podjąłem z nikim nieuzgodnioną decyzję o otwarciu nowego wątku na nowy sezon 2016. w tamtym roku też miałem ten zaszczyt, więc postanowiłem podtrzymać tę świecką tradycję.

w nowy sezon wkraczamy w kiepskich nastrojach (tylko mariusz nie traci rezonu).
senator postawił wszystko na jedną kartę i przegrał. seria kontuzji, fatalny wynik sportowy, do tego dochodzą pogłoski o najczarniejszych scenariuszach dla klubu.

wchodzimy w jesień właściwie bez składu (długi wobec zawodników), zagrożona jest licencja.
oby było o czym pisać w tym wątku na wiosnę i nie były to tylko kondolencje po upadku falubazu, czego wszystkim życzę.