Zmiana bez sensu, Cegła dobrze prawi - składy będą na styk, bo nikt nie będzie chciał być oczekującym. W razie kontuzji więc jadą juniorzy. Strzelam, że szybko pojawi się instytucja gościa.
Poza tym tracą sporo Duńczycy. Ogólnie na pysk może paść Anglia i częściowo Szwecja. Zostaniemy sami na tym padole. Niezła perspektywa.
Obecna liczba zawodowców wynika właśnie z tego, że niektórzy mogą obskakiwać kilka lig. Z jeżdżenia w samej Anglii nikt się zawodowcem nie stanie.
Nadprodukcja krajowych żużlowków nic nie da - będzie tak jak w latach 80-tych, gdzie było ich odgroma, a znikoma ilość na światowym poziomie.
Jak już ktoś wspominał - to miałoby sens, gdyby się porozumieć z innymi ligami, a nie samopas. Co to ma w ogóle dać? Niech kluby same sobie w kontraktach zastrzegą zawodnikowi ograniczenie lig. Po co uszczęśliwiać na siłę.
I rozumiem, że wraz z ograniczeniem liczby lig, wzrośnie ilość drużyn w Elidze do np 12? No bo chyba nie po to ograniczamy żużlokom ilość klubów aby zostać ze statusem jaki mamy (z dwuletnią przerwą) od 16-tu lat... Ograniczamy kolarzom liczbę lig, a w ramach danej ligi zostajemy z tą samą ilością spotkań? Złodziejstwo.
-----------
Dowhan to jednak megazakompleksiony, maluczki człowiek
Sukces Stali to dla niego jak drzazga w ****** - zwłaszcza, że sąsiedzi już drugi raz w przeciągu trzech lat zdobyli tytuł
Pięknie się czyta takie wypowiedzi, gdzie człowiek pokazuje swoje prawdziwe, małomiasteczkowe oblicze