Zamieszczone przez
muuu
xD
To skoro to fakt, to podaj coś na jego poparcie. Dowody na to że w klubie jest perfekcyjne zarządzanie. Wypadało by tez, by było ich o chociaż 1 porządny przykład więcej, od tych że jest do dupy (przecież musi przeważyć Twoja opcja by teoria była prawdą).
Póki co bliżej prawdy jest to, że kasy w klubie jest malutko, stąd taka sraka i chwytanie się brzytwy (fakt - dzwonienie po wszystkich wolnych zawodnikach odpadach jak to mawia blacktop, niedotrzymywanie obietnic, jak i coraz bardziej desperackie oferty dla sponsorów), a i z zarządzaniem bieda (ostatni fakt - błyszczy prezes w mediach po tragedii Warda, że stawia na bezpieczeństwo w klubie, a pozwala zawodnikom odwalać cyrki na torze bez żadnego ochraniacza*).
Co do drugiej części wypowiedzi. O co chodzi z marketingiem? Chciałeś komuś dosrać, być błyskotliwy, ale chyba ten wyczyn przerósł Cię już na etapie samego pomysłu. Bo wyszło z dupy.
No i po co ładować więc kasę w szkolenie łebków, którymi chwali się Michał dookoła, skoro to beztalencia jak twierdzisz (tu chyba nawet sam sobie zaprzeczasz, bo w dobrze zarządzanym klubie, by do tego nie doszło)?
O ile w ogóle ta kasa jest tam ładowana, bo to słyszymy że nawet Bartosz Świącik sam sobie musi motory kupować (fakt - Michał sam mówił), a taki Gruchalski nie dostał kewlaru, bo klubu nie stać (fakt - mówi o tym sam Misiek). Już pomijając, że raczej chłopaki się staczają ze swoimi umiejętnościami na dno, zamiast rosnąć w siłę proporcjonalnie do kasy miasta ładowanej w klub na szkolenie i do zapewnień Michała, jakich to mamy we Włókniarzu fachowców i jak to będą synki zapierdzielać dzięki temu (kolejny fakt).
*sam nic do tego nie mam. Siada zawodnik na żużloka, to wie czym to grozi jak się wywali i nikogo w tym wina poza nim samym. Ale takie zachowanie to hipokryzja po ostatnich wystąpieniach Michała w każdej gazecie/portalu/TV i jawny przykład na to, że Michał se może gadać, a każdy ma to gdzieś, bo nad niczym nie panuje. Może to świadczyć też o tym, że se prezes lubi brylować w mediach, bo dba tylko o swój wizerunek, a klub ma gdzieś i jest w stanie powiedzieć wszystko by osiągnąć swój cel. Oraz że nie pójdą za tymi słowami czyny.
Ananas chwali Zdunka, za co mu się dostaje nie wiedzieć czemu. Ale też gościa szanuje, bo on przynajmniej nie robi na każdym kroku z "mordy cholewy" i sam też coś osiągnął swoją ciężką pracą. Żużel nie jest mu potrzebny, do wypromowania się czy rozwoju biznesu.