Ale przecież za pozostałe zawsze go chwaliłem i uważałem za mega talent. I uważam, że jeżeli jego walenie w beret i luzackie podejście do sportu nie przekładało by się na wyniki, to niech sobie wali. Ale jeżeli okazuje się, że w sezonie w meczu zastępuje go młodzieżowiec, bo Piotr ma tak "dobre" serce że oddaje pewne pieniążki, a dziwne choroby, udary i przegrzania nie pozwalają mu jezdzić w innych ligach, a pomimo tego w sezonie ogórkowym żąda pieniędzy niczym wielokrotny mistrz świata, i stroi fochy to chyba mam prawo wyrazić swoje niezadowolenie?
Tym bardziej, że jednak to całe jego zachowanie przekłada się na wyniki sportowe (30 śr. w e-lipie).
Ps
Tak, za moje wali w beret, bo jakby nie patrzeć płacę za bilet z którego jakaś część idzie do niego. A co do gonga to raczej ja bym nie przyjął, bo takich chłopców jak on to wciągam noskiem. Co najwyżej jakby dymił to dostałby wychowawczego plaskacza..... Z tym że pózniej znów byście płakali, ze chłopcu zmarnowałem pół sezonu
Tylko, że ja nie jestem anty Pawlicki. Jestem jednym z niewielu gości, którzy w składzie chcieli by mieć samych wychowanków... Tylko z tego co widać to mi i mi podobnym bardziej na tym zależy niż samym wychowankom....