2 sprawy - moje zdania - odnosnie "nierownego startu".
Jesli zawodnik stoi w miejscu i wstrzela sie w tasme to bieg nie powinien byc powtarzany. Tlumaczenie "nierownym" startem jest wyolbrzymiane.
W takim przypadku jesli start musi byc rowny, to powtarzajmy bieg, gdy jakis zawodnik "zaspi" na starcie.
Jedno i drugie to "nierowny"
Osobny temat to przeeeeeerwy po takim nierownym starcie.
Jesli bieg jest powtarzany za "nierowny start" to powinien byc zakaz otwierania bramy do parkingu.
Sedzia zarzadza powtorke to zawodnicy powinni odrazu pojawic sie na starcie, bez mozliwosci zjazdu do parkingu, grzebania przy motorach. takie kilkuminutowe przerwy sa dobijajace, gdyz wszyscy sa zdolni do jazdy, nie bylo upadku aby trzeba bylo wzywac karetke, wymieniac dmuchawca.
Tlumaczenie o "eksploatacji sprzegla" sa naciagane, gdyz sedzia potrafi czasami naprawde zwdonikow przytrzymac na starcie 2x dluzej zanim pusci tasme i sprzegla daja rade.
Jesli bieg jest powtarzany za nierowny start to zakaz grzebania przy motorach. Zegar odpalany na 30 sekund i zawodnik ma buc gotowy do startu.
Wysłane z Commodore C64