W sumie to nie byłbym taki pewien o bonusa. Gorzów już drugi sezon nie ma drużyny zdolnej do wygrywania na wyjazdach.
W tym roku nie wygrali z nikim i w Rzeszowie też będzie oklep.
W zeszłym roku wygrywali we Wrocławiu(utrzymali się tylko dlatego, że dwa zespoły były w tragicznej kondycji sportowej i finansowej), Gdańsku (który jechał wówczas w niezwykle słabym zestawieniu) i w Częstochowie(którzy u siebie jeździli bardzo kiepsko). Poza tym był remis z jadącą w osłabieniu Unią Leszno.
"W miarę' wyglądało to dwa lata temu, gdy Stal była o wiele słabsza- Stal sklepała Tarnów na wyjeździe, zremisowała w Gnieźnie i w Rzeszowie (spadkowicze) no i wygrała w Lesznie.