W zeszłym sezonie też były finanse niby ogarnięte a okazało się że mamy konkretne długi. Teraz też finanse nie pozwalają na to by opierać skład o zawodników którzy tutaj coś znaczą lub zaczęli coś znaczyć. Vaculik to odpowiednio podsumował. Trzeba mieć w klubie Prezesa który jest nastawiony pozytywnie do ludzi i biznesu a u nas tego nie widać dlatego "salmonella" nie naleje.