wierzyć w taki wynik. Myślałam, że Amerykanka poodgrywa swoje scenki, popłacze a w trzecim secie, jak zwykle, pozbiera się i wygra. A jednak się nie udało. Brawa dla Niemki, jeśli nie za styl, to za odwagę, siłę, i odporność psychiczną.

    Finał Djokovica z Murray'em był zbyt nudny, aby oglądać ale zbyt ważny, aby wyłączyć Najgorsze, że Australia często zapowiadała jakieś nowe trendy, nowe twarze, nowe zagadnienia czekające na rozstrzygnięcie w nadchodzącym sezonie. A tym razem trudno coś wyłuskać i wzbudzić w sobie ekscytację kolejnymi nadchodzącymi turniejami...Nuda.
    Tenis zaczyna się po trzydziestce Ukryta zawartość

  22. Powrót do góry    #22
    Stały bywalec Awatar monty_burns
    Dołączył
    25-01-2006
    Postów
    944
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 4 w 3 postach
    No właśnie.
    Polka wygrała wielkiego szlema a tu taka cisza
    Duży i dobry zawsze pokona małego i złego.

  23. Powrót do góry    #23
    Początkujący Awatar HaloRent
    Dołączył
    05-02-2016
    Postów
    14
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowania: 0 w 0 postach
    Wszyscy chyba nadal są w szoku

  24. Powrót do góry    #24
    Początkujący
    Dołączył
    17-06-2016
    Postów
    10
    Kliknij i podziękuj
    0
    Podziękowano 1 raz w 1 poście
    "Szarapowa" nie może się pogodzić z porażką dopingową, odwołuje się do trybunału, ciekawe jaka będzie decyzja, to taka ikona tego sportu

  25. Następujący użytkownik podziękował forumowiczowi acerin za jego przydatny post!

    Sajgon (17-06-2016)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •