Kingpin i inni ... w raze braku Pederrsena nie zapominajcie kto mu to załatwił ... Tak więc ten tego ....hhmmmm. Never ending story ....
Kingpin i inni ... w raze braku Pederrsena nie zapominajcie kto mu to załatwił ... Tak więc ten tego ....hhmmmm. Never ending story ....
Wszystko jest częścią planu. Niedawno ktoś pisał o tym, że Gajeś dojechał Doyle'a za jego podejście do polskiego klubu i w minioną sobotę chłop wziął się do roboty. Naszego menago od razu
przestała boleć noga, która wcześniej bohatersko wzięła na siebie obrażenia broniąc cennego telefonu z kontaktami
"Częstochowskie lwy nigdy nie spłacają swoich długów".
po ostatnim meczu u nas i forumowych wywodach mam mętlik w głowie. nie wiem czy się kierować zdrowym rozsądkiem i powiedzieć, że Doyle, czy wciskanymi mi interpretacjami, że Pawlicki i NP byli bez winy, wtedy załatwił się sam.
wbrew pozorom to nie żadna złośliwość, kiedyś z interpretacją nie miałem problemów... nie wiem, czy to nie wina telewizji i pseudo ekspertów w postaci Majewskiego i ski. oni w każdej oczywistej sytuacji dodają: "ale czy on..." i się zaczyna mielenie ozorem. tęsknię za czasami, gdy w 3 przywoływanych sytuacjach wykluczony byłby NP, Pawlicki i Doyle, i nie byłoby dyskusji. wszedł, był kontakt, koniec tematu. Przypomnę, że w owych czasach nie było kartek, NP dostałby ostrzeżenie i tyle.
bez Gwiazdy nie ma jazdy...
lemur6666 (02-09-2015)
Mam nadzieję, że tak się nie stanie.
Nicki ma parcie na złoto, a w tym roku:
1. IM Świata nie będzie
2. DMŚ nie został
3. IM Europy też raczej nie będzie
4. DM Szwecji też nie
5. IM Dani tez nie został
Zostaje mu tylko DMP z Unią Leszno, a dodatkowo Nicky chce w końcu i to trofeum mieć w swoim cv.
z Nickim w składzie typuje remis na MA, bez Nickiego 47:43 / 48:42 dla gospodarzy
ps. No chyba, że Łaguta i Miedziak pojadą mecz sezonu, to wtedy losy uczestnika wielkiego finału mogą się już rozstrzygnąć w Toruniu, czy z Nikim czy bez niego.
Ostatnio edytowane przez KrzychoJ ; 02-09-2015 o 11:19
"- To smutne i okrutne, że doszło do takiego wypadku. I to się znowu kiedyś powtórzy. Niestety, ale w speedwayu życie musi iść dalej. Nasze myśli są z Darcy'm, ale musimy wykonać naszą pracę najlepiej jak potrafimy. Jestem pewien, że Darcy to rozumie. Nasz najbliższy mecz na pewno nie będzie szczęśliwą imprezą, ale wszyscy jesteśmy profesjonalistami i mamy zadanie do wykonania - podsumował Middleditch."
43-47
rewanż
42-48
No panowie,o której pierwsza sesja treningowa,ktoś coś wie?
Łaguta już pewnie po treningach
Nie wjeżdżania w taśmę czy jak udzielać lepszych wywiadów?Łaguta już pewnie po treningach
Tylko żeby Gomóla nam w sobotę którego z braci nie rozwalił bo to już w ogóle będzie teoria spiskowa
Ostatnio edytowane przez chezik ; 02-09-2015 o 13:37
z tym wymienianiem jakim mistrzem Pedersen juz nie będzie niestety nie działacie na swoją korzyść ...rachunek prawdopodobieństwa jest taki że w koncu gdzieś tym mistrzem będzie ...tak więc im więcej braku mistrzostwa w czymkolwiek innym dla Nickiego powoduje wzrost szans dla Unii na to mistrzostwo .
Ja osobiście na to liczę
Ale akurat rachunek prawdopodobieństwa nie ma tu nic do rzeczy, wciąż jest taki sam
Ostatnio edytowane przez Buszmen ; 02-09-2015 o 16:05
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
I składy mamy takie, interesująco zestawiony nr 3i4,
w Toruniu raczej niespodzianek nie ma - czyli kontynuacja
Miedziński-Łaguta.
Leszno:
1. Nicki Pedersen
2. Tomas H. Jonasson
3. Przemysław Pawlicki
4. Emil Sajfutdinow
5. Grzegorz Zengota
6. Bartosz Smektała
Toruń:
9. Chris Holder
10. Kacper Gomólski
11. Adrian Miedziński
12. Grigorij Laguta
13. Jason Doyle
14. Oskar Fajfer
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
Interesująco? Taka środkowa para funkcjonuje w Unii od dłuższego czasu. Już w rundzie zasadniczej przyjechali na MotoArenę w takim właśnie zestawieniu.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
pod banda jak na crossie to trzeba bylo robic na Tarnow. Nie wiem czy ktokolwiek z Leszna bedzie mial cos przeciwko crossowi pod banda.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Trochę jestem nie na bieżąco.
Czy odbyło się już oficjalne ważenie przed niedzielną potyczką?
Cross crossem, ale kto w Unibaxie jeździ na pełnej pod bandą poza Łagutą? W Unii jadą wszyscy, nie wiem tylko jak z Jonassonem, bo Tobiasz szedłby jak dziki.
Bastion Polskich Fanów Star Wars
Ukryta zawartość
Aussie (02-09-2015)
lego (02-09-2015)
Wszyscy to znaczy kto? Emil i moze braciaki,choc Piter to woli chyba po bialej kresce i calkiem fajnie mu to wychodzi.
Nickie czuje sie lepiej jak od bandy oddziela go jeszcze jeden zawodnik a drewniany Grzes moze by sprobowal,ale moglo by sie to zle skonczyc.On juz kiedys nasladowal kozakow i wszedl pika na MA w drugi luk.Wszystko ladnie wygladalo,ale zapomnial skrecic w lewo.
Nasi? Potrenuja na tym krosie,Grisza pokaze i bedzie dobrze.
55-35
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 02-09-2015 o 20:11
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
KS UNIA LESZNO
1949 , 1950 , 1951 , 1952 , 1953 , 1954 , 1979 , 1980 , 1984 , 1987 , 1988 , 1989 , 2007 , 2010 , 2015 , 2017
KRÓL JEST JEDEN Ukryta zawartość
Miedziak tez sie juz ocieral o dmuchawce na MA.
Co prawda pokrzywil wtedy nieco motocykl,ale sie otarl.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
GoTrEk (03-09-2015), Yozayan (03-09-2015), młody_piernik (02-09-2015), sobotch (03-09-2015), welna (02-09-2015)
Patrząc na pogodę coś czuję, że oba mecze w play-off będą miały status zagrożonego i crossu pod bandą nie będzie. Wyniku obu meczy będą się rozstrzygać w biegach nominowanych. Oba mega wyrównane zespoły i o wyniku będą decydować detale i dyspozycja dnia oraz kto wytrzyma lub nie ciśnienie.
Żółta linia odmalowana?
A jestem ciekaw czy Doyli () będzie mecz ustawiał. W Lesznie pomijając całokształt faktów to Australijczyk wygrał wam mecz. U siebie dał ciała, ale sprokurował trochę kartkę dla Nickiego, który nie dośćże miał absencję z praktycznie dwóch meczy to musiał zabulić karę.
Następni ew GP poimitował dwukrotnie, po czym wykosił Nickiego i Zagara w dużo bardziej niebezpieczny sposób niż to uczynił Duńczyk.
I jeśli w prasie koszenie przez Nickiego uznane było za drogę do kalectwa, to jak dziennikarzyny nazwać mają jazdę Doyla, świadoma próba zabójstwa? Koniec końców Australijczyk dalej reżyseruje i knockdown na Nickim albo go wycina albo neutralizuje. Koniec końców udana z nim inwestycja
A ja mam nadzieję,że Holder doszedł do siebie po wstrząsie z Darkiem i będzie bardzo,ale to bardzo zmotywowany do wygrania meczu z Lesznem właśnie dla Warda.Wczorajsze zawody w Poll dadzą też coś do myślenia Gomólskiemu i jego teamowi,co jest nie tak na MA?Jeszcze raz powtórzę drużyny,kluby w których startował Ward najdłużej mają szansę na mistrzostwa.Powodzenia.
Na GP nie wyglądał jakoś szczególnie bojaźliwie na torze, więc sądzę, że i na meczu ligowym zaprezentuje się na swoim poziomie.
Z początku pisano, jak to poważnie rozważa zakończenie startów w tym sezonie, ale w GP pojechał.
Stawiam na+- 10 punktów Holdera jak nie lepiej.
pozdrawiam z Leszna
Pisałem już gdzieś wcześniej, że Toruń będzie mega zmotywowany by wygrać ten półfinał, Holder przegryzie Pedersenowi tętnicę na torze, zresztą od długiego już czasu Holder wyjątkowo mobilizuje się na biegi z udziałem Dzika. Takie sytuacje jak ta z Darcym, najpierw powodują zniechęcenie, rozbicie, z upływem czasu wyzwalają niezwykłą wręcz mobilizację i chęć wygrywania na przekór złemu losowi.
Unii nie będzie łatwo.
Ostatnio edytowane przez leszczynianin ; 03-09-2015 o 13:39
1333657330.jpg
Walec Leszczyński rozjedzie Łagutów i Miedziaków aż miło...
!Adrian walcz!
Widzę, że wzajemny respekt i poważanie dla siły przeciwników są po obu stronach.
Nie ma to jak wygrać na wyjeździe 46:44 i potem przegrać u siebie 44:46
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
BFM (05-09-2015)
młody_piernik (03-09-2015)
młody_piernik (03-09-2015)
Czy ktoś coś wie o sesji treningowej dzisiaj naszych gwiazd.
Doyle generalnie to jest asior nieprzeciętny, chłopak wydaję się niepozorny ale kozak jest .
W niedzielę będzie naprawdę ostro coś czuję
Z cały szacunkiem dla Torunia ale jeśli będziemy w pełnym składzie to nie mamy się czego bać i nie widzę innego wyniku jak pewna wygrana Unii w tym półfinale.
A Ci co się teraz boją Torunia to współczuje. Jak będziemy w finale to cały tydzień z WC nie będą wychodzić; takiej sraczki się nabawią ze strachu.
Jedynych których można było się obawiać to Wrocław który jest nieobliczalny a reszta jest spokojnie do ogrania i jeśli tego nie zrobimy to na własne życzenie.
Na chwilę obecną nie widzę dla nas przeciwników.
To jest tak prawdopodobne jak to, że Jonasson będzie miał z Wami mecze życia i walnie dwu cyfrówki.No chyba, że Łaguta i Miedziak pojadą mecz sezonu, to wtedy losy uczestnika wielkiego finału mogą się już rozstrzygnąć w Toruniu, czy z Nikim czy bez niego.
Rezerwowym terminem dla GP Challenge w Rybniku jest 6.09 czy jakaś inna data?
Boi to się może dziecko ciemności, ja mam co najwyżej obawy i to całkiem uzasadnione. Po pierwsze to jest sport, po drugie, faza PO i tu wszystko się może zdarzyć. Oczywiście dla mnie faworytem nadal jest Unia, ale właśnie dlatego, że Toruń jedzie bez żadnej presji to już jest ich atut. Poza tym, ktoś chyba zapomina, że w Toruniu są zawodnicy, którzy będąc w dobrej formie, są wstanie wygrać z każdym, zwłaszcza na MA.
Kompletnie nie sugeruję się meczem z 9 sierpnia, inna stawka, Piter jadący komplet, Przemo równie w gazie.... Czy teraz bracia udźwigną o wiele większą presję? Wystarczy głupia, taśma , wykluczenie, kiepski początek i mecz może być ustawiony.
Ja mam nadzieję, że będzie równie emocjonujący mecz jak w sierpniu i nie mam nic naprzeciwko, by wynik się powtórzył. Punkty Unii w okolicach 48-49 uznam za miłą niespodziankę, ale to raczej między bajki.
Do boju Byki!
Leszno jakieś dziwnie spięte przed niedzielą. Niczym Skora, który z torowego kowboja z frędzelkami, spiął mocno zwieracze po wstapienu na tron trenera i zaczyna sportową politykę uprawiać. Teraz coś o 3 zabijakach z Torunia majaczy. Przez grzeczność, Balona by do wywiadu wpiął.
Przedpełski po przeglądzie, Doyle po męskiej rozmowie , my wszyscy z Holderem na czele jacyś nieobecni. Chyba lepiej przegrać 44:46 niż wygrać 49:41.
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE