Apator Toruń 2015 - wątek klubowy

[maci78]

Mam dziwną radość że jest w pełni sprawny od pasa w górę. Pierwsze doniesienia były tragiczne.
To Per jest w gorszym stanie.

czy w pełni to się okaże. Używa tylko prawej ręki.

jasne jest super że nie leży bo to by była tragedia.

co do składu. sam Greg to za mało bo może okazać się że zamienił stryjek siekierkę na kijek.

1. Greg
2. Miedziński
3. Doyle
4. Gomólski
5. Holder
6. Krzyżanowski
7. Przedpełski

Taki skład totalnie nie poraża. W zależności od zasobności kieszeni trzeba by za kogoś z czwórki Doyle/Miedziński/Gomólski/Holder wrzucić Dudka czy Hampela.

Oczywiście najlepiej ze Gomólskiego, największe zwiększenie siły ognia.

[Falubaz7]

Mam dziwną radość że jest w pełni sprawny od pasa w górę. Pierwsze doniesienia były tragiczne.
To Per jest w gorszym stanie.

U Pera doszlo do przerwania rdzenia ''wyzej'' na poziomie c4 c5 dlatego góre ma niesprawna znacznieeee gorzej.

[pawko.trn]

Tymczasem we wczorajszym turnieju w Poole dla Darcy'ego:

7. Brady Kurtz - 6 (3,0,0,3,0)
7. Jack Holder - 7 (2,2,1,2)

[sobotch]

No ale tabele są dla laików Rozmawiamy w elitarnym gronie i oczekuje głębszych wniosków niż przeczytanie tabeli.

Buszmen, ale to wszystko to nic innego jak sport-fiction, tak bardzo przez Ciebie napiętnowane.
Jaki ma sens rozpatrywanie Stali Gorzów hipotetycznie, gdyby forma zawodników zgrała się z sezonem właściwym, a nie ogórkowym.
Przecież sam sobie młotkiem w piszczele przywalasz takimi stwierdzeniami.
No chyba że teoretyzować wolno tylko nielicznym to wtedy nabiera sensu.
Tyle że to trochę niegodne, nie uważasz?

Hipotetycznie i na papierze to większość forumowiczów prawdopodobnie prawidłowo określiła siły drużyn na podstawie nazwisk.
Przyjmijmy, że na papierze ciągle prowadzi Leszno, przed Gorzowem i ZG (dowolna kolejność), Toruniem, Wrocławiem, Tarnowem i resztą.
Tylko jakie to ma znaczenie?
Jakby Ward się nie napił, byłoby dla niego złoto i medal dla Torunia, prawda?

Aha, i jednak nie mamy w zwyczaju oceniać całego sezonu li tylko na podstawie rywalizacji z Tarnowem. Trochę to niekompetentne.
Jakie znaczenie ma wygrana GW z Unią, podczas gdy z wyjazdów przywieźli wiadomo ile.

[Dominik]

Innymi słowy ogarnąć tok rozumowania Buszmena jest jak sam wspomniany piszę "hard level" Mnie osobiście zadziwia tak głębokie pietnowanie swoich acz lubię czytać jego posty

[zabovsky]

W tej dyskusji już pisałem, zawodnik może być: dobry/słaby, ciekawy/nudny, rokujący/nierokujący. Dobrze jeśli chociaż 2 pkt są spełnione.

Po 2013 taki na przykład Zengota pewnie nie spełniał żadnego z tych punktów, a Janowski może jeden. Dzisiaj nie ma klubu w Ekstralidze, który nie chciał by mieć w swoim składzie któregoś z nich. Żużel jest sportem niezwykle dynamicznym, gdzie praktycznie w ułamku sekundy sytuacja potrafi zmienić się o 180 stopni. Ile osób po sezonie 2012 przewidziałoby, że Woffinden zdobędzie dwa tytuły IMŚ w trzech najbliższych latach? Albo zjazd Kasprzaka. Ja się akurat regresu spodziewałem, ale skala jest wręcz kosmiczna. Dlatego dzisiaj ktoś może spełniać nawet wszystkie te kryteria, a jutro może być zupełnie inaczej.

[mandaryn]

czy w pełni to się okaże. Używa tylko prawej ręki.

jasne jest super że nie leży bo to by była tragedia.

co do składu. sam Greg to za mało bo może okazać się że zamienił stryjek siekierkę na kijek.

1. Greg
2. Miedziński
3. Doyle
4. Gomólski
5. Holder
6. Krzyżanowski
7. Przedpełski

Taki skład totalnie nie poraża. W zależności od zasobności kieszeni trzeba by za kogoś z czwórki Doyle/Miedziński/Gomólski/Holder wrzucić Dudka czy Hampela.

Oczywiście najlepiej ze Gomólskiego, największe zwiększenie siły ognia.

Wystarczy, że nazwa będzie przerażać Mam jednak wrażenie, że taka zmiana w tym sezonie dałaby nam mistrzostwo.

[Hrabia]

czy w pełni to się okaże. Używa tylko prawej ręki.

Obejrzyj dokładnie cały film
Lewej też używa , tym bardziej, że jest po operacji

[jelousabmarinek]

ośrodek mowy jest uszkodzony. Aż dreszcze przechodzą jak Darcy przemawia, https://www.youtube.com/watch?v=Bgkm...ature=youtu.be

Zdecydowanie się nie zgadzam. Darcy ledwie może mówić ze wzruszenia, ale to nie jest w żadnym stopniu problem natury neurologicznej.

Co do ramion i rąk, niestety ewidentnie masz rację. Ale to było już wcześniej mówione, że nerwy odpowiedzialne za np. kciuk czy palec wskazujący mogą funkcjonować, gdy w innych palcach nie ma czucia.

[barriofino]

Kompletnie nie wierzę w te żałosne tłumaczenia Taia, że miał spotkania ze sponsorami i nie mógł być na tym turnieju. To pokazało jak na pokaz robił te wszystkie swoje "Fuck it, I love Darcy". Jego główny sponsor był na Wimbourne Road wspierając DW, i nawet jeśli miałby spotkania w Polsce to KAŻDY by takie spotkanie przełożyl w takiej chwili. Zrobił się z pozornie fajnego chłopaka strasznie egoistyczny koleś, który działa tylko pod publiczkę, bo to nie pierwsza sytuacja, że ma gdzieś, zwłaszcza kibiców w kraju pod którego szyldem startuje.

Sport zawodowy na najwyzszym poziomie to nie tylko mecz. Szkoda ze Tai nie ma menadzera,ktory by sprawy pozatorowe zalatwial. Trzeba mu wybaczyc.

[koot]

Wystarczy, że nazwa będzie przerażać Mam jednak wrażenie, że taka zmiana w tym sezonie dałaby nam mistrzostwo.

Kiedy konferencja?

[Buszmen]

Naszych czesto objezdzali na trasie co kloci sie z teoria,ze maszyna startowa wypaczyla wynik tylko w jedna strone,co sugerujesz.
Zreszta startujac na przemian z pol skrajnych nie mozna twierdzic,ze ktos byl wyraznie uprzywilejowany.
Przeciez tasma szla nierowno nie tylko w biegach w ktorych to jeden z naszych startowal z 4 pola.

Nie wypaczyła, tylko SPŁASZCZYŁA. No właśnie o to chodzi, że na zmianę były uprzywilejowane pola dla jednej drużyny, więc ciężko było tej lepszej tego dnia drużynie zbudować większą przewagę.

Przypomne Ci ,ze jeszcze niedawno przekonywales wszystkich o naszej wyzszosci nad Unia Tarnow.

No bo jesteśmy "mocniejsi", tzn byliśmy od Unii Tarnów. Ale dostaliśmy od nich w palnik i to mnie tak właśnie boli i to uznaję za taką porażkę. Wiesz, Lech też jest mocniejszy od większości drużyn w Polsce (jeśli nie od wszystkich), a możesz sprawdzić jakie wyniki osiąga i które miejsce zajmuje.

Po 2013 taki na przykład Zengota pewnie nie spełniał żadnego z tych punktów, a Janowski może jeden. Dzisiaj nie ma klubu w Ekstralidze, który nie chciał by mieć w swoim składzie któregoś z nich. Żużel jest sportem niezwykle dynamicznym, gdzie praktycznie w ułamku sekundy sytuacja potrafi zmienić się o 180 stopni. Ile osób po sezonie 2012 przewidziałoby, że Woffinden zdobędzie dwa tytuły IMŚ w trzech najbliższych latach? Albo zjazd Kasprzaka. Ja się akurat regresu spodziewałem, ale skala jest wręcz kosmiczna. Dlatego dzisiaj ktoś może spełniać nawet wszystkie te kryteria, a jutro może być zupełnie inaczej.

Tu przyznaję rację. Tylko po prostu, trzeba coś założyć. Oczywiście, może np. ja nie mam racji i za rok Holder się odbuduje, wróci na mistrzowski poziom i pozamyka mi gębę, tak, że się zdziwię. Tak też może być. Ale rozmawiamy, dywagujemy, przedstawiamy swoje punkty widzenia. I mój jest taki, że u Holdera i Miedziaka widzę stałą tendencję "marazmu". I nie za bardzo widzę szansę poprawy, zwłaszcza bez "wstrząsu". Doyle naprawdę lepiej się obecnie prezentuje. Ja rozumiem i wiem co jechał pod koniec RZ (chociaż w Tarnowie na sam koniec pojechał lepiej), ale patrząc całościowo, na wszystkie biegi, rozgrywki - jakoś widzę w nim więcej dynamiki, chęci i po prostu możliwości na dziś. Łaguta to już napisałem kupno na hossie i sprzedaż na bessie. Dla mnie staż Holdera i Miedziaka to "wada" a nie "atut", z racji tego, że ostatnie lata, oględnie mówiąc, uważam za nieudane.

[koot]

Buszmen żeś się zawziął na tego Holdera chyba Ci programu kiedyś po meczu nie podpisał
A jak mówił Prezes czy Menager Holder w tym roku był kontraktowany jako druga linia a nie lider
i sie wywiązał ze swojej roli i takie pieniądze zarobił.
Skoczek był kontraktowany jako ten co miał przyćmić odchodzącego Emila i miał być
wymiataczem na 15 bieg a nie wiem czy ten Holder w 15 biegach częściej nie startował
jak Grisza, tu muszę sie z toba zgodzić bo chyba większość 15 biegów dostaliśmy w palnik,
Holder nie miał pary na 15 bieg.

[Buszmen]

To raczej działa odwrotnie i to niektórzy z was są jacyś zaślepieni. No miał robić po 0 punktów na bieg, a robił 1. Wow. Chodzi o sposób myślenia. Skoro miał być II linią, to ciekawe czemu jeździł z nieparzystymi numerami. No ale dobra - już nie drążę.

[CarlitosFalubaz]

A jak mówił Prezes czy Menager Holder w tym roku był kontraktowany jako druga linia a nie lider
i sie wywiązał ze swojej roli i takie pieniądze zarobił.
Skoczek był kontraktowany jako ten co miał przyćmić odchodzącego Emila i miał być
wymiataczem na 15 bieg a nie wiem czy ten Holder w 15 biegach częściej nie startował
jak Grisza, tu muszę sie z toba zgodzić bo chyba większość 15 biegów dostaliśmy w palnik,
Holder nie miał pary na 15 bieg.

Skoro Holder miał być drugą linią to niby kto miał być w pierwszej poza Griszą ? Miedziak ? To jakaś herezja jest. Był liderem, prowadzącym parę czyli pierwsza linia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pawko.trn]

Ktoś musiał przecież jeździć z nieparzystym. A to, że akurat w tym sezonie mieliśmy 5 zawodników drugiej linii, było już wałkowane

[Franz]

Kompletnie nie wierzę w te żałosne tłumaczenia Taia, że miał spotkania ze sponsorami i nie mógł być na tym turnieju. To pokazało jak na pokaz robił te wszystkie swoje "Fuck it, I love Darcy". Jego główny sponsor był na Wimbourne Road wspierając DW, i nawet jeśli miałby spotkania w Polsce to KAŻDY by takie spotkanie przełożyl w takiej chwili. Zrobił się z pozornie fajnego chłopaka strasznie egoistyczny koleś, który działa tylko pod publiczkę, bo to nie pierwsza sytuacja, że ma gdzieś, zwłaszcza kibiców w kraju pod którego szyldem startuje.

A czy to m.in. nie ten wstrętny Tai ofiarował srebrny medal DMP na licytację charytatywną dla Warda? Wiem, wiem, na pokaz. I te "rowerowe" zbiórki pieniędzy na rzecz chorych na raka to też wyłącznie świadectwo skrajnego egoizmu, prawda?

Gdyby na świecie było więcej takich "egoistycznych kolesi" jak Woffy, to ten świat wyglądałby trochę lepiej.

[polewaczka]

Uważam, że sezon był udany. Cel minimum osiągnięty, co prawda dzięki Saszce, ale w poprzednich latach to raczej Toruniowi odejmowano punkty i robiono pod górkę, więc rachunki prawie wyrównane. Mogło być lepiej, ale Pan Alfa i Omega ma za dużą słabość do kangurów. Pisałem swego czasu, żeby odpuścić Holdera i wziąć Pająka. Byłby komplet fighterów i wynik sportowy prawdopodobne lepszy, przy takim samym, albo i nawet mniejszym nakładzie finansowym. A tak "thanks bro" joker wypadł z rękawa pana menadżera i cały domek z kart się zawalił w połowie sezonu. Wystarczy zwrócić uwagę kiedy przyszedł nagły spadek formy Doyla? Kozioł ofiarny Laguta, nie wiem na jakiej podstawie typowany na lidera, jechał padakę praktycznie wszędzie cały sezon, za wyjątkiem końcówki jednych podwórkowych zawodów. Holder rzeczywiście w ligach poziom tragiczny, ale choć bez błysku jakoś nie ma problemów z utrzymaniem się w czołówce SGP od dwóch lat, podobnie w tym roku debiutant Doyle, gdyby trzymał nerwy na wodzy, mógłby się bić o medal. A obaj w Ekstralidze nie łapią się do pierwszej dwudziestki pod względem średniej. Oczywiście do nich nie ma pretensji, no ale skoro były mistrz świata kontraktowany został na zawodnika drugiej linii trudno się dziwić. Toruń w końcu od lat najlepsze sanatorium w branży.

Czas pozbyć się sentymentów do kangurów panie menadżerze i drodzy kibice. Oni, jak udowodnił tegoroczny sezon, takowych do Torunia nie mają.

[koot]

Skoro Holder miał być drugą linią to niby kto miał być w pierwszej poza Griszą ? Miedziak ? To jakaś herezja jest. Był liderem, prowadzącym parę czyli pierwsza linia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie wiem nie znam się, powtarzam słowa naszych włodarzy.
A że Holdera lubię więc go wkładam w nasz skład na następne 8 lat,
byle było nas stać żeby godnie u nas zarabiał .

[kingpin]

Skoro miał być II linią, to ciekawe czemu jeździł z nieparzystymi numerami. No ale dobra - już nie drążę.

Myslalem,ze na numerkach,tabelkach i liczbach polega jedynie laik.
Ale idac juz tym tropem czy Lampart,Okoniewski,Madsen ,Doyle lub Jedrzejak tez byli
kontraktowani jako liderzy?

Negocjacje kontraktowe z Holderem o ktorych bylo dosc glosno
wyraznie pokazuja jaka role mial pelnic w druzynie .
Nie za bardzo chcial sie z tym pogodzic,ale tutaj Gajewski sie nie pomylil.

[Buszmen]

Czyli kto miał być liderem? Gomólski czy Miedziński?
To jest gość z tytułem IMŚ. Zastanawiam się powoli, kto go jednak bardziej szanuje, czy ja - nie szczędząc mu krytyki, czy jednak niektórzy z was - stawiając mu oczekiwania na poziomie Mroczki albo Barana. II linią to on może był, w 2013/2014 w gwiazdorskim teamie, gotowym do walki o DMP, ale w 2015?

To w sumie Gollob w 2014 w Toruniu też robił swoje. Jechał jako II linia, to co tam od niego oczekiwać ?

[zabovsky]

Skoro Holder miał być drugą linią to niby kto miał być w pierwszej poza Griszą ? Miedziak ? To jakaś herezja jest. Był liderem, prowadzącym parę czyli pierwsza linia.

Aha, czyli jak Sajfutdinov był uzupełniającym parę w Lesznie to należy go traktować jako drugą linię Unii?

[Buszmen]

No tak to sobie tłumaczcie, jest jakaś granica, kiedy przestaniecie tłumaczyć Holdera i traktować jak jakiegoś leszcza?
Emil jechał z 12, ale było wiadomo, że jest liderem pary. Holder był ustawiany najczęściej z Gomólskim, więc chyba to on był liderem tej pary. Czy nie? Bo już nie wiem? Pisząc o numerze nieparzystym, zastosowałem uproszczenie, skrót myślowy - nieważne jaki był numer, ważne, że jeździł jako lider par.

Kingpin: Powinno dać ci trochę do myślenia to, że stawiasz Holdera w jednym rzędzie z Lampartem, czy Jędrzejakiem...

[Robi]

Holder mial byc liderem z Laguta patrzac na sklady. Dojsc mial Ward. wyszlo jak wyszlo, ale Chris "Fair-play" Holder powinien byc pogoniony z Torunia. klotnie o kase i zmeczenie materialu. nowe srodowisko by mu pomoglo.

[kingpin]

Czyli kto miał być liderem? Gomólski czy Miedziński?
To jest gość z tytułem IMŚ. Zastanawiam się powoli, kto go jednak bardziej szanuje, czy ja - nie szczędząc mu krytyki, czy jednak niektórzy z was - stawiając mu oczekiwania na poziomie Mroczki albo Barana. II linią to on może był, w 2013/2014 w gwiazdorskim teamie, gotowym do walki o DMP, ale w 2015?

To w sumie Gollob w 2014 w Toruniu też robił swoje. Jechał jako II linia, to co tam od niego oczekiwać ?

Co z tego ,ze Holder byl misiem.
Gollob tez byl.
Kto go zakontraktuje w przyszlym roku jako lidera?
Nikt rozumny.
Podobnie bylo z Holderem.
Psioczyl na oferte z Torunia,ale wszyscy zdawali sobie sprawe z tego,
ze dwa ostatnie sezony mial stracone i nigdzie go nie chcieli z zadaniami
niczym lider z prawdziwego zdarzenia.
W tak zbudowaniej druzynie jak Torun czy Tarnow ( choc oni maja jeszcze VAcula ) jest jeden wyrazisty lider
a reszta to druga linia.Raz wyskoczy jeden,raz drugi a od Griszy czy Kolodzieja
wymaga sie jazdy na najwyzszym poziomie.
Ty po prostu piszesz o liderze pary a ja o liderze druzyny.
Kto w parach Jedrzejak - MJJ,Doyle - Miedziak/ Pawel czy Bjerre - Madsen byl kontraktowany jako lider druzyny ( nie pary )?

Gollob to byl kaprys Karkosika i dokladnie o tym wiesz.
Rozumiem konflikt z Paluchem,ale Tomasz pokazal juz w 2012 ,ze moze byc juz tylko gorzej.
I tak,w 2014 juz kazdy zdawal sobie sprawe z tego jaka role w druzynie bedzie sprawowal Gollob.
Kontrakt byl jednak na 2 lata,wiec Kark honorowo go wypelnil.
Nikt nie mial jednak zludzen na jaki poziom stac Golloba.
Wystarczy poczytac co przed sezonem pisalismy,a ze gaze mial niczym krol?
Kogo to obchodzi?Kaprys wlasciciela.

[Buszmen]

No OK, czyli konkludując, Holder to też kaprys właściciela.
A Gollob w 2013 idealnie pasował do nas KSM i pojechał przyzwoity sezon. A jak na... II linię to wręcz powinni go nosić na rękach
Nie sądzę by Holder miał kontrakt na poziomie Gomólskiego, czy nawet Miedzińskiego, o Doylu nie wspomnę. Pod względem płacy był II zawodnikiem w drużynie, więc przestańcie go traktować, jak nie wiadomo kogo. To nie jest poważne. I paradoksalnie w tej dyskusji - to nie ja mu umniejszam.

[kingpin]

Gollob pod wzgledem placy byl podejrzewam w 2014 bezkonkurencyjny i to nie tylko
w Polsce.
Tylko ,ze z tego nic nie wynika.
Pieniadze nie zrobily z niego lidera.

Wiesz Buszmen.
Mozna zbudowac taka druzyne w ktorej nawet Gomolski bedzie liderem.
Tylko ,ze dla mnie lider to gosc ktory ma w 15 biegu rywalizowac jak
rowny z rownym z liderem/liderami innych druzyn.
Tego oczekiwalem od Griszy i tylko od niego w naszej druzynie.
Co oczywiscie nie oznacza,ze ktorys z pozostalych chlopakow
nie mial prawa do zwyciestw w tym biegu i takimi zawodnikami.
Sa jednak jakies przedsezonowe zalozenia a te bylo takie,ze mamy
Grisze i rownych pomagierow ktorzy moga go skutecznie wesprzec.
W sumie do pewnego momentu to nawet trybilo.

[Buszmen]

No nie, ale na jego jazdę jednak narzekano i domagano się odejścia. Holder jest chwalony. Jeszcze w tej całej mizerii nie miał na tyle godności, aby nie dawać przyzwolenia na "niezabieranie mu miejsca w składzie", tylko uczciwie stanąć do rywalizacji o miejsce w składzie.

No OK, to Grisza na II linię będzie lepszy niż Holder na II linię, czyż nie? No nie kupuje takiego myślenia, że "nikt od niego niczego nie oczekiwał", ten nic nie dokonał, no czyli bilans się zgadza i jest dobrze Po co w składzie taki zawodnik, skoro z góry stawiasz mu znikome oczekiwania?

[pawko.trn]

No OK, to Grisza na II linię będzie lepszy niż Holder na II linię, czyż nie?

Grisza był wystawiony jako II linia w Tarnowie

[CarlitosFalubaz]

Aha, czyli jak Sajfutdinov był uzupełniającym parę w Lesznie to należy go traktować jako drugą linię Unii?

Taktyczne popisy Skóry to jest osobna historia i nie używałbym ich jako argumentu na cokolwiek.
Ad rem - jeśli Holder nie miał być u was liderem to kto miałby nim być ? Przyjmijmy, że lider to ten kogo się z założenia ustawia na 15 bieg. To niby kto oprócz Griszy? Miedziak? Doyle ? A może z góry, przed sezonem to miejsce zarezerwowano dla Warda ? Bez jaj, Holder miał być liderem tej drużyny i zawiódł w najważniejszych momentach.
A to czy powinien zostać u was na kolejny sezon, to już zupełnie inna sprawa. Ja bym go pogonił za historię z Wardem, ale z drugiej strony po tym co na koniec sezonu odstawił Grisza to już taki zdecydowany nie jestem. W końcu ktoś jechać musi, a Hancocka nie sklonujecie
No chyba że rozwikłacie redbullowy węzeł gordyjski i Jareczek przyjdzie do was. Wcale by mnie to nie zdziwiło, bo w Lesznie dla niego miejsca ni ma. Zmora musiałby podkupić Przemka Pawlickiego, ale średnio w to wierzę.

[sobotch]

Z całej dyskusji wynika, że macie najbardziej przepłaconą drugą linię ever.
Moje gratulacje

[kingpin]

No nie, ale na jego jazdę jednak narzekano i domagano się odejścia. Holder jest chwalony. Jeszcze w tej całej mizerii nie miał na tyle godności, aby nie dawać przyzwolenia na "niezabieranie mu miejsca w składzie", tylko uczciwie stanąć do rywalizacji o miejsce w składzie.

Dokladnie wiesz dlaczego narzekano na Golloba.
2,5 banki ryczaltem a srednia w okolicach 2.0.
Pomijam tu nawet "prawdziwych",bo Tomek nawet jakby walil komplety,traktowany by byl tak a nie inaczej.
Dla wielu przyjscie Golloba bylo jak zakalec za ktory musisz bulic jak za slubny tort..
Wynik tu nie mial nic do rzeczy.

No OK, to Grisza na II linię będzie lepszy niż Holder na II linię, czyż nie? No nie kupuje takiego myślenia, że "nikt od niego niczego nie oczekiwał", ten nic nie dokonał, no czyli bilans się zgadza i jest dobrze Po co w składzie taki zawodnik, skoro z góry stawiasz mu znikome oczekiwania?

To jest chyba oczywiste.
Tylko kto wtedy bedzie liderem?

Dlaczego znikome oczekiwania?
Od Holdera wymagalem 8-10 pkt na mecz.To tak malo jak na druga linie?
Od Griszy 12-14.Wysmiales mnie wtedy,ale jesli pamietasz,
przynajmniej wiesz nie sciemniam i nie dostosowuje opinii do zaistnialych juz faktow.
Natomiast Doyla ocenialem surowiej niz pojechal i gdyby nie koncowka sezonu,ktora moim zdaniem
olal,nigdy bym o nim zlego slowa nie powiedzial a nawet gratulowalbym piewcom jego talentu czyli m.i.n Tobie i Mhsolowi nosa a Gajesiowi strzalu w 10.

Z całej dyskusji wynika, że macie najbardziej przepłaconą drugą linię ever.
Moje gratulacje

Konkrety Sobotch.
Ile kosztowal Holder,Miedziak i Dolye?

[Buszmen]

Nie wiem, ile kto i nie do mnie to pytanie. Ale stawiam dolary przeciwko orzechom, że Holder był z tej trójki najdroższy. Niech terrax wyjaśni A skoro był II zawodnikiem w teamie pod względem płacy, to też II w hierarchii oczekiwań. I to jest prosta sprawa. We wszystkich doniesieniach przewija się informacja, że alternatywą dla niego był Kildemand (czyli chyba nie zawodnik II linii ?). I gdyby Holder jeździł na takim poziomie co Pająk, to uznałbym, że spełnił oczekiwania.

[j-rules]

Nie no tu sie z Buszmenem zgodze. Wiadomo, Holder jechal jak jechal, dzialacze byc moze nie chcelina nim robic jakiejs wiekszej presji czy pompowac balonik to i wymyslono wersje ze nie ma byc liderem.
Ale sam Holder chyba powinien robic wszystko by tym liderem byc. Ma ambicje? No i tu jest pytanie..
Od kilku lat co sezon narzekano ze to nie ten Holder (wiadomo, chodzi o zdrowie) ale ten sezon mial juz byc tym przelomowym.
Wobec dziadostwa Griszy i ogolnej mizerii teamu mogl sie spokojnie wykazywac, mial pole do popisu.

Nie wiem.. pewnie zmiana druzyny by mu pomogla, ale co to za Torun bez Holdera? Zostawic go jako typowego drugoliniowca i bedzie jednym z najlepszych na tej pozycji w przyszlym sezonie? JEst na to wg mnie duza szansa. Jesli nie.... to mu podziekowac.

[manekinn]

A czy to m.in. nie ten wstrętny Tai ofiarował srebrny medal DMP na licytację charytatywną dla Warda? Wiem, wiem, na pokaz.

Oddanie srebrnego medalu z PGEE to żadne poświecenie, cała drużyna wrocławska oddała medale.

Po prostu jakoś wiele rzeczy wg mnie robi pod publiczkę, i stał się bardzo koniukturalny ostatnim czasem, takie moje subiektywne zdanie.

[sobotch]

Konkrety Sobotch.
Ile kosztowal Holder,Miedziak i Dolye?

Tego nie wiem. Ale jak dołączymy do tego Trajektoriu, o którym bezczelnie zapomniałeś, wątpliwości uciekają z prędkością Pendolino

[kingpin]

Nie wiem, ile kto i nie do mnie to pytanie. Ale stawiam dolary przeciwko orzechom, że Holder był z tej trójki najdroższy. Niech terrax wyjaśni A skoro był II zawodnikiem w teamie pod względem płacy, to też II w hierarchii oczekiwań. I to jest prosta sprawa. We wszystkich doniesieniach przewija się informacja, że alternatywą dla niego był Kildemand (czyli chyba nie zawodnik II linii ?). I gdyby Holder jeździł na takim poziomie co Pająk, to uznałbym, że spełnił oczekiwania.

W takim razie jestesmy madrzejsi od Gajesia,bo chyba tylko nieliczli z nas liczyli,ze Holder bedzie liderem z prawdziwego zdarzenia.
Oczywiscie w przedsezonowych rozmowach tlila sie nadzieja,ale bylo to na wyrost i kazdy rozsadny zdawal sobie z tego sprawe.

Poza tym, Buszmen.
Od przynajmniej dwoch lat hejtujesz Holdera
,obsmiewasz jego jazde a tu nagle sie klocisz o to jak ktos napisze o nim,ze jest
zawodnikiem drugiej linii.
Nie ogarniam.

Tego nie wiem. Ale jak dołączymy do tego Trajektoriu, o którym bezczelnie zapomniałeś, wątpliwości uciekają z prędkością Pendolino

Przepraszam za moja bezczelnosc.
Ale to najlepszy dowod na to,ze ta druzyna byla kompletowana bez lidera.Zabikowe 6x8,ot co.

[polewaczka]

W takim razie jestesmy madrzejsi od Gajesia,bo chyba tylko nieliczli z nas liczyli,ze Holder bedzie liderem z prawdziwego zdarzenia.

Tym gorzej dla Gajesia. O ile sobie przypominam, były alternatywy na lidera, może nie aż 4, ale były. Nikt poza zainteresowanymi nie zna kwot pod kontraktem, ale jakoś nie chcę mi się wierzyć, że Holder radykalnie obniżył żadania, co najwyżej dostał mniej za podpis i musiał zarobić swoje na torze, co może tłumaczyć jego obawy przed wypadem ze składu. Takie były przynajmniej założenia przedsezonowe - wierząc na słowa prezesowi - kasa miała leżeć na torze. I dopóki był Ward w obwodzie wszystko się kulało, nawet lepiej niż oczekiwano. Później balon pękł i wyszło szydło z worka. Gajeś miał wolną ręką co do wyboru zawodników. Dziś prezes mówi, że trzeba było wybrać innych zawodników. Wniosek jeden.

[kingpin]

Ma raczej na mysli Grisze i Miedziaka.
O Holderze napisal,ze wywiazal sie z oczekiwan.
Oczywiscie to moze byc gadka pod publiczke,bo
nie bedzie mowil zle o zawodniku ktory jest jedna z twarzy
sponsora z ktorym prowadzi/l negocjacje.

Nie no tu sie z Buszmenem zgodze.

No ok,skoro tak fikasz,oddawajcie medale.
Sa podobno w nieodpowiednich rekach.

[energo]

Miedziaka.

Z Miedziaka to taki nasz Kołodziej. Tyle, że mniej sympatyczny i gorzej jedzie
Nie wierzę w to, że odejdzie. Tak jak nie wierzę w to, że kiedyś zrobi porządki w teamie. Termos rzuci parę tysi mniej, on po więcej w Polskę nie pójdzie. kierunek-> Gapiński. szkoda, bo wg mnie chłopak ma możliwości. nie jakieś okrutne, ale ma.

[Buszmen]

Poza tym, Buszmen.
Od przynajmniej dwoch lat hejtujesz Holdera
,obsmiewasz jego jazde a tu nagle sie klocisz o to jak ktos napisze o nim,ze jest
zawodnikiem drugiej linii.
Nie ogarniam.

No właśnie tu leży clue. Ponieważ Holder jest faktycznie zawodnikiem, który obecnie nadaje się na II linię, ale jednocześnie jest opłacany jako lider i zajmuje w zespole miejsce lidera. I np. przez jego pozostanie nie przyszedł Kildemand. Ja byłem za taką zmianą i gdyby teraz była taka możliwość - jestem za nią ponownie. A jeżeli nie Kildemand, to inny zawodnik np. Łaguta. Wy chcecie zostawić Holdera, co od razu oznacza brak wzmocnień i tkwienie w marazmie. Potrzeba nam zawodnika, który będzie wygrywał biegi (oprócz Hancocka) również na wyjazdach.

Z trzech obecnych niespełnionych stranieri, nie wnikając w to, kto jakie miał zadania, uważam, że Holder na 2016 rokuje najgorzej i jest po prostu aktualnie najsłabszym żużlowcem. Taka moja opinia. I jeszcze dodam: nie ma co w ogóle tak patrzeć, kto co miał robić tylko bierzmy najlepszych/najlepiej rokujących, na których nas stać, a jak będzie cały skład to wtedy ustali się hierarchię.

[ARJ]

To jest gość z tytułem IMŚ

Już jeden od odcinana kupownów w tym klubie był. (Nadal odcina )
Obsolutnie nic z tego nie wynika. Liczy się tu i teraz.
Nie kiedyś tam.

[zabovsky]

Wy chcecie zostawić Holdera, co od razu oznacza brak wzmocnień i tkwienie w marazmie. Potrzeba nam zawodnika, który będzie wygrywał biegi (oprócz Hancocka) również na wyjazdach.

Drugim liderem równie dobrze może być Przedpełski.

[Buszmen]

To zależy jakie masz oczekiwania względem drużyny. Bo jeżeli chodzi o walkę o PO, to może być. Jeżeli mamy się bić o mistrza, to za mało.

[kingpin]

Niekoniecznie.
Zalezy jak sie ulozy liga i kogo bedziemy mieli pod 7-ka.
W tym roku z Gregiem zamiast Griszy moglismy miec medal,nawet zloty.
Ba,nawet z himerycznym usmiechnietym,gdyby Doyle "utrzymal forme",to zloto moglo byc nasze.
Tak sie ta liga w koncowce ulozyla,choc suma sumarum ,oprocz brazu najslabszej druzyny PO ,
zakonczylo sie sprawiedliwie.

Taka ciekawostka:
http://www.przegladsportowy.pl/zuzel...354,1,281.html