W sumie tak patrzac na komentarze czy to tutaj, czy na FB, czy gdziekolwiek to większa część ludzi z Gorzowa akurat trzymała za Falubaz kciuki w tym temacie, więc ja im dopierdzielać nie zamierzam.
W sumie tak patrzac na komentarze czy to tutaj, czy na FB, czy gdziekolwiek to większa część ludzi z Gorzowa akurat trzymała za Falubaz kciuki w tym temacie, więc ja im dopierdzielać nie zamierzam.
marconi (26-11-2015)
Czy spłacono już Warda, że takie laurki wypisują tu osoby postronne?
Jedna informacja medialna sprawia, że nagle skończyły się teksty o złodziejach.
Fajnie, że tak się stało. Przecież w głębi duszy każdy kibic z ZG na to liczył, nawet kolarz, który zresztą spłodził bardzo przyzwoity komentarz
Mimo wszystko powtórzę się, że chciałbym zobaczyć choćby jeden sezon przejechany nie "za wszelką cenę".
Zwyczajny, z paroma niespodziankowymi wygranymi i dowolnym miejscem na pudle.
Brakuje mi np. niezapomnianej epickiej euforii po dwumeczu z Gorzowem w 2010. Do tego właśnie chciałbym wrócić.
Dla mnie to nadal lepsze od notorycznego w****iania się na Hampela i zmęczonego tym sportem Jonssona.
Czego serdecznie wszystkim życzę
marconi (26-11-2015)
Z dedykacją dla pewnego bajkopisarza Dariusza i jego popleczników.
http://rzg.pl/radio-zielona-gora/spo...edzie-istnial/
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
j-rules (26-11-2015)
Przecież tyle razy było pisane, że potrzebował tych pieniędzy na gwałt. A tak na poważnie to poza sprawami finansowymi Falubazu byłem pewien ( co pisałem pare razy ), że Ward do końca Listopada zostanie spłacony. A co do zamykania rozdziałów, to tak naprawde po dzwonie zamknął rozdział każdego jednego klubu w PL.
Ostatnio edytowane przez t_zg ; 26-11-2015 o 13:01
Ostatnio edytowane przez shelve ; 26-11-2015 o 13:36
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
dockm (26-11-2015)
Nie raczyłem do poprzedniego to pozwolę sobie teraz, abyś nie czuł się urażony
Przerżnęliśmy w 2011 tylko 1 (słownie: jeden) półfinał a nie dwa - voilà i już kłamstewko mamy - liczba mnoga nie ma uzasadnienia...
Co do reszty Twojej wypowiedzi: zgoda głupota trenera... czy pycha prezia hmm powiedzmy
widzę że ostra depresja już się skończyła i teraz zaczyna się fantazja. Kurde zapomniałem jak to się nazywa, chyba zapytam rodziców
Niektórzy to muszą jakoś odreagować.
Po cichy liczyli, że uda się wyjąć Dudiego i choć troche pomścić numer z Wardem.
Tymaczasem kolejny raz nici z "zemsty", to z tej bezsilności trzeba choć troche pokrzyczeć, powyzywać - wyrzucić z siebie troche żółci.
Bo co takiemu pozostało?!
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
kapitan bomba (26-11-2015)
Patryk Dudek zaćwierkał takie coś ''dlaczego teraz nie napisze że uratowałem klub''.No właśnie , czemu Darek milczy ?
dużo lepszym pokerzystą okazał się tu kubicki.
wyobrażacie sobie, że firma, która w kampanii wyborczej wiesza na crs-ie baner wielkości nieodległego ronda z napisem "nasz prezydent", robi coś bez porozumienia z januszem? no way
stelmet, już w czasach tytularnego sponsorowania, kiedy dawał chyba bańkę, chciał mieć swojego człowieka w radzie nadzorczej klubu, ale senator się nie zgodził. to teraz za 6,5 stówy ma akcje, stanowiska w zarządzie, wgląd w księgi rachunkowe i dowhana pod butem. to się nazywa umieć grać w pokera.
pamiętacie informacje, że jakiś sponsor wejdzie w akcje, jeśli klub unormuje stosunki z miastem (stąd ta cała szopka z konferencją dla radnych)?
to mógł być tylko stelmet.
biedny kawicki musiał przyjść na sesję, pochylić głowę przed kubickim, wysłuchiwać kąśliwych uwag antyżużlowych giermków kubickiego - bocheńskiego i brachmańskiego. normalnie hołd pruski z tego wyszedł.
kto mógł wymyślić takie publiczne upokorzenie, jak nie janusz?
falubaz przetrwał, ale to nie jest wygrana dowhana.
to jego klęska.
Ostatnio edytowane przez kolarz ; 26-11-2015 o 23:27
Tymczasem, u kibiców Falubazu dalej stan nerwowości:
http://parezja.pl/nagly-atak-pieniac...-na-twitterze/
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
JaacPoz (27-11-2015), never_mind (27-11-2015)
A czy ty kibicu Falubazu oferowałeś już modlitwę za Senatora Dowhana ?
http://zapolske.pl/
Do dzieła !
UNSCARED
Falubaz (27-11-2015)
No chyba nareszcie skończy się wliczanie na pewniaka PO i finału do budżetu.
Można by rzec - W końcu!
Chcę zaznaczyć, że budując nawet mocny zespół, będziemy brali pod uwagę wariant pesymistyczny, jeśli chodzi o wynik sportowy. Dlatego teraz budżet klubu zostanie podzielony na trzy części: sezon zasadniczy, ewentualny awans do play-off i ewentualną jazdę w finale ligi - stwierdził Napiera
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Wracamy do świata żywych i z tego bardzo się cieszę. Należałem do tych strachliwych kibiców, którzy nie podzielali optymizmu Mariusza i obawiali się zgaszenia światła, ale posypywać głowy popiołem nie zamierzam. Gdyby żużel miał się dobrze, nowe rozdanie i rozpoczęcie od najniższej ligi, a następnie powrót do walki o medale za 3 - 4 lata nie są żadną tragedią i pewnie byśmy słabszy okres przeżyli. Dzisiejsza sytuacja polskiego żużla nie gwarantuje jednak, że za parę lat będzie do czego wracać, stąd moja radość z zapewnienia nam kolejnej dawki emocji wynikających z kibicowania żużlowcom.
Do gorzowskiego wątku taka propozycja raczej nie przystaje, ale Toruń jest w sam raz. W końcu to w tamtym rejonie mają najlepszych specjalistów od tworzenia tak szczytnych akcji.
To prawda, w apogeum wojenki dowhanowokubickiej Stelmet w porozumieniu z Kubickim próbował przejąć kontrolę nad klubem, ale RD nie dał się wtedy wysterować. Minęło parę lat, czasy się zmieniły i Roberto sam musiał się grzecznie udać do Canossy. Wówczas miałby "problem" z głowy za darmo. Teraz żeby ratować klub (i siebie jako osoby publicznej) musiał oddać władzę a na dodatek dosypać do budżetu konkretną sumkę.
Natomiast nie nazwałbym tego klęską. Robert uratował twarz, teraz może spokojnie nazywać siebie najwybitniejszym prezesem klubu w historii, który na dodatek wybawił go z wielkich tarapatów (w które sam go wpakował ofkors ).
Klub ma zapewnione stabilne funkcjonowanie i duże wsparcie z miasta. W tym całym układzie w zasadzie wszyscy wyszli wygrani. Tylko pewnie Jacek Falubaz będzie musiał odejść bo go Szrek nie zdzierży.
Ostatnio edytowane przez CarlitosFalubaz ; 27-11-2015 o 11:09
Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem. Tylko tak można to skwitować. Chociaż moglby wygladac inaczej, jakby zataczający trener szlajał się po parkingu maszyn. Być moze ktorys z zawodnikow dostałby również fange w jape za 3 lub 4 miejsce.
Z tym się kompletnie nie zgodze. Za szreka na w69 atut toru mieliśmy jedynie w fazie PO co mogło być po prostu przypadkiem. Masz już w koncu troche inna pogode niż w Czerwcu czy Lipcu.
Wiesz Carlitos. Mozesz uwielbiac cieslaka, ja go nie trawie. Chyba mam do tego prawo, prawda? A nie zmieniam zdania nt ludzi tak jak to wiekszosc ludzi z ZG...chociazby nawet w przypadku Warda.
Ostatnio edytowane przez t_zg ; 27-11-2015 o 11:24
Czasami się z Tobą nie zgadzam, ale w ocenie Cieślaka mamy podobne zdanie.
Ocenianie kompetencji jest coraz bardziej powszechne, wprowadzane jest do coraz mniejszych firm i zaczyna niektórym z nas wchodzić w krew. Nie mam więc oporów aby wystawić narodowemu swoje oceny, a wygląda to tak:
kombinator: doskonały
toromistrz: świetny
taktyk: przeciętny
strateg: mizerny
t_zg (27-11-2015)
Napieraj przyznał, że zbuduje się trzyczęściowy budżet, w związku z czym możemy być chyba spokojni, że ewentualny brak PO w 2016 nie odbije się na finansach tak, jak to miało miejsce przed chwilą. I fajnie.
Z trójki zawodników wymienianych jako wzmocnienia, na pierwszym miejscu Duńczyk, potem Hamerykanin. O trzecim nawet nie chcę słyszeć, choćby i miał wyprawiać jazdę po bandzie co tydzień.
Kildemanda argumentuję tym, że kiedyś okres jego cotygodniowych wywrotek musi się skończyć, tak samo, jak skończył się niegdyś w przypadku naszego wspaniałego kapitana (każdy wie, że na jego temat legendy były dużo bardziej wzniosłe). Dziadzia niby fajny, ale jednak nudny - jeden Hampel w drużynie wystarczy.
Przytoczonego Tomasza Lisa z grzeczności nie skomentuję, natomiast gdybym miał ochotę na głębsze studiowanie polityki i rzeczy dziejących si w ciągu ostatniego tygodnia, byłbym od Lisa nieco mniej uprzejmy.
Odnośnie Kildemanda to ktoś się ostatnio w mediach wypowiedział, że jest kontuzjogenny. Tak naprawde może i ma tych upadków dziesiątki , ale ile on opuścił meczów na przestrzeni ostatnich 2 sezonów przez kontuzje i czy jest to dużo w porownaniu z innymi zawodnikami ? Ktoś może lepiej śledzii takie sprawy.
Prawda czy mit ?
Ostatnio edytowane przez t_zg ; 27-11-2015 o 11:38
t_zg (27-11-2015)
http://www.przegladsportowy.pl/zuzel...537,1,984.html
" Wezmy pod lupe takiego Kildemanda. Jest to zawodnik kontuzjogenny "
Przegląd sportowy...i wszystko jasne.
http://sportowefakty.wp.pl/zuzel/562...szeniu-swiatla
Tutaj Dudek też dobrze podsumował pajaca.
mylisz się.
Kibic_2005 (27-11-2015)
No ale skoro jest najlepszym kombinatorem, to wszystko się łączy w elegancką całość
A jest najlepszym ? Sa kombinacje, ktore sa zasluga innych a przypisuje sie narodowemu. Jak chociażby nawet wynik Herbiego, zeby za walecznego Jonasa mogla isc ZZ. Ktoś inny w klubie to wyliczył.
Ja bym dodał do jego oceny zdolności kamuflażu - ekspert
W końcu potrafi ukrywać bycie pod wpływem jak mało kto
Ostatnio edytowane przez t_zg ; 27-11-2015 o 12:27