10 kolejka: 28.06.15 Sparta Wrocław - Stal Rzeszów

[Robi]

Awizowane składy:


PGE Stal Rzeszów
1. Greg Hancock
2. Karol Baran
3. Dawid Lampart
4. Kenni Larsen
5. Peter Kildemand
6. Artur Czaja


Betard Sparta Wrocław
9. Tai Woffinden
10. Vaclav Milik
11. Tomasz Jędrzejak
12. Michael Jepsen Jensen
13. Maciej Janowski
14.
15. Maksym Drabik


Początek spotkania: 17:00 (rez. nSport+HD)
Sędzia: Artur Kuśmierz
Komisarz toru: Aleksander Janas

Przewidywana pogoda na niedzielę (za twojapogoda.pl):
Temperatura: 18 °C
Wiatr: 23 km/h
Deszcz: 3.0 mm
Ciśnienie: 1016 hPa


niby troche dni ale zapowiadaj deszcze. bardzo wazny mecz dla Rzeszowa. w przypadku przelozenia spotkania mecz odbedzie sie juz.... w Czestochowie ! wiec moze byc ciekawie z torem bo Wroclaw bedzie robil wsyztsko zeby odjechac mecz u siebie. juz chce zobaczyc mine Hancocka o ile bedzie padalo

Podobne wątki:

• V kolejka EE: Sparta Wrocław - Stal Rzeszów [13.05, 17:45]
• XI kolejka SE: Stal Rzeszów - Sparta Wrocław
• XII kolejka SE: Sparta Wrocław vs. Stal Rzeszów 27.07.2008
• III kolejka Ekstraligii: Stal Rzeszów - Sparta Wrocław
• 3 kolejka Ekstraligi: SPARTA Wrocław - STAL Rzeszów

[j-rules]

a jaka byla mina Nickusia gdy sie wynosil na zewnetrzna i tracil pozycje jak szkolkowicz?
Pewnie nie zwrociles uwagi..?

[gkm_fan]

Oby to się skończyło minimum 53-37 dla Sparty. Bonus dla Sparty się przyda, a dla Rzeszowa zero punktów za ten mecz będzie dobrą zdobyczą.

[Buszmen]

Rzeszów bez Kildemanda, ale Wrocław bez MJJ i Milika? To będzie "ciekawy" mecz.

[Raymond]

Sparta trzema juniorami i z Jakobsenem? O zgrozo!

[ScotFZG]

Sparta trzema juniorami i z Jakobsenem? O zgrozo!

Coś mi się wydaję że za chwile nad stadionem we Wrocławiu będzie konkretnie lało

[CarlitosFalubaz]

Sparta trzema juniorami i z Jakobsenem? O zgrozo!

W sumie przy takim torze to nie ma większego znaczenia. Byleby tylko ci juniorzy potrafili wygrać start i utrzymać się nie dalej niż metr od krawężnika. Jak Rzesza będzie bez Pająka to Wrocław powinien wymęczyć wygraną.

[Raymond]

Coś mi się wydaję że za chwile nad stadionem we Wrocławiu będzie konkretnie lało

Jeszcze nie ma zmroku, takie numery przed laty odchodziły bliżej północy.

Jednak teraz sytaucja jest nieco inna - w poniedziałek stadion przejmuje firma budowlana i tor będzie ostatecznie wyłączony z użytkowania.

[NaveoN]

Ale byloby pieknie, jakby Wroclaw to przegral... jednak jak widze sklad Rzeszowa zlozony ze zwierzynca (Czaja, Baran, Lampart) i takich liderow jak Ljung i Larsen to zaczynam myslec, ze musialby jeszcze Woffinden nie jechac zeby chociaz bonus stracili...

[Peter Kildemand]

Maksym na pozycje seniora i bedzie easy.

[Robi]

Baron usiluje przekonac sedziego ze da sie jechac? ponoc tor tragiczny, pasy suche i mokre. niebezpiecznie.

[shelve]

Spokojnie. Już po ubijaniu i za chwile pojadą. Było zbyt przyczepnie.

[Rogerson]

Baron usiluje przekonac sedziego ze da sie jechac? ponoc tor tragiczny, pasy suche i mokre. niebezpiecznie.

We Wrocławiu wczoraj i dziś padało.

[Robi]

ja pier.... co za tor co bieg ktos wpada w dziure. Hancocki Janowskie Tajskie teraz na 5-1 jechali i Jabol w dziure i W :/

niech ktos dopieprzy kare za ten tor Barona !

[kriskro]

We Wrocławiu według Barona jak zwykle tor idealnie przygotowany do zawodów

[There_is_no_spoon]

Tor jest normalny. Owalny.

[Rogerson]

Czy do Ciebie dociera, że przez dwa dni we Wrocławiu padało i przestało dopiero dziś ok. 13? Dziśakurat tor jest trudny przez opady, a nie przez Barona.

[shelve]

Baron wyznaje zasade, że jak moi dają rade to, tor jest ok.

[dockm]

W Rzeszowie są jednak albo hipokryci albo indolenci umysłowi. Jak w Rzeszy tor był dramatyczny, fatalnie przygotowany przez opóźniony remont stadionu to trzeba było to zrozumieć. Jak dziś jest tor po opadach to się rzucają. Słabeeee tooo Stalowcy...

[kriskro]

Czy do Ciebie dociera, że przez dwa dni we Wrocławiu padało i przestało dopiero dziś ok. 13? Dziśakurat tor jest trudny przez opady, a nie przez Barona.

U was non stop leje bo co mecz taki syf Baron robi

[Rogerson]

Napisałem wyraźnie że akurat dziś winnym stanu toru jest deszcz. Poprzednie tory to 100% Baron, dziś akurat nie więc trudno mieć do niego pretensje.

[Hulc]

W tym właśnie rzecz, że we Wrocławiu przez cały sezon tor jest spaprany, czy słońce, czy deszcz.
Galańczuk, gwiazda polskich komisarzy, zdaje się tam też obecny...

[kowjanko]

Po prostu we Wrocławiu tor jest zawsze nierównomiernie przygotowany. Deszcz tylko to uwypuklił.

[Robi]

Lampart kolejne W... tragedia. 8 biegów - niech zaliczy mecz.. aaa bonus wtedy dla Rzeszowa wiec dalej sie beda zabijac.

[shelve]

Całe szczęscie, że to ostatni mecz na Olimpico. Rzeszów też doświadcza "gościnnośći" gospodarzy.

Oby tylko wszyscy cało odjechali te zawody i niech już Sparta pokazuje swoją moc na wyjazdach. Choć Larsen chyba już został wyautowany.
Starczy już tej wrocławskiej gościnności.

[There_is_no_spoon]

Co za ironia losu. A tyle było płaczu baronowego, gdy Janowski uderzył o tor w Rzeszowie...

[Robi]

Larsen złamana noga?

[Mruczek]

W Rzeszowie są jednak albo hipokryci albo indolenci umysłowi. Jak w Rzeszy tor był dramatyczny, fatalnie przygotowany przez opóźniony remont stadionu to trzeba było to zrozumieć. Jak dziś jest tor po opadach to się rzucają. Słabeeee tooo Stalowcy...

W Rzeszowie przed meczem z Wrocławiem też deszcz padał i to dłużej niż we Wrocławiu (tak naprawdę padał tylko kilka godzin w nocy), a jednak to nie przeszkadzało Baronowi płakać do kamery, jak to mu zawodników "mordują"... ciekawe co powie dziś?

[Tofik92]

No bez przesady . Dziś padało ? Mieszkam we Wrocławiu i dzisiaj deszczu nie widziałem. Owszem o 3 w nocy coś tam zaczęło mocniej padać, ale bez przesady... Wczorajsze deszcze to też bardziej lekkie przelotne opady, a nie jakaś solidna ulewa, żeby zrobił się z tego motocross.

[DanielM]

Całe szczęscie, że to ostatni mecz na Olimpico. Rzeszów też doświadcza "gościnnośći" gospodarzy.

To nie tor jest winien, tylko osoby które go przygotowują.
Fakt, ze we Wrocku nigdy rewelacji nie było, ale choćby w 2014 odbywały się tam naprawde przyzwoite zawody, np. https://www.youtube.com/watch?v=QqiLVVr4MXU

[shelve]

To nie tor jest winien, tylko osoby które go przygotowują.
Fakt, ze we Wrocku nigdy rewelacji nie było, ale choćby w 2014 odbywały się tam naprawde przyzwoite zawody, np. https://www.youtube.com/watch?v=QqiLVVr4MXU

Pewnie jakby się chciało to by tor był ekstra, tylko wynik niekoniecznie.

Widocznie ktoś uznał, że ważniejszy wynik niż zdrowie zawodników.

Podobnie z myśleniem było w Gorzowie, gdy instruktor Paluch zapragnął za wszelką cene zrobić złoto kosztem widowiska i zdrowia zawodników.

Tego co każe taki tor przygotowywać powinni wsadzić na motor, odkręcić manete na maksa i puścić aż metanolu w baku zabraknie.

[jaceks1]

No bez przesady . Dziś padało ? Mieszkam we Wrocławiu i dzisiaj deszczu nie widziałem. Owszem o 3 w nocy coś tam zaczęło mocniej padać, ale bez przesady... Wczorajsze deszcze to też bardziej lekkie przelotne opady, a nie jakaś solidna ulewa, żeby zrobił się z tego motocross.

Jeżeli naprawde tu mieszkasz to pewnie wiesz że jak pada to nieznaczy że w całym mieście.Może na Sępolnie padało a u ciebie nie

[DRABOL]

Jestem we Wrocławiu z powrotem od piątku i umówmy się, padało. Tor najłatwiejszy nie był, ale komisarz go dopuścił, a Maksym Drabik rocznik 1998 zdobył 10 punktów w 4 biegach.

I to właśnie Drabik oraz będący w rewelacyjnej formie Woffinden to największa siła Sparty. Przez ostatnie X lat, a konkretnie od 2011 roku, we Wrocławiu juniorzy jechali totalny piach. Wyniki Drabika w biegach juniorskich w tym roku:

(2,3,3,3,3,2,3,2,2) - mecze losowo, nie w kolejności

Wyniki z całych spotkań:
Wyjazdy
(2,3,0) 5
(2,0,1) 3

Dom
(2,2*,1) 5+1
(3,3,1,3) 10
(3,3,0,1) 7
(3,0,0,0,w) 3
(3,2,0) 5
(2,2*,0,1) 5+1
(3,3,1,3) 10

Od czasów Janowskiego nie było we Wrocławiu takiego juniora, a on ma dopiero 17 lat i debiutuje w Ekstralidze. Oby się nie zmarnował, co nie zmienia faktu, że to człowiek, który ROBI RÓŻNICE. I nawet *****iście spreparowany tor nie dałby nic, gdyby w miejscu Drabika był nadal duet Malita-Dolny.

[veronek]

Serce mi krwawi że taki diament na obczyźnie =(

Ale krwawi mocniej że tu nie miałby nawet gdzie jeździć.

Brawo Sparta, do zobaczenia w PO w Częstochowie!

[Franz]

Wczoraj zaczęło mżyć wczesnym wieczorem, a w nocy deszcz przeszedł w solidną, wielogodzinną ulewę. Każdy, kto był dzisiaj na Olimpico, widział, że kałuże w drodze na stadion przypominały bardziej jeziora. Fatalny stan nawierzchni nie był w żaden sposób wynikiem działań Barona. Przecież wszyscy mogli zaobserwować, że dzisiejszy tor w niczym nie przypominał tego, na którym jeździmy cały sezon. Ta nawierzchnia była dla wrocławian równym zaskoczeniem jak dla gości. Już podczas próby toru było wiadomo, iż wszyscy będą mieć duże kłopoty z jazdą. Tym bardziej ręce mi opadły, kiedy sędzia, podczas pierwszej kosmetyki toru, nakazał jego zroszenie... Lać wodę na błoto? Oryginalna koncepcja. Na szczęście dłuższe prace po 7. wyścigu przyniosły efekt i wreszcie można było obejrzeć walkę zawodników ze sobą nawzajem, a nie z torem. O dziwo, dało się nawet wyprzedzać po szerokiej, a bieg nr 8 był, moim zdaniem, najlepszym wyścigiem tegorocznych zmagań na Olimpijskim. Niemniej pozostało złe wrażenie i nasuwa się pytanie: czy nie można było od początku porządnie popracować nad nawierzchnią, zamiast narażać żużlowców na dodatkowe ryzyko, a publiczność na nudę i frustrację z powodu przeciągających się zawodów?

Tym bardziej trzeba podkreślić fakt, o którym napisał już DRABOL: Maksym to jest gość! Ten 17-latek jako jedyny od samego początku nie miał najmniejszych problemów, wręcz fruwał po torze, atakując po szerokiej i przy krawężniku. Bez strachu, bez kompleksów, ale jednocześnie bez zbędnej brawury, inteligentnie. Maks ma świetne starty, bardzo dobrze radzi sobie na trasie. Sławek wychowuje naprawdę godnego następcę.

Była mowa o Drabiku, była o Tajskim, często także wspomina się Magica w kontekście tegorocznych zasług dla Sparty. Ja chciałbym jeszcze wspomnieć o zawodniku, który jest dla mnie takim cichym bohaterem drugiego planu, czyli o Vašku Miliku. Dziś akurat nie był jego dzień, ale ten młody Czech naprawdę z nawiązką wypełnia stawiane przed nim zadanie i stanowi duży skok jakościowy w porównaniu z Pavlicem. W przeciwieństwie do Chorwata nie jest dziurą w składzie, lecz wartościowym jeźdźcem drugiej linii, który przywiózł już niejednego lidera przeciwników za plecami. Dìkuji, Vašku!

[sparta_mistrz]

Po pierwsze, po tym co odstawił w pierwszym meczu Ślączka, on jest ostatnim do komentowania stanu jakiegokolwiek toru.

Po drugie, 45-letni dziadek z Ameryki jakoś sobie radził i nie płakał.

Po trzecie, kibice z Leszna w roli arbitrum elegantiarum jeśli chodzi o przygotowanie toru - hahahahahahahaha

[sobotch]

Z perspektywy czasu wyraźnie widać, że Baron meczem w Rzeszowie robił sobie alibi pod własne ruiny. Szkoda tylko, że normalni (jak mniemam) ludzie kibicujący klubowi z Wrocławia, dają się w tak błahy i pełen hipokryzji sposób wodzić za nos.

Póki co, na Ślączkę ujadał tylko Baron, za to na Barona niemal każdy, kto zagościł na Olimpijskim. Możecie sobie go na rękach nosić, tylko nie wmawiajcie w idiotyczny sposób, że wszystko jest w porządku.

Na szczęście temat toru we Wrocławiu można zamknąć na przynajmniej rok. I całe szczęście, nikt za nim nie zatęskni.

[lemur6666]

Drabik dobry. Ale tor jeszcze lepszy. Oboje do pierwszej poważnej kontuzji.

[Rogerson]

za to na Barona niemal każdy, kto zagościł na Olimpijskim. Możecie sobie go na rękach nosić, tylko nie wmawiajcie w idiotyczny sposób, że wszystko jest w porządku.

Pokaż mi tego każdego narzekającego, czekam. Bo jak na razie to narzeka głównie paru użytkowników tego forum, a nagonka na tor we Wrocławiu zaczęła się w momencie upadku Emila z Piterem, zawinionego przez tego pierwszego. Jakoś nie widziałem żadnych negatywnych komentarzy (prócz tego że tor jest nudny) po meczach z Grudziądzem, Zieloną, Tarnowem i Gorzowem. A tu patrz, nagle po meczu z liderem, którego roznieśliśmy w pył wszyscy się obudzili że tor specyficzny, niezbezpieczny, trudny, ba spreparowany!

Też się cieszę, że wreszcie kończymy w tym sezonie żużel na Olimpico, nie będe musiał tych bzdur czytać jaki ten wrocławski tor jest spreparowany.

[muuu]

A co z tym torem takiego strasznego się działo? Normalne zachowanie nawierzchni po opadach - mecz był też zagrożony, więc przygotowywał go komisarz, a nie gospodarze.

Jak szykował go Baron, też jakoś specjalnie więcej kontuzji nie było przez zły tor - chyba tylko przez jeżdżącego prosto w bandę Gałe.

I idąc waszym tokiem myślenia - jak to wczoraj musiało być strasznie niebezpiecznie w Toruniu, skoro tam wydarzył się jeden złamany obojczyk i aż trzy upadki!!

[j-rules]

Roznica jest taka, ze Ślączka nie udawal do kamer idioty jak im tor nie wyszedl i mowil, ze tor jest trudny i ze im nie wyszedl (z konkretnej przyczyny), a nie ze jest... owalny, ale zrobili co mogli by nadal sie do jazdy.
Baron natomiast jest teraz moim - i chyba nie tylko moim - "wrogiem" nr 1 wsrod calej tej pozal sie Boze polskiej "mysli szkoleniowej" w speedwayu.
Jednego odmowic mu nie mozna, plan realizuje... Ale nie on pierwszy i zapewne nie ostatni

[sobotch]

Było se pooglądać choćby wczorajszy magazyn.
Ale co ja będę wpierał ludziom z klapkami na oczach, ślepo zapatrzonymi w torowego eksperta.

[Rogerson]

Grzecznie poprosiłem o konretne wypowiedzi nt. toru zawodników/trenerów zespołów które we Wrocławiu jeździły przed meczem z Lesznem - oczywiście zmiana tematu na klapki, bo takich wypowiedzi nie było.

Co do magazynu - oglądałem i byłem zażenowany niewiedzą kółka wzajemnej adoracji, a fakty są takie, że akurat wczoraj tor przygotowywał komisarz.

[sobotch]

Nie mówimy o wczorajszym - stwierdzamy, że padało i było jak było. Poza tym, nikt nie pisze, że tor jest niebezpieczny jako taki. Paluch to mimo wszystko różnica klasy
Wypowiedzi są jednakowe, zarówno ze strony Barona, jak i zawodników. Różnica jest taka, że Baron bagatelizuje zabijanie przy krawężniku, a kibice za nim.
Jak czytam, że zawody są fajne bo nasi wyprzedzili rywala nieopatrznie zakopanego na 4-tym metrze, to na twarzy siłą rzeczy pojawia się kpiący uśmiech.
Trudno

[Rogerson]

Widzisz ja np. zgadzam się że atrakcyjność wrocławskiego toru można porównać z kolejnym odcinkiem klanu, ale też już parę razy napisałem tu na forum dlaczego kibice akceptują taki żużel - głód sukcesu jest olbrzymi, a ostatnie lata dobitnie pokazują, że przygotowaniem toru pod swoich można osiągnąć sukces - Baron/Rusko/Kloc to łykneli i tor jest pod swoich.

A moje zdanie jest takie, że tor nie jest ani specyficzny, ani niebezpieczny, ani szczególnie trudny - jest tylko i wyłącznie nudny jak flaki z olejem.