Tam u was w Toruniu badzo lubilem teksty bodajze Lewandowskiego w TZ jesli nic nie pomylilem. Na miejscowych nie narzekal na obco psy wieszal. np na Iversena w 2006 nie zapomne tego cytatu: dunczyk swoja jazda obraza i kpi z torunskich kibicow.Z perspektywy zachodniego żużlowca, takie niańczenie to jest jakieś science-fiction.
nie ma co sie dziwic gdy kibice obstaja za miejscowymi. gorzej jak pismak tworzy emocjonalno-fanatyczne wywody. a pelno podobnego dziadostwa.
zeby bylo w bieżącym temacie. w czasach chwaly Zabika pisalem w tekstach ze to przereklamowany zawodnik. tytul imsj wyrzadzil mu wiecej szkody niz pozytku. bylem tego pewien gdy go obserwowalem w parkingu w toruniu nazajutrz po zdobyciu tego tytulu.