Z racji, że dziś przyznano "dzikie karty" na sezon 2015, pozwoliłem sobie na założenie nowego wątku.
Co do samej decyzji, to ...
Z racji, że dziś przyznano "dzikie karty" na sezon 2015, pozwoliłem sobie na założenie nowego wątku.
Co do samej decyzji, to ...
Każda z tych DK to jest totalna kpina z Grand Prix. Żaden z nich nie zasłużył z wyjątkiem PUKA.
Zlikwidować te pseudomistrzostwa świata.
Szkoda, bo "angole" swoimi decyzjami sami degradują cykl ...dobrze dla SEC, ale słabo dla widowiska.
Zlikwidować cały żużel !
Zmusza się żużlowców do kosztownego podróżowania po całym świecie i jednocześnie płaci im się marne grosze. Żużel sam się zlikwiduje. Gdyby nie polska liga i polskie miasta to ten cały marny cykl już dawno by upadł.
Dlaczego w regulaminie SGP nie ma zapisu, że w cyklu na przyszły rok utrzymuje się dziewięciu najlepszych zawodników bieżącego sezonu? Przecież stały dzikus dla 9 miejsca to już w zasadzie tradycja. Pisałem w wątku o SGP w Toruniu, że, biorąc pod uwagę okoliczności, TOP 8 ułożyło się idealnie i jeśli BSI pokaże jaja to możemy świetną obsadę w 2015. Niestety, znowu poszło z klucza i choć wygląda to nieco lepiej niż w 2014 to jednak szału nie ma.
W skokach narciarskich nie ma żadnej stałej obsady. Do każdych zawodów mogą się zakwalifikować różni zawodnicy.
OMG, a czy w skokach są rozgrywki ligowe...?
Ale powiedzmy też sobie szczerze, że organizatorów "ograniczają" państwa/miasta organizatorów. Moim zdaniem Troy nie dostał dzikusa ze względy na 9 pozycję, ale ze względu na brak w przyszłorocznym cyklu Warda.
Przy tych którzy się utrzymali (tylko ten Harris ) idealne dzikie karty, to Emil, Laguta, Puk, Ward i ew. Kildemand ... może 2016.
A co to ma wspólnego z Twoim wcześniejszym nawiązaniem do skoków i moją odpowiedzią? Ty w ogóle potrafisz prowadzić dyskusję, czy umiesz tylko chaotycznie skakać z zagadnienia na zagadnienie?
Ostatnio edytowane przez zabovsky ; 14-10-2014 o 20:38
Myślę, że narodowość Batchelora nie miała tu nic do rzeczy. W cyklu byli już Holder i Doyle. Nie było więc sensu szukać trzeciego kangura na siłę, skoro jedyny rozsądny kandydat prawdopodobnie będzie zawieszony. Pewnie tradycyjnie spojrzeli na generalkę i dziewiąty dostał z urzędu. Dla mnie do bezsens.
Trochę nie rozumiem najazdu na te decyzje.
Na jakiej podstawie Jensen jest gorszą kandydaturą od Kildemanda to wiedzą tylko amatorzy jazdy po bandach - bo obaj gwarantują na koniec sezonu jednakowy wynik.
Batchelor jest jedynie łabędzim śpiewem po Wardzie, co nie zmienia faktu, że jego poziom GP jest zbliżony do ww. dwójki.
Z kolei gdyby zamiast THJ DK dostał po raz kolejny Freddie, byłaby jeszcze większa jazda.
Płacz dla płaczu, a że "najlepsi" zawodnicy świata typu ruskie mają cykl w dupie, to już nie wina organizatorów, jak mniemam.
Buszmen (14-10-2014), kapitan bomba (14-10-2014)
brak Kildemanda to prezent dla SEC od BSI.
A z dwojki Fredka - THJ wole tego drugiego..
Troy kpina, MJJ moze byc
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Peter Kildemand
Tak ??? To po co taki Harris jeździ skoro mu się nie opłaca ????? On od samych sponsorów dzięki występom w GP zarobi więcej niż we wszystkich ligach razem wzietych.
Harris to najlepiej "taktycznie" jeżdżący uczestnik GP. Po co inwestować 12 razy w rakiety na GP jak można 2 razy w Challenge. W razie wpadki DK .
Ostatnio edytowane przez Iras72 ; 14-10-2014 o 22:09
"Najlepszym przyjacielem dobrego toromistrza są odpowiednie brony" - zm. Roman Cheładze
MJJ zamiast Kildemanda ? Po TAKIM sezonie Spidera i w dodatku TAKICH dwóch występach z DK? Ja naprawdę nie rozumiem tych "panów" Nie wiem po ch... się starają ci niektórzy żużlowcy... tzn. można powrócić w tym miejscu do ogólnej dyskusji nt. słuszności przyznawania DK na cały sezon.
Czemu tak łatwo zrezygnowali z Warda? Czyżby władze cyklu posiadali szczególy w temacie kary dla Darcy'ego? Kolejny sezon walki najlepszych bez najlepszych :/
Jeden wybór bez zastrzeżeń - PUK.
Ech, dzikusy znów wybierane "narodowościowo", a nie za obecną formę. OK, Jensen i Jonasson mają spore doświadczenie w GP, bo trochę tych turniejów nastukali jadąc jako DK lub zastępujący, wyniki mieli nawet dobre ale są na rynku lepsi zawodnicy. Ja rozumiem że Sajfutdinow czy Łaguta być może nie chcieli jechać w GP ale już brak DK dla Kildemanda przy nominacji Jensena to śmiech na sali. Dodajmy do tego brak Warda i z 5-6 najlepszych obecnie rajderów w GP nie będzie jeździć 4. Masakra Tym bardziej nie rozumiem jak można było pominąć Pająka ...
Batchelora i Jonassona lubię ale pierwszy się nie utrzymał i nic wielkiego w cyklu nie pokazał (poza 1 turniejem). To jest kpina że znów 9 zawodnik cyklu dostaje DK. Zwłaszcza w obecnym sezonie gdzie gdyby nie kontuzje NKI i absencja Warda to nie zająłby nawet 11 pozycji! Co innego jakby 9 miejsce zajął taki Hampel, który był przez lata czołową postacią cyklu, a co innego przeciętny debiutant ... TJ miał swoją szansę w challengu i ją zmarnował. Już taki Piotrek Pawlicki zasłużył bardziej na DK, podobnie Vaculik czy Zmarzlik ale wiadomo musi być min. 2 Szwedów i 3 Australijczyków ...
Czemu nikt nie pisze o Smolinskim? :/ Kolejny ukarany za SEC.
toolowiec napisał:Nie trzeba znać szczegółów, bo było oczywiste, że nie dostanie.Czemu tak łatwo zrezygnowali z Warda? Czyżby władze cyklu posiadali szczególy w temacie kary dla Darcy'ego? Kolejny sezon walki najlepszych bez najlepszych :/
Nagroda za tego typu zachowanie=skandal + utrata sponsorów
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Przy braku DK dla Warda oraz rezygnacji Rosjan, to te karty powinny iść następująco: Iversen, THJ, Kildemand (zamiast Jensena) i Zmarzlik (zamiast Batchelora). Ewentualnie możemy dyskutować o Pawlickim zamiast Zmarzlika, bo jeszcze jakiś czas temu to jego widziałem w cyklu. Końcówka sezonu przemawia jednak za Bartkiem. Tak powinno być. A wyszło jak zwykle gówno.
ps. Ja tam w Toruniu widziałem Warda w czapeczce Monstera, wiec z tą utratą sponsorów bym nie szalał. Szkoda, widocznie nie pojedzie od początku cyklu. Stracą na tym wszyscy. Jak już było pisane. 4 jeździecko absolutnie topowych zawodników i 3 prawdopodobnie najlepszych w ogóle - poza GP. Szykuje się najgorsza edycja w historii. Sami startowcy albo ogórki.
Ostatnio edytowane przez Buszmen ; 15-10-2014 o 00:05
w Polsce jest przyzwolenie na picie i jazda po alkoholu to wiekoszosc broni Warda bo troche wypil. zalosne.
dlaczego alkoholik nie moze jezdzic w SGP 2015? zalosne.
wczesniej pisalem Iversen za slaby bedzie wiec Kildemand i Jensen 100%. do tego Lindgren/Jonsson/Jonasson jakos Szwed. Batchalor? pomimo Vaculika Emila Laguty najlepszy wybor majac juz 3 Polakow.
Buszmen,
Anglicy by sie predzej zesrali na rzadko nizli dopuscili czwartego polaczka. My mamy hajs placic a nie sie wymadrzac. Taka przypisano role i morda w kubel.
Kildemand odjechał tak naprawdę dopiero pierwszy sezon na światowym poziomie, a Jensen przecież już od dawna uchodzi za największy talent obok Warda i Piotrka Pawlickiego. W 2012 wygrał GP w Vojens, został również IMŚJ i sięgnął po złoto DPŚ, kiedy Kildemandem co najwyżej podniecano się w UK. Rok później dorzucił jeszcze srebro DPŚ. W Elitserien i Ekstralidze startuje już od dawna. Przy czym ostatnie dwa sezony, to w mniejszym lub większym stopniu jakieś urazy - może nie wykluczające z jazdy, ale na pewno uniemożliwiające pokazanie pełni potencjału. Kildemand miał szansę w GP Challenge i jej nie wykorzystał. Jeździ może i bojowo, ale to jest chaos - Jensen dużo bardziej płynnie i mądrze. Wyleczy obojczyk, przepracuje zimę i będzie ładnie śmigał. Takich zawodników w cyklu trzeba, a na Pawlickiego też przyjdzie czas.
Można żałować Emila, bo już wielokrotnie udowodnił swoją klasę i to faktycznie jest olbrzymia strata, ale z drugiej strony nic na siłę. Samego Emila pewnie nie satysfakcjonuje walka o medale, bo po latach pamięta się tylko mistrzów. Z drugiej strony święto, że nie będzie takiego ogórka jak Smoliński, bo to dopiero była parodia. Tylko jeszcze ten Harris, ale tutaj Kildemand może mieć pretensje tylko do siebie za Challenge. Jonasson (tuż za Janowskim) jako taka odmiana dla Lindgrena i chłopak zasługuje na szansę - zwłaszcza fajnie, gdyby trafił wreszcie do solidnego klubu u nas, bo w tym Wybrzeżu się zwyczajnie marnował. Po Jonssonie chyba najlepszy Szwed, a że u nich rundy dwie... No i pewnie MJJ oraz THJ mają większe wsparcie sponsorów, jako że jeżdżą dłużej na takim poziomie.
Batch świetnie jechał nie tylko w Kopenhadze, ale i w Vojens, gdzie ten niedobry Nicki skasował mu motocykl i już było kaput. Od razu przypomniała mi się analogiczna sytuacja, jak swego czasu na Ullevi, też w półfinale, Nicki na ostatnim wirażu staranował Jonassona i ten dosłownie pięściami bił ze złości w tor, bo wiedział, że na tym silniku w finale nie pojedzie, a szansa na wygraną była. Poza tym to pierwszy sezon, wcześniej się zakwalifikował, teraz był tuż za ósemką, a coś tam potrafi jechać. No a Łaguta? Niech jemu samemu się zacznie chcieć, bo na chwilę obecną, to jedyną ambicją zdają się być kolejne złotówki na koncie - nie to co u takiego Nickiego. Z kolei na debilizm Warda też nie ma rady. Pewnym minusem takiej formuły jest to, że zawodnicy mający świetny sezon jak niegdyś Koldi czy teraz Kildemand nie mają szansy powalczyć o tytuł MŚ, ale coś za coś. Tutaj opcją mogłyby być jakieś kwalifikacje (kosztem np. trzech dzikusów) przed każdym turniejem czy też dwoma itp., ale to kwestia kasy - tej za dużo nie ma, co za tym idzie problem kto by to miał zorganizować?
Także wybór dzikusów raczej OK i możemy mieć bardzo ciekawy sezon. Zwłaszcza iż dojdzie GP w Warszawie i Melbourne - można nie lubić tych jednodniowych torów (w Sztokholmie to była jakaś zbrodnia), ale takie stadiony wyglądają poważniej niż kurnik typu Terenzano. Obawiam się tylko, że to pożegnanie Golloba może okazać się klapą, bo rywale będą gryźć tor, a Tomek? Byłoby smutno coś takiego oglądać. Może więc jednak dzikusa dostałby Piotrek albo Zmarzlik, a Tomek tak tylko jako ambasador na trybunach?
P.S.
Zmarzlik niby za co? Jakoś nie przypominam sobie o medalu IMŚJ w jego wykonaniu, a że trafił fest silnik i robił świetne wyniki ostatnio w ligach, oraz wygrał u siebie rundę, to jeszcze o niczym nie świadczy.
Ostatnio edytowane przez Zeberdee13 ; 15-10-2014 o 00:39
sobotch (15-10-2014)
THJ?? Ja bym żadnemu Szwedowi nie dał. Nie ten poziom.
Batch przy awansie Doyle'a to też jakiś żart.
MJJ jedzie przeciętny sezon a dostaje DK kosztem Kildemanda.
NKI bez dyskusji.
Wychodzi na to, że w przyszłym roku SEC > SGP.
Alkoholik? Ty tak sobie rzucasz i na ślepo dobierasz słowa? Wiesz kto to jest alkoholik?
Po drugie - nikt nie pochwala tego co uczynił Ward, co próbujesz wmówić. Po trzecie - Ward nie jeździł na żużlu po alkoholu. Po czwarte - karę już dostał. Przez swój wybryk stracił prawdopodobny (wobec kontuzji Hancocka) mistrzowski tytuł. Wiem, że dla Ciebie to niewygodne, bo Darcy byłby głównym faworytem cyklu i srasz w gacie, że by to zgarnął i wpędził cię w rozpacz. W takim razie co sugerujesz? Zawiesić go na 5 lat? Może od razu go komisyjnie zabijmy? Bo wypił dzień przed (co jest epokowym, niespotykanym wydarzeniem w światowym sporcie) i mu lekko zostało.
cphx: Rozmowa była o 2014. Jeżeli mamy dawać DK za to co było w 2012, to ja proponuję DK dla Lindbacka....
zeberdee: Kildemand za świetnego zawodnika też uchodzi od kilku lat. W 2014 był lepszy od Jensena na dosłownie każdym froncie. SGP, SEC, Polska, Anglia, Szwecja. MJJ tak samo miał szanse w eliminacjach.
Peter Kildemand (15-10-2014), markuz (15-10-2014)
Wystarczająco dużo i tak narozrabiał. Gdyby nie skasował Warda w Auckland, to może Darcy byłby liderem i nie zdarzyłaby się "Łotwa". Rok startów w przypadku tego "boksera" to o rok za dużo. OUT i na długi tor ze swoimi szemranymi przyciskami.
sparta_mistrz (19-10-2014)
Życzyłem sobie tylko by GP jeździli
Ward, Grisza, Kildemand, Iversen i Emil.
Resztę mogą stanowić grajkowie spoza top20 i nic to nie zmieni.
Jak tak dalej pójdzie to po KK srebro strzeli Magic,
a kto mu zabroni..
Fan tej dyscypliny ma przerąbane,
obecnie jeździmy na badziewnych torach,
kilka razy w tych samych krajach,
w miejscach które w większości nie zachęcają do wyjazdu,
mamy nudne wyścigi, często wygrywają szmaciarze,to na dodatek
najlepsi riderzy zostali poza GP, kosztem leszczy, nudziarzy i połamańców.
Może pojadą w gówwnianym Sec-u ale co z tego.
Troy - tragiczny wybór, prawie każdy w cyklu miał kontuzje, opuszczał, on nie, a i tak się nie utrzymał, przegrał nawet z badziewnym Jarkiem, nic nie pokazał, zresztą nie mógł, dla mnie to zawsze było ostre drewno,
taki KK na gorszym sprzęcie. Raz trafił bingo jak Hampel w Sztokholmie i prawie był max, przykro się takie przypadki ogląda
THJ - dopominałem się go już kiedyś żeby w końcy zwolnić i dać czas na odpoczynek AJ i FL, ale ten gość to wieczne urazy, upadki, nieskoordynowana jazda, w sumie karta jak karta, dobrze że nie Fredrik, chociaż Fredrik ma większy potencjał. Lindgren jeździ na kiepskim sprzęcie więc nie chcę go widzieć. Cudów po THJ nie oczekuję,
ale może powalczyć o kolejną kartę.
MJJ - jestem jego wielkim zwolennikiem, szkoda kontuzji z początku sezonu, bo mogłby zasłuzyc na nominację, to jest karta za długie czekanie i regularne pokazywanie się, talent ma na wszystko na IMŚ kiedyś.
Tylko dlaczgo nie Kildemand ? Ten gość przywraca mi wiarę w ten marny sport, to jest wirtuoz oldschoolowy,
niesamowity fighter i a sylwetka.
Puk - karta oczywista. Puk to jest wirtuoz, wielki stylowiec, na bezrybiu życzę mu złota, choć powoli te medale
każda łajza będzie mogła zdobywać, to byłby dobry mistrz.
Moje karty marzeń to : Darcy, Grisza, Puk, Kilde, potem byłby Emil
Bez Ruskich: Darcy, Puk, Kilde i wsio rawno - geograficznie Vacul,
Cykl zapowiada się słabo, jeśli będą kontuzje to podium ... aż się boję myśleć.
Hancock - opłaca mu się jeździć. Tony i Jason mogą żałować że pokończyli. Z takimi rywalami Greg może walnąć jeszcze tytuł/y. Amerykanin nigdy nie jest najszybszy, ale prawie zawsze szybki, pewny,
nie musi się zbytnio wysilać żeby zbierać punkty, chciałbym żeby przeciwnicy zmusili go do innej jazdy.
Doceniam jego klasę, jak wino i kilka aspektów dzięki którym nie stawiam go w jednym rzędzie z .. innymi nudziarzami, ale Hans Nielsen ma 4 tytuły. Z kim walczył on a z kim Greg, który walczy z Taiami, Kasprzakami, Jonssonami, Hampelami, ale za wiek wielki szacun.
KK - jest na swoich wyżynach sprzętowych, ale będą inne tłumiki, Obstawiam że może stracić swoją przewagę, bo inni się ogarną. W takiej stawce i rzeczywistości może być wysoko
Nicki - już ikona GP, szkoda że nagminnie okradany z punktów przez sędziów. Nie chcę żeby miał więcej złota niż Crump, jego wielki rywal, tylko dlatego wolę innego czyli Puka
Tai - poważny kandydat do IMŚ, ale obecnie dwa na jego koncie to by była gruba przesada. Świetny szprzętowo i dynamiczny, co z jednej strony jest przewagą, z drugiej to urazowy rider.
Toleruję go na topie na bezrybiu, tytuł dodał mu trochę rangi, ale nie jest to ta najwyższa galaktyka.
Matej - wielki farciarz tegorocznego cyklu, może sobie pluć w brodę, wszyscy się rozwalali a tylko na 5 miejsce wystarczyło. Zagar jest dobry ale strasznie ciężki, a to jest teraz zabawa dla lekkiego kurdupla . Matej sprzętowo nie jest orłem, choć w miarę ustabilizował to. Talent ma wielki, pamiętam go z czasów juniorskich,
wtedy to był ogień, zupełnie inna bajka, większa agresja i nie do strzelenia na trasie, no ale wtedy nie był tak wielki, jak się nie poprawi sprzętowo
to stać go będzie tylko na pojedyncze błyski, Kopenhaga rok temu to był kapitalny występ
AJ - najbardziej wkurzający zawodnik cyklu. Świadczy o poziomie GP.
Nie pierwszy raz Jonsson cały niemal sezon wiózł piach, a na sam koniec , gdy już oglądałem jednym okiem, został szósty na świecie heh. Nie ufam Andreasowi, świetna technika, nadziany gość i wszystko w piach, prawie każdy sezon rozczarowanie. Tutaj można gadać o powrocie tłumików że akurat jemu mogą pomóc, ale ja w to nie wierzę, z nim jest tak jak wiele lat z Nichollsem. Do tego jeden z najlepszych startowców refleksowo i zwykle na szarym końcu po starcie
Jara - już się witałem z gąską żeby uczcić jego odpadnięcie z cyklu, niestety spiął poślady (jego tuner), przełknąłem gorzką pigułę. Jak w końcu wyceci to się chyba upiję, a od dawna nie piję. No ale nie wyleci, za dobrze ustawiony, za lekki i ma dobre gąsienice. Już nawet był na swoim miejscu przed McHarrisem. Obawiam się że może wrócić do czołówki i dalej męczyć mnie swoją jazdą ,zdecydowanie wolałem jak kręcił olimpiadę i walczył z Cyferm. Swoją drogą nie pamiętam w nowożytnym żużlu żeby ktoś tak z nagle
w jednym sezonie tak się ogarnął sprzętowoa wcześniej tak się pogorszył. W żadne bajki o formie nie wierzę, to jest dla mnie zagadka
Bomber - lubiłem tego grubaska kiedyś, jako fan brytyjskiego jeżdżenia nigdy nie powiem że Harris jest słabym żużlowcem ale parodiuje GP. Pamiętam jak był młody i Angole się mnie pytali czy będzie majstrem to nie potrafiłem wykluczyć. Dziś to mnie bawi. Tomek Gollob kilkukrotnie wypowiedział się że Bomber zrobi IMS, więc cierpliwości
Doyle - nowa twarz, fajny rider który wiele wycierpiał, ale nie zastąpi Warda. Może będzie jedynką w GP u Ashleya to mu zrobi dobre fury. To lepszy żużlowiec od Batcha ( Troy umiejętności ma mniejsze takze od Watta i Woodwarda)
Janowski - widzę pewne pozytywy u niego, zwłaszcza w zeszłym roku heh. Ciekawi mnie czy będzie takim Hancockiem kiedyś. Maciek całkiem niźle radzi sobie w walce która się wywiązuje przypadkiem, gorzej gdy trzeba zaplanować atak wcześniej goniąc. Wolałem zobaczyć Piotra Palwlickiego ale bardziej za Hampela,
maciek już też trochę czeka, niech to będzie impuls dla jego kariery
Holder. - zginął mi gdzieś, taki zawodnik widmo. Niestety, koszmarne przypadki, ja już mówiłem że Chris jest takim kozakiem że BEL nie potrzebuje, co najwyżej może się rozwalić. I tak się stało. Tak samo jak z Crumpem, gdyby nie powrót do Anglii i dzwon to Jason by gonił tych leszczy do teraz i ze dwa majstry jeszcze przywiózł. Holder po karambolu już inny zawodnik, do tego sprzęt w sam raz na walkę o ósemkę przy silnym GP. Przy obecnym może się bujać wyżej, tak jak teraz do kontuzji.
Ostatnio edytowane przez Mariner ; 15-10-2014 o 02:19
lemur6666 (15-10-2014)
@up
Uważam, że jesteś w wielkim błędzie i przy osłabionej stawce SGP to właśnie Kasprzak, nawet mimo zmiany tłumików, będzie głównym faworytem do mistrzostwa. Upatruje w nim następce Golloba, tj. następnego polskiego Mistrzów Świata.
"Socjaliści dzielą się na dwie kate gorie: dobrych i żywych".Ukryta zawartość
Ward, Łaguta, Sajfutdinov, Vaculik - absolutny top speedwaya i brak w GP.
Dwie dzikie karty kontrowersyjne, jedna w ogóle z kosmosu.
Jedynym ratunkiem jest zakopanie cyklu na Saharze i powrót do jednodniowego finału.
Harris mi przypomina stare, dobre czasy kiedy w stawce jeździł Andy Smith Ta sama waga, podobne wyniki.
mentikk (15-10-2014)
Cóż...dzięki awansowi Harrisa z SGPCh BSI miało szersze pole do popisu. Po nominacjach widać jedynie tyle, że oni patrzą za daleko wstecz. Nie dali MJJ w minionym sezonie czy dwóch, to dali teraz. Druga sprawa to taka, że MJJ puka do czołówki jakiś już czas, dla Kildemanda był to pierwszy tak solidny sezon. Jak dalej będzie tak jeździł to nie ma opcji, żeby w cyklu go nie było. Ocena na podstawie jednego jedynego sezonu może być złudna - przypomnieć wystarczy jak po torpedowych sezonach rok później w cyklu jeździł Kołodziej czy Artiom.
Brak DK dla Warda? Czemu to wszystkich tak dziwi. Gościu przyszedł pod wpływem na zawody SGP i ma oczekiwać, że wszystko będzie ok i zamiecione pod dywan.
Jonasson...hmmm...fajny zawodnik, ale czy na SGP się nada? Trochę może brakować. To chyba było po to, aby Szwedów nie brakowało. Nominacja Batchelora też jednak na wyrost - jest dwóch Australijczyków i było sensu na siłę pchać kolejnego. Jest kilku lepszych kandydatów.
Co do PUKa to byłoby oburzające gdyby go w cyklu zabrakło, bo to zawodnik, który wiele wnosi i o medale bić się może jak najbardziej.
Brak Smolinskiego. W sumie nie dziwi. Wygrał turniej - ok. Miedziński rok temu wygrał w Toruniu. Ale czy zasługuje na SGP? No niezbyt. Ostatecznie nie zwojował cyklu, a jego kurczowa jazda po kredzie była nudna.
Nominacje nie są złe. Nie zachwycają, ale też jakoś specjalnie nie odpychają.
Jedno co bym zmienił to odrzucił Batchelora i w to miejsce Vaculik bądź któryś z Łagutów.
Przyszłoroczne SGPCh może być mocne, jeśli wystartują wszyscy, których brakuje. Sajfutdinow, Darky, Artiom, Grisza, Vaculik, Kildemand....a pewnie jeszcze kilku z tegorocznego cyklu się pojawi. A miejsca tylko 3
Trochę zmian w cyklu by się jednak przydało organizacyjnie. I to nie koniecznie o ilość rund idzie...chociaż dzioucha trochę narzeka, że całe weekendy żużel mnie zajmuje w sezonie Wg mnie to utrzymanie powinno być zagwarantowane dla mniejszej ilości zawodników. TOP5 styka. Stała DK dla IMŚJ. TOP4 z SGPCh. To nam daje 10 zawodników. Na każdy turniej 2 DK dla organizatorów. Albo jedna dla organizatorów, jedna dla BSI. Mamy 12 zawodników, więc zostają 4 miejsca do stałych DK od BSI. No...pomarzyłem, mogę wracać do pracy
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
lemur6666 (15-10-2014)
Juz nie przesadzajcie z tym Hampelem. Mozna nie cieszyc oka jego jazda, mozna mowic ze nudny do bolu, ale tacy tez musza byc.
Jak cala plejada super walczakow nie byla w stanie go wyeliminowac z tej stawki to niech jezdzi. A jak wroci blysk z 2010? To i medal zdobedzie.
Nudziarze tez swieca triumfy.
Ja tam sie ze stawki ciesze bo duzo lepsze sciganie obejrze w Eurosporcie Beda ruskie, PK, Vacul, Jaśko, Nicki
PS. BSI robi WSZYSTKO by SEC zyskiwal na znaczeniu
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Nie przesadzajcie z tym tragizmem i niespodziankami w DK. Że Iver dostanie to było pewne. Że jakiś Szwed też. Batch był 9-ty. MJJ czy Kildemand - pewnie postawili na to, że MJJ już dłużej ma jakąś formę i w tym sezonie pośmigał jako rezerwa. Kontrowersje są, ale nie jakieś gigantyczne niespodzianki. Czemu brak Warda, Łaguty i Emila to chyba każdy normalny wie.
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Dla mnie mógłby być zarówno Kildemand jak i Jensen. Do tego Iversen i jakiś Polak. Nigdy chyba nie mieliśmy czterech naszych w GP. Holty z oczywistych powodów nie uwzględniam.
Co do nominacji, to ja akurat nie mam z nimi problemu. Może grubas Jonasson nieco mi nie pasuje, ale może w sumie coś też ciekawego wniesie.
Za Emilem nie tęsknie. Rozpieszczone dziecko nie robi łaski, że startuje.
Ostatnio edytowane przez unimil_to_run ; 15-10-2014 o 12:56