http://www.sportowefakty.pl/zuzel/52...e-kompromituja
Tomek uspokoj tate.. Juz chyba zapomnial jak faworyzowany obecny klub syna zostal u siebie ogolony. Wladka chyba boli, ze nad S2 przedziera sie slonce.. Bo inaczej tych slow tlumaczyc sie nie da.
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/52...e-kompromituja
Tomek uspokoj tate.. Juz chyba zapomnial jak faworyzowany obecny klub syna zostal u siebie ogolony. Wladka chyba boli, ze nad S2 przedziera sie slonce.. Bo inaczej tych slow tlumaczyc sie nie da.
Nie chce mi się słuchać starego nudziarza, ale jeżeli chodzi o kompromitację Hougaarda to akurat ma rację. Takiemu kolesiowi po prostu nie przystoi tak jechać. Zero? No naprawdę, ZERO w 4 startach? W tym kontekście sensowne wydaje się nawet wypożyczenie Rosjanina z Apatora, bo jeden mecz przerwy dla Hougaarda to chyba za mało jak na taki blamaż (i mam gdzieś, że sytuacja z pierwszego biegu mogła mieć na to wpływ, koleś nie jechał gorzej tylko fatalnie).
Szkoda, że akurat ten mecz był w TV bo mógł zrazić ludzi. A poza tym to porażki są częścią sportu, nie ma co płakać
dlaczego tem mecz mial zrazic? Na najnudniejsze biegi wlaczyli program o bursztynach
Ale ogolnie fajnie sie ogladalo meczyk z Bydzi. Lubie ten tor
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
No nie ma co się oszukiwać, niestety dostaliśmy sroga lekcje. Patrzyłem i nie wierzyłem w to co oglądam. Na S2 takiego kurzu to dawno nie widziałem. Nasi jechali jak na wyjeździe, ale dla mnie tor nie jest wytłumaczeniem, bo to nie są szachy szkoda porażki, bo mecz był do wygrania i to spokojnie.
Hougaarda podstawy nie ma co komentować, bo naprawdę to wyglądało bardzo źle. Mam nadzieje, ze nie odbije się to na frekwencji, bo kibiców sukcesu nie brakuje
Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka
do tej pory w kazdym meczu poza Dauga, chlopaki w pierwszej czesci zawodow robili przewage punktowa, ktora udawalo sie dowiezc do konca zawodow, mimo, ze goscie sie spasowali i odrabiali straty. Dzis tego nie bylo... a to glowna zasluga juniorow i Miska, a przede wszystkim Patricka!
Nie ma co zrzucac winy na tor... wiedzieli dokladnie, ze bedzie cieplo i jada prawie w samo poludnie! To nie pierwszy raz gdy w upalny dzien, przy tumanach kurzu, nasi Rajderzy bladza jak dzieci we mgle... poki tor trzymal jeszcze troche wody, po polewaniu, to i Kostek z Andriejem potrafili wozic przeciwnika na 5:1... a pozniej bylo jak kazdy widzial... no coz, moze chlopaki pojechali by obnizyc jeszcze mocniej wartosc akcji... a moze odstraszyc inwestora
Ostatnio edytowane przez Giani ; 24-05-2015 o 20:27
Powiem krótko - Jozwik won! Trzeba jechać młodszymi co przyniesie korzyści w kolejnym sezonie. Karol i tak zero przywiezie. Ten gościu może i daje radę na treningach ale już w meczu bez głowy. Over.
Ostatnio edytowane przez Solek ; 25-05-2015 o 10:42
Przykra niespodzianka in minus, ale co zrobić. Dziś tylko Woźniak może być w pełni z siebie zadowolony. Kompletnie zawalił Hougaard (wczoraj miał urodziny, może za dużo % ? ) Miśkowiak też jak na lidera to trochę słabo. Do tego żenująca postawa młodzieży. Na szczęście Łódź i Gniezno kolejne bęcki u siebie, więc nasze 4 miejsce i jazda w PO jest niezagrożona. Dzisiejszy mecz trzeba jednak potraktować jako lekcję pokory poważny sygnał ostrzegawczy, aby nie dopisywać sobie przed meczem punktów w tabeli. Liczę, że do Krakowa pojedziemy z Siopkiem i Rydlewskim w składzie.
Ostatnio edytowane przez expert ; 24-05-2015 o 21:58
Polonia Bydgoszcz - DMP 1955, 1971, 1992, 1997, 1998, 2000, 2002...
Siopek po raz kolejny otrzyma szansę podczas meczu wyjazdowego. Trochę mi go szkoda. Jeśli Paddy miał urodziny i chciał % to powinien to zgłosić i odpuścić miejsce w składzie.
Na juniorce zmiana konieczna. Wstyd takie baty na własnym obiekcie dostać.
Ale to było dopiero wczoraj
Porażka do złudzenia przypomina mi ubiegłosezonowe spotkanie z Marmą, gdzie też nagle były baty u nas. No cóż, w tym sezonie mamy tą przewagę że wygraliśmy w Gnieźnie więc jesteśmy na zero. Trochę się tabela wyklarowała i PO raczej powinno być. Może się przyda taki zimny prysznic jak wczoraj. Do składu Siopek i Rydlewski który ostatnio w MIMPomorza jechał co najmniej porównywalnie do Bietrackiego.
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
nie chodzi o szukanie winnych, bo mysle, ze wiekszosc z nas byla pewna wygranej nad zespolem z Ostrowa, a rzeczywistosc okazala sie zgola odmienna. Wyczytalem, ze nie mozna porazki usprawiedliwiac torem, ale wypowiedz Szczepaniaka mowi wiele:
"Wiem, że ten tor miał być trochę inny dla gospodarzy, wiem że w zeszłym roku też tak bywało, że pogoda go trochę zmieniała i trzeba było w trakcie meczu szukać ustawień. Wiedziałem, że gospodarzom nie będzie to pasowało."
I cos w tym jest.. nam jest potrzebny trener, ktory sprawi, ze tor bedzie dla nas atutem a nie problemem. Nie chce by to zostalo odebrane jako atak w strone Jacka Wozniaka, i teraz tu szukania winnych zaistnialej sytuacji, ale z tym fantem trzeba cos zrobic, znalezc kogos z pomyslem na ten tor! Nas nic nie pili, nam nie potrzeba nerwowych ruchow, bo wiadomo, ze nie walczymy o awans, ale takie nieprzyjemne niespodzianki jak podczas wczorajszej konfrontacji nie powinny sie zdarzac!!!
Zimny prysznic. Szkoda przede wszystkim nudnych zawodów. Tor twardy jak skała i suchy jak pieprz.
Doszukując się pozytywów:
- przyzwoita frekwencja jak na porę i transmisję tv
- wyjście zawodników i trenera do kibiców po meczu
Groteska:
- wypowiedź "papy Golloba", że za jego czasów trenerskich juniorzy zdobywali w meczu 25-26 punktów... aż mam ochotę obejrzeć cały mecz jeszcze raz, aby posłuchać co jeszcze ten starszy pan naopowiadał. Widać, że życie dało mu w kość i pamięć szwankuje.
Siopek powinien być w składzie na Kraków bo jako jedyny tam jeździł i trochę poznał stadion Wandy ( II liga). Reszta ekipy zapewne nie miała zbyt dużych możliwości zapoznania się z tamtejszym torem...
Ostatnio edytowane przez Solek ; 25-05-2015 o 10:55
Boli chyba bardziej styl porażki niż sama porażka. Woźniak pojechał dobrze, do niego nie ma się co czepiać. Kostek z Kudriaszowem zrobili też wynik, na jaki chyba od nich liczono. Misiek jednak poniżej poziomu, trochę za mało jak na lidera. Paddy i juniorzy ten mecz położyli.
Wydaje się teraz, że ta perspektywa wypożyczenia Kułakowa nie jest taka zła. Ale to temat do głębszych przemyśleń.
Póki co dostaliśmy kubeł zimnej wody. Może to pomoże? Chyba wszyscy byli zbyt podpaleni dobrą formą i już pewność siebie o zwycięstwie przed meczem była widoczna. Sytuację i tak mamy całkiem niezłą, więc nie ma co płakać, a trzeba przeanalizować co było złe, co poprawić i jechać dalej.
To co mi się rzuciło w oczy, to że jednak Kostek z Andriejem pomimo dobrego wyniku potrafią sobie na torze przeszkadzać. Pewnie nie jest to umyślne działanie, jednak takie sprawy trzeba na treningach wyprostować jeśli dalej mają jeździć jako para.
Podobnie Jóźwik przeszkadzał Miśkowi w odrabianiu strat. Chyba te pary nie są najszczęśliwiej ułożone. Ale to trener niech przemyśli.
Największy minus to juniorzy. Ostrowscy chłopcy byli zdecydowanie lepsi niż nasi. Do Krakowa wedle mojej (subiektywnej!) opinii wymienić należałoby obu. A wymiana jednego to bezwzględna opcja. Mam nadzieję, że trener nie będzie zwlekał ze zmianami jak Janas w kadrze, że obudzi się po zakończeniu sezonu z myślą "a może trzeba było dać szansę innym?". Jóźwik swoją jazdą nawet nie rokuje szans na zawodnika wartego I ligi. Ze 3-4 lata nauki ligowej jazdy na froncie II ligowym mogą mu dać szansę zabawy na zapleczu. Bietracki niby najbardziej doświadczony, ale coś tego doświadczenia nie widu nie słychu. To czemu takowego nie dać zbierać dwóm młodszym, bardziej perspektywicznym? Niedługo będą kolejni chętni do jazdy i też się mogą nie doczekać. W końcu ci młodzi chłopcy (ich rodzice) to dostrzegą i albo w ogóle przestaną jeździć, albo będą licencję dla Grudziądza czy Piły zdawać i tam się wjeżdżać w żużel...
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Solek (25-05-2015)
Nie ma co wskakiwać na Pape Golloba.
Oglądałem mecz w tv i od początku spotkania chwalił naszą Polonię i mówił, że chce żeby oni wygrali.
Lekko byłem zdziwiony bo przecież młody jeździ w Ostrowie.
Pozytywnie się wypowiadał na temat naszego klubu.
A kto by się nie wkurzył żeby tak wysoko u siebie przegrać?
Jedziemy dalej, teraz Kraków, będzie ciężko, ale popatrzmy jakich my mamy zawodników a jakich oni. Przewaga druzgocąca na naszą korzyść.
Wygrywamy w Krakowie i poprawiamy sobie nastroje.
Juniorka nasza naprawdę słabizna, zero progresu. Czas na innych.
Oczywiście Siopek za Patricka.
Widzów trochę mniej jak z Rybnikiem, ale i tak nie jest źle.Duża liczba najmłodszych na stadionie co bardzo cieszy.
W Krakowie wypadałoby wygrać, ale jak się nie uda to i tak tragedii nie będzie. Gniezno i Łódź są tak słabe, że i tak mamy 4 miejsce. Wanda pojedzie w tym meczu pod wielką presją, bo jak zwyciężą to wzrosną ich szanse na bezpośrednie utrzymanie - Trojanowski, Karpov czy Watt będą groźni. U nas mam nadzieję, że zaprocentuje znajomość toru przez Siopka i Kudriaszowa. Kostek też jeździł ostatnio tam w jakiś zawodach, chyba elim. IMP, więc coś o nawierzchni wie. Oglądałem w tv mecz Wandy ze Startem i generalnie tamtejszy tor nie jest jakiś szczególnie trudny, więc nie ma co się zasłaniać jego nieznajomością. Myślę, że będzie to zacięty mecz, jak wygramy to super, bo wyjazdowy triumf zawsze napędza zespół.
Co do składu to ustawiłbym:
1.Woźniak
2.Kudriaszow
3.Kościecha
4.Jędrzejewski
5.Miśkowiak
6.Rydlewski
7,Bietracki/Jóźwik
Ostatnio edytowane przez expert ; 25-05-2015 o 12:29
Polonia Bydgoszcz - DMP 1955, 1971, 1992, 1997, 1998, 2000, 2002...
Racja!!
Jak Patrick ze średnią 2,2 może przywieźć typowe "audi" na własnym torze!!
Papa tak mówił bo był strasznie zły i tyle - liczył na zwycięstwo Polonii
Cholernie szkoda tego meczu ale cóż jak lider przywozi mniej niż 0 , juniorka nie ma co mówić to taki wynik jest prawdopodobny
Brawo dla "Cieślaków" i tyle
]
Giani (25-05-2015)
Ogolnie to dobrze ze nas sprowadzono na ziemie bo na awans nas nie stac a czesc kibicow juz "szla" walcem na miszcza.
Ostatnio edytowane przez atomenda ; 25-05-2015 o 21:22
vicar (26-05-2015)
Pytanie - wygrywając na zakończenie sezonu pierwszą ligę można odstąpić od awansu do e-ligi ?
Marco Simoncelli (1987-01-20 * 2011-10-23) Ukryta zawartość
vicar (26-05-2015)
Tak czy siak, PO będą... bo nie ma z kim przegrać. Łódź w rozsypce, Gniezno w rozsypce. Został się jedynie Kraków, a tu jednak Polonia jest mocniejsza, bo Kościecha się ogarnął.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Bardzo OffTopic, ale nie mogłem się powstrzymać jak mi to wpadło na oczy.
Buszmen.png
No offense, to ino żartobliwie.
Co do samego tematu. Ta porażka przełożenia na cały sezon mieć nie powinna, jednak to trochę jakby dostać błotem w twarz.
Ale może przywróci niektórym przytomność umysłu.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
W niedzielę - trzeba to obiektywnie przyznać - każdy z zawodników Ostrovii dobrze się czuł na tym torze. Malczewski jadący na trzecim miejscu był bliżej drugiego niż czwartego zawodnika (a gdyby bieg młodzieżowy był pod koniec meczu, to daję głowę, że Bietrackiemu by się nie dał). Można przegrać spotkanie, bo ktoś tam słabiej pojechał a ktoś u rywali miał "dzień konia", ale zastanawiające jest to, że praktycznie cała siódemka gości dała radę, w każdym razie punktowali wtedy, gdy było to najbardziej potrzebne. Nawet mizerny Nicholls objechał bez trudu Miśkowiaka a to 5:1 w V biegu trochę się fartownie ułożyło, chociaż dużo nie brakowało, by Dun jednak Kościechę łyknął. Poloniści nie mieli pomysłów na wyprzedzanie, nie licząc Woźniaka, który w pierwszej części zawodów był szybki, no ale znów minięcie starszego ze Szczepaniaków, zwłaszcza gdy ten jedzie na wyjeździe, nie jest w tym sezonie jakimś szczególnie wielkim wyczynem.
W każdym razie sam fakt wygranej Ostrovii jest może i nawet jakąś niespodzianką, chociaż nie ogromną, ale już rozmiary zwycięstwa na pewno zaskakują i to chyba nawet bardziej ze względu na słabszą Polonię niż silniejszą Ostrovię. Tyle że układ sił w 1 lidze tak się rozłożył, że nie ma jeszcze półmetka a obsada top4 jest praktycznie już znana. Chyba że drastycznie położycie mecz w Krakowie, ale w to jakoś wierzyć się nie chce.
tylko ja wolalbym w tych PO trafic na Ostrow, robiac w te i nazad mniej kilasow, niz w jedna strone do Rybnika czy Dauga!
No przed sezonem, a w sezonie - to dwie różne kwestie są. Kościecha i Kudriaszow jeżdżą lepiej niż się spodziewałem, a Wanda cuduje z zawodnikami, zamiast stawiać na najlepszych. To i taki efekt. Ale jeszcze bym tego definitywnie nie przesądzał
Ogólnie w temacie mocy Polonii, podzielam słowa Cieślaka z "Wokół toru". No ale w tych okolicznościach, na PO to wystarczy.
Ostatnio edytowane przez Buszmen ; 26-05-2015 o 15:47
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Tak naprawdę nikt nie zabraniał się zakładać
Trener Woźniak przed sezonem po zakontraktowaniu Kudriaszowa mówił, że to nie będzie rezerwowy i miał nosa.
Póki co jedzie świetnie i wg mnie powinien się znaleźć w składzie RUS na półfinał SWC w Gnieźnie.
Choć trochę mnie rozczarował odpadnięciem w SEC.
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
mentikk (27-05-2015)
Wcale się nie bawię. Wyraźnie przyznaję, że się pomyliłem, co nie jest żadnym powodem do wstydu, bo nie myli się ten, kto w ogóle nie wróży/nie typuje.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Warto byłoby zatrudnić Kułakowa zamiast Hougarda. Patrick ma słabą psychikę i zawodzi w najważniejszych meczach jak z Rybnikiem - 4 pkt czy z Ostrowem 0,0,0,0. Można mieć słabszy dzień ale nie się kompromitować. Patricka można porównać do Andreasa jak był w Bydgoszczy bo on też zawodził w najważniejszych meczach. Więc brać Kułakowa zanim go Łodź, Kraków albo Gniezno zwinie...
Attyla (28-05-2015)
Bietracki kontuzja kolana. Kogo Polonia wystawi na juniorkę w Krakowie ?
Może w końcu Rydlewskiego.
Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
I kolejny do walki o skład? Niech pojedzie Siopek, jak się rozjeździ to może być z niego pożytek. Nie ma co żonglować zbyt dużą ilością zawodników, przyznał to śledź w Gnieźnie.
Szczerze mówiąc po newsie o kontuzji Bietrackiego ogarnęło mnie małe podekscytowanie... Nic do Bartka nie mam, niech się kuruje w spokoju
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Trochę mam podobnie. Niemniej ogarnia mnie rozczarowanie faktem, że trzeba było czekać kontuzji, żeby dać szansę innemu juniorowi. Na prawdę młodsi mogą liczyć tylko na to, że pojadą w przypadku kontuzji kolegi? Wydaje mi się to nie tylko demotywujące, ale wręcz sprzeczne z duchem jakiejkolwiek zasady uczciwości w drużynie juniorów. Bo chyba trener nie liczy, że nagle taki Jóźwik stanie się wymiataczem i za rok na pewniaka będzie w składzie seniorskim? Niby tyle tej młodzieży się u nas szkoli, i to dobrze, ale kompletnie się to wszystko zaprzepaszcza...
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
I tyle w temacie szansy dla innego naszego juniora...
Szkoda, że w szkoleniu idziemy na ilość i dalej nic z tym się nie robi...
http://www.bydgoszcz.sport.pl/sport-...k_ma_plan.html
Polonia Bydgoszcz
To są cepy... Wystawić mojego niech nabiera tego brakującego doświadczenia. Kiedy ma się uczyć?
Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
W sytuacji, gdy Polonia ma praktycznie pewne utrzymanie, a w zasadzie pewny awans do play offów ściąganie juniorow z zewnątrz to kompletna bzdura.
Mam nadzieję, że przewidywanym nowym właścicielom nie marzy się w tym sezonie włączenie do walki o awans czy baraże, bo to w aktualnej sytuacji Polonii utopia.
Obecny sezon daje wspaniałą okazję to posłania w bój młodych chłopaków i danie tym samym najmłodszym adeptom jasnego sygnału, że warto pracować nad sobą.
23.01.1945-23.01.2024 Minęło 79 lat bolszewickiej okupacji Włocławka.
Ciekawe kogo oni chcą wypożyczać. Adama Strzelca? Oskara Golloba? I czy to nie Woźniak mówił o bogactwie juniorów, w przerwie zimowej? W naszym przypadku wypożyczanie juniorów to bezsens
BKS Polonia Bydgoszcz