Nie widzisz różnicy? Pewnie Zmora również wcześniej powiedział Walaskowi. Bierzesz albo wy.....
Przytocz mi też dokładnie moment, w którym Emil zgodził się na warunki Torunia, a później zachował się jak kawał, wiemy czego.
Nie widzisz różnicy? Pewnie Zmora również wcześniej powiedział Walaskowi. Bierzesz albo wy.....
Przytocz mi też dokładnie moment, w którym Emil zgodził się na warunki Torunia, a później zachował się jak kawał, wiemy czego.
W sprawie Emila zebrali się sponsorzy, miało odbyc sie ostatyeczne spotkanie na które Emil nawet nie raczył przyjść, tylko pokazał wszystkim środkowy palec.
Faktycznie elegancka postawa, nie to co kawał sz... Walas.
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Suskiewicz zerwał negocjacje. Etycznie było to wątpliwe. Walas zgodził się na warunki. Przynajmniej na to wyglądało.
Ale co ma Leszno do tego? Rusiecki nakazał Emilowi nie jechać na spotkanie do Torunia?
Swoją drogą, dla mnie jest Emil, mogłoby go nie być. Byłby ktoś inny ciekawy w Unii. Sorry, taki mamy rynek.
Panowie, przestańcie już. Ja twierdzę, ze Walas zachował się nawet w porządku. On dostał propozycje zarówno z ZG jak i Gorzowa. Nie wiem jak było tam dokladnie w Gorzowie ale w ZG powiedział senatorowi, że jak ktoś znacznie przebije jego ofertę to tam podpisze. Dali sobie odpowiedni czas. I tyle. Domyślam się, ze podobnie było w Gorzowie, mogę się założyć, ze Walas przekazał Zmorze swoje oczekiwania, Zmora zaproponował swoje, i dalej panowie określili czas na odpowiedź. Czas upłynął, Zmora nie podniósł swojej propozycji do odpowiedniego poziomu, i ta sytuacja spowodowała, ze Zmora zerwał rozmowy z Walasem. Dlatego cały czas twierdzę, ze póki co to Stali nie stać na topowego 5 seniora. A jeśli Władek myślał, że któryś z zawodników przyjdzie do Gorzowa bo ten mu obieca, że w barwach Stali zostanie mistrzem świata to chyba oczadział.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Co więc Cie tak oburzyło? Walas niczego nie podpisał, a to że pograł troche Irkowi na nosie? Nie On pierwszy i nie ostatni.
Okres transferowy jest jak to mawiają znawcy bardzo dynamiczny, jednego dnia wydaje się że zawodnik X jest już w danym klubie, by dnia następnego podpisać gdzie indziej.
Także równie dobrze można nazwać Wasz nowy nabytek tak, jak to próbowałeś w pierwszym swoim poście nazwać Walasa.
Odpisze Ci tak samo. Sorry taki to jest okres negocjacji.
Jednego dnia stawki sa takie, by innego już były inne. Dopóki nie ma podpisu na papierze, to hulaj duszo. $$$
To była raczej "zabawa" jednej i drugiej strony, niż jakieś wiążące deklaracje.
Ostatnio edytowane przez shelve ; 20-11-2014 o 14:27
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Panowie. Nie podpisał, ale uzgodnił. Po czym dzień później chciał busa lub kolejnej setki.
Shelve, musisz się zdecydować. Piszesz, że Emil postąpił równie nie etycznie, mało elegancko, itp. W kolejnym mejlu odpisujesz, że sorry, ale takie (oba) przypadki są typowe dla okresu negocjacyjnego. Taki standardzik. Mało to spójne.
Mariusz, please nie twórz własnych historii na bazie tez, które chcesz udowodnić. To już nudne jest
Dlatego Twoje wielkie oburzenie i nazwywanie kogoś w sposób jaki to zrobiłes, jest nie na miejscu.
Taka zabawa z podbijaniem stawek w tym okresie jest na porządku dziennym. Powtórze , dopóki podpisu brak to wiele chwytów dozwolonych.
Przytoczyłem przykład Emila, bo ten wcale nie zachował bardziej profesjonalnie niż Walas, który chciał pokazać Irkowi , że jak znajdziesz odpowiednią kasiorke to pogadamy poważnie.
Zabawili się Panowie w kotka i myszke, i obojga na zdrowie to wyszło.
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Ambaras leży w tym że Walas pojechał żebrać do największego wroga aby pograć na nosie Dowhanowi a Zmorze ta sytuacja pasowała bo przecież mając już konkretny skład żaden Walasek nie jest tam jakimś priorytetem żeby wylewać łzy z jego powodu.Potwierdza to raczej tezę że Grzesiu na moralnego kapitana Falubazu zupełnie się nie nadawał,leci w kule i poddrzewa potencjalnych jeleni aby piłowali rogi.A skończy się na tym że wyląduje w Świętochłowicach i będzie na skałce zap... razem z upadłym miszczem świata Tomaszem el jaskółka dla wszystkich po trochu
Ostatnio edytowane przez RUSTY ; 20-11-2014 o 14:43
Nie wiedziałem że w Polsce takie cuda,po zawodówce Prezydentem być się uda lecz nie teraz czas Sądy zaczynać bo najważniejsze jest serce Jelcyna
Co ty pierd..olisz chłopie ? Wymyśliłeś to na poczekaniu ? Przedstawił Zmorze swoje oczekiwania. Niczego tam nie uzgodnił. Podobnie jak w ZG, tu senator przedstawił mu propozycję która jest nienegocjowalna. Obaj określili czas do kiedy ta propozycja obowiązuje. I to wszystko.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Albo Walas dostał zlecenie od bunia, żeby jechać na zawarcie podbijać stawki Świderskiemu i Gapie
shelve (20-11-2014)
100% DO. Dzisiejszy papier PS. Może jest tam w artykule więcej błędów w druku, niż samego druku.
A Mariuszu, dzięki Twojej kulturze wypowiedzi na poziomie rynsztoka sprawdzę jak robi się ignora dla forumowicza.
To w miarę ogarnięte forum, a nie rynsztok na poziomie gimbazy bądź zebrania lokalnych związków zawodowych w strażackiej remizie. Zatem nie pisz.
unimil_to_run (20-11-2014)
Falubaz (20-11-2014), unimil_to_run (20-11-2014)
I przy okazji podnieść ciśnienie honorowemu. Jakby Walas złożył podpis na Zawarciu to ów honorowy piał z zachwytu jak to do Staluchny walą drzwiami i oknami nawet Ci z ZG.
Jak były te niby negocjacje z alasem to honorowy siedział cichutko, jak już niby zerwali to wtedy postanowił pojechać troche po Grzesiu i lekko go zbesztać , że niby patrzy tylko na kasiorke.
Pewnie jak zaczynali z Nim negocjacje to myśleli , że Walas taki przywiążany do barw i nigdy nie liczyła się dla Niego kasiorka.
Ot zawarciańskie klimaty.
Ostatnio edytowane przez shelve ; 20-11-2014 o 15:07
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Nie kapitanieMario sam Ci powie bo wie najlepiej że na Zamościu bida aż piszczy a Grzech lubi papierki.Podpuszczony został i pojechał do leśniczówki a zobaczył echo więc se kupił w Gorzowie frytki z bigosem w KFC i wrócił do domu.Byłoby całkiem z klasą gdyby mu chociaż na słonecznik i paliwo zwrócili
Nie wiedziałem że w Polsce takie cuda,po zawodówce Prezydentem być się uda lecz nie teraz czas Sądy zaczynać bo najważniejsze jest serce Jelcyna
Kujwa, sprawiliście, że wszedłem na ten blog, na który miałem nie wchodzić i poczytałem co nieco! Wszyscy, każdy z osobna, jesteście mi winni czas, który straciłem na pierdoły. Nie wiem jak to zrobicie ale chcę go z powrotem!
Kto jeszcze traktuje poważnie wpisy DO? Gollob w Zielonej, już to was nie wyleczyło?
Czytam sportsboard po pijaku, inaczej się nie da!
A kto?
Skład jaki mamy nie jest zły, większość zawodników będzie jechać co najmniej 4 sezon w barwach Stali, to pozwala rzeczywiście identyfikować się z tą drużyną. Na papierze będą pewnie niektóre teamy mocniejsze, będą bardziej wymiatać w sezonie zasadniczym ale w całej tej zabawie chodzi o właściwą formę na PO. Trzeba też mieć zgraną ekipę, dobrą atmosferę i determinację. Liczę, że tego wszystkiego nam wtedy nie zabraknie.
Vilgefortz (21-11-2014)
Dobrze jest. Ludzie znający klub, dostali pomocną dłoń (Gapiński nawet nogę) to się będą starać. No i czterech zawodników do walki o trzy miejsca, całkiem w porządku
W Stali sprawdzają się najczęściej zawodnicy, którzy potrafią walczyć na dystansie, a dodatkowo przychodzą do nas, kiedy ich kariera jest na zakręcie. W Gorzowie nie skreśla się zawodników po jednym sezonie i zawodnicy się nam za to odwdzięczają. Tacy zawodnicy, których kariera nabrała rozpędu w Gorzowie (np. PUK), czy zawodnicy, którzy u nas wrócili na szczyt (np. KK) związują się z klubem na dłużej.
Pamiętam jak niektórzy śmiali się ze składu Stali bodajże dwa lata temu (PUK, MJJ, KK, Zagar, Gollob, Zmarzlik, Cyfer). A ten skład mógł zdobyć mistrza, gdyby nie kontuzja Bartka.
Więc dobrze się stało, że zostawiliśmy Linusa. Obawiam się trochę o Gapę, bowiem on nie jest walczakiem, a tacy zawodnicy gdy nie trafią w sprzęt są po prostu słabi. Wydaje mi się natomiast, że przyszły rok może należeć do Świdra. Miał przeciętny sezon, ale ten zawodnik potrafi jechać i liczę na to, że w drugim sezonie u nas się przebudzi.
Cieszę się natomiast, że nie trafił do nas Walasek - na trasie Grzegorz jest raczej pasywny. Poza tym to w jego wieku nigdy nie wiadomo, czy zainwestowane pieniądze się zwrócą. A przede wszystkich Grzegorz traktował Stal tak jak traktowali nas zawodnicy w czasach Pergo - nie było wtedy żadnej atmosfery, tylko sprowadzane za duże pieniądze indywidualności. Teraz, mimo, że mamy kilku zawodników z czołówki światowej to jednak jeżdżą oni u nas od kilku lat i widać, że zespół jest zgrany.
Ostatnio edytowane przez yarek3 ; 20-11-2014 o 22:51
ursus (21-11-2014)
Takie ruchy transferowe Stali mają swoje plusy, jak ktoś już pisał w meczu zwiększa się szansa na dodatkowe biegi dla Bartka i Adriana kosztem Linusa i raczej Świdra. O Walasku pisałem wcześniej że to dobry grajek ale mogły by być kwasy zwłaszcza z wśród kibiców po przegranym meczu a po co się narażać porad kolejny na krytykę sąsiadów Gdyby zamiast Linusa i pary Świder Gapa była para MJJ i Walasek to wcale nie wiem czy to był by taki dobry ruch klubu, juniorzy mieli by mniejsza szansę występu a ciśnienie z takim składem było by duże. Wydaje mi się że koledzy po szału mają takie samo zdanie o drużynie co ja, czyli aby do PO a reszta to dodatek
Pozdrawiam
Vilgefortz (21-11-2014)
W dzisiejszej Gazecie Lubuskiej w dodatku gorzowskim wyczytałem, że nasz nowy prezydent miasta - pan Wójcicki był w sztabie wyborczym Władysława Komarnickiego, kiedy ten startował w wyborach do senatu w 2011 roku.
Ciekawa jest kariera pana Władysława. Sam nie zdobył złota w żużlu, ale zdobył je jego następca, którego pan Władysław publicznie namaścił. Teraz się okazuje, że w polityce pan Władysław nie doczekał się może zaszczytów, ale za to zapewne dobrze zna naszego nowego prezydenta i być może to pan Władysław podsunął Jackowi Wójcickiemu pomysł na kandydowanie? Ciekawe jak by to się odbiło na przyjaźni pana Władysława z panem Tadeuszem, już byłym prezydentem?
Najważniejszy w tej układance jest los żużla i mam nadzieję, że na linii klub miasto nie dojdzie do żadnych tarć.
Ostatnio edytowane przez yarek3 ; 22-11-2014 o 09:50
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/48...e-na-ustepstwa
"Z naszych informacji wynika jednak, że Stal była skłonna zaproponować Walaskowi 400 tysięcy złotych za podpis pod kontraktem i 4500 zł za zdobyty punkt. Zawodnik początkowo te warunki zaakceptował. W miniony poniedziałek miał ostatecznie potwierdzić, że będzie startować w Gorzowie, ale wtedy dość nieoczekiwanie poprosił gorzowian o dodatkowe 150 tysięcy złotych za podpis pod umową. Prezes Ireneusz Maciej Zmora natychmiast zerwał negocjacje, bo nie chciał uczestniczyć w licytacji. Wtedy wydawało się, że los zawodnika jest przesądzony i trafi on do SPAR Falubazu."
No to Walasek będzie teraz smigał za drobne w Falubazie bo czytałem na tym forum że może liczyć na 200-250 k max za podpis. Oj Walas i po co Ci to było
lemur6666 (22-11-2014)
Jeśli Kildemand jest rzeczywiście taki tani to dziwię się, że Stal się na niego nie skusiła. Byłaby rywalizacja w składzie. A Walasek widać, że nic się nie nauczył po zeszłym roku w Częstochowie. Dziwiłbym się, gdyby Falubaz wziął pasywnego Walaska za takie pieniądze, kiedy Kildemand, który jest dużo lepszy technicznie jest prawie trzy razy tańszy. Dziwię się również, że Stal zabiegała o Walaska, skoro zawodnicy pokroju Kildemanda są do pozyskania za takie grosze....
Faktem jest, ze w Falubazie za podpis nie dostanie więcej niż 250 tys. O ile w ogóle do podpisu dojdzie. Jednak nie bardzo mi się chce wierzyć, ze Zmora proponował mu 400 tys. za podpis. Przecież dzisiaj każdy wie, ze stawiki za podpis chodzą w granicach 200-300 tys. Przecież głośno się o tym mówi, weźmy za przykład Toruń. Tam z Holderem się nie cackali. Więc czemu Zmora miałby proponować Walaskowi 400 tys, wiedząc, ze stawki chodzą co najmniej o 100 tys. niższe ?
Jeśli natomiast, byłaby to prawda, to niekorzystnie świadczyłoby to o Zmorze. Twierdzi on, że zerwał negocjacje bo nie chciał licytować, podbijać stawki ? No przecież już przelicytował na wstępie Walaska. Musiał bowiem wiedzieć, że gdzie indziej oferują mu 200 - 250 tys. za podpis. Proponując mu 400 tys. przecież podbił stawkę. To co on ściemnia, że nie chciał licytować ?
Ktos tu nie mówi prawdy do końca
yarek3
Cos u ciebie z matematyką kiepsko widzę. Walasek - 400 tys za podpis plus 4500 za pkt. Przy 200 pkt = 1.3 mln Kildemand 250 za podpis plus 4500 za pkt. Przy 200 pkt = 1.15 mln. Więc gdzie masz te 3 razy tańszy ?Jeśli Kildemand jest rzeczywiście taki tani to dziwię się, że Stal się na niego nie skusiła. Byłaby rywalizacja w składzie. A Walasek widać, że nic się nie nauczył po zeszłym roku w Częstochowie. Dziwiłbym się, gdyby Falubaz wziął pasywnego Walaska za takie pieniądze, kiedy Kildemand, który jest dużo lepszy technicznie jest prawie trzy razy tańszy. Dziwię się również, że Stal zabiegała o Walaska, skoro zawodnicy pokroju Kildemanda są do pozyskania za takie grosze....
To, że Zmora chciał Walaska to mogę zrozumieć, po pierwsze to zawodnik krajowy. Więc wśród seniorów miałby 3 polaków, licząc, ze Gapę zostawiłby na rezerwie. Więc jest zabezpieczenie na wypadek kontuzji KK. Kildemanda nie mógł wziąć ponieważ wtedy maiłby 4 zagranicznych seniorów a musi mieć przecież 2 krajowych.
Ostatnio edytowane przez Mariusz ; 22-11-2014 o 14:01
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Jacazg (22-11-2014)
Przecież to oczywiste że kilka dni temu Walasek miał jeszcze w zanadrzu Rzeszów a może jeszcze kogoś. Nie powie że dają mu max 250 tylko że wiecej. Zmora miał do zagospodarowania pieniądze za podpis dla Swidra i Gapy i gdyby przyszedł Walas to nie było by żadnego z nich tylko jakis pewnie tani obcokrajowiec na rezerwe bez kasy za podpis (typu Milik,Krcmar). Czemu to niby Zmora ma kłamać że oferował 400 tysiecy za podpis a Walasek chciał 550 tysiecy mając max 250 gdzie indziej.
Przecież to nie Zmory są słowa o tych 400 tys. tylko dopisek redakcji SF. Oficjalnie przecież Zmora nic takiego nie mówił. Ja nawet nie wierzę, ze Walas mając rzekomo te 400 tys. chciał jeszcze wyciągnąć od Zmory te 150 tys. Twierdzę, ze jak by Walas miał zgodę na te 400 tys. to podpisałby szybko i nie marudził. Bo kto mu da więcej ? W poniedzialek było już od kilku dni wiadomo, że Rzeszów się nie liczy, że Marta zamyka kurek.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Nie wziąłeś pod uwagę, że Walas negocjuje w I lidze. Tam zrobi spokojnie 200 punktów. W ekstralidze zrobi 100. To jest to brakujące.... no właśnie... ile to jest ? Czy Walas może dostać tam 3000 za punkt i 200 za podpis ?
Z Dowhanem nie nogocjuje - 250 K albo nic, i zakładając, że to Zmora mówi prawdę o tych 400 K , nie będzie jeździł ani w Falubazie ani w Gorzowie.
Ostatnio edytowane przez lemur6666 ; 22-11-2014 o 15:06
UNSCARED
Zawodnik zagraniczny chyba jednak nie wchodził w grę bo wtedy musiałby się szarpać o skład z Linusem a dwóch Polaków musi być w składzie.Stal mogła by chapnąć Kildemanda czy Fredkę który na pewno by się na Zawarciu chętnie odbudował czując powiew leśniczego.Wymiana Gapińskiego na Zengotę nie wchodziła w grę gdyż Zengi nie ma w zwyczaju siedzieć na ławce rezerwowych więc jedynie Walasek gwarantował konkretne wzmocnienie i tu Świderski/Gapiński mieliby dużo do zastanowienia czy zostać.W sumie dobrze wyszło bo każdy z trójki Sundstroem/Świder/Gapiński ma szanse trochę sobie pojeżdzić.
Nie wiedziałem że w Polsce takie cuda,po zawodówce Prezydentem być się uda lecz nie teraz czas Sądy zaczynać bo najważniejsze jest serce Jelcyna
Słowo klucz - "podobno". Info typu 100% DO.
Stal dosyć mądrze postąpiła w tym sezonie transferowym i pomimo uczucia sytości jakie zapewne towarzyszy Zmorze i Władkowi w przyszłym roku powalczą o medal.
Pierwsza czwórka rysuje się już teraz tak: Toruń, Gorzów, Zielona Góra, Leszno. Możemy zatem w kwietniu rozpisać play-offy.
Bandytą mogę być, nie politykiem.
Gdy pan W z Warszawy kilka tygodni temu ogłosił światu że żadnych KSM nie będzie to na co niby Iruś czy tam Maciuś miał czekać ?.Twoje pytanie na co liczy senator jest bardzo słabe bo przecież wiadomo że Wy macie grube miliony a My tylko drobne na różowe koszule . Ja wiem że mieszkasz gdzie mieszkasz ale nawet do Was jakaś cywilizacja dociera a więc postaraj się następnym razem zadać trudniejsze pytanie
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Zagar podpisał kontrakt w Belle Vue i mówi , że "...już nie mogę sie doczekać powrotu do tego klubu"
A Paluch mówił , że Zagar będzie na pewno lepszy w nowym sezonie , bo zamiast jeździć w Anglii bedzie trenował na Jancarzu . Pięknie nasz słoweński komandos wydymał Zmorę i Palucha.
A pisałem , żeby go pogonić , bo w łepetynie mu się grzeje i kwas robi w drużynie. Teraz jeszcze pokazał fucka prezesowi , trenerowi i po części kolegom z drużyny. A przede wszystkim kibicom. Za mniejsze pieniądze można było mieć Kildemanda lub Jepsena Jensena.
W sumie Zagar to był ten jedyny kwas w drużynie.Najbardziej przegiał pałę nie wtedy jak się z Ksyśkiem chwycili za łby ale wcześniej jak się rzucał do Lucyfera nie wiadomo o co...
Ostatnio edytowane przez RUSTY ; 03-12-2014 o 12:56
Nie wiedziałem że w Polsce takie cuda,po zawodówce Prezydentem być się uda lecz nie teraz czas Sądy zaczynać bo najważniejsze jest serce Jelcyna