Zamieszczone przez
Eneasz
Nie. Dudek nie musi zostać, moze ale nie musi.
Po pierwsze jest wolnym człowiekiem.
Po drugie to nie moze byc "miłość" w jedna stronę. On moze od klubu i kibiców mieć większy kredyt zaufania, byc bardziej adorowany itp. Mieć wsparcie największe, ale oczekuje od niego tez czegoś w zamian jak potrafi to docenić Kołodziej, Zmarzlik itp. Oni pokazują, udowadniają ze zależy im na klubie, kibicach, barwach, mieście, potrafią coś dać od siebie ciesząc sie, ze takie właśnie barwy prezentują i mogą mieć swój udział w wynikach i trofeach. Ilu z nas by tak chciało, aby moc realnie pomoc drużynie w walce o medale ale nie moze.
Mlody moze startować w klubie, którego ojciec jest częścią historii, w swoim mieście, dumnie nosić barwy żółto-biało-zielone. Biedy tu raczej nie ma bo klub i sponsorzy zapewniają mu to o czym większość ludzi w tym kraju moze pomarzyć. Drogie auta, siedmiocyfrowe kwoty na koncie, noszenie na rękach.
Klub czekał na niego po zawieszeniu, ojciec dostał fuchę trenera a młody nam zawalił jeszcze ostatnio mecz w Toruniu i finał ale nikt go nawet głośno nie skrytykował, żeby nie urazić. Jak ma nas i klub gdzieś to niech sobie idzie. Za najlepsze stawki w lidze jeździć w klubie jak obcy to żadna łaska.
I moze facet, bo w końcu zaraz 23 lata w końcu weźmie na siebie odpowiedzialność za siebie i sam bedzie decydował z kim podpisuje a nie składa to na ręce rodziców jak za czasów kiedy był dzieckiem. Co on ma 16 lat? Mama to, tata tamto... Młodzi Pawliccy potrafili sie ojcu postawić swego czasu.
Lubie Patryka bo jest wychowankiem, świetnym jeźdźcem i luzakiem chyba patrząc po filmach i wywiadach, ale jeśli ma wywalone na klub i tylko fajnie mu jeździć w Falubazie ale pod warunkiem, ze za kasę jaka ktoś by dał maksymalnie za niego w Toruniu, Lesznie czy Gorzowie to sorry, żaden wyczyn i łaska. Co roku komedie z nimi a taki Kołodziej, Zmarzlik czy nawet Pawliccy maja więcej sentymentu i dumy od niego.
Ostatnia sprawa to wypowiedzi po PO. Protas i Duzers, ze spoko, nic sie nie stało, jest super, za rok powalczymy. Jedyny Doyle mimo, ze stranieri powiedział, ze jest wściekły i rozgoryczony...
Moze za dobrze maja u nas Ci wychowankowie, moze im juz nie zależy...
Aha, i g....o mnie obchodzi, ze bedzie jeździł w GP, ze IMP itd jeśli w lidze dają ciała w najważniejszych momentach. Zmarzlik w lidze go zjada solidnością. A jazda w GP jest na minus dla klubu i kibiców bo bedzie przemęczony i większe ryzyko kontuzji w GP na czym drużyna moze ucierpieć.
Dlatego Dudek nie musi zostać a moze jeśli wyrazi jakiekolwiek przywiązanie do klubu i wykaże minimum więzi z miastem, kibicami ogólnie FALUBAZEM.