Niestety, możesz mieć rację bo to nie pierwszy raz gdy prymitywna pogarda dla drugiego człowieka staje się dla nich sposobem na rozładowanie frustracji. Czego jednak można się spodziewać po organizmach człekokształtnych, które transparentami czczą morderców?
To wszystko jest jednak nieważne w obliczu tragedii Darcy,ego Warda. Odechciewa się tego całego speedway'a w takich sytuacjach.
Niech go Bóg ma w swej opiece! Mam nadzieję, że Darcy pojawi się jeszcze na arenach żużlowych.