Może i jest to folwark Gollobów, może i w tym klubie dzieje się z roku na rok coraz gorzej, niemniej za te emocje, które dzisiaj przeżyłem w Rawiczu, oglądając nasz mecz i odświeżając jednocześnie sportowefakty.pl co 5 sekund muszę Władkowi i jego armii, a także Wandzie Kraków podziękować Naprawdę miło było się poemocjonować rywalizacją na dwóch frontach i obserwować jak sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie
Sposób w jaki Polonia się utrzymała jest oczywiście mega słaby, bo wygrać 2-oma punktami na obiekcie najgorszej drużyny w Polsce, to troszkę wstyd. Niemniej cel został osiągnięty i teraz wypada się tylko zastanowić, jak zbudować zespół na 2017 rok aby nie przegrać wszystkich spotkań w sezonie (jak Gniezno 2015), na co niestety się raczej zanosi.