Może już czas założyć wątek derbów,tylko właściwie po co
Może już czas założyć wątek derbów,tylko właściwie po co
Pytanie dotyczące Jonssona jest zasadnicze. Czy klub Falubaz ZG stać na utrzymywanie takiej drogiej drugiej linii ? Bo taką rolę od dłuższego już czasu pełni Jonsson. Bez urazy dla Andreasa, który jest sympatycznym gościem, ale myślę że dałoby się znaleźć kilku tańszych i młodszych zawodników zdobywających 6 punktów.
TeamLindgren
Hejka
Czepiającym się Jonssona, proponuję jakiś zimny okład na głowę lub lodowaty prysznic. Wygrywamy mecze, nie ma się czego czepić to widzę niektórzy znaleźli sobie problem na siłę. Normalne jest dla wszystkich że przy meczu na styku wszyscy nie zrobią punktów 10+ , taki urok tego sportu Jedynki i dwójki w takich meczach nabierają innej wartości i za darmo nikt ich nie daje tylko trzeba to szarpać na torze.
Gdybyśmy lali wszystkich 63:27 lub lepiej to wówczas można by dywagować nad przydatnością Jonssona z takim wynikiem ale w obecnej sytuacji po prostu nie ma tematu. Przyjdzie czas że Protas, Walas czy Jaro pojedzie nieco niżej a Jonsson odpali na 10+ i o to w tym wszystkim chodzi.... Jonsson jest jaki jest ale jestem o niego spokojny... Ciężko mi sobie bez niego Falubaz teraz wyobrazić, pasuje on do nas jak i my do niego
Pozdro
P.S . Żeby nie było , jeśli zespół wygrywa to jakoś łatwiej mi znosić "potencjał naszych juniorów" - tylko ci starsi mają więcej roboty
Ładne ostatnio występy Pieszczek zalicza. Szkoda tylko,ze w jakimś wywiadzie na SF wygadał się, ze jest zagubiony bo nawet nie ma nikogo w zespole kto by mu podpowiedział jakie ustawienia motocykla dobrać itp.
Może to Chomski odstraszał naszych.
Młody miał taki "autorytet"(szkodnika) u boku, to nikt nie śmiał wybijać się przed szereg.
Teraz gdy Chomski nie bedzie już przeszkadzał młodemu w parkingu, to może w końcu zacznie coś jechać.
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
A było już tak pięknie ale za niewykorzystane okazje i frajerstwo się placi.
To chyba nie stal była taka dobra ale u nas cześć pojechała jak leszcze. Dzięki młodym jest do przodu ale bez szału.
AJ-FRAJER no. 1 - Mariusz dalej będziesz go bronił!?
Walas - żenada
Protas - niby robi punkty ale zawsze musi sfrajerzyc. Albo zaśpi na starcie i potem własnego doparowego wywozi w płot bo urażona duma albo jak dziś wywraca się przy 5:1 i nie umie nawet zejść z toru na czas!!! Na co liczyła jak zwykle panienka. Ze sędzia nie jego wykluczy?! Od tego momentu wszystko zaczęło się psuć.
Uratowali nas pewny Hampel i wojowniczy Sasza oraz juniorzy. Szkoda Pieszczka bo mógł w końcu dobrze zapunktował jakby nie el capitan...
Można było zardzewiałych pogrążyć a dano imprezent w postaci wyrównanej walki na torze lidera. Za frajesrstwo powinnismy może i przegrać ten mecz. Z Lesznem za tydzień będzie cieżko. Chociaż oni tez maja odpowiednika naszego PEpe czyli Nickiego. Niby punkty robi ale przez niego dziś Pawlicki zgubił masę punktów na trasie.
Jak można mieć pretensje do Protasiewicza za dzisiejszy mecz.. przecież gość kolejny raz tworzy genialne widowisko w Zielonej Górze. Dzisiaj gdyby nie upadek byłby komplet. Ok, popełnił błąd, ale to tylko człowiek. Mecz dzisiaj zawalił Jonsson + brakowało trochę szczęścia. Ja bym z tego wyniku tragedii nie robił. Taka jest specyfika tej drużyny, że my z nikim nie będziemy jakoś bardzo wysoko wygrywać. Nawet Rzeszów dobił do 40 u nas.
TeamLindgren
CarlitosFalubaz (24-05-2015), Falubaz (25-05-2015), Kibic_2005 (25-05-2015), Mariusz (24-05-2015), ScotFZG (24-05-2015), dillinger (25-05-2015), kapitan bomba (24-05-2015), shelve (24-05-2015), thengel (25-05-2015), zigi1976 (25-05-2015)
Eneasz
Za dzisiejszy mecz powinien otrzymać reprymendę. Ogólnie będę go bronił. Sezon jest długi i ejszce nie raz nam się przysluzy.AJ-FRAJER no. 1 - Mariusz dalej będziesz go bronił!?
Że co ?Walas - żenada
Typowy wpis kibica od święta. Z przykrością stwierdzam, że tym tekstem dałeś popis głupoty. Zawodnika pociągnęło na przyczepniejszym fragmencie toru, przypierdzielił o tor aż miło. A ten coś nawija o panienkach, jakieś chore pretensje, że leży a nie spierdziela z toru. Ponadto gość robi widowisko, ze tylko ręce zacierać, przywozi 12 pkt. A ten go niemalże obciąża za całe zło tego meczu. Przyznaj się, na trzeźwo to pisałeś ?Protas - niby robi punkty ale zawsze musi sfrajerzyc. Albo zaśpi na starcie i potem własnego doparowego wywozi w płot bo urażona duma albo jak dziś wywraca się przy 5:1 i nie umie nawet zejść z toru na czas!!! Na co liczyła jak zwykle panienka. Ze sędzia nie jego wykluczy?! Od tego momentu wszystko zaczęło się psuć.
Rozumiem, ze na skutek dzwonu Pepe, zrobiło się 5-1 dla gości. Ale nie rozumiem jak można go obwiniać za to co było potem ? Tym bardziej, ze facet staje pod taśmą w 15 biegu i znowu bawi nas niesamowita akcją, tym razem na II łuku. {isząc te swoje herezje dajesz do zrozumienia, ze o tym sporcie pojęcia nie masz żadnego.
SFP
Albo ja nie załapałem Twojego przekazu albo coś pochrzaniłeś. Pepe jechał w 5 biegach, nie 6. Zdobył 11 + 1 pkt a nie 13 z bonusami. A skuteczność jego, uwzględniając bieg 11, wynosiła 80 % a nie 66%.Protas dzisiaj jechał bardzo widowiskowo, ale jeśli chodzi o wynik to jechał w 6 startach i zdobył 13 pkt z bonusami i miał skuteczność 66%, przy okazji wygrywając najważniejszy bieg. Ogólnie brawa dla Protasa, powinien tylko coś odpalić Pieszczkowi
Piszemy o tym samym meczu ?
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Mariusz (24-05-2015)
Kiedy zrobicie porzadek z ta locha na 1 luku???Zawodnika pociągnęło na przyczepniejszym fragmencie toru, przypierdzielił o tor aż miło.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Tak naprawdę to dzięki tej nierówności Gorzów dostał szansę uniknięcia klęski Świetny mecz, świetne ściganie, aż nie wierzę
Jak to czytam przypomina mi sie sytuacja z bodaj 1989 roku, z Gorzowa. Przegralismy minimalnie, Huszcza zrobil 16 pt (1,3,3,3,3,3), przegrywajac w pierwszym swoim starcie 1-5. I w busie w drodze powrotniej wszyscy wieszali psy na Andrzeju, ze przegral nam mecz. Ze inni frajerzy pojechali nierowno, zdobyli po pare punkciszow, o tym bylo ani slowa. Protasiewicz pojechal b.dobry mecz, popelnil jeden blad, moze sie zdarzyc. Troche dystansu i zachowania proporcji, prosze.
Toen was geluk nog heel gewoon: http://myweb.tiscali.co.uk/speedway2/wtc90.htm
2.jpg
Co prawda, to prawda, tylko stopnie się nie zgadzają. Aktualnie jest chyba -45, trochę zimno jak na tę porę roku
Ciekawe gdzie są eksperci co twierdzili że z Jonssona dużo większy pożytek jak z Lindgrena.Ta sama półka Pany do tego okupiona dzwonem w każdym sezonie tylko na początku każdy chce przykozaczyć u nowego pracodawcy.
Nie wiedziałem że w Polsce takie cuda,po zawodówce Prezydentem być się uda lecz nie teraz czas Sądy zaczynać bo najważniejsze jest serce Jelcyna
Nie rób się głupi Rusty Swoje Andreas zrobił i gdy był w formie, Lindgren mógł mu co najwyżej popielniczki wytrząsać. I nie trzeba było się bać, że w jednym meczu zrobi 9-11 a w drugim 3, bo taki kaprys i maszynki nie takie jak trzeba
"Upadek Grzegorz Walaska. Na tor wyjechała karetka. Polak opuścił w niej tor." ja pie...le
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/wydarzenie/35219
Pewnie składał się po 6 razy w łuku
Ostatnio edytowane przez Tofik92 ; 25-05-2015 o 15:35
Spokojnie. Mamy przecież Pana Krzycha w odwodzie, który uratuje nam sezon.
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Dokładnie, Pan Krzycho nie raz już nam ratował dupsko. A wtedy te jego 5-6 pkt jest na wagę złota.
Ciekaw jestem co tam z Walasem, mam nadzieję, że wszystko będzie OK. Jak by co to AJ musi pozyczyć po jednym silniku od Pepe i Jarka i jedziemy dalej. Jakoś do PO trzeba się dokulać.
Swoją drogą to w zasadzie początek sezonu a kontuzji jest bez liku. Miedziak, Przedpełski, AJ, Walas, Pepe, Pawliccy, Schlein itd. A przecież zatkane rury miały być wszystkiemu winne ?
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Walas do konca nie ma wyleczonego barku po upadku w szwecji w tamtym sezonie tu jest problem wlasnie
Człowiek jeszcze dzisiaj przeżywa wczorajszy mecz a tutaj taka wiadomość ma ktoś może link do wczorajszego meczu..
No to dooopa.
Walas złamał nadgarstek.
Grzegorz ma złamany nadgarstek oraz jeden z palców przy lewej ręce. Na domiar złego odczuwa również ból prawej ręki i czeka na zdjęcie rentgenowskie.
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
No to jak ? Leszno wygra w ZG ?
Ratowania nam dupska przez Pana Krzycha nie pamiętam, ale dawania przez niego dupy (na torze) zapomnieć nie mogę. Jakoś mi się zakodowało w głowie, że skład z Panem Krzychem to bez mała gwarancja porażki, choć z pewnością wyjątki bywały.
Swoją drogą czy to już ten czas abyś zmienił zdanie na temat wyboru pomiędzy Kildemandem a naszym lokalnym średniakiem?
Swego czasu były tu głosy, że Pająk taki kontuzjogenny i lepiej go omijać, że Walas pewniejszy punktowo i zdrowotnie.
Tymaczasem Jeszcze dobrze sezon się nie zaczął, a Walasowi już kontuzje wybijają z głowy jazde. I bądz tu k... mądry.
Jeszcze bedzie tak, że RD włączy się w bitwe o Warda.
AJ nie jedzie, Walas wiadomo co, Dudek ???. Czyżby wszystko w rekach i motorkach Pana Krzycha?
Ostatnio edytowane przez shelve ; 25-05-2015 o 18:48
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Zlamany nadgarstek?
Phiii,Miedzin by pojechal.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Mefitzo (25-05-2015)
spokojnie panowie jedziecie jak z nut. Jeszcze porażki nie zaznaliście a Walas pewnie za 3 tygodnie pojedzie. Szkoda że w meczu z Unią nie będą pełne składy ale z tego co pamiętam to właśnie Jabłoń nam dwa lata temu napsuł krwi i boję się powtórki a nie wiadomo czy Unia znowu nie pojedzie w 6. Więc macie nadal szansę na wygraną a jeszcze Pawliccy pojadą w sobotę eliminacje do Secu i tam też mogą się zmęczyć by w niedzielę nie dać rady. Na waszym miejscu cieszyłbym się z wszystkich wygranych i nie przejmował się przyszłością która nigdy nie wiadomo co przyniesie. Unia czy Toruń też musiał jeździć z dziurą w składzie a Wy jeszcze macie kim tą dziurę załatać, więc spokojnie Żeby to leszczynianin musiał pisać
CarlitosFalubaz (25-05-2015), zigi1976 (25-05-2015)
Nikt nie panikuje. Aby jakoś do tych PO wskoczyć, bo RZ to taki rozrusznik jest i tutaj ważne żeby być w tej czwórce.
Jak Unia wygra na W69 to odkujemy sobie te pkt-y gdzieś na wyjezdzie. Np w Lesznie.
Nie ma co, trzeba walczyć dalej.
Nikt białego recznika nie zamierza rzucać, ani też rzucać haseł, że nie ma sensu dalej jechać.
Nie z takich opresji się wychodziło.
Ostatnio edytowane przez shelve ; 25-05-2015 o 19:05
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
zigi1976 (25-05-2015)
przydałby sie Dudek , ale w kuluarach gadają, że w tym roku na torach żużlowych go juz nie zobaczymy. W klubie o tym juz wiedzą i maja mega klina bo dali ciała po całości
Grzesiu Grzesiu trzymaj się! Jak nie było w Częstochowie i jak się nie zachowywał to ja go zawsze ceniłem i jego jazda robiła na mnie straszne wrażenie!
Nie rozumiem. Czemu wstyd? Fajnie, że mamy takiego gościa, po którego można sięgnąć kiedy jest potrzeba. Jego obecność w drużynie daje pewien rodzaj spokoju i luzu, nie musimy (jak np. Unia L.) wstawiać do składu trupa, o którym z góry wiadomo, że nie pojedzie. A u siebie jakieś punkty zawsze uciuła.
Tak swoją drogą to nie wiadomo czy i bez kontuzji Walasa nie pojechałby z Unią - np. za Jonssona.
Mariusz (25-05-2015)
Kurcze wczoraj Protas wywrotas....dzis walasek troche pechowo nie wiem po co walaskowi na stare lata GP..... pojedzie na ekstralige jest za slaby ale na w69 mial dobre biegi moze te 5pk przywiezie...ale to za malo jak AJ nie pojedzie na poziomie 10pk to bedzie w ucho