Dla uscislenia. Wy to kto?To Wy jesteście tak samo jak Michaś winni temu co nam się serwuje. Żenada.
Dla uscislenia. Wy to kto?To Wy jesteście tak samo jak Michaś winni temu co nam się serwuje. Żenada.
Tutaj byc moze pojawi sie niebawem ciekawy print screen Ukryta zawartość
Jakiej większej całości ma być częścią te logo??
To właśnie niestety już jest ta większa całość naszym logo. Ono jest za duże. Za skomplikowane, przez co nieczytelne i nieładne. Nie wyobrażam sobie tego logotypu na wizytówce, nie wspominając już o innych podobnych mniejszych formatach.
Jak już się upieramy przy tym projekcie, to powinno być inaczej - w logotypie powinna być sama prosta paszcza lwa, rozbudowana potem o łapy i góry by używać na jakiś gadżetach czy gdzieś tam, gdzie to sobie wymyślono.
Mogło by też tak być, gdyby nie zaprojektowano loga z XX wieku.
Polscy projektanci logotypów zawsze słynęli z czytelnej typografii i prostych kształtów. Tu mając pod ręką takowe kształty, zdecydowano się zrobić coś nielogicznego.
Mam więc propozycję dla tych nieświadomych dizajnerów, samozwańczych projektantów i tych którzy ten pomysł aprobowali.
Zostawcie w logo (czy herbie) klubu literę "W" na biało-zielonym tle (może być na tarczy). I niech to będzie oficjalnie używany znak Włókniarza.
Tego lwa w górach dajcie jako symbol czasów, coś na gadżety czy pamiątki. Zmieńi się go przy kolejnej serii tychże czy przy nowym prezesie.
"W" w herbie zostanie na lata.
I zróbcie tak, bo czytam że będzie wojna. A tu i tam słyszę, że będzie to duża wojna, która zakończy się ofiarami - Wami
"Najgorsze jest to że Ci klakierzy wokół niego klepią go po plecach i mówią git. (...) ktoś ze świty(...)"
Ostatnio edytowane przez muuu ; 31-03-2015 o 10:23
"Na ręce patrzy mi nie tylko Patrycja, ale tysiące kibiców." Michał Świącik na Sportowefakty.pl, 25.01.2017
Kogoś chyba poniosło z tym logo.
Tylko WŁÓKNIARZ!
Wciągnąć w sponsoring tych od batonow "lion" I kwestia logo sama się rozwiąże.
Ostatnio edytowane przez Sofold ; 31-03-2015 o 10:50
Nie znam się staram się tylko nie być posądzony o hejting dla hejtingu.
Dla mnie laika tematu ten logotyp może się obronić bo jest szansa go sprzedać w kilku wariantach tak jak to widać na koszulkach.
Dwie ciekawe koszulki zrobione z wycinków głównego logo. Pod tym względem to kupuje. Z pewnością nie zrobiłbym tego lepiej.
Jednak w szczegóły nie będę się wdawał bo każde moje zadaje mi się może zostać obalone a nie mając wiedzy ciężko bronić swojej argumentacji.
Fajnie jakby głos w tej sprawie zabrali sami autorzy, może wówczas mielibyśmy większą wiedzę co dokładnie autor miał na myśli.
Na myśli mam wszystkich tych, którzy kręcą się dookoła Michasia i klubu.
Generalnie nic nie wnosząc a w moim odczuciu tyko utwierdzają Prezesa mimo że głupio robi dobrze.
Nie chcę się rozwodzić nad tym tematem zbyt długo bo musiałbym delikatnie mówiąc zjechać te osoby.
Osoby do których jest to skierowane zapewne wiedzą że o nich mowa i cóż mogliby odpisać.
"Ty ale weź przestań bo my mówimy Michałowi że to tak nie może być, ale wiesz on ..."
*********** o szopenie.
Podobnie jak Ciebie mnie również wyleczyli z chęci niesienia pomocy.
Dobro Włókniarza pewnie jak większości z Was leży mi na sercu, jednak na tym poziomie nie da się rozmawiać.
Dla zamknięcia tematu Michasia i Świty mam tylko taki cytat:
"Ja mam wrażenie, że oni nie są poważni."
To jest wypowiedź osoby, której Włókniarz, żużel lotto.
Możecie sobie tylko wyobrazić moją minę gdy to przeczytałem,
gdy poznałem opinię o tych ludziach osoby całkowicie z boku bez jakiegokolwiek uprzedzenia.
Wracajac jeszcze do loga - na niektorych nosnikach (np. koszulka) wyglada nawet fajnie. Generalnie budzi ono u mnie skojarzenia z klubem nowoczesnym oraz mloda, waleczna, zbudowana na zawodnikach z zebem druzyna. Klopot w tym, ze druzyny (ligowej) u nas nie ma. Sa pojedynczy zawodnicy, ktorych zobaczymy w trzeciego sortu rozgrywkach mlodziezowych i turniejach, oraz cala otoczka, od lat stanowiaca to samo, tzn. mieszanine niekompetencji, dziwnych ukladow (takze POlitycznych) oraz nieprzejrzystosci. Gdzie w tym wszystkim nowy wizerunek, nowa jakosc? Ja tego nie kupuje.
Ostatnio edytowane przez Garfield ; 31-03-2015 o 11:09
Pzdr,
Garfield
Dokladnie. Lepiej bym tego nie ujal tak zwiezle
Komentarze po konfie skupily sie na samym logo i z tego co widzialem na SF tez na wypowiedzi Swiacika o pismie spolki. A stalo sie tak bo klub nie pokazal niczego wiecej co powodowaloby dyskusje ukierunkowana w taki sposob jak chce klub. Czyli pelna improwizacja i jakos to bedzie.
Kurde, ja to mowilem od lutego, ze jak sie robi konferencje to trzeba wiedziec co sie chce przez nia osiagnac. Gdzie skupic uwage. Skoro Swiacik sie dwa tygodnie wahal czy to logo stosowac czy nie to musial wyjsc z zalozenia ze bedzie tak samo odbierane przez innych ludzi. Wiec musial wiedziec, ze bedzie w okol tego dyskusja.
Gdyby powiedzial cos wiecej niz tylko organizacja dwoch-trzech zawodow plus szkolenie to byloby o czym innym dyskutowac.
A tak ludzie dyskutuje o tym co najbardziej jaskrawe.
Na szczescie wyciszyli temat Wabnica ale co z tego skoro osoby zainteresowane wiedza o tym "wyskoku".
Tutaj byc moze pojawi sie niebawem ciekawy print screen Ukryta zawartość
Zastanawia mnie jakim prawem jakis gostek tworzy sobie logo klubu ? No chyba ze zawiesi swoje dzieło nad tapczanem i bedzie to logo jego rodzinki.
Włokniarz to nie jakis brodacz z kolesiem majacym wizje.
...Edmonton , St .Albert...........Ukryta zawartość
Z przykrością stwierdzam, że nie miałem racji pokładając nadzieję w poczynaniach Michała i nim samym jako osoby, która przywróci Włókniarzowi należne mu miejsce.
Sorry, ale jeśli po kilku miesiącach od rozpoczęcia prac nad przygotowaniem Klubu do startu w lidze ma się do zaprezentowania jedynie(!) szkic jakiegoś zwierzątka z siwą brodą, to ja sukcesów nie wróżę.
Nie napiszę tego co mi się ciśnie, bo nie ma sensu kopać leżącego, a tak właśnie jest. Włókniarz leży, leży na plecach nieprędko obróci się choćby na brzuch, żeby wstać. Jeśli komuś wydaje się, że licencja w przyszłym sezonie zostanie przyznana niejako z rozdzielnika to jest w ogromnym błędzie. Trzeba będzie o nią zawalczyć w nie mniejszym stopniu niż w tym roku, ale trzeba o tym myśleć i działać już. W tym roku było trochę zawiłości i mało czasu, więc niemoc da się wytłumaczyć bez specjalnego naginania rzeczywistości. Za rok to będzie KATASTROFA!
Amen i .
Ananas napisał:Mogli w logo umieścić np. nagą kobietę to wydźwięk konferencji byłby większy.Skoro Swiacik sie dwa tygodnie wahal czy to logo stosowac czy nie to musial wyjsc z zalozenia ze bedzie tak samo odbierane przez innych ludzi. Wiec musial wiedziec, ze bedzie w okol tego dyskusja.
Gdyby powiedzial cos wiecej niz tylko organizacja dwoch-trzech zawodow plus szkolenie to byloby o czym innym dyskutowac.
A tak ludzie dyskutuje o tym co najbardziej jaskrawe.
Może nawet w Fakcie by o Włókniarzu napisano.
Umieszczanie Walaska i Łaguty w prezentacji nowego logo to też wątpliwej jakości posunięcie.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Tutaj byc moze pojawi sie niebawem ciekawy print screen Ukryta zawartość
Zlotoustego, bo inaczej juz o Swiaciku sie nie da napisac, ciag dalszy:
https://www.facebook.com/wlokniarz/p..._comment_reply
To jest istny dramat.
Swiacik chce za rok goscia ktory przylozyl reke do tego ze nie ma ligi w tym roku, goscia ktory mieszal z blotem Gdansk i tamtejszych dzialaczy a teraz najprawdpodobniej podpisze w tym zlym Gdansku kontrakt
Zenujace juz do potegi to jest. Ani smieszne, ani zabawne. Tragiczne.
Tutaj byc moze pojawi sie niebawem ciekawy print screen Ukryta zawartość
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
Eee, to zdjecie bylo tylko po to zeby pokazac logo jakie bylo na kevlarze. Nie zeby jakiegos zawodnika konkretnego. Tak na prawde czy to byl Grisza czy inny zawodnik nie powinno miec znaczenia, ale z uwagi na przeszle zdarzenia mozna bylo uniknac emocji i dac zawodnikow ktorzy zachowali sie neutralnie w calej tej sytuacji.
Tutaj byc moze pojawi sie niebawem ciekawy print screen Ukryta zawartość
Nieważne po co było to zdjęcie. Takie posunięcie pokazuje tylko, że nie myśli się o szczegółach. Nic nie tworzy w tej całej kreacji wizerunku spójnej całości. Tworzymy historię Włókniarza, stawiamy obecnie na wychowanie kolejnego pokolenia żużlowców a do prezentacji bierzemy foty zawodników z głośnymi nazwiskami, których z klubem łączyła tylko kasa.
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
Zostalem dzis bardzo mocno zaatakowany, ze oczywiscie krytykuje i nie doceniam pracy Swiacika i zarzadu.
Zeby wiec nie byc goloslownym wrzucam konspekt dzialan klubu ktore imho powinny byc realizowane w najblizszych miesiacach. Napisane przez ostatnie 2-3 godziny. Na pewno mozna jeszcze wiele dodac i pewnie jakby siadly do tego 3-4 osoby to jeszcze nastepne 10 punktow mozna by dopisac
GŁÓWNE PUNKTY DZIAŁALNOŚCI KLUBU
1. KARTA KIBICA
Będąca jednocześnie kartą miejską na komunikacje miejską, kartą wstępu na mecz, karnetem, kartą zniżkową w sklepach, punktach usługowych etc. W dalszej perspektywie po pozyskaniu znacznej ilości posiadaczy podjęcie współpracy z instytucją finansową celem rozszerzenia oferty dla kibiców.
2. GADŻETY
Wyjaśniać nie trzeba?
3. NEWSLETTER
Co tygodniowy mail do kibiców z ważnymi informacjami zbiorczymi z minionego tygodnia a także z promowaniem poprzez ten newsletter swoich sponsorów/reklamodawców.
4. FACEBOOK, INSTAGRAM, TWEETER, WWW
Doskonalenie platformy komunikacji z kibicami. Nowa, interaktywna a zaraz prosta i intuicyjna strona www, np. taka jak Wisły Kraków (bez animozji klubowych, chodzi o sama www, jej formę i sposób wykonania). Wszystko oczywiście zintegrowane.
5. WLOKNIARZ.TV
Klubowa platforma materiałów wideo nagranych przez ludzi zajmujących się mediami w klubie. Zakłada współpracę z profesjonalną ekipą (operator kamery, montaż) wideo. Częstotliwość zależna od możliwości ekipy – docelowo raz w tygodniu lub w miarę potrzeb chwili częściej. Forma – różna, od reportażu, przez wywiad, po dokument.
6. CHARYTATYWNY WŁÓKNIARZ
Z każdych zawodów np. drugoligowych jeśli frekwencja wynosić będzie ponad 5000 sprzedanych biletów, z każdego biletu 1 zł zostanie przekazany na wskazany wcześniej cel charytatywny – domy dziecka, domy samotnej matki, domy spokojnej starości, chorujące osoby potrzebujące wsparcia etc.
Informowanie o tak prowadzonej akcji od początku sezonu przekazywana kibicom poprzez media społecznościowe oraz newsletter. Forma mobilizacji kibiców do obecności na stadionie. Sposób skupienia ich wokół wspólnego celu, nie tylko sportowego, ale także społecznego. Uświadomienie, że dzięki ich licznej obecności podczas zawodów objętych akcją sprawi, że klub uzyska bardzo pozytywny PR medialny, ale także ich obecność pomoże ludziom skrzywdzonym przez los.
7. LICZNE AKCJE TERENOWE
Wizyty raz w tygodniu w szkołach z juniorami, sprzętem żużlowym. Pokazywanie dzieciom sprzętu z bliska, wyjaśnianie jak działa motocykl żużlowy. Czas trwania 30-45 minut.
Co niedziela podczas giełdy na stadionie żużlowym stanowisko klubu na głównym parkingu, odpowiadanie na pytania kibiców, prezentacja sprzętu, przedstawianie kosztów uprawiania sportu żużlowego.
Obecność na festynach i imprezach plenerowych organizowanych w okolicach Częstochowy w takiej samej formie jak wyżej.
Warunkiem rozmowy z zawodnikami – wpisanie się na listę odwiedzin oraz podanie adresu email. Budowanie w ten sposób bazy mailingowej do newslettera, który będzie również, już po rozwinięciu, odgrywać istotną rolę w ofercie biznesowej.
8. OFERTA BIZNES I KLUB 1946
Oddzielnie w końcu sponsora od reklamodawcy. Sponsor to powinna być nazwa zarezerwowana dla firmy, która naprawdę przekazuje pokaźne środki. W mojej opinii powinno to być minimum 100 tysięcy złotych. Sponsorów takich powinno być kilku. Maksymalnie 8, no w porywach 10.
Powinna być dla nich zarezerwowana specjalna strefa reklamowa na obiekcie, ponadto poprzez pozycjonowanie ich w świadomości kibiców jako firmy z wąskiego grona, najhojniejszych darczyńców powinno to być już samo w sobie nobilitujące.
Dla mniejszych sponsorów, przekazujących kilka-kilkadziesiąt tysięcy złotych rocznie „Klub 1946”.
Przygotować specjalne znaki graficzne, którymi mogłyby się posługiwać firmy należące do tego grona (oznaczać swoje produkty, punkty sprzedaży, usługowe etc). Uświadamiać kibiców, że to właśnie dzięki wielu takim firmom żużel w Częstochowie istnieje przeszło 70 lat. Oczywiście również wydzielić stosowne miejsca reklamowe.
Przygotować ofertę poziom wyższą – członek Klubu 1946 VIP zakładającą możliwość wstępu do dolnej części wieży sędziowskiej, gdzie w trakcie meczu odbywać się będzie nieprzerwany lunch (sushi, owoce morza etc).
Tak sponsor jak i członek Klubu 1946 otrzymują odpowiednią ilość karnetów na trybunę centralną. Docelowo większość trybuny centralnej powinna być przeznaczona dla biznesu.
Alternatywnie do tego przygotować ofertę reklamową dla potencjalnych firm chcących uzyskać reklamę podczas zawodów i nic więcej.
9. STAŻ DLA KIBICA
Zbliżyć kibiców poprzez udział w stażach różnych pionów organizacyjnych klubu. Od sportowego, przez media, po administracje. Pokazanie, że klub jest otwarty na nowe twarze chcące tu działać nieodpłatnie i poświęcać swój czas. Najlepszym, najbardziej kreatywnym i pracowitym oferowanie zatrudnienia w dalszej perspektywie. W ten sposób pozyskanie możliwie najlepszych pracowników będących jednocześnie fanatykami/kibicami za możliwie najmniejsze środki.
10. TRENING OTWARTY
Jeden dzień w tygodniu otwarcie treningu dla osób z zewnątrz. Za opłatą możliwość jazdy od rana do wieczora. Funkcjonuje to chyba tylko w Anglii, bodajże w Eastbourne.
Możliwość pozyskania w ten sposób nowych adeptów, z własnym sprzętem. Umożliwienie spróbowania żużla na własnej skórze osobom, których na to stać. Sposób na propagowanie sportu.
Reklama stadionowa:
korona stadionu – reklama wieszana na slupach
korona stadionu – reklama na szyldach reklamowych
zadaszenie boksów zawodników
banda toru – reklama na czesciach dmuchanych oraz drewnianych
murawa stadionu – koziołki
murawa stadionu – flaga rozłożona na ziemi
główne wejście na stadion – brama z elementu dmuchanego z logo
balon reklamowy na koronie lub w okolicach wejścia na stadion
ulotkowanie – hostessy przy wejściach na stadion
spot audio przed zawodami (3 razy) i w przerwach pomiędzy biegami (2 razy)
spot audio przed zawodami (6 razy) i w przerwach pomiędzy biegami (3 razy)
spot video na telebimie – 3 razy przed zawodami (przy założeniu, że będzie telebim)
spot video na telebimie – 5 razy przed zawodami (przy założeniu, że będzie telebim)
koszulki dzieci prowadzących zawodników na prezentacje – logo firmy
kasy biletowe
punkty gastronomiczne na koronie stadionu
ogródki piwne na dolnej części stadionu przy bramach wejściowych
kevlary zawodników
motocykle zawodników
prezentacja firmy przed zawodami przez spikera
klubowy Facebook oraz newsletter
program zawodów
bilet wstępu na zawody
sponsor zawodów/meczu
Reklama w nazwie stadionu.
Reklama w nazwie klubu.
To oczywiscie konspekt. Na bazie tego zrobic prezentacje do konferencji.
O ile inny bylby oddzwiek?
Oczywiscie w wykazie miejsc reklamowych trzeba by bylo ustalic stawki, ale to juz sa szczegoly.
Ale jak napisal Michal Swiacik na FB:
"(...)W większości to co Pan tu napisał o prowadzeniu klubu to bzdury i to totalne. Nie mające nic wspólnego z rzeczywistością, a ma raczej z wiedzą podręcznikową. Tak dla przypomnienia. To między innymi ja tworzyłem historię tego klubu razem z Marianem Maślanką w latach 2000 - 2006. Razem z tym Marianem, którego ty zawsze krytykowałeś. Więc uważam, że jakieś doświadczenie mam. (...)"
pisze ja i kilka innych osob bzdury i sie w ogole na niczym nie znamy
Wiec teraz tylko patrzec jak z tego co tu wkleilem beda korzystac inne kluby.
Tutaj byc moze pojawi sie niebawem ciekawy print screen Ukryta zawartość
Michał Kamiński (01-04-2015), artem (01-04-2015), muuu (04-04-2015)
Heh, Swiacik tworzyl historie klubu? Mocno powiedziane. Troche zal mi prezesa. Nie radzi sobie z krytyka i zaczyna odlatywac, a niestety krytyka w klubie takim jak Wlokniarz to chleb powszedni. Do tego ta toksyczna fascynacja LSD i Stachyra Slabo to wszystko widze. "Przeszlosc, ktora nadejdzie" - nowe haslo klubowe pasuje jak ulal, z tym ze przeszlosc ktora nadchodzi to niestety przeszlosc mroczna.
Pzdr,
Garfield
Sorry ale prezes Świącik "tworzył historię" klubu wspólnie z Maślanką również później w spółce. I nie dziwię się, że nie chce się tym chwalić tylko zatrzymuje się na etapie Stowarzyszenia bo historia skończyła się tragicznie.
Szkoda tylko, że nie widać uczenia się na błędach. Dawniej "życzliwi" pracownicy donosili działaczom jak to są atakowani przez kibiców gazetowo-telewizyjnych na forach. Teraz ten sam symptom oblężonej twierdzy widać w co niektórych wypowiedziach prezesa na fejsie.
Po wejściu do akcji w spółce KJG mieliśmy mieć nową jakość, teraz nastaje nowa epoka. Po kolejnym fiasku czas będzie chyba na nową erę.
Za Mariana zgłosiły się do klubu pewne osoby z pomysłami i chęcią do działania ale zostali olani, za KJG działał wolontariat, który umarł śmiercią naturalną. Teraz jak czytam zanosi się na powtórkę z rozrywki.
Wcześniej człowiekiem do wszystkiego był w klubie Andzia obecnie ta rola przypadła Borysowi. Dzięki i szacun za to co robią czy też robili ale tak może to wyglądać i zdawać egzamin w małym amatorskim klubie. W profesjonalnym potrzeba profesjonalistów. Wiadomo, że to kosztuje ale przynosi też zyski, pewnie nie od razu ale chyba czas na jakąś bardziej długofalową strategię.
Czy potrzeba szukać więcej analogii by zauważyć, że kręcimy się w kółko i nie wróży to dobrze?
Ale grunt, że mamy logo (juz nie herb) w nowoczesnym stylu ala NBA szkoda tylko, że pozostałe sprawy wyglądają jak za PRL gdzie tylko osoby u władzy klubowej mają abonament na rację.
Do poniedziałkowej konferencji broniłem prezesa Świącika wśród znajomych od początku nastawionych negatywnie do jego działań. Prosiłem ich o cierpliwość. Moja po tej konferencji oraz dzisiejszych wypowiedziach na fejsie (link ananaska) ostatecznie się wyczerpała.
Wysłane z mojego Lenovo TAB S8-50L przy użyciu Tapatalka
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
artem (01-04-2015)
http://www.czestochowa.sport.pl/spor...html?pelna=tak
Polecam ciekawy wywiad z Winiarskim.
Wesolych Swiat!
Pzdr,
Garfield
A ja polecam lekturę tego wywiadu - http://www.sportowefakty.pl/zuzel/51...stowarzyszeniu
Szczególnie półgłówkom twierdzącym, że Włókniarz S.A. i Stowarzyszenie Włókniarz to jedność i ściśle ze sobą współpracują.
A tak poza tym również Zdrowych i Wesołych Świąt wszystkim.
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
A ja z ciekawości chciałbym wiedzieć, dlaczego w egzaminie na licencje ż który odbył sie chyba 25 marca w Toruniu nie bylo adeptów SCKM? Wczesniej cos gdzies sie mówili ze kilu chłopaków mogłoby podjąć próbę. Przepraszam ale ich nazwiska nie znam
A tak na marginesie to mokrego jajka życzę
Wywiad bardzo trafny i rozsadny. Jakby sie czytalo prezesa klubu
Zwroccie uwage na jedna rzecz.
W czym Winiarski widzi przyczyny nieprzyznania licencji a w czym Swiacik.
Jaka roznica.
Swiacik dalej widzi wszedzie wrogow. Ale sam ich sobie po czesci stworzyl.
Obstawiam - nie bylo kasy?
A serio, pewnie dlatego ze do dnia egzaminu nie mieli w tym roku nawet jednej jazdy treningowej.
Tutaj byc moze pojawi sie niebawem ciekawy print screen Ukryta zawartość
A co było za Mariana? Tak samo symptom oblężonej twierdzi i męczennik jako prezes
A co do wypowiedzi obecnego prezesa to rozbawił mnie art w GW:
http://www.czestochowa.sport.pl/spor...nnym_nie_.html
A pod artem wyniki sondy:Prezes stowarzyszenia Michał Świącik chwali się z kolei, że Włókniarz jest pierwszym żużlowym klubem, który ma tak nowoczesne logo. - Rozmawiamy ze sponsorami, kibicami i większość z nich twierdzi, że logo im się podoba - mówi prezes.
sonda.jpg
Normalnie jak w matrixie, niezadowoleni tak jak łyżka - nie istnieją.
Ostatnio edytowane przez Gadol ; 04-04-2015 o 13:48
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
Juz spiesze z wyjasnieniem tej licencji. Otoz chcial bardzo jechac Gruchalski. Ale w pore sie opamietal. Po 1 to nie wszyscy mieli badania lekarskie by jechac na egazmin. Kolejna rzecza jest to, ze nie mieli treningow. Jechac na swiezaka po zimie to nie jest tak prosto. Np Nocun po zimie wyjechal na tor u nas i lezal a w zeszlym roku przystepowal do licencji. Gruchalski na treningu jechal poprawnie ale mial klopoty tez ze sprzetem, ma jakas padline po Ulamku. A jak wiadomo defekt na egzaminie skutkuje oblaniem. Dodatkowo w wypadku gdyby nie zdal ktorys to pozniej (tu pewien nie jestem ) musi taki adept czekac pol roku, zeby ponownie przystapic do licencji. Wiec nawet w maju lub czerwcu niemoglby zdawac jej. Lepiej poczekac, potrenowac i dopiero jechac.
Co do stowarzyszenia... nie bede pisal, ze wszystko jest cacy.Sledzilem caly czas forum ale sie nie wypowiadalem. Jest masa niedociagniec, wiele rzeczy nalezy poprawic. To co pisal ananas i inni, mam namysli te punkty co napisal to ma racje. Do poprawy jest wiele. Z tym, ze wiele tez jest do pozamiatania po spolce. I czasem to wszystko sie gubi, ciezko jest wyprostowac pewne sprawy. Np. okazuje sie, ze czesc band od 2013 nie powinna byc uzywana. Bo juz nie miala homologacji. Spolka jakos (nie wnikam jak) zawsze omijala przepisy i ze niby cacy. Slupek, ktory stoi przed startem i chroni wlasnie przed uderzeniem w maszyne startowa okazuje sie, ze tez nie jest zgodny z wymiarami zapisanymi w regulaminie. Trzeba to wszystko teraz prostowac bo patrza na rece strasznie.
Rzecz o ktorej rozmawialem z Michalem i rowniez ktos mu to tez powiedzial: wielki bld, ze prowadzi on dyskusje na FB dotyczace klubu, licencji itd. Z roznymi dzwnymi ludzmi. Kiedys jak to powiedzial pewien kolega, Maslanka jak podal reke to niektorzy nie myli miesiac Byl niedostepny. A Michal chce byc kolega dla wszystkich. Niestety taka postawa nic nie ujedzie. Trzeba kontrolowac to co sie pisze, wazyc wypowiedzi, zwlaszcza jak jest sie prezesem. Nie mozna rzucac tematow na prawo i lewo i ze wszystkimi wchodzic w polemike.
Tak czy siak, moje prywatne zdanie jest takie, ze dobrze sie stalo, ze tej ligi nie ma.
Zubow83 (04-04-2015)
Gadol,
przeciez prezes stwierdzil, ze tworzyl (w linku do FB ktory wrzucilem) z maslanka historie Wlokniarz, wiec juz wiadomo na kim sie wzoruje.
Wiec nie ma sie co dziwic syndromowi oblezenia.
A moze sa jeszcze inne powody takiego postepowania? Tego my maluczcy nie wiemy
Co do podejmowanie dyskusji na FB.
Swiacikowi pomylila sie otwartosc z "kolezenskoscia".
Mozna mowic i tlumaczyc ale to grochem o sciane. Ja sie poltora miesiaca produkowalem w prywatnym rozmawach i widze ze to byl stracony czas.
Tutaj byc moze pojawi sie niebawem ciekawy print screen Ukryta zawartość
Roland napisał:Już myślałem, że chłopaki będą zdawały egzamin w barwach Wrocławia albo Rybnika. Dzięki za info chociaż nadal mam wątpliwości.Juz spiesze z wyjasnieniem tej licencji. Otoz chcial bardzo jechac Gruchalski. Ale w pore sie opamietal. Po 1 to nie wszyscy mieli badania lekarskie by jechac na egazmin. Kolejna rzecza jest to, ze nie mieli treningow. Jechac na swiezaka po zimie to nie jest tak prosto. Np Nocun po zimie wyjechal na tor u nas i lezal a w zeszlym roku przystepowal do licencji. Gruchalski na treningu jechal poprawnie ale mial klopoty tez ze sprzetem, ma jakas padline po Ulamku. A jak wiadomo defekt na egzaminie skutkuje oblaniem. Dodatkowo w wypadku gdyby nie zdal ktorys to pozniej (tu pewien nie jestem ) musi taki adept czekac pol roku, zeby ponownie przystapic do licencji. Wiec nawet w maju lub czerwcu niemoglby zdawac jej. Lepiej poczekac, potrenowac i dopiero jechac.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Winiarski odslonil troche kulisy negocjacji Wlokniarza z PZM (czyli opowiedzial to, czego sie "nie dalo"), teraz czekam na wyjasnienia, kto juz po odebraniu licencji dzwonil z pytaniami czy Wlokniarz jest gotowy.
PS. Kupilem sobie wczoraj skarb kibica z Przegladu i zrobilo mi sie troche smutno.
Pzdr,
Garfield
Garfield, jak mozesz napychac kabze Ostafinskiemu
Co do wywiadu z Winiarskim: jakoś wszyscy wiedzieli, że zarówno Włókniarz, Wybrzeże jak i Opole musi spłacić (dojść do porozumienie) ze wszystkimi krajowymi zawodnikami aby otrzymać licencje, a Winiarski akurat tego nie wiedział? I że wystarczyło dogadać się z Czają i Polisem? Ściema.
"W pewnym momencie było powiedziane: dostajecie licencję, jedziecie, róbcie drużynę, a potem to się zmieniło." - podejrzewam, że to chodziło to, że spółka zadeklarowała spłatę, dlatego tak mu powiedzieli. Jakoś wątpię by to były bezwarunkowe słowa...
Smacznego jajka.
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Tylko też wszyscy wiedzieli, że w Częstochowie jest inna sytuacja ze Spółką i Stowarzyszeniem, aniżeli w pozostałych miastach,
I to też sytuacja z jesieni, kiedy odbywały się tajne spotkania zarządów z PZM i GKSŻ. Podobno każdy miał inne warunki, Włókniarz miał takie, jak wspominał Winiarski.
Tylko ktoś się wygadał czy ktoś inny dowiedział i się to nie spodobało.
"Na ręce patrzy mi nie tylko Patrycja, ale tysiące kibiców." Michał Świącik na Sportowefakty.pl, 25.01.2017
Opieram sie na przeslankach, nie wiedzy sensu stricte konkretnej.
Po mojemu to wygladalo tak:
Stowarzyszenie wystapilo o licencje. W odpowiedzi dostali warunki splaty wszystkich. Pojechali do Witkowskiego (byl wczesniej Szewinski) i Witkowski przyjal argumentacje, ze to dwa odrebne kluby. Wiec krakowski targiem ustalono, ze stowarzyszenie ma zaopiekowac sie swoimi juniorami i jakos im ta sytuacje zrekompensowac, bo za ich sytuacje po czesci ponosi odpowiedzialnosc (mozna ich bylo gdzieindziej wypozyczyc).
Potem zawodnicy zaczeli krzyczec dosc mocno, straszyc sadem. Po pewnym czasie Swiacik powiedzial w jaskini lwa, ze do sadu z PZM nie pojdzie.
Oprocz dzialan (straszenia sadem) zawodnikow pojawil sie moim zdaniem jakis jeszcze element, ktory zawazyl na tym, ze stowarzyszenie jednak musialo splacic spolke.
Jaki to powod?
Mysle ze sa tu osoby, ktore znaja odpowiedz.
Jak ja to napisze to znowu bede tym najgorszym i mnie beda straszyc na privie
Tutaj byc moze pojawi sie niebawem ciekawy print screen Ukryta zawartość
Dodam tylko, ze Witkowski byl w stanie przystac na nasz start. W zasadzie bez mniejszych problemow. Problemem nie do przeskoczenia okazal sie Szymanski, Polny i Szmit. Aa no i ten kolega sympatyczny
Szkoda tylko, ze tak zaciekle nie walczyl o Borysa, ktoremu spolka ponad 2o tysi wisi.
Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
Ostatnio edytowane przez ROLAND ; 05-04-2015 o 08:21
Moze jakby Borys oficjalnie poprosil Cegle o pomoc w odzyskaniu pieniadzow (z wynagrodzeniem w formie prowizji) to 2. liga by byla?
Pzdr,
Garfield
Roland a czy ten żużlowy celebryta walczył kiedykolwiek o mało znanego czy młodego żużlowca z niższej ligi?
Wysłane z mojego Lenovo TAB S8-50L przy użyciu Tapatalka
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
Gadol, odpowiedz wiadomo jaka jest
Watpliwosci co do czego?
Tzn ja mam watpliwosci czy wszyscy, ktorzy sa w szkolce powinni w niej byc. Raz, ze niektorzy najnormalniej w swiecie przepadna po sezonie a dwa, ze niektorzy, na co Borys starsznie sie wkurzal, przychodza w tych swich rurkach, bluzach i paluszkami kreca srubeczki zeby sie nie ubrudzic. Kiedys Tony Rickardsson powiedzial, ze trzeba jesc zuzel i srac zuzlem. Wowczas mozna osiagnac jakies wyniki. Dla niektorych szczytem marzen juz jest sama licencja.
Mnie sie marzy szkolka, gdzie nie bedzie sie produkowac zuzlowe lamagi na ilosc tylko bezie kilka perelek. I w takich chlopakow inwestowac kase a nie zeby tabun roznej masci ochotnikow spalal matanol i niszczyl sprzet. W tym roku z tego co wiem zapisalo sie dwoch chlopakow, jeden na treningu a jeden jeszcze wczesniej w biurze.
Co do Polisa, jak ogarnie dupe, troche swoje zachowanie tomoze cos osiagnac. U Skrzydlewskiego nie poskacze, bo raz cos wypali to ten go usadzi na lawe do konca sezonu. Portas natomiast na torze w Krosnie w zeszlym roku zrobil postepy. I pierwsze jazdy tez mial fajne. Tylko nie wiem czy nie jest za spokojny jak na zuzloka Taki cichy, spokojny, grzeczny, ulozony. Jak nie zuzlowiec, ale moze cicha woda kiedys brzeg urwie.
Ostatnio edytowane przez ROLAND ; 05-04-2015 o 20:11
Ma poukladane w glowie i predzej zrobi w przyszlosci wyniki niz Polis.
Odpowiednia glowa, charakter to jest podstawa dzis w kazdym sporcie. NIkt nie lubi zawodnikow ktorzy sprawia problemy.
Portas sie jeszcze ladnie porozwija. On idzie rownym powolnym tempem ale caly czas do przodu.
Mam nadzieje, ze Polis jak napisales sie ogarnie z zachowaniem i narwaniem.
Tutaj byc moze pojawi sie niebawem ciekawy print screen Ukryta zawartość
Roland napisał:No cóż, dzięki za odpowiedź. Chodziło głównie o Gruche bo ma już wyrobione nazwisko i jak dla mnie stanowi spory talent jak na swój wiek. Nie wiem jak wygląda sprawa umów takich dzieciaków bo patrząc na nazwiska które pojawiały się w Czewie to niektórzy już nie będą jeździć dla Włókniarza. Dla Nas to są wciąż niespełnione talenty natomiast dla innych klubów kosmos.Tzn ja mam watpliwosci czy wszyscy, ktorzy sa w szkolce powinni w niej byc. Raz, ze niektorzy najnormalniej w swiecie przepadna po sezonie a dwa, ze niektorzy, na co Borys starsznie sie wkurzal, przychodza w tych swich rurkach, bluzach i paluszkami kreca srubeczki zeby sie nie ubrudzic. Kiedys Tony Rickardsson powiedzial, ze trzeba jesc zuzel i srac zuzlem. Wowczas mozna osiagnac jakies wyniki. Dla niektorych szczytem marzen juz jest sama licencja.
Mnie sie marzy szkolka, gdzie nie bedzie sie produkowac zuzlowe lamagi na ilosc tylko bezie kilka perelek. I w takich chlopakow inwestowac kase a nie zeby tabun roznej masci ochotnikow spalal matanol i niszczyl sprzet.
Pozdrawiam
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Wszystko o tym gosciu powiedział Janusz Korwin Mikke.
Trzeba było gonic ruskich jak w 20 roku a tak to teraz mamy to co mamy.
...Edmonton , St .Albert...........Ukryta zawartość
Moge sie mylic ale nadal twierdze, ze Gruchalski to bedzie przecietnosc. Po pierwsze to mega bledem bylo trzymanie go na mini tak dlugo. Zrobil mistrza mini ale dlatego, ze za rywali mial 13-14 latkow a on 16 lat. Moim zdaniem rok mu uciekl. Mimo iz jedzie poprawnie to start ma beznadziejny. Wystarczy zobaczyc na sylwetke podczas startow- jakby polknal kij od szczotki.
Co do tematu mlodych z minitoru u nas... wszyscy przepadaja. Ten mini tor nikomu u nas nic nie daje. Jedyny Komar sie ostal. Patrzac w stecz to zaden chlopak co jezdzil u nas na mini nie kontynuuje dzis kariery. Ciekawe czemu.
Btw... Trabski to sobie chce zrobic interes na tych chlopakach. To ze Gruchalski jest jednak w stowarzyszeniu to sukces. Trabski to ten sam pan co wymyslil przepis o zalegloscicha i stadionie. Ten sam pan, dzialacz PZM co nic nie zrobil w sprawie klubu ze swojego miasta.
Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
może dlatego, ze w Australii, Skandynawii mini tor to jeden z kroków do poważnego ścigania, a u nas (u was, w Toruniu również) wydaje się być celem samym w sobie. Żeby "medali" nazbierać (choćby na młodszych/chudszych/słabszych), wykazać się przed UM (dotacje, etaty). Pompuje się młodym głowy i taki jest efekt. Do egzaminu na licencje przystępują później mistrzowie swiata, Polski...
Z ciekawości można lesznian spytać, ile dziecięcych medali na koncie mają Smektała, Kubera, Musielak
DUMNI PO ZWYCIĘSTWIE, WIERNI PO PORAŻCE
Gadol (06-04-2015)