1. Stwierdzono, że frekwencja spada rokrocznie. Wyjaśnię ci znaczenie tych słów, bo chyba są zbyt trudne - oznacza to, że wg niektórych z każdym sezonem na stadionach jest mniej ludzi niż w roku poprzednim.
2. Dekadę i dwie temu frekwencja przekraczała 10 tysięcy (na wybranych meczach). A teraz niby nie przekracza? Poza tym, cały czas nie podajesz konkretnych mierników tej frekwencji, a jedynie opierasz się na swoich wspomnieniach, ułożonych w dużej mierze zafałszowany obraz.
3. Tak nakręcanych, jasne. A niby 10-15 lat temu nie były nakręcane i wszędzie chodziła jednakowa liczba ludzi.
4. Porównanie średniej frekwencji do średnich biegowych zawodników jest po prostu intelektualnym dnem.
ps. Przez kilka dni dyskusji nie wniosłeś do niej żadnego konkretu, poza stwierdzeniem "tak, bo tak". Pytałem o konkretny stadion, rok, liczby. Chciałbym to zestawić z aktualną i ówczesną sytuacją w danym ośrodku.
ps2. Nic o wrestlingu?