Już żałuję, że nie skróciłem tego cytatu do pierwszych trzech zdań, który wkleiłem. Przeceniłem możliwości niektórych użytkowników, którzy jak zwykle muszą się do czegoś dopi...ić.
Ścierkę mnie zabrał, moje narzędzie pracy!
Tak po prawdzie to jestem zdania, że klub-gospodarz meczu powinien ekipie transmisyjnej zapewnić wszystko co potrzebne jest do przeprowadzenia transmisji na żywo. Taka ekipa powinna po prostu przyjechać na stadion, "podłączyć się do gniazdka" i nie martwić się o przerwy w dostawie prądu, bo żyjemy w XXI wieku w środkowej Europie, a nie w afrykańskiej republice bananowej, czy Tajlandii, gdzie jak mówił Alan Garner takie przerwy zdarzają się notorycznie. Choć jednocześnie jestem w stanie zrozumieć, że klub nie wszystko może przewidzieć i nie wszystko zależy tutaj od profesjonalizmu (lub jego braku) w klubie z Hallera. Jednak gdy już do takiej sytuacji doszło, to należało po prostu przeprosić kibiców na stadionie, telewizję i fanów sprzed telewizora za to co się stało, a nie jeszcze narzekać, czy nawet między wierszami sugerować winę "eNki", bo pobierali dużo prądu. Chęci przerwania transmisji to już w ogóle nie skomentuję, osoba, która takie słowa wypowiada to pozostaje w realiach II ligi lat 90-tych. Największą porażką jest tutaj nie tyle sama awaria, co te wypowiedzi kolejnych działaczy.
Pzdr
Malin017 (20-08-2015), kowjanko (19-08-2015), mszat (19-08-2015), młody_piernik (19-08-2015)