Włókniarz Częstochowa 2015 - wątek klubowy

[ananasek_vel_oman]

Administrato
Sprawdz prosze moje ip.

I sprawdz tez ip tego posta administato.
Czyzbym sie teleportowal w kilka minut do Warszawy?

PSUJ.
Trudno dyskutowac ogolnie, lepiej wskaz konkretne wypowiedzi, ktore Cie dziwia. Tam czesto kontekst sie rozmywal wiec po rozmowie moze zrozumiesz sens i intencje.

PS. Teraz zobaczylem, ze posty sie skleily. Szkoda. Ale moze masz listy ip z ktorych pisano i edytowano posty? Wrzuc skana

[joe_padlina]

Ja tak trochę z innej beczki, wiadomo coś o Gali Lodowej ? Będzie, czy nie ? Dajcie znać jak macie jakieś info.

[P.S.U.J.]

Administrato
Sprawdz prosze moje ip.

I sprawdz tez ip tego posta administato.
Czyzbym sie teleportowal w kilka minut do Warszawy?

PSUJ.
Trudno dyskutowac ogolnie, lepiej wskaz konkretne wypowiedzi, ktore Cie dziwia. Tam czesto kontekst sie rozmywal wiec po rozmowie moze zrozumiesz sens i intencje.

PS. Teraz zobaczylem, ze posty sie skleily. Szkoda. Ale moze masz listy ip z ktorych pisano i edytowano posty? Wrzuc skana

W listopadzie 2013 pisałeś o budżetach 10 baniek że przyszłość klubu jest niezagrożona. Skąd czerpałeś taką fantasmagorie w kwietniu/maju 2013 ludzie wiedzieli że jest kaplica. To że dojechaliśmy sezon 2013 do końca to już był cud albo łaska kogoś z decyzyjnych że nie robią nalotu na Artura S. i wszystkiego co z nim związane. GENERALNIE więc zakłamywałeś rzeczywistość pytanie dlaczego? Nie chce mi się wierzyć że jesteś naiwny jak niejaki Sir który łyka wszystko jak młody pelikan.

[sirqaz]

W listopadzie 2013 pisałeś o budżetach 10 baniek że przyszłość klubu jest niezagrożona. Skąd czerpałeś taką fantasmagorie w kwietniu/maju 2013 ludzie wiedzieli że jest kaplica. To że dojechaliśmy sezon 2013 do końca to już był cud albo łaska kogoś z decyzyjnych że nie robią nalotu na Artura S. i wszystkiego co z nim związane. GENERALNIE więc zakłamywałeś rzeczywistość pytanie dlaczego? Nie chce mi się wierzyć że jesteś naiwny jak niejaki Sir który łyka wszystko jak młody pelikan.

Czyli wychodzi na to, że jest nas dwóch ja to się nawet udzielać nie muszę a i tak co chwile ktoś mnie musi tyknąć wspaniałe forum

[veronek]

Myślę że problem Wlokniarza jest idealnie zobrazowany na tym forum. Ludzie z tego miasta uważają że posiadają wyłączność na prawdę i tylko prawdę oraz ze ich zdanie to jedyne właściwe i słuszne. Smutne ale obawiam się że z tego szamba nie wyjdziemy nigdy. Bo nie ma miejsca na współpracę gdy wszyscy na raz mają odmienne zdanie i rację jednocześnie oraz są zakutymi lbami odpornymi na argumenty koalicji.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ananasek_vel_oman]

W listopadzie 2013 pisałeś o budżetach 10 baniek że przyszłość klubu jest niezagrożona. Skąd czerpałeś taką fantasmagorie w kwietniu/maju 2013 ludzie wiedzieli że jest kaplica. To że dojechaliśmy sezon 2013 do końca to już był cud albo łaska kogoś z decyzyjnych że nie robią nalotu na Artura S. i wszystkiego co z nim związane. GENERALNIE więc zakłamywałeś rzeczywistość pytanie dlaczego? Nie chce mi się wierzyć że jesteś naiwny jak niejaki Sir który łyka wszystko jak młody pelikan.

Kto w kwietniu maju 2013 wiedzial ze jest kaplica? Rok pozniej owszem...
W kwietniu maju 2013 to kazdy byl przeswiadczony ze wszystko idzie w dobrym kierunku. Duzo ludzi na trybunach, duzo sponsorow, kasa KJG. Zawodnicy wypowiadali sie tylko pozytywnie. Co najwyzej byly ciche glosy, ze cos sie dzieje niedobrego i raczej byly one w mniejszosci.
W bliskim srodowisku klubu byla taka wizja sytuacji jak ja pisalem. Dzisiaj wiemy, ze to bylo zaciemnianie prawdziwego obrazu. A potem doszly wieloletnie kontrakty zawodnikow

Z perspektywy czasu mozna powiedziec, ze to zaciemnianie sytuacji mialo swoje powody. Przelomowym momentem byla porazka w polfinale. Gdyby wtedy Holcie nie zdefektowal motocykl pewnie byly final i kilkaset tysiecy zlotych wiecej w budzecie. Kolejny cios to bylo zatrzymanie Sukiennika, kiedy to dwaj miszczunie polozyli klub na lopatki swoimi decyzjami. Tak na prawde wtedy byl gwodz do trumny. A jeszcze miesiac wczesniej byly rozmowy z powaznymi firmami i o powaznych kwotach. Miesiac pozniej nie bylo ani sponsorow i wygorowane kontrakty z indeksacje wczesniejszych dlugow.
Tylko, ze o tym otwarcie zaczelo sie mowic dopiero wiosna 2014 roku.

Wiesz... kiedy osoba, ktorej informacje wczesniej sie sprawdzaly mowic Ci tak "facet, klub rozmawia bardzo powaznie, praktycznie juz o detalach z dwoma wielkimi firmami na wejscie w nazwe. Maja dac w sumie 3mln za nazwe rocznie przez dwa lata" to raczej takiej osobie wierzysz. W tym kontekscie finanse klubu nie byly zagrozone i wczesniejsze dlugi w okolicach 3-4 mln ktore byly na tamten czas daloby sie w miare uplywu czasu splacic. Tym bardziej, ze tam gdzie sa wielcy sponsorzy tam sa tez i mniejsi, ktorzy chca sie ogrzac ciepelkiem wielkiego.

Skonczylo sie jak sie skonczylo.

[muuu]

Fajna lektura. Sprawiła że sprawdziłem co kto pisała w latach poprzednich. muuu ma zaszczyt bycia Błaznem, chłopaku taki jesteś wygadany,elokwentny a deprecjonujesz znaczenie tego zacnego określenia. W sumie jeśli faktycznie masz jaja i ciśniesz wszystkich jak leci a ma to chociaż najmniejsze uzasadnienie to ja mogę tylko przyklasnąć i bynajmniej nie będę robił za klakiera. Nie wiesz kto to BŁAZEN??? Pełni istotną rolę prześmiewcy, podpowiadając władcom i możnym to, czego inni by im nie powiedzieli. W ten sposób bywali też doradcami, posłami, ustami króla, szpiegami.

Ciesze się, że poznałeś nowe słowo i masz dobrą umiejętność korzystania z Wikipedii Cytujesz słowo w słowo!
Aczkolwiek daleko mi do posła, ust króla czy szpiega. Także pozwól mi pozostać jedynie zatroskanym komentatorem sytuacji w klubie, dzięki z góry.

Nie wiem też ile czytałeś tych naszych dyskusji ale chyba za mało, skoro dla Ciebie kogoś tylko cisnę
I skoro nie chcesz w tym ciśnięciu uczestniczyć robić za Klakiera (a tak zrozumiałem to nieczytelne zdanie), to znaczy, że jesteś kimś z klubu? Śmiało, przyznaj się.

A dziś chciałem natomiast pochwalić Borysa Miturskiego.
Jest chyba jedyną osobą w klubie, która jest na właściwym miejscu. Potrafi i się wypowiedzieć do kamery, ogarnąć sprzęt, podpisać kontrakty i zdobyć punkty na torze.
Tylko własnie chyba ma za dużo Borys miejsc, w których musi się wykazywać.

[P.S.U.J.]

Uwierz mi Ananasku że kwiecień/maj 2013 to był okres kiedy mówiono już że Emilowi nie płacą i że chłopaki w kominiarkach czekają na sygnał.
Osoba od której ja ma taką wiedzę zapytało o to Kowalskiego to prezes ciamajda uciekł wykręcając się brakiem czasu.
Dlatego jest mi ciężko uwierzyć że Wy nie mieliście takiej wiedzy. Nie istotne było minęło. Dla przykładu czy sprawa OPERATORA to też coś co wyciekło dopiero pod koniec sezonu?
Raczej nie bo o tym zabiegu wiadomo było w kwietniu/maju 2014 roku i aż dziw że nikt długo farby nie puścił. Miało to uratować egzystencje ekstraligową i ponoć hajc też miał się zgadzać.
Sam kiedyś zwróciłeś uwagę że na tematach zasłyszanych tu i tam nie można bazować. Wychodzi jednak na to że im dalej od klubu tym te informacje są trafniejsze.
Teraz czas odpowiedzieć muu albo mnie nie doceniasz albo maniera nakazuje Ci zakładać że każdy Twój rozmówca jest z góry przynajmniej o 20 pkt na skali Bieneta(a i owszem sprawdziłem jaka to skala) niżej. Stasiu Gąska to ciekawa postać z naszej historii i nie ukrywam że zawsze się nim jarałem. Co do mojej przynależności klubowej to pudło. Aczkolwiek z osobami z klubu rozmawiałem zarówno na Twój jak i Ananaska temat. Mało tego wydaje mi się że mam dużo bardziej krytyczne zdanie o ludziach którzy zarządzają tym grajdołkiem jak Wy. Ale nadal mimo wszystko deklaruje chęć współpracy.

[ananasek_vel_oman]

Uwierz mi Ananasku że kwiecień/maj 2013 to był okres kiedy mówiono już że Emilowi nie płacą i że chłopaki w kominiarkach czekają na sygnał.
Osoba od której ja ma taką wiedzę zapytało o to Kowalskiego to prezes ciamajda uciekł wykręcając się brakiem czasu.
Dlatego jest mi ciężko uwierzyć że Wy nie mieliście takiej wiedzy. Nie istotne było minęło. Dla przykładu czy sprawa OPERATORA to też coś co wyciekło dopiero pod koniec sezonu?
Raczej nie bo o tym zabiegu wiadomo było w kwietniu/maju 2014 roku i aż dziw że nikt długo farby nie puścił. Miało to uratować egzystencje ekstraligową i ponoć hajc też miał się zgadzać.
Sam kiedyś zwróciłeś uwagę że na tematach zasłyszanych tu i tam nie można bazować. Wychodzi jednak na to że im dalej od klubu tym te informacje są trafniejsze.

Jasne, byly glosy o nieplaceniu Emilowi w zwiazku z jego absencjami co mialo byc rozliczeniem za kase przeznaczona na GP co bylo z kolei elementem kontraktu w klubie. Wiec trudno ten jednostkowy przypadek bylo traktowac w skali calego zespolu skoro nikt inny sie nie skarzyl a jakby nie patrzec Emil mial wtedy konflikt z klubem, bo wybieral sobie gdzie z uwagi na chorobe ojca bedzie jechal a gdzie nie.

[muuu]

Aczkolwiek z osobami z klubu rozmawiałem zarówno na Twój jak i Ananaska temat. Mało tego wydaje mi się że mam dużo bardziej krytyczne zdanie o ludziach którzy zarządzają tym grajdołkiem jak Wy. Ale nadal mimo wszystko deklaruje chęć współpracy.

A widzisz, ja też deklaruję chęć pomocy od dawien dawna. Czytałeś wątek to wiesz i znasz temat.
Tylko ci ludzie wolą obgadywać nas za plecami i stwarzać wszędzie problemy, aniżeli zobaczyć co mamy do zaoferowania.
I to jest dziwne, bo w prasie czytamy, że nie ma komu robić, że prezes ma wszystko na głowie i generalnie ciężko... Więc jak dla mnie, to zaszło tu jakieś wielkie nieporozumienie i ciężko mi to wytłumaczyć.

I wybacz za te "-20 punktów" ale jestem jeszcze pod wpływem rozmowy z Panem "Na Wieki" i mi zostało

[sirqaz]

http://m.przegladsportowy.pl/zuzel,w...285,1,281.html

[Analityk]

Kto w kwietniu maju 2013 wiedzial ze jest kaplica? Rok pozniej owszem...
W kwietniu maju 2013 to kazdy byl przeswiadczony ze wszystko idzie w dobrym kierunku.....

Kto wiedział?!?!?! Ja wiedziałem!!! Już wtedy przed sezonem '2013 apelowałem aby zrezygnować z Emila i oprzeć skłąd na trójce: Artiom Łaguta, Dawid Stachyra, Robert Miśkowiak!!!!! Gadol powinien to potwierdzić jeśli ma w swym sercu choć trochę honoru i sprawiedliwości...
Jeśli Gadol tego nie potwierdzi to dowody znajdziesz na ścieżce...
http://www.wlokniarzforum.net/
prześledź tam moje wszystkie ślady a poznasz Prawdę!!
Pozdrawiam
ralf vel analityk alias maly_eryk
P.S. dzięki Adminie Marcinie, że nie wykasowałeś mego wpisu ze słowami: "***********" !! Doceniam to!!

http://m.przegladsportowy.pl/zuzel,w...285,1,281.html

Hahaha, nieźle... Michał Świącik naśmiewa się tam z Korei Północnej i Białorusi... Co do Korei Północnej nie zabieram głosu bo nie znam, ale z racji obowiązków "uczniowskich" parę razy zdarzyło mi się być m.in. na Białorusi i wystawiając się po raz kolejny na wyśmiewanie profanów powiem, że na tej Białorusi panują dużo większe swobody obywatelskie niż w kraju nad Wisłą i zaznaczam wiem co mówię... Białoruś jest pięknym krajem... ale i tak nie uwierzycie...
To się narobiło... Komuch Świącik "poleciał po rajtuzach" i krytykuje Białoruś gdy Nie-Komuch maly_eryk broni Białorusi.... no no no.. to się narobiło.... to prawie tak jak Wierzbicki kiedyś darł się przez mikrofon, że "Szwedzi bronią Jasnej Góry i Kordecki przewraca się w grobie" gdy do decydujących o zwycięstwie ostatnich biegów pod taśmą stawali Nermark i Davidsson ....

[sirqaz]

Tam na PS dzis jeszcze chyba ze 3 art na temat splaty dlugow sa jeszcze nie czytalem

[ananasek_vel_oman]

Kto wiedział?!?!?! Ja wiedziałem!!! Już wtedy przed sezonem '2013 apelowałem aby zrezygnować z Emila i oprzeć skłąd na trójce: Artiom Łaguta, Dawid Stachyra, Robert Miśkowiak!!!!! Gadol powinien to potwierdzić jeśli ma w swym sercu choć trochę honoru i sprawiedliwości...
Jeśli Gadol tego nie potwierdzi to dowody znajdziesz na ścieżce...
http://www.wlokniarzforum.net/
prześledź tam moje wszystkie ślady a poznasz Prawdę!!
Pozdrawiam
ralf vel analityk alias maly_eryk
P.S. dzięki Adminie Marcinie, że nie wykasowałeś mego wpisu ze słowami: "***********" !! Doceniam to!!



Hahaha, nieźle... Michał Świącik naśmiewa się tam z Korei Północnej i Białorusi... Co do Korei Północnej nie zabieram głosu bo nie znam, ale z racji obowiązków "uczniowskich" parę razy zdarzyło mi się być m.in. na Białorusi i wystawiając się po raz kolejny na wyśmiewanie profanów powiem, że na tej Białorusi panują dużo większe swobody obywatelskie niż w kraju nad Wisłą i zaznaczam wiem co mówię... Białoruś jest pięknym krajem... ale i tak nie uwierzycie...
To się narobiło... Komuch Świącik "poleciał po rajtuzach" i krytykuje Białoruś gdy Nie-Komuch maly_eryk broni Białorusi.... no no no.. to się narobiło.... to prawie tak jak Wierzbicki kiedyś darł się przez mikrofon, że "Szwedzi bronią Jasnej Góry i Kordecki przewraca się w grobie" gdy do decydujących o zwycięstwie ostatnich biegów pod taśmą stawali Nermark i Davidsson ....

Przeciez napisalem, ze byly jakies ciche glosy zapomnialem dodac, ze malo wiarygodne z uwagi na sposob przekazu.

Co do wypowiedzi Swiacika. Tutaj sie chyba pierwszy raz zgadzam. Fatalna wypowiedz.

[Morciasz]

Uwierz mi Ananasku że kwiecień/maj 2013 to był okres kiedy mówiono już że Emilowi nie płacą i że chłopaki w kominiarkach czekają na sygnał.
Osoba od której ja ma taką wiedzę zapytało o to Kowalskiego to prezes ciamajda uciekł wykręcając się brakiem czasu.

Nie kwiecień/maj, a już przełom lutego/marca 2013 - a zatem jeszcze zanim się sezon zaczął już były długi
i pierwsze działania Susiego, żeby ustalić wiarygodne terminy płatności - jakbym poszukał w papierach to
bym konkretną datę nawet znalazł kiedy byłem wtedy w Czewie i kiedy po raz pierwszy padło, że są i będą
zaległości wobec Emila, bo nie ma skąd wziąć pieniędzy do zapłacenia zgodnie z kontraktem raty przed sezonem
i że w ogóle sezon zapowiada się fatalnie finansowo. I tę wiedzę z pewnością miało wiele osób z tzw. środowiska
i z OBU (sic!) Włókniarzy. A potem, a potem zmarnowano półtora roku zamiast działać.
Dlatego też przedziwny dla mnie był ten cały rozdźwięk pomiędzy atmosferą rzeczywistą, a atmosferą tu
tworzoną przez niektóre osoby, które dumnie ciągle podkreślają, że miały/mają tak świetny dostęp do źródeł.
Ups.

[ananasek_vel_oman]

Nie kwiecień/maj, a już przełom lutego/marca 2013 - a zatem jeszcze zanim się sezon zaczął już były długi
i pierwsze działania Susiego, żeby ustalić wiarygodne terminy płatności - jakbym poszukał w papierach to
bym konkretną datę nawet znalazł kiedy byłem wtedy w Czewie i kiedy po raz pierwszy padło, że są i będą
zaległości wobec Emila, bo nie ma skąd wziąć pieniędzy do zapłacenia zgodnie z kontraktem raty przed sezonem
i że w ogóle sezon zapowiada się fatalnie finansowo. I tę wiedzę z pewnością miało wiele osób z tzw. środowiska
i z OBU (sic!) Włókniarzy. A potem, a potem zmarnowano półtora roku zamiast działać.
Dlatego też przedziwny dla mnie był ten cały rozdźwięk pomiędzy atmosferą rzeczywistą, a atmosferą tu
tworzoną przez niektóre osoby, które dumnie ciągle podkreślają, że miały/mają tak świetny dostęp do źródeł.
Ups.

Dlugi, slepy jedynie chwilowo forumowiczu, to byly juz od sezonu 2008 bodaj lub nawet 2007. I to nie 100 czy 200 tysiecy ale podchodzac pod milion co roku.
I tez to skrzetnie trzymano w tajemnicy, wyszlo przypadkiem tak na prawde.

[blacktop]

veronek napisał:

Myślę że problem Wlokniarza jest idealnie zobrazowany na tym forum. Ludzie z tego miasta uważają że posiadają wyłączność na prawdę i tylko prawdę oraz ze ich zdanie to jedyne właściwe i słuszne. Smutne ale obawiam się że z tego szamba nie wyjdziemy nigdy. Bo nie ma miejsca na współpracę gdy wszyscy na raz mają odmienne zdanie i rację jednocześnie oraz są zakutymi lbami odpornymi na argumenty koalicji.

Ludzie na forum, kibice Włókniarza mieszkają w Częstochowie, Katowicach, Wrocławiu, Warszawie, Lublinie i kilku innych mniejszych lub większych miastach. W każdej dyskusji każdy stara się przedstawić swoje zdanie co jest raczej oczywiste. Nie sądzę, aby ktoś miał nawet dostateczną wiedzę na temat tego jakie umowy zawierała spółka. Nikt też jak sądzę ze stowarzyszenia nie wstawiał stopy między drzwi gdy przedstawiciele spółki podpisywali kontrakty z zawodnikami. Także obarczanie winą forumowiczów czy ludzi ze stowarzyszenia za zaistniałą sytuację jest absurdalne. Tutaj mamy do czynienia ze zwykłą dyskusją a decyzje i postanowienia zapadały trochę gdzie indziej. Jeśli ktoś tego nie rozumie to może rzeczywiście mieć zakuty łeb.

[sirqaz]

Nie żebym jakoś mocno chciał kogoś bronić (ale jako lizodup chyba mogę?), ale nie bardzo rozumiem po co ten ogólny pocisk z wielu stron na muuu i ananasa. Zarzucacie im (między innymi) klapki na oczach, bo nie widzieli odpowiednio szybko, że klub tonie. Ja mimo powszechnej wiedzy, jeszcze na początku nawet sezonu 2014 wierzyłem, że Włókniarz jakoś stanie na nogi. Baaa nawet w połowie sezonu jeszcze w to wierzyłem, bo najzwyczajniej chciałem w to wierzyć. Ale czy to czyni mnie gorszym kibicem? Stało się, klub padł, myślę że można już sobie darować tą sprawę i myśleć o przyszłości. Darujcie sobie już tą walkę, bo wszyscy kibicujemy temu samemu klubowi.

[ananasek_vel_oman]

Nie żebym jakoś mocno chciał kogoś bronić (ale jako lizodup chyba mogę?), ale nie bardzo rozumiem po co ten ogólny pocisk z wielu stron na muuu i ananasa. Zarzucacie im (między innymi) klapki na oczach, bo nie widzieli odpowiednio szybko, że klub tonie. Ja mimo powszechnej wiedzy, jeszcze na początku nawet sezonu 2014 wierzyłem, że Włókniarz jakoś stanie na nogi. Baaa nawet w połowie sezonu jeszcze w to wierzyłem, bo najzwyczajniej chciałem w to wierzyć. Ale czy to czyni mnie gorszym kibicem? Stało się, klub padł, myślę że można już sobie darować tą sprawę i myśleć o przyszłości. Darujcie sobie już tą walkę, bo wszyscy kibicujemy temu samemu klubowi.

yyyyyy gdzie Ty tu widzisz pocisk? ja takowego nie dostrzeglem

To ze ktos lubi sie skupiac na dyskusjach o nas swiadczy tylko o tym, ze jestesmy wyrazisci i powodujemy emocje
Osoba, ktora potrafilaby takie zainteresowanie odpowiednie przekierunkowac powinna zajmowac sie PR Ale mnie jest lotto co morciasze i inne sobotche sadza na moj temat podobnie jak veronki i zakute lby

[sirqaz]

yyyyyy gdzie Ty tu widzisz pocisk? ja takowego nie dostrzeglem

To ze ktos lubi sie skupiac na dyskusjach o nas swiadczy tylko o tym, ze jestesmy wyrazisci i powodujemy emocje
Osoba, ktora potrafilaby takie zainteresowanie odpowiednie przekierunkowac powinna zajmowac sie PR Ale mnie jest lotto co morciasze i inne sobotche sadza na moj temat podobnie jak veronki i zakute lby

Czyli walka nadal będzie trwać. Ale przynajmniej na meczach będzie pokój mam nadzieję. No nic, to walczcie chłopaki ja już się nie wtrącam. Czekam jeszcze tylko na "liścia" za nawoływanie do pokoju

[ananasek_vel_oman]

Ja tu z nikim nie walcze ale policzka nadstawiac nie bede
Generalnie kiedy sie okazalo ze ktos mialby ochote pomoc klubowi i cos zrobic to pojawila sie nagle krytyka w nasza strone i dyskusja na nasz temat. Tak jakby klub mial wielkie pole manewru i mogl sobie wybierac sposrod tych ktorzy chca cos zrobic.
Jakos przez tyle tygodni od apelu prezesa nikt do klubu nie zglosil sie kto chcialby jakos pomoc...
Takze ten... troche zastanawiajaca jest ta podstawa.
Bo gdybym ja byl takim zakutym lbem bez pomyslow i jedynie piszacym jak to zle i niedobrze, to bym sie cieszyl ze jest ktos kto chce pomoc i chocby jeden tylko pomysl tych osob zostal zrealizowany i jakos dopomogl klubowi to bym sie z tego powodu cieszyl, ze cokolwiek ruszylo do przodu.
A tu jest zachowanie odwrotne - jeszcze zanim cokolwiek sie zaczelo dziac ukrecic leb
dziwne, dziwne...

[sirqaz]

Ja tu z nikim nie walcze ale policzka nadstawiac nie bede
Generalnie kiedy sie okazalo ze ktos mialby ochote pomoc klubowi i cos zrobic to pojawila sie nagle krytyka w nasza strone i dyskusja na nasz temat. Tak jakby klub mial wielkie pole manewru i mogl sobie wybierac sposrod tych ktorzy chca cos zrobic.
Jakos przez tyle tygodni od apelu prezesa nikt do klubu nie zglosil sie kto chcialby jakos pomoc...
Takze ten... troche zastanawiajaca jest ta podstawa.
Bo gdybym ja byl takim zakutym lbem bez pomyslow i jedynie piszacym jak to zle i niedobrze, to bym sie cieszyl ze jest ktos kto chce pomoc i chocby jeden tylko pomysl tych osob zostal zrealizowany i jakos dopomogl klubowi to bym sie z tego powodu cieszyl, ze cokolwiek ruszylo do przodu.
A tu jest zachowanie odwrotne - jeszcze zanim cokolwiek sie zaczelo dziac ukrecic leb
dziwne, dziwne...

Spotkanie nadal aktualne? Nawet jakby miały się zjawić trzy osoby? Jeśli tak, to poprostu na nie idź i przedstaw swoje pomysły.

[ROLAND]

Aktuale. Bez kombinacji godzina zostaje ta sama - 12.

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

[veronek]

A udostępni ktoś jakaś relacje ze spotkania? Akurat mam urlop i jestem daleko od Czewy:/


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[P.S.U.J.]

To że nasze zdania są różne i rozmawiamy o tym bez używania inwektyw w swoją stronę to chyba dobrze o nas świadczy.
Ja chciałem raczej zrozumieć czemu tak wytrawny znawca tematu jak ananas miał tak zamazany obraz tego co się dzieje w klubie.
Być może chciałem tym wpisem zwrócić uwagę na fakt że Pan Świącik mimo że sympatyczny człowiek nie do końca mówi jednak jak jest.
A Ty Sir wpasowałeś się swoim wpisem w 100% bo jeszcze niedawno chciałeś wierzyć, że jest super a teraz z mojej obserwacji wynika że ślepo wierzysz w to co mówi Pan Michał.
Jako przykład posłużę się tematem z Przeglądu Sportowego. Pan Świącik twierdzi że ma w swojej szufladzie dokumenty z pierwszej połowy 2014 roku, gdyby je pokazał światu nie byłoby żadnego tematu odnośnie naszego startu w II lidze o zaległościach spółki. Pytanie czemu Pan Prezes mając te dokumenty nie pokaże ich i zamknie jeden temat od początku do końca, tylko się bawi w jakieś daremne wywiady. Może ktoś ma wiedzę jaką logiką kieruje się Prezes.
Być może Pan Prezes ma jakieś problemy z rozszyfrowaniem kiedy mówi prawdę kiedy zakłamuje rzeczywistość. Weźmy tu na tapetę ową łaskę jaką Michał zrobił Krzysztofowi. W tym spocie mówi że jako prezes stowarzyszenia współpracował z Krzysztofem "WIELE LAT" to jak to w końcu jest z tą Jego Prezesurą ?

[Włókniarz na wieki]

Kto w kwietniu maju 2013 wiedzial ze jest kaplica? ...

Skonczylo sie jak sie skonczylo.

"Pytanie o pieniądze" : Dodany przez "Bez Hamulców" (D.Ostafiński) 2013-04-30 10:46:54

[muuu]

Nie żebym jakoś mocno chciał kogoś bronić (ale jako lizodup chyba mogę?), ale nie bardzo rozumiem po co ten ogólny pocisk z wielu stron na muuu i ananasa. Zarzucacie im (między innymi) klapki na oczach, bo nie widzieli odpowiednio szybko, że klub tonie.

Bo to nie ludzie, to wilki.
I jakieś inne gamonie, które mają jakiś dziwny cel by zdobyć w żałosnym stylu, poklask wśród innych gamoni.
A jak widać, wolimy trzymać wyższy poziom dyskusji, aniżeli ci gamonie starają się nam narzucić.

Ja tu z nikim nie walcze ale policzka nadstawiac nie bede
Generalnie kiedy sie okazalo ze ktos mialby ochote pomoc klubowi i cos zrobic to pojawila sie nagle krytyka w nasza strone i dyskusja na nasz temat. Tak jakby klub mial wielkie pole manewru i mogl sobie wybierac sposrod tych ktorzy chca cos zrobic.
Jakos przez tyle tygodni od apelu prezesa nikt do klubu nie zglosil sie kto chcialby jakos pomoc...
Takze ten... troche zastanawiajaca jest ta podstawa.
Bo gdybym ja byl takim zakutym lbem bez pomyslow i jedynie piszacym jak to zle i niedobrze, to bym sie cieszyl ze jest ktos kto chce pomoc i chocby jeden tylko pomysl tych osob zostal zrealizowany i jakos dopomogl klubowi to bym sie z tego powodu cieszyl, ze cokolwiek ruszylo do przodu.
A tu jest zachowanie odwrotne - jeszcze zanim cokolwiek sie zaczelo dziac ukrecic leb
dziwne, dziwne...

Dokładnie, właśnie, zgadzam się z Ananasem.
Jest tu wiele osób, które tylko gada, że coś zrobi. Przyjdzie na spotkanie, a najpewniej nie, posiedzi, posłucha, ucieszy się że pozna Michała i w drodze do domu już o wszystkim zapomni.
Z Ananasem już pokazaliśmy parokrotnie, ze nie rzucamy słów na wiatr.

Swoje zdanie na temat spotkania już wyraziłem.
Byłem też w kontakcie z kilkoma osobami, którym ten termin również wybitnie nie pasuje. Także szkoda, że te kłody pod nogi rzuca sobie nawet sam Michał.

[P.S.U.J.]

Bo to nie ludzie, to wilki.
I jakieś inne gamonie, które mają jakiś dziwny cel by zdobyć w żałosnym stylu, poklask wśród innych gamoni.



Dokładnie, właśnie, zgadzam się z Ananasem.
Jest tu wiele osób, które tylko gada, że coś zrobi. Przyjdzie na spotkanie, a najpewniej nie, posiedzi, posłucha, ucieszy się że pozna Michała i w drodze do domu już o wszystkim zapomni.
Z Ananasem już pokazaliśmy parokrotnie, ze nie rzucamy słów na wiatr.

Chciałem tylko zaznaczyć że ja specjalnie na spotkanie z wielce czcigodnym Prezesem Świącikiem jechałem 700km.
Mimo że ze strony klubu nie widać zrozumienia w moim/naszym rozumieniu inicjatywy SBCC dalej wyrażam chęć współpracy.
Powiedzmy że drenuje temat po swojemu i widzę możliwość nagłośnienia tej inicjatywy tak aby w końcu zrobić coś mądrego.
Jeżeli będzie opcja to chętnie uczestniczyłbym w piątkowym spotkaniu na zasadzie telekonferencji.

[muuu]

Nie no, spokojnie.
Żebyśmy się dobrze zrozumieli. Ja też nie mam problemu, by cisnąć do Częstochowy i się spotkać.

Problem jedynie ze spotkaniem w tym terminie. Mam już jakieś swoje zobowiązania na ten okres, więc nie mogę z tak krótkim wyprzedzeniem się z nich wycofać.
Było to sygnalizowane parokrotnie. Michał też zna sytuację moją, więc trochę mnie dziwi taka data (zwłaszcza że swoją dostępność zasygnalizowałem już jesienią).
I dziwi nie tylko ze względu na mnie ale tez na to, że nie każdy może wziąć wolne, by iść i się spotkać. A jest tu wiele młodych osób, które chce się zaangażować w klub, jednak tyra na etacie i nie może sobie ot tak wziąć urlopu, by pogadać w tak dla nich abstrakcyjnej porze.

Jakoś wcześniejsze spotkania przeważnie odbywały się w godzinach wieczornych albo w soboty przed południem i wszystkim pasowało. Teraz jakaś rewolucja

[sirqaz]

Ruskie w natarciu
http://m.przegladsportowy.pl/zuzel/e...323,1,984.html

[Garfield]

veronek napisał:

Ludzie na forum, kibice Włókniarza mieszkają w Częstochowie, Katowicach, Wrocławiu, Warszawie, Lublinie i kilku innych mniejszych lub większych miastach. W każdej dyskusji każdy stara się przedstawić swoje zdanie co jest raczej oczywiste. Nie sądzę, aby ktoś miał nawet dostateczną wiedzę na temat tego jakie umowy zawierała spółka. Nikt też jak sądzę ze stowarzyszenia nie wstawiał stopy między drzwi gdy przedstawiciele spółki podpisywali kontrakty z zawodnikami. Także obarczanie winą forumowiczów czy ludzi ze stowarzyszenia za zaistniałą sytuację jest absurdalne. Tutaj mamy do czynienia ze zwykłą dyskusją a decyzje i postanowienia zapadały trochę gdzie indziej. Jeśli ktoś tego nie rozumie to może rzeczywiście mieć zakuty łeb.

Veronkowi chodzilo chyba o cos innego, tzn. o postawe, ogolnie rzecz biorac, ludzi dookola klubu (i nie chodzi tu tylko o Wlokniarz - w drugim najwiekszym klubie w miescie sytuacja jest prawie taka sama), ktora wypisz wymaluj przypomina dyskusje na SB. I tu i tam od wielu lat mamy do czynienia z osobami, delikatnie nazwalbym, niereformowalnymi, ktorych "racja jest zawsze mojsza". Nie przyjmuja oni do wiadomosci, ze ktos moze miec inne zdanie. Zamykanie sie na sugestie z zewnatrz, wrzuty o "kibicach gazetowo telewizyjnych", "hejterach", nawolywania "jak komus sie nie podoba to niech przyjdzie i sprobuje sam", etc. Nie dotyczy to tylko wladz klubu, ale ogolnie calego srodowiska (wlacznie ze sponsorskim), ktore zamiast wspolpracy woli obrazac sie na pokaz i urzadzac sceny. Pamietacie zenujacy konflikt Maslanka vs Dreier albo jak wygladalo finalizowanie podpisywanie umowy sponsorskiej z JGB? Takie rzeczy dzieja sie u nas nagminnie. To jest taka grajdolowa mentalnosc, przez ktora czestochowskie kluby sa niestety tam, gdzie sa.

[lego]

"- Powiem szczerze, że gdybym wiedział, że nasza jazda w drugiej lidze wzbudzi tyle kontrowersji"

Tak, któż mógł przypuszczać

BTW, znamy już szczegóły umowy leśne dziadki - stowarzyszenie? Czy już na wieki zostanie to pod stołem?

[sirqaz]

"- Powiem szczerze, że gdybym wiedział, że nasza jazda w drugiej lidze wzbudzi tyle kontrowersji"

Tak, któż mógł przypuszczać

BTW, znamy już szczegóły umowy leśne dziadki - stowarzyszenie? Czy już na wieki zostanie to pod stołem?

Klocki lego nie mają głosu.

[Jack Daniel's]

W całym kraju na zawody sportowe zniżki dla studentów do 26 roku życia, tylko Częstochowa jest upośledzona i do 25 roku życia... ale z komunikacją miejską w sumie to samo, więc czego ja oczekiwałem?

[muuu]

Ceny biletów:
- sektor centralny (trybuna dolna) – 28 zł
- bilet normalny – 20 zł
- bilet ulgowy – 14 zł (przysługuje uczniom i studentom do 25-go roku życia – urodzonym w 1990 roku i później oraz osobom po 65-tym roku życia – urodzonym w 1950 roku i wcześniej)
- wstęp wolny – dzieci do lat 12-tu (osoby urodzone w 2003 roku i później) oraz osoby niepełnosprawne, poruszające się na wózkach inwalidzkich


Drogo. W kontekście tego co było na Ekstraligę

[artem]

No właśnie. Częstochowskie środowisko tego nie przetrawi. Mieli ekstraligę za 25 czy tam 28zł w ostatnim czasie, a teraz na drugą ligę zastaną bilety po 20zł. Będzie puściutki stadion. Prezes kolejny raz sobie strzelił w stopę. Było dać po 15zł a ludzi byłoby więcej i nie byłoby strat tak i tak, a teraz jeden z drugim powiedzą "co Ty.. 20zł na jakiś żużlowy szrot? Nie idę"

[młody_piernik]

Stał Rzeszów:

Bilet normalny 25 zł
Bilet ulgowy 15 zł
Dzieci i młodzież do 16 roku życia (pod opieką osoby dorosłej) - wstęp wolny.

[Jack Daniel's]

Stał Rzeszów:

Bilet normalny 25 zł
Bilet ulgowy 15 zł
Dzieci i młodzież do 16 roku życia (pod opieką osoby dorosłej) - wstęp wolny.

No i ulga studencka do 26 roku życia.
Już mi nawet kumpel po prawie napisał, że zniżka do 25 roku życia jest niezgodna z Ustawą. Niech to klub lepiej zmieni, bo sam ich pozwę. A co, stać mnie!

[muuu]

Przypuszczam, że to z powodu tego, iż na bramkach będą stali licealiści. Charytatywnie.
Im łatwiej jest od 2015 odjąć 25 lat, aniżeli wykonać działanie 2015 minus 26.

Także tak to sobie tłumaczę

[GriN]

Ceny pierwszoligowe. Spodziewałem się bardziej przystępnych cen. Można przypuszczać, że obniżając chociaż po 2 zł to mogłoby się to przełożyć na frekwencję. Człowiek jak widzi 14 to zaokrągla do 15, gdyby widział 12 to podświadomie widzi prawie 10 i prędzej się skusi na bilet. To samo tyczy się normalnego 20 dyszki to dużo, ale 17-18 jeszcze ujdzie, to idziemy. Tak to wygląda.

[Garfield]

Ceny biletów:
- sektor centralny (trybuna dolna) – 28 zł
- bilet normalny – 20 zł
- bilet ulgowy – 14 zł (przysługuje uczniom i studentom do 25-go roku życia – urodzonym w 1990 roku i później oraz osobom po 65-tym roku życia – urodzonym w 1950 roku i wcześniej)
- wstęp wolny – dzieci do lat 12-tu (osoby urodzone w 2003 roku i później) oraz osoby niepełnosprawne, poruszające się na wózkach inwalidzkich


Drogo. W kontekście tego co było na Ekstraligę

Ceny biletow normalnych horrendalne. Z drugiej strony czteroosobowa rodzina z dwojka malych dzieci zaplaci 40 zl. To daje 10 zl za jeden bilet. Nienajgorzej.

PS. Ale tak to jest, jak chce sie spelniac marzenia - kosztuja

[Michał Kamiński]

Pisałem dawno temu ,że na meczach może być nawet 8tys ludu ,ale nie spodziewałem takiej ceny za bilet.Owszem może nie jest to cena kosmiczna ,ale Częstochowscy kibice są przyzwyczajeni do jednych z najniższych cen biletów (Ekstraliga za 30pln). Spodziewałem się ,że bilety będą w widełkach normalny 15-18pln ulgowy 10-12pln ,duży plus za podniesienie wieku do 12 lat na darmowe wejście.Skoro taka cena biletu można by karnet(runda zasadnicza plus play off) normalny puścić za 100 ,wtedy było by opłacalne zakupie karnetu i mogło by się ich sporo sprzedać.Jak znam życie to karnet przy takiej cenie będzie bez play off ,także przy opuszczeniu jednego meczu bez zysku dla kupującego.
Czarno widzę rekordy frekwencji.
POLSKA-CHORWACJA 24-22

[Girion]

Ceny biletów:
- sektor centralny (trybuna dolna) – 28 zł
- bilet normalny – 20 zł
- bilet ulgowy – 14 zł (przysługuje uczniom i studentom do 25-go roku życia – urodzonym w 1990 roku i później oraz osobom po 65-tym roku życia – urodzonym w 1950 roku i wcześniej)
- wstęp wolny – dzieci do lat 12-tu (osoby urodzone w 2003 roku i później) oraz osoby niepełnosprawne, poruszające się na wózkach inwalidzkich


Drogo. W kontekście tego co było na Ekstraligę

I drogo jak na Częstochowę.

Ceny 25 zł, 15 zł i 10 zł za wspomniane bilety byłyby bardziej odpowiednie.

[artem]

Szkoda tylko Girion że widzą to wszyscy, tylko nie klub.

[Girion]

Artem, mnie to jakoś nie dziwi. Zresztą ja od początku nie bardzo wierzyłem w P. Michała, jak kiedyś pisałem, choć wciąż mam nadzieję, że jeszcze kiedyś mnie pozytywnie zaskoczy...