Pawlicki to nie jest Tobiasz, nie każdy jest tak dobrym czlowiekiem, Tobiasz jako czlowiek jest świetny, ułożony, myślę że jeden z nielicznych dla których dobro tego klubu jest najważniejsze! ...szkoda tylko ze Tobiasz nie ma talentu do tego sportu takiego jak Piter, mógł by być drugim Protasiewiczem. ....
Widzisz większość kibiców zdecydowanie bardziej woli Tobiasza od Pawlickiego, właśnie za to jakim jest czlowiekiem, to fajne, nawet to rozumiem,.... ale ja jestem kibicem, i płacąc grubą kasę za bilety chce obejrzeć show, lokalnych matadorow, chce wyjść ze stadiony w mega emocjach
chce oglądać piękne akcje, niesamowita radość, bawienie publiczności, i nie raz też złość, w****ie..... zawodników, pezpardonowe wejscia, pretensje, przepychanki. ...(oczywiscie pretensje dla rywala, a nie kolegi z pary, i tutaj Piter ma minus duzy U mnie bo często też ma pretensje do kolegi z pary )
Dla mnie Tobiasz nie ma jaj, brakuje mu tej agresji potrzebnej do tego sportu, Tobiasz się zbyt mocno spina
Piotr ma luz ma charakter, ma jaja, ma mega talent i potrafi bawić publikę, po prostu robi Show!
Jeden z nie licznych wychowanków który może zostać IMS
Tak już mam ze lubię gościa i tyle,
Do dziś jestem wielkim kibicem Tomka Golloba, dużo bardziej kibicowalem Gollobowi ,a nie Hampelowi kiedy walczyli o tytuł....
A jak wszyscy wiedzą Tomek też łatwy nie jest dla nie których buffon dla mnie Wielki Mistrz
Po prostu lubię takie trudne charaktery które chodzą własnymi ścieżkami
Zamieszczone przez kingpin
Zapamiętajcie sobie raz na zawsze,bo ja wiecznie żyć nie będę.
Zarejestruj się w celu dodania odpowiedzi!
druga sprawa kompletnie musieliby upaść na głowy kontrastując tego bufona 
co do Piotra prędzej wspominany rok wcześniej Wrocław jak już osobiście będę niczym Mariusz, i ufam, że zostanie jako mały element pozwalający mi tak sądzić niech będzie wklejony przeze mnie fragment 
Nie, nie i jeszcze raz NIE! Nie dla Pana, który ma "japoński zapłon" co do dokonania rezerw taktycznych. Nie dla Pana, dla którego jazda na żużlu ogranicza się do startu, pierwszego łuku i jak najbliżej "kredy". Nawet, jak Sparta była "gościnnie" w Częstochowie, to zamiast wykorzystać do maksimum "dużą" ścieżkę tego toru [w końcu jeździli tam Screen, Loram, Grisza Łaguta, Jarmuła - waleczni kozacy!] - wolał po swojemu "spartolić" tor poprzez swoją "jedyną ścieżką". To już Dobrucki za czasów swojego "panowania" w Falubazie robił fajny do ścigania tor. Ja chcę oglądać ciekawe biegi, a nie jazdę gęsiego. 
