Nie zrozumiałeś. Miałem na myśli ewentualne dalsze konsekwencje sytuacji sprowokowanej przez niezbyt rozgarniętego (vide jego późniejszy wywiad) działacza z Torunia...Zamieszczone przez koot
#721
Nie zrozumiałeś. Miałem na myśli ewentualne dalsze konsekwencje sytuacji sprowokowanej przez niezbyt rozgarniętego (vide jego późniejszy wywiad) działacza z Torunia...
#722
po pierwsze to nie recydywa Nickiego, bo nie przypominam sobie zeby kogos zdzielil kaskiem i skakal z piesciami w ekstralidze.
po drugie to byla czysta prowokacja druzyny przeciwnej wiec kara 1 meczu ktora i tak ma plus finansowa plus wiszace zawieszenie przy kolejnej tego typu sytuacji.
#723
Był taki mecz w Lesznie, w którym połamał się Miedziński, a potem Pulczyński.
Gdy Pulczyński był zabierany do karetki znany eks żużlowiec miejscowej drużyny
bawiąc się radośnie wykrzykiwał w stronę toruńskiej drużny: he he he o jeszcze
jedne się połamał, he he he, ciekawe, czy będzie jeszcze jeden he he he........
Co powiesz o takim zachowaniu JaacPoz?
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
#724
Nie wiem kogo to tak bawiło? Kiedy to było? Oczywiście, że bym tego nie pochwalał.
#725
Co z tego, że to nie recydywa.
Żużlowy "autorytet dziennikarski" o nazwisku Gapiński napisał na taki argument następująco (cytat z twittera):
"Rozumiem, że mordercy, który to robi pierwszy raz również nie należy zamykać, bo wcześniej nikogo nie zabił?"
Brzydzę się tym Panem.
Afera z Pedersenem pozwala na to, że maski opadają i można się poznać na tym kto jest kim i jaką rolę gra w tym naszym żużlowym grajdołku
#726
ten Pan nie wie ze chodzi o "widelki" jak zabijesz idziesz do wiezienia ale sa rozne kary 5 10 15 25 lat dozywocie itd. jesli to kolejne zabojstwo po wyjsciu z wiezienia to dostajesz surowsza kare.
tutaj takze mamy widelki 1-4 mecze od 3 tys zl do ponoc 50 ja czytalem ze max 15 tys zl
zawieszenie na pol roku itd.
#727
Może nie na temat. Mała podpowiedź dla gajesa.
Pedersen poszedł z Hancockiem do sądu!
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/53...ockiem-do-sadu
UNSCARED
#728
Pamiętam czasy, gdy Gajewski był wskazywany przez leszczynian jako autorytet w kwestii żużla i którego pragnęli widzieć w swoim klubie, gdy Jankowski dawał kolejny raz ciała.
A teraz to bandzior w byczym mieście niczym Kryjom. Wszystko dlatego, że nawrzucał jednemu idiocie, któremu musicie kibicować.
Gajewski sam wypowiedział się, że jesteście świetnymi kibicami, tylko obdarowano was kretynem, którego nie toleruje się na żadnym torze w Polsce. Sami go nie tolerowaliście i pewnie ucieszycie się, gdy działacze odpuszczą sobie tego typa.
Co zaś się tyczy akcji Griszy tydzień wcześniej, to różnicę chyba każdy widzi. Pojechał ostro, ale z głową. Nikogo nie powywracał i nikt do niego nie miał o ten atak pretensji.
Pedersen zaś jedzie po trupach.
PS.
Kolo jest bezczelny
"Częstochowskie lwy nigdy nie spłacają swoich długów".
lemur6666 (11-08-2015)
#729
No nie wiem czy pojechał z głową. Trafił na kozaka, a nie pipę, to upadku nie było.
Mefitzo (11-08-2015)
#730
Pedersen coś o panienkach niedawno gadał a sam leci na skarge. Żałosny typ
#731
Dobra, ale dzieci w to nie mieszaj. Poza tym nawet w takiej sytuacji, nikt nie ma prawa wejść do czyjegoś domu, chyba, że z nakazem.
Na stadionie nie było żadnego domu, ani dzieci w parkingu i na torze. Za to była świadoma prowokacja menadżera drużyny przeciwnej, mająca na celu wywołanie takiego a nie innego zachowania Duńczyka. Gajewski dotąd chyba myśli, że można bezkarnie, doskoczyć do zawodnika tylko dlatego, że ten jest na cenzurowanym. I jeszcze to palenie głupa, że linii nie przekroczył, a poza tym jak po meczu stwierdził, przekraczał ją wielokrotnie, więc co on bidul takiego złego zrobił. Tyle, że tam nie plac zabaw i raczej przywołane tu przez Ciebie dzieci tych linii nie namalowały. Kara się należy i to nie mniejsza niż dla Nickiego.
ale za to akcja Doyla w biegu z Zengotą i Piotrem była bardzo nieprzemyślana, gdyż ten ewidentnie uderzył w Zengotę i tylko dzięki temu, że Grześ zrobił wszystko by nie staranować Piotra, obyło się bez tragedii, do której widocznie musi dojść, by niewidomi sędziowie zaczęli wykluczać w takich sytuacjach. Doyle nawet upomnienia nie dostał, co już jest dla mnie kolejnym elementem świadczącym o tym, że sędzia był tego dnia beznadziejny.
#732
Doszukujesz się czegoś czego nie napisałem bo nigdzie nie stwierdziłem, że osoba taka ma prawo wejść do domu (nawiasem mówiąc nie może też "z nakazem" bo nakazów takich się nie wydaje). Chodziło jedynie o to, że takie naruszenie nie daje prawa do późniejszego naruszenia.
Wiesz, można (a nawet trzeba) zachowanie Gajewskiego potępiać ale doszukiwać się w tym świadomej prowokacji? Jaki byłby w tym interes? Gajeś się zagotował i nawrzucał Nickiemu, za co powinien zostać ukarany i zapewne zostanie.
#733
To nic nowego. Swego czasu Bajerski podobnie postąpił z Gollobem.
#734
A przedtem dostał prezent od Grzesia Walaska:
bilde.jpg
Ech, ta kulturka żużlowa...
miles (11-08-2015)
#735
Żałosny?
Właśnie teraz zachował się jak człowiek cywilizowany. Miał z pięściami biegać za Gregiem? Po to są sądy by rozstrzygać takie sprawy... Sprawa z Gregiem to nie upadek w ferworze walki na torze, ale świadomy atak po biegu ze strony Grega.
#736
Lubie tego wariata,ale teraz zachowal sie jak pizzzda straszna.
Naprawde trudno pojac dlaczego to zrobil.
Niby taki zabijaka a polecial na skarge z byle powodu.
Wstyd!
spitt22 (11-08-2015)
#737
Mamy tu dyskutować o prawie karnym czy o speedwayu? Chodziło mi o to, że nikt nie ma prawa wejść do czyjegoś domu bez nakazu i oczywiste jest to, że może to zrobić tylko uprawniony do tego organ, a wcześniej przytoczyłeś przykład, że ktoś wchodzi do czyjegoś domu z wulgaryzmem, bo mu dziecko potrącili i w dupę go kopnąć nie można.
Daj już sobie spokój z wykładnią prawa w Twoim wydaniu, a skup się na tym, co jest przedmiotem tego wątku.
Gajewski nie powinien znaleźć się tam gdzie był i prowokować (świadomie czy nie) takich sytuacji. Moje zdanie jest takie, że prowokacja była świadoma, Ty możesz oczywiście mieć inne zdanie.
#738
raczej dlatego ze wszyscy bronili i chwalili Hancocka za to co zrobil w sytuacji gdy ktos leci z piesciami do innego zawodnika. taki pozew oduczy innych chetnych.
Ostatnio edytowane przez Robi ; 11-08-2015 o 13:27
#739
Nie chce mi się czytać wszystkich stron tego tematu. A dopiero teraz obejrzałem tą sytuację z Torunia. I może mi ktoś wytłumaczyć po co Gajewski wszedł do strefy boksów drużyny z Leszna, bo to wyraźnie widać, że przekroczył tą żółta linie.
#740
chcial wpier ..dol dostac
innego wytlumaczenia nie widze.
chyba ze Gajek taki cwany ze specjalnie go powokowal liczac na kartke.
Poza tym gdzie byla druzyna gdy trenera bili??????
#741
Zarzucasz mi przyjęcie pewnej konwencji pomijasz jednak, że jest ona jedynie próbą wpasowania się w wypowiedź Twojego kolegi i ma ukazać absurd w jego rozumowaniu. Cały czas skupiam się na tym co jest przedmiotem wątku. Napisałem chyba z 5 razy, że Gajewski naruszył regulamin, postąpił głupio i powinien ponieść konsekwencje. Jeśli chcesz, żebym napisał wprost, to napiszę (bez analogii bo jak widzę razi Cię ona niesamowicie). Obrażenie Nickiego słownie w żadnym wypadku nie daje prawa do naruszenia jego nietykalności (usiłowanie uderzenia kaskiem i całkiem dokonane kopnięcie). Użycie przemocy jest występkiem moralnie gorszym od użycia wulgaryzmów. To są rzeczy dla każdego cywilizowanego człowieka oczywiste.
Jeśli prowokacja była świadoma to odpowiedz na pytanie - jaki klub z Torunia miał w tym interes, skoro Unia jedzie w najbliższych kolejkach z naszymi rywalami a całe zajście miało miejsce już po ogłoszeniu czerwonej kartki? I co wskazuje na to, że było to działanie świadome (chłodne, kalkulowane)? Bo zachowanie Gajewskiego - kipiącego emocjami jeszcze w wywiadzie pomeczowym - świadczy o czymś zgoła odmiennym, tj. o działaniu w wyniku dużego wzburzenia. Masz prawo do własnej oceny sytuacji ale wypada jednak powiedzieć racjonalnie - co na taką ocenę wpływa.
Rozumiem, że poprzesz ewentualny pozew Gajewskiego przeciwko Nickiemu? Tak dla idei, żeby oduczyć innych chętnych do kopania osób funkcyjnych w parku maszyn?
Kartkę Nicki dostał już wcześniej. W tv grafika pokazana była już w momencie kiedy Gajewski szedł w stronę Dzika.
Ostatnio edytowane przez Yozayan ; 11-08-2015 o 13:38
#742
Co za typ z tego Gajewskiego.
https://www.youtube.com/watch?v=DA2bnBoX9v0 - 1:43:17 wyraźnie widać, gdzie on przyszedł, stoi na wysokości boksu Jonassona.
A chwilę później w wywiadzie mówi, że nie przekroczył żółtej linii. Komedia.
#743
no przeciez ja Gajewskiemu nie bronie, moze zlozyc
#744
Idiota nie jest najgorszy, gorzej jest z tymi co za nim idą...
#745
Czyli robisz z Grega Chrystusa środowiska żużlowego? Ma odcierpieć za poparcie tegoż?Czy chodzi jednak o naganność samego czynu?
#746
Bo byl wk...ny na maxa.Potem w wywiadzie przyznal,ze linie prsekroczyl.
Kto wie,czy ta wycieczka nie byla spowodowana wlasnie ta czerwona kartka.
Jak Gajes uslyszal,ze sedzia wreczyl czerwien,pomyslal,ze ten faul byl niewiadomo jak brutalny.
Nie wiem,to tylko teoria,bo tak naprawde nie widac kiedy sie ten dym zaczal.
Glupi usmiech Pedersena o ktorym mowil Gajes tez pewnie mial wplyw.
Do Gajesia mam wieksze pretensje o wywiady na drugi dzien,gdzie emocje juz opadly.Powinien zachowac sie bardziej stonowanie.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
#747
Wyobraź sobie, że Pedersen za to kopnięcie jest zawieszony na 4 mecze. Nadal będziesz się zgrywał, że nie widzisz konsekwencji dla Unii? Gajewskiego nie podejrzewam, by był na tyle inteligentny, by w kilka chwil przekalkulować , z kim Unia jedzie w następnych meczach, chyba, że jest menadżerem wybitnym i w głowie ma kalendarz dla wszystkich kandydatów do play-off, ale to , że na Pedersena nagonka się nakręci i może być dłuższa dyskwalifikacja, to już jego rozum pewnie ogarnął.
Poza tym, czy emocje i wzburzenie wyklucza kalkulację? poziom zdenerwowania można też zaimprowizować dla kamer tv np.
#748
UNSCARED
#749
Mam wrażenie, że rozumujemy na jakiejś kompletnie innej płaszczyźnie. Nie napisałem, że nie będzie to miało konsekwencji dla Unii tylko, że nie da to nic KST, a wręcz przeciwnie, osłabi Unię w starciu z naszymi bezpośrednimi rywalami do PO. Chyba oczywistym jest, że jeśli takie działanie miałoby zostać zaplanowane to miałby przynieść korzyść KST, nie pognębić Leszno.
Zarzucanie, ze Gajewski nie jest w stanie ogarnąć z kim jadą Wrocław i Falubaz w dwóch następnych meczach przy jednoczesnym założeniu, że doskonale orientuje się on jaka kara grozi za określone przewinienie dyscyplinarne (i dodatkowo pominięciu faktu, że kara grozi jego samemu) trzyma się kupy mniej więcej tak jak słowa Lisa po biegu, że nierówny start taśmy nie miał wpływu na jego wynik.
Odnośnie udawanych emocji - jasne. Najprostsza odpowiedź jest po prostu najbardziej prawdopodobna. Gajewski zagotował się, dał się ponieść emocjom i poniesie za to konsekwencje (szczególnie, ze Gruby Wojtek nie wybaczy mu ataku personalnego). Dorabianie do tego teorii spiskowej jest niepoważne. Oczywiście istnieje szansa, że Gajewski jest po prostu geniuszem zła i nie kierując się szkodą dla własnej osoby oraz własnego klubu chciał po prostu dokuczyć Unii Leszno i Dzikowi ale bądźmy poważni. Jaka jest szansa, że tak było? 0,001% do 99,999% (zaplanowana akcja vs. głupi wybryk pod wpływem emocji).
#750
oczywiscie ze chodzi o sam czyn bo to Hancock byl strona atakujaca z premedytacja. tutaj kopniak Pedersena wynikal z szarpaniny i klotni. jedno i drugie niestosowne.Czy chodzi jednak o naganność samego czynu?
#751
A może po prostu Boczek nie zakładał,
że idiota Pedersen go kopnie? Co do wypowiedzi:
czego innego się spodziewacie - przecież to polityk PO ?
!Adrian walcz!
#752
Gajewski z pewnością nie miał w tym momencie z tyłu głowy scenariusza kto z kim jedzie , ba, przecież nawet nie wiedział jak zakończy się ten mecz, ale żeby dopiec Pedersenowi , sprowokował go wg mnie celowo, bo doskonale wiedział , że reakcja może być mocna i co za tym idzie jak najbardziej mógł to skalkulować. A np osłabiona Unia w półfinale playoff to już chyba jak najbardziej po myśli wszystkich drużyn aspirujących do DMP.
Nawiasem mówiąc, kto wie czy teraz np. KST nie trafi własnie na Unię bez Dzika o ile Toruń się tam w ogóle znajdzie, a Dzik dostanie nadspodziewanie wysoka karę.
Ostatnio edytowane przez leszczynianin ; 11-08-2015 o 14:29
#753
Oczywiście że Gajewski się zagotował, tak jak Nicki, dlatego na wydarzenia, które się dzieją bezpośrednio po takim zajściu na torze patrzę zawsze z dystansem. Większe lub mniejsze przepychanki się zdarzały i będą się zdarzać bez względu na konsekwencje. Taki jest sport - są emocje - są reakcje, nie zawsze kontrolowane. Dziwi mnie tylko wypowiedź Gajewskiego z dnia wczorajszego, gdzie na chłodno powinien jednak stonować nieco swoją wypowiedź, bo zabrzmiała ona bardziej jak przy budce z piwem. Szkoda, bo sporo stracił w oczach wielu kibiców.
#754
Oczywiscie zapominasz z czego ta "premedytacja" Hancocka wynikala.Tam nie chodzilo o klotnie,tylko cos bardziej dla zdrowia szkodliwego.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
#755
Tak - Gajewski przewidział i doskonale wiedział, że najpierw Pedersen będzie coś miotał w jego
stronę kaskiem, a potem Gajewski doskonale przewidział, że działacze z Leszna odgrodzą go
od Pedersena i specjalnie zostawią taką małą lukę na wyprowadzenie przez Pedersena kopa w jego nogę....
pewno ćwiczyli to już na zajęciach przedmeczowych... prawda?
Masz rację. Gajewski to przewidział co do joty... A tak bardzie serio - może mniej zaciętości
w dyskusji, a więcej rozsądku? Gajesia poniosło, Pedersena poniosło, ale to wszystko było poza
"świadomym prowokowaniem". Jeżeli naprawdę w to wierzysz to naprawdę czas chyba udać się
co najmniej do sanatorium lub na dłuższy spacer.....
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
#756
ok spoko bron Hancocka
Ostatnio edytowane przez Robi ; 11-08-2015 o 14:38
#757
Wybacz, nadal nie rozumiem (a - uwierz mi - staram się). Uważasz, że Gajewski nie miał w głowie scenariusza "kto z kim jedzie" (naprawdę byłaby to rzecz dziwna - to wie przeciętny kibic, a miałby nie wiedzieć menadżer?) ale wiedział, że chce osłabić Unię dla korzyści potencjalnych rywali w PO? Musiałby być głupszy nawet niż uważasz, że jest.
Nawiasem mówiąc, kto wie czy teraz KST nie wyleci z PO przez porażkę Unii z Falubazem (oraz - co oczywiste - przez własne porażki).
lemur6666 (11-08-2015)
#758
Faktycznie trudno sobie wyobrazić reakcję Dzika na takiej adrenalinie.
#759
Wreszcie ktoś to napisał. uff.
UNSCARED
#760
Trzeba ukuwać już teraz alibi tak jak po zeszłorocznym zaskakującym zwycięstwie w ZielonejWreszcie ktoś to napisał. uff.
i po dziwnej jeździe Kasparzaka w meczu z Gorzowem u siebie?
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
#761
Nie manipuluj moją wypowiedzią. Napisałem, że "w tym momencie nie miał głowie scenariusza kto z kim jedzie" , bo istotnie zdenerwowany z pewnością był, ale doskonale wiedział,że reakcja Pedersena będzie ostra, może nawet jeszcze ostrzejsza niż była i że może dzięki temu zadać cios Dzikowi i Unii przed zbliżającym się play off.
Uważasz, że Falubaz wygra w Lesznie? Fakt to tylko sport i wszystko się może zdarzyć.
Gajewski był niemal pewien, że mecz z Unią wygrany i play off w kieszeni.
Ostatnio edytowane przez leszczynianin ; 11-08-2015 o 14:56
#762
Wygrał lepszy, Panom G. i P. zorganizujmy zapasy w kisielu i skończmy ta dyskusję
Phenomenon (11-08-2015), lemur6666 (11-08-2015)
#763
Nie manipuluję. Po prostu nie rozumiem jak z jednej strony można twierdzić, że zachowanie Gajesia było celową prowokacją (a celowość oznacza liczenie na określony rezultat), a z drugiej zakładać, że nie znał terminarza i nie wiedział tak naprawdę jaki skutek przyniesie jego "zaplanowana akcja".
Nie wiem czy Falubaz wygra z Unią. Nadal minimalnym faworytem wydaje się Leszno (ale naprawdę minimalnym). Fakt jest jednak taki, że bez Pedersena szanse Falubazu rosną znacząco.
#764
Nigdzie nie napisałem, że JG nie był zdenerwowany, na pewno był, chciał dopiec Pedersenowi w maksymalny sposób, i celowo chciał go sprowokować, tak trudno to zrozumieć? A że już niemal witał się z gąską (play-off) po czerwonej kartce i się jednak nie udało, to teraz dupa go boli i chce lać po pysku Dzika.
#765
Tygodnik Żużlowy w swoim plebiscycie powinien dodać nową kategorię - C.I.P.A. Roku. Nikuś za ten pozew byłby murowanym kandydatem do zwycięstwa.
Uprawnienia umieszczania postów
Zarejestruj się w celu dodania odpowiedzi!