srednia nabita u siebie + fuksy.
O rany... W Toruniu ani sredniej nabitej u siebie ani fuksa
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Buszmen, prawisz całkiem logicznie i z większością się zgodzę na luziku.
Tyle że całościowe umniejszanie drużynie z Tarnowa jest nie na miejscu, skoro
1) w przekroju całej RZ zaprezentowali się lepiej od Torunia
2) byli wyżej w tabeli w czysto sportowy sposób
3) zrobili na Toruniu 3 punkty
4) a w PO zrobią na nim 4
Ja na przykład nie twierdzę uparcie, że jest słabsza od Falubazu, ponieważ wygrała z nami też przez zawalony tor, na którym większość od początku jechała zero (i gdyby mecz trwał biegów 20, dostaliby w plecy...).
Próbujesz wmówić, że Unia jest ogólnie słabsza i gdyby nie przypadkowe niespasowanie gospodarzy, mieliby tak samo ciężko jak Leszno.
A na jakiej niby podstawie?
Termalica nie jest lepsza od Lecha i nie zmienia tego jednorazowy wynik 3-1 u siebie.
Ale jak Termalica zajmie na koniec sezonu miejsce 6-te a Lech 9-te, to też tak będziesz twierdził?
Ogarniaj proporcje, mocium panie
savage (21-09-2015)
Pisząc o Bjerre, miałem na myśli całość sezonu. W lidze polskiej wygląda przyzwoicie, bo średnia nabita u siebie + dużo na fuksie + to mała próba jest mimo wszystko. Ale to co on wyczynia w Anglii, to woła o natychmiastową pomstę do nieba.
Średnia nabita "u siebie" ?! Ok, no to porównajmy średnie wyjazdowe:
Bjerre: 1,867
Doyle: 1,775
Łaguta: 1,781
Holder: 1,667
Ale to Bjerre wynabijał średnią "u siebie". Co do porównania Lecha do Niecieczy - jak zakończy się sezon i Termalica będzie wyżej, to tak będzie w sezonie 2015 lepsza od Lecha. No chyba, że chodzi Ci o ocenę na podstawie nazwy, bo i faktycznie Lech to większa firma, pytanie jednak czy aby Polonia Bydgoszcz nie jest lepsza od Stali Rzeszów ?!
Musisz mi jaśniej wytłumaczyć na jakiej podstawie uważasz, że KS Toruń 2015 to lepsza drużyna od Unii Tarnów 2015 ?
Z twarzy podobny zupełnie do nikogo...
mszat (21-09-2015)
Tak, będę tak twierdził. Tak samo jak Polska w kwalach do MŚ przypadkowo wyprzedzi Niemcy, to też nie będę twierdził, że jest lepszą drużyną.
Ustalmy jedno. Niczego nie ujmuję Unii Tarnów, brąz w pełni zasłużony i nie należy kwestionować dokonań tej drużyny. Ale wg mnie jest to bardzo słaby team, który wykorzystał niedyspozycje, kłopoty rywali + miał po drodze mnóstwo szczęścia. I OK - chwała im za to. Niemniej z całym szacunkiem - nie jest to silna drużyna. Po prostu sukces Unii jest zbudowany bardziej na niedyspozycji innych niż na tym, że to silna paka. A wczorajszy wynik, paradoksalnie to potwierdza (nikłe zwycięstwo przy takiej różnicy w spasowaniu). OK - nie jest winą UT, że inni "ofiarowali" jej medal, no ale nie będę pisał, że to mocny team, kiedy takim nie jest.
Savage: Lepsza bo ma lepszych zawodników, którzy lepiej jeżdżą na żużlu.
To może porównajmy wyniki Doyla i Bjerre z BEL?
Na takiej podstawie, że Unia Leszno jest lepszą drużyną niż Unia Tarnów, a wynik z Unią Leszno (+8) z perspektywy tego, jak układał się mecz, był i tak niski. Na takiej podstawie, że Unia Tarnów pokazała swą wyjazdową siłę w meczach w Gorzowie i Częstochowie.Próbujesz wmówić, że Unia jest ogólnie słabsza i gdyby nie przypadkowe niespasowanie gospodarzy, mieliby tak samo ciężko jak Leszno.
A na jakiej niby podstawie?
Ostatnio edytowane przez Buszmen ; 21-09-2015 o 13:57
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Przekażę teściowi, fanowi Lecha od 50 lat. On już taki pewien nie jest
Generalnie rozumiem - jest coś takiego jak potencjał danego zawodnika i tutaj faktycznie Bjerre jest dużo słabszy od Chrisa. Ale, ale. Jeśli ktoś się zbliża do swojego potencjału to ma ode mnie sporego plusa - nic mnie tak nie wkurza, jak beztroskie marnowanie swojego talentu...
Potencjał Torunia > potencjał Tarnowa, ale za lepsze wykorzystanie potencjału Tarnów zasłużenie weźmie ten brąz.
Zenon Jaskuła - TDF 1993!
Rafał Majka - Vuelta 2015!!! 3xTDF!!!
Niemiec - Vuelta 2014!
28/09/2014 - MICHAŁ KWIATKOWSKI MISTRZEM ŚWIATA!!!! 19/04/2015 - AMSTEL GOLD RACE!!! E3 Harelbeke 25/03/2016!!! Strade Bianche 2014/2017
18/03/2017 Milan-San Remo!!!
Tu jest ogólnie dość ciekawa sytuacja, bo po podpisaniu przez Warda kontraktu w Falubazie to jak na ironię progres zanotował Holder. Wszyscy mówili, że teraz to już w ogóle położy lachę i będzie się kulał w okolicach 5-6 punktów na mecz, a stało się inaczej. Katastrofalny zjazd zanotował natomiast Doyle. To brzmi wprost jak nie do wiary, ale Jason w ostatnich siedmiu spotkaniach ligowych wygrał indywidualnie jeden wyścig. Wiadomo, nie ma co się do końca sugerować statystykami, ale z nudów zrobiłem sobie zestawienie wyników naszych stranieri od momentu, w którym Darcy zaczął jeździć w Zielonej Górze. Sytuacja wygląda następująco:
Zawodnik M B 3 2 1 0 u/w/t/d Pkt Bon Suma Śr/Mecz Śr/Bieg Skut Holder 8 39 11 13 12 2 1 71 6 77 9,625 1,974 53% Laguta 8 38 7 12 9 5 5 54 5 59 7,375 1,533 39% Doyle 8 32 4 9 12 7 0 42 5 47 5,875 1,469 42%
Ostatnio edytowane przez zabovsky ; 21-09-2015 o 14:02
Morciasz (21-09-2015), mszat (21-09-2015), stone_gossard (21-09-2015)
Przy czym, w innych rozgrywkach, Doyle nie stracił rezonu...
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Co tylko dodatkowo irytuje.
No pod takim, jak Alonso jest lepszym kierowcą niż np. Hulkenberg. Wczorajszy mecz to ja traktuję jako typowo "nienormalny" bo takiej różnicy w spasowaniu jednej drużyny względem drugiej, to dawno nie widziałem. Oczywiście, całościowa postawa Griszy i jazda w całym sezonie (nie tylko w KST) jest haniebna i kompromitująca. Ale powtórzę, wczoraj każdy motocykl tarnowski był szybszy niż każdy motocykl toruński. Trudno było o lepsze wyniki.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Tu by trzeba było dopisać, którzy zawodnicy jeżdżą lepiej od których.
I co to znaczy jeżdżą?
Bo np. taki Łaguta niby jeździ, ale w sumie to nie jeździ...
Kołodziej niby przyszły emeryt, za to po łagutowemu jeździ bez problemu.
Vaculik niby drewno, ale dorwać go jakoś ciężko.
Bjerre z Madsenem patrząc przez cały sezon są dużo bardziej przydatną parą od pary zestawionej z zawodników Holder-Miedziński-Doyle w dowolnej konfiguracji.
I tak dalej
Stwierdzenie bardzo lakoniczne w konkretnej dyskusji.
I nadal odnosisz się do wczorajszego meczu, a nie do całokształtu. Niewygodnie?
Vaculik > Przedpełski
Kołodziej > Łaguta
Doyle > Bjerre
Holder > Madsen
Gomólski > Mroczka
Miedziński > Koza
Fajfer > Madej
Całościowo w 2015.
Całokształt to sam sobie Sobotch odpowiedziałeś - wygrana Tarnowa w Zielonej. Do tego trafili rozbity KST w ostatniej kolejce i najsłabszy mecz Grudziądza u siebie. Prawdziwą siłę tej drużyny widzieliśmy w Gorzowie.
ps. Oczywiście para Bjerre - Madsen była w Polsce może i skuteczniejsza niż para Doyle - Holder, ale nikt mi nie powie, że ci pierwsi to są aktualnie lepsi zawodnicy.
Ostatnio edytowane przez Buszmen ; 21-09-2015 o 14:13
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Protasiewicz jest lepszym żużlowcem od Hampela.
Iversen od Perdesena.
Nie policzę, od ilu medalistów MŚ lepszy jest Gollob.
Jakie to ma znaczenie?
Nie oceniaj startów w obcych ligach porównując siłę drużyn w polskiej lidze. Przecież wiesz, dlaczego.
A porównasz po skuteczności?
PS. Patrząc na to, że w Falubazie w każdym kolejnym meczu ktoś musiał zawalić, stwierdzam, że Unia byłą drużyną zwyczajnie od nas lepszą. U nich zawalano mniej, wygrano co trzeba i stąd taki wynik.
Całościowo w 2015 są lepsi.
Ostatnio edytowane przez sobotch ; 21-09-2015 o 14:18
No właśnie oceniam, bo jednak uważam, że jazda Doyla i Holdera w Polsce w końcówce sezonu, z punktu widzenia ich rzeczywistej formy jest "nienormalna". To tak samo jak było z Emilem, kiedy miał w Polsce 1,8 średnią, czy coś i pisali niektórzy, że "żaden lider", a ja twierdziłem - patrzcie na SEC, patrzcie na Szwecję - tam widać jego rzeczywistą formę. Z jakichś przyczyn zawodnicy KST jadą źle w polskiej lidze, ale to świadczy o słabości/niedyspozycji KST, a nie o sile Unii Tarnów.
ps. Ocena sytuacji na zasadzie. Takie są wyniki, wygrali to są lepsi - do niczego nie prowadzi, uwierz mi. Ważne są okoliczności, ważne jest tło (inne występy), by ocenić rzeczywiste możliwości. Cukrzyca też twierdził, że Leszno zostanie zmasakrowane w finale, bo przecież WTS w dwumeczu w RZ ich zmiótł...
Ostatnio edytowane przez Buszmen ; 21-09-2015 o 14:21
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Buszmen,
to jest nieweryfikowalne.
To, że Doyle jedzie lepiej w BEL to żaden argument, bo idąc tym torem myślenia można zakładać, że ktoś kto zatrudni Cooka będzie miał super ekipę, bo ten wymiata w BEL. A obaj wiemy że to przełożenia na siłę drużyny w EE nie ma żadnego.
Poziom Griszy pokazał wczorajszy mecz i sobotni SEC. Gdyby nie joint Loktaeva, KST nie byłoby w PO, właśnie przez jazdę tych, niby lepszych, zawodników przez cały sezon.
Pisanie o tym, że KST ma silniejszą drużynę niż Tarnów jest kompletnie nieuprawnione, chyba że porównujesz to w ramach jakiejś hipotetycznej międzynarodowej ligi, w której jeżdżą zespoły z Anglii, Polski, Danii i Szwecji. Tylko obawiam się, że nawet wtedy mogłoby być ciężko bo wczorajszy wynik Griszy, na wyjazdach w WB byłby często powtarzany.
PS. Tarnów jechał w Toruniu 2 razy, na różnie przygotowanych torach i nie przegrał ani razu. Ile razy musieliby pojechać do Torunia żeby ich wyższość nad KST przestała być przypadkiem? Zakłamujesz rzeczywistość twierdząc, że Łaguta, Doyle i Holder są lepsi niż to wygląda na torze...
Ostatnio edytowane przez szyba213 ; 21-09-2015 o 14:33
Na ogół oznacza to w końcówce sezonu dwie możliwości:
- obsuwy w płatnościach, jedziemy bez inwestycji w sprzęt.
- myślami w nowym klubie, inwestycje ograniczamy do niezbędnego minimum.
Jest jeszcze trzecia możliwość, ale czy prawdopodobna? Ta trzecia to brak jasnych informacji w klubie na temat przyszłości, a wręcz wspominanie między wierszami, że czeka rewolucja w składzie, finansowaniu.
Zenon Jaskuła - TDF 1993!
Rafał Majka - Vuelta 2015!!! 3xTDF!!!
Niemiec - Vuelta 2014!
28/09/2014 - MICHAŁ KWIATKOWSKI MISTRZEM ŚWIATA!!!! 19/04/2015 - AMSTEL GOLD RACE!!! E3 Harelbeke 25/03/2016!!! Strade Bianche 2014/2017
18/03/2017 Milan-San Remo!!!
No ale skoro doświadczeni zawodnicy całkowicie tracą formę w najważniejszym momencie sezonu, nie będę ich oceniał historycznie, tylko faktycznie stwierdzę, że są zwyczajnie źle przygotowani. Sprzętowo, fizycznie, mentalnie.
Teksty o Emilu czytałem i też byłem zdania, że właściwą sobie siłę pokaże kiedy będzie trzeba. I to jest ta różnica.
Poza tym, warunki ligowe nie mają często wiele wspólnego z właściwym rozkładem sił.
W normalnych warunkach Wrocław powinien się miejscami wymienić z Gorzowem, ale tylko na papierze.
Im jakoś nie umniejszasz, mimo że normalnie jeżdżących mają tylko trzech zawodników a reszta prezentuje klasę dużo gorszą od wspominanych Duńczyków w Tarnowa.
Czyli standardowa gadka - Tarnow wygrywa na wyjezdzie bo tor byl pod nich. Kiedys obarczano za to wina Cieslaka, ze mial komisarzy po swojej stronie. Teraz najwidoczniej kontakty przejal po nim Baran
Druzyna pokazala swoja wartosc w Gorzowie i Czestochowie, ale juz w Toruniu (DWA razy), Zielonej Gorze i Grudziadzu - nie.
Torun za to blyszczal na wyjazdach.
Smiem twierdzic, ze wiecej fuksa miala druzyna z Torunia w tym sezonie niz z Tarnowa. Licytowal sie nie bede bo po co, wszak mam galarete..
Dziwne jest tez to, ze to koledzy z ZG nie mieli problemu przyjac porazke z Tarnowem u siebie na klate jak faceci. Narzekali na tor, ale jakos do glowy im nie przyszlo powiedziec, ze to oni byli lepsi. A mieli powody, bo Protas sie im polamal w bezsensowny sposob.
Buszmen, nie masz jak wybronic tej ekipy. Termos sklecil zawodnikow tkaich jakich chciales i okazalo sie to niewypalem - przyjmij to na klate, bo jak nie to za rok startowcy bez juniorow znowu was oklepia, ale teraz juz za kare
Musisz ochlonac
Tarnów zmiotl Torun w dwoch dwumeczach. Zarowno w RZ jak i w PO. Takie jest tło.
PS. Oczywiscie zakladam, ze do rewanzu nic glupiego sie nie wydarzy i Tarnow u siebie wygra, co jest bardzo prawdopodobne. I oczywiscie nie ma mowy o jakims hejcie na Torun. Wiem, ze wiekszosc tutaj nie boi sie nazwac rzeczy po imieniu.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
http://www.przegladsportowy.pl/zuzel...796,1,984.html
Wierzycie w to ?, a może to prawda ? Czy kiełbasa przed wyborcza ?
Mylisz pojęcia. Nigdzie nie bronię Torunia. Wręcz przeciwnie. Po ostatnim meczu RZ napisałem, że remis z Tarnowem uważam za największa kompromitację ostatnich lat. O wczorajszym meczu nawet tego nie piszę, bo to chyba oczywiste. Natomiast wczoraj nie była to porażka na torze, a w parku maszyn i to jest oczywiste dla każdego, kto oglądał w miarę uważnie, będąc trzeźwym ten mecz. Generalnie wisi mi KST, ale uwiera mnie, że tak słaby team, złożony z ogórków, w dodatku wbrew temu co piszecie - bez formy, zrobi brązowy medal w lidze. A mieszanie w to zeszłorocznej ekipy Cieślaka, która była bardzo mocna to w ogóle już całkowite pomieszanie. Boli mnie jak Zagłebie Lubin zostaje mistrzem Polski i tak samo nie podoba mi się jak Tarnów staje na pudle. Rzecz jasna, to pretensje do drużyn: KST, FZG, Stal Gorzów, które były lepsze a zajęły gorsze miejsca.
To nie jest hejt na Tarnów, żeby było jasne. To jest hejt na Tarnów ver.2015. Można się cieszyć z brązu, z tego, że z gówna ukręcono bat, ale po co się oszukiwać i pisać o mocy tej drużyny... Trzeba zdać sobie sprawę z tego, że to fuks/wypaczenie/aberracja. Zresztą, zobaczymy, może UT zostawi ten skład na przyszły rok, wtedy spadnie i przekonamy się wtedy, kto finalnie miał rację.
Wybacz, ale sam się prosisz. Dla prosto myślącego człowieka - tak, takie tło wystarczy.Tarnów zmiotl Torun w dwoch dwumeczach. Zarowno w RZ jak i w PO. Takie jest tło.
Jeżeli 3 mecze wystarczą ci aby ocenić rzeczywistą dyspozycję np. Bjerre względem Holdera w całym 2015, to nie mamy o czym rozmawiać.
Ostatnio edytowane przez Buszmen ; 21-09-2015 o 15:03
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Sport jako taki przede wszystkim składa się z aberracji. Jak Bundesligę wygrywa Stuttgart, Lars Bystoel olimpiadę lub Falubaz 2009 ligę
Trzeba się z tym pogodzić i uznać za piękno sportu, który - gdyby składał się z samej matematyki - gówno by kogo obchodził
Dobre zestawienie. Podzieliłbym jeszcze wyniki na domowe, Holder 2,04, Łaguta 1,68, Doyle 1,63 oraz wyjazdy Holder 1,87, Łaguta 1,38, Doyle 1,23...
Końcówka sezonu drużyny zdecydowanie słabsza i to widać niezależnie od toru, ale mała w tym wina Chrisa, który akurat jechał solidnie. Holder nie jest liderem z prawdziwego zdarzenia, to na pewno. Z całej tej trójki jedzie jednak najrówniej, wygrywa najwięcej wyścigów i najrzadziej przyjeżdża ostatni. Do tego jednak robi trochę wiatru na trasie, zaś zwłaszcza postawa Doyla jest strasznie niemrawa i po prostu irytująca.
Holdera w drużynie trzeba zostawić, zresztą już przed tym sezonem były głosy by za Holdera brać Doyla. Mimo wszystko taki wariant by się nie sprawdził. Łagutę po sezonie trzeba pożegnać, Doyle to trudniejsza sprawa, bo jednak nie można zarzucić, że mu nie zależy, początek sezonu pokazał że potrafi. Jeżeli jest w stanie wyciągać wnioski to bym go zatrzymał na kolejny rok.
Ostatnio edytowane przez Kaioh ; 21-09-2015 o 15:18
Proponuje,zebys nie wyciagal pochopnych wnioskow.
Unia Leszno ma po prostu petardy i
nawet jak im tor nie pasi,a torunski im nie pasil,
potrafili przywiesc punkty.Pomijam Piotra, ktory jechal
jak Kolodziej wczoraj.
Roznica miedzy ich liderami a naszymi jest taka,ze im jak nie idzie,robia po 8-10 pkt,
naszym jak nie idzie,robia 0-4 pkt.
Dlatego nawet z Tarnowem trzymaliby sie dzielnie.
SEC powiadzasz?
Przypominam,byl w czerwcu a mamy koncowke wrzesnia
Jesli juz to bardziej miarodajny jest sobotni turniej z Ostrowa,gdzie tez na
twardym Kolodziej i Vaculik calkiem fajnie sobie poczynali.
Oczywiscie to moze byc czysty przypadek,ze
Tarnow na betonie zmiotl nas jak drugoligowca.
Przeciez to najslabsza druzyna w PO a naszym silaczom
tor nie pasil.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 21-09-2015 o 16:59
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Mam zasady i nie wchodzę na wątki innych klubów chyba że jest jakiś ciekawy temat, a nie o pierdoleniu głupot. Pozyskanie sponsora przez Falubaz również może byc poruszone na naszym wątku. Jeżeli Różowemu uda sie podpisać umowę ze spółką to może to dotyczyć w przyszłości NAS, a co za tym idzie nasz skład. Troche masz dziwne rozumowanie, będąc w PUBIE w sporym gronie ktoś poruszy temat FALUBAZU to co mu powiesz ? Jedź od Zielonej i tam sobie pogadaj ?
Buszmen,
W pewnym sensie Cię rozumiem, nawet po tym sezonie, gdybym miał zbudować skład jednej ekipy z teamów Tarnowa i Torunia, bez ograniczeń budżetowych, to więcej zawodników wziąłbym z Torunia, niż z Tarnowa, głównie dzięki juniorom. Nie zgodzę się jednak ze stwierdzeniem w którym próbujesz udowodnić naszą prawdziwą siłę (raczej jej brak) na podstawie "fuksiarskich" meczy w Zielonej, Toruniu i Grudziądzu, mówiąc, że prawdziwą siłę pokazał jeden (sic) mecz ... W Gorzowie.
Tarnów cały niemalże sezon jechał bez kontuzji, równym składem w którym nikt nie odstawał z formą. Dzięki temu, a także pechowi np. Falubazu udało się nam awansować do PO. Dla mnie jedynie Falubaz może mówić, że wypadł z PO przez pecha. Przecież Gorzów jechał zdrowym składem, Toruń także nie miał na co narzekać poza drobnymi sprawami.
Sukces Tarnowa polega na tym, że skleił fajny skład z budżetowych riderów (Madsen, Mroczka, Bjerre), którzy okazali się lepsi na przestrzeni sezonu od wielu zawodników o wartości całej trójki. Tańszą parę na pozycjach 11-12 miał chyba tylko Rzeszów, Grudziądz i Wrocław, a dwaj drewniani Duńczycy zostawili w średnich biegowych w tyle takie tuzy jak chociażby cały seniorski skład Torunia, a także Iversena, Zagara, Buczkowskiego, Przemka Pawlickiego, Golloba, Kasprzaka, Walaska i Jonssona. To jest spory sukces, bo każdy chce mieć "więcej za mniej", a nie odwrotnie .
Co do gdybania kto jest lepszym żużlowcem... Moim zdaniem można to rozpatrywać pod dwiema kategoriami: kto zdobywa więcej punktów / kto ma większe umiejętności techniczne. Jako kibica drużyny interesuje mnie, aby "moi" zawodnicy zdobywali możliwie jak najwięcej punktów, bo oglądanie genialnego technicznie Golloba, za plecami Mroczki - zgoda, wcale nie oznacza, że Artur to lepszy zawodnik od Tomka, ale punkty wędrują tam gdzie wędrują .
W tym sezonie Unia Tarnów była zdecydowanie lepszym zespołem niż KS Toruń, mimo iż w jej składzie jechali poza Vaculikiem i Kołodziejem słabsi według opinii publicznej żużlowcy. Z takim stwierdzeniem jestem w stanie się zgodzić, choć co do siły Doyle - Bjerre mógłbym się spierać, nawet patrząc na dokonania obydwu zawodników na arenie międzynarodowej na przestrzeni lat.
Pozdrawiam
Z twarzy podobny zupełnie do nikogo...
Nie.
Nie były lepsze, tylko miały teoretycznie silniejsze składy i nie potrafiły tego wykorzystać, dlatego zajęły gorze miejsca.
Co będzie w 2016 zobaczymy. W tej chwili analizujemy lepszość w 2015.
Nawet jak Tarnów tym samym składem spadnie z ligi 2016 to nie zmieni to faktu, że w 2015 był na torze lepszy.
Historia nie lubi gdybania bo to są wszystko hipotezy niesprawdzalne. Chyba, że wymyślisz machinę czasu, cofniesz się, kupisz/ustawisz Lagucie, Holderowi i Doylowi silniki, to wtedy możesz opisać wynik takiego eksperymentu i będziemy weryfikować swoje opinie.
Słowem nie napisałem o żadnej technice i byciu lepszym "technicznie". Chodzi mi raczej o całokształt formy, z którego polska liga jest jedynie małym wycinkiem na małej próbie.Co do gdybania kto jest lepszym żużlowcem... Moim zdaniem można to rozpatrywać pod dwiema kategoriami: kto zdobywa więcej punktów / kto ma większe umiejętności techniczne. Jako kibica drużyny interesuje mnie, aby "moi" zawodnicy zdobywali możliwie jak najwięcej punktów, bo oglądanie genialnego technicznie Golloba, za plecami Mroczki - zgoda, wcale nie oznacza, że Artur to lepszy zawodnik od Tomka, ale punkty wędrują tam gdzie wędrują
Ostatnio edytowane przez Buszmen ; 21-09-2015 o 15:53
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Piszesz, że mam dziwne rozumowanie i jednocześnie
porównujesz forum do dyskusji w Pubie? Czy ja generalnie
mogę popytać tutaj o zdanie innych na temat wysokości plonów
marchewki, gdyż może się to bezpośrednio odbić na poziomie
sponsoringu Marwitu dla naszego klubu/jeźdźców? Szkoda słow...
!Adrian walcz!
Może źle to napisałem w tym skrócie myślowym: Nikt nie odstawał z formą od tego co było w granicach jego możliwości.
Mroczka pojechał lepiej niż się od niego spodziewano - w ramach jego możliwości, podobnie Duńczycy. Kołodziej i Vaculik pojechali na miarę oczekiwań, a juniorzy pojechali dokładnie tak, jak się spodziewano
Z twarzy podobny zupełnie do nikogo...
Teraz to filozofujesz.
Tak by mozna pisac na podstawie jednego meczu a nie czterech
na przestrzeni 3 miesiecy.
Ani razu nie udalo/uda nam sie wygrac.
To nie przypadek.
W czerwcu bylismy od nich wyraznie gorsi,
zanosilo sie na kompromitacje,twarz uratowana w koncowce.
O meczach wrzesniowych nie warto wspominac.
W SEC ich zawodnicy bija Grisze o glowe.
W Szwecji rowniez Vacul lepsza srednia od naszej ferajny.
W Polsce w 1/10 masz dwoch z Tarnowa,zadnego z Torunia.
W 20-tce 4 z Tarnowa,2 z Torunia.
Nie wiem o czym tu dyskutowac.
O potencjale Strzelca?
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
miles (21-09-2015)
Tobie wystarczyly dwa mecze aby ocenic "rzeczywista" sile tarnowskiej druzyny, wiec chyba jestes jeszcze prosciej myslacy i faktycznie nie mamy o czym rozmawiac.
Zreszta ciezko rozmawiac o zuzlu z kims kto jest kibicem tylko kilku zawodnikow (jakis ułamkowy wycinek z calej tej ukladanki)
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
No właśnie nie. Ja do swoich wniosków doszedłem na podstawie obserwacji wszystkich lig i rozgrywek, a w Polsce rzeczywiście tylko te mecze + mecze u siebie obnażyły siłę Unii Tarnów. Po prostu w innych meczach, rywale położyli się na torze. Zwykły fart. To sak samo jak Podolski w Warszawie mógł trafić w bramkę, a trafił w poprzeczkę.
Co ma bycie kibicem do tego, czy można dyskutować o żużlu czy nie? Jeśli już, to przeszkadza. Tak jak wam, w Tarnowie - przeszkadza przyznać, że OK brąz fajnie, ale drużyna słaba, nie oszukujmy się.
Ostatnio edytowane przez Buszmen ; 21-09-2015 o 16:08
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Pozostaje się w takim razie modlić, aby Anioły kolejny raz nie kładły się na torze w Tarnowie, bo to może gwarantować jakiekolwiek emocje w niedzielę
Z twarzy podobny zupełnie do nikogo...
Takie kompromitacje, jak cały sezon walił Bjerre w Anglii: skuteczność, styl, całokształt, to choćby w Polsce robił 18 w 6 co mecz, to bym go poważnym i klasowym zawodnikiem nie nazwał.
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Oj tam, teraz już marudzisz.
Było kiedyś w tym wątku pół strony napisane przez Ciebie na Holdera po jakimś antywystępie w Anglii.
I co?
A na przykład z Jonssonem jest na odwrót. Z Gościa trzaska w Anglii wynik, gdzie w Polsce był kim był. Kiedyś tak samo z Lindgrenem.
I to do czegoś prowadzi?
W Polsce potrzebni są zawodnicy robiący dobry wynik na naszych torach. Czy to Ci się podoba, czy nie
Buszmen,
Pytanie tylko co polski klub ma z super wyników w Anglii ?! Ile to dyskutowało się nt. priorytetów w speedway'u. Dla mnie jest oczywistym, że najlepsze fury, najlepszą formę i największe zaangażowanie, a co za tym - najlepsze wyniki należy robić tak, gdzie ci za to najwięcej płacą.
Pozdrawiam
Z twarzy podobny zupełnie do nikogo...
mszat (21-09-2015)
W przyszłym roku, jeśli Toruń ma zostać DMP to trzeba chyba sięgnąć głębiej do kieszeni, jak to miało miejsce przed mistrzowskim sezonem 2008 r.
Nadto już chyba rywale skumali się, o co chodzi na MotoArenie. Inna sprawa, ile w tym bystrości umysłu zawodników gości, a ile niemocy "Aniołów".
Bandytą mogę być, nie politykiem.
Griszka to myślami chyba był na meczu w Daugavpils. W przypadku ich awansu i spełnieniu warunków elipy dam sobie rękę uciąć że tam poleci.