Znakomity turniej z jedną rysą, mianowicie decyzjami sędziowskimi. Nie rozumiem jak można wykluczyć zawodnika za spowodowanie upadku rywala, kiedy kontakt jest na wejściu w łuk, a atakowany przewraca się na wyjściu. Jakby Kasprzak się utrzymał i zaliczył glebę powiedzmy na trzecim kółku to też by wyleciał Pedersen? Natomiast pokaz artystyczny Kasprzaka to widowisko najwyższych lotów. Był akcent kolarski w osobie Kwiatkowskiego, był akcent piłkarski w postaci pojawiającego się na telebimie wyniku meczu Polska - Niemcy, a Ksysiu zadbał o akcent baletowo-aktorski. Powinien za to dostać jakąś premię. Co do sytuacji Miedziński - Woffinden oraz Lindgren - Jepsen Jensen póki co się nie wypowiadam, bo na telebimie niestety nie pokazali powtórek z tych upadków. Wydaje mi się jednak, że Miedziak winny nie był, bo z mojej perspektywy, na wejściu w łuk był przed Woffindenem i miał prawo się na niego zakładać.
Gratulacje dla Hancocka. Jego tytuł to wydarzenie bez precedensu w historii tego sportu. Perfekcyjny do bólu. Kiedy zdobywał złoto w 2011 zastanawiałem się ile jeszcze pociągnie. Teraz wolę sobie darować takie rozmyślania. Greg sprawia bowiem wrażenie człowieka, którego nie obowiązują żadne limity czy bariery. Niech więc jeździ jak najdłużej.
Ogólnie te zawody, poza świetną walką na torze, potoczyły się również idealnie jeśli chodzi o układ sił w klasyfikacji generalnej. Biorąc pod uwagę okoliczności czyli kontuzja Iversena i zawieszenie Warda to TOP 8 jest w mojej opinii optymalne. Teraz piłeczka jest po stronie BSI. Mam nadzieję, że nikt nie będzie się wygłupiał z szóstą stałą dziką kartą dla Lindgrena. Batchelora też powinni sobie darować. Byłoby świetnie gdyby dzikusy powędrowały na przykład do Iversena, Warda, Kildemanda i G.Laguty. W przypadku zawieszenia Warda można się rozejrzeć nad jeszcze jedną kandydaturą, ale w chwili obecnej nic nie przychodzi mi do głowy (Vaculik?). Wydaje mi się jednak, że taka czwórka jest nierealna, ale póki nie ogłoszą oficjalnych nominacji to będę się łudził, że może Laguta stanie się wreszcie ambitnym zawodnikiem, a w BSI znajdzie się ktoś z jajami i da szansę Kildemandowi.