Zniszczyć to nie zniszczą,ale w poważne tarapaty to mogą klub wprowadzić.
A najgorsze w tym wszystkim jest to, że oni o tym doskonale wiedzą.
Teraz może rozpocząć się swojego rodzaju szantaż."Albo zostawicie nas w spokoju,albo będziemy robić takie zadymy że się nie pozbieracie"