tydzień minął i widać, że nawet najtwardsi już sobie dowcipkują w wielu tematach. spoko. tak się człowiek zastanawia o co chodzi?
tak można byłoby zmasakrować niektóre "gwiazdy" tego forum tylko po co? ale to może kiedyś... ale tak wrzucę jedno dla
Malina017 co i tak jest malutką kropelką.
http://s4.postimg.org/or5hhnl1p/image.jpg
jak wiemy miał daleko gdzieś prowokacje, ale potrafił dzień wcześniej innych prowokować:
http://s1.postimg.org/pi4lj5ym7/image.jpg
no ale
Malin017 szukał tylko zaczepki i chciał się na kimś wyładować. w takim momencie. odpisałem tylko "Brak słów":
http://s29.postimg.org/72p2j5hvr/image.jpg
no i co
Malin017. najciekawsze jest to, że taki światły z Ciebie człowiek, a nawet nie wiedziałeś dlaczego pisałem słowo Wanker. pisałeś, że
brak słów na takie obrażanie zawodnika.
zgadzam się z Tobą. tylko przypomnij mi, bo zapomniałem w jakiej sytuacji ktoś tego słowa użył i do kogo? Ward w ten sposób obrażał Pedersena.
To nie ja pisałem o Wardzie Wanker, ale on o NP.
Ja tylko podkreślałem w jaki sposób wypowiada się o innych DW. Ale kolega nie zrozumiał intencji. Już napisałem że tutaj pisać skróty myślowe to jest mój błąd.
Ale nawet w takim momencie potrafiłeś szukać zaczepki, która i tak Ci nie wyszła bo ubzdurałeś sobie, że Warda obrażam.
Chciałbym żebyś mi też zacytował Twoją wypowiedź, w której rugasz DW za takie słownictwo, bo przecież...
brak słów na takie obrażanie zawodnikajak sam stwierdziłeś. No chyba, że wybiórczo i piszesz tylko do sytuacji, która Ci w danym momencie odpowiada?
To co przeczytałem przez tydzień na tym forum było tragiczne w niektórych momentach.
j-rules pisał o "zbyt dużej pewności siebie" wśród zawodników. jestem ciekaw czy wymieniłby nazwiska o których ja myślę.
Wierzyłem, że co poniektórzy przemyślą trochę, ale widać, że nigdy się nie nauczą. Widzę, że dużo osób pokasowało swoje posty przez ten tydzień. Szkoda.
Tak dodam o pewnych zawodnikach... rok temu im nie przeszkadzało pisać i wyśmiewać, że ktoś "
chce zabić wszystkich na torze"...
Malin017 to jest ****a wtedy brak słów chłopie. Zastanówcie się co tutaj pisaliście przez tydzień, jakie refleksje przyszły.
Smutek i żal. Sayonara!