Czytam sportsboard po pijaku, inaczej się nie da!
A z ciekawości, jest ktoś z poza Zielonej Góry, kto uważa, że Dudek nie nagiął przepisów, a dzisiejszy wyrok, a zwłaszcza jego wykładnia są całkowicie w porządku i nie budzą zastrzeżeń?
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
A kto powiedział, że to był trening punktowany? To że falubaz.com tak to nazwał i prowadził własną statystykę nie oznacza że w tego rodzaju zawody były w tym czasie na W69 rozgrywane. To jest tylko i wyłącznie interpretacja redaktora falubaz.com.
Klub ma własną karetkę.
7 zawodników - o ile dobrze pamiętam - było z ZG.
Czego nie rozumiesz?
Wątpię żeby ktoś taki się znalazł
Takie, żeby nie trenować w okresie kary.
Poza tym, pytałem o ludzi z poza ZG, a nie ciebie
Pan Buszmen murem za prezesem Termińskim.
Jakie przepisy Patryk zlamal wskazano dokladnie juz kilkakrotnie, wlacznie w programie tv w ktorym wystapil Ostafinski. Natomiast do tej pory nie wskazano/nie wyjasniono na jakiej podstawie uwaza sie ze on tych przepisow jednak nie zlamal. "GKSŻ po przeprowadzeniu wyczerpującego postępowania dowodowego, w tym przesłuchaniu świadków, dotarła do nieznanych dotąd szerzej faktów, na podstawie których stwierdzono, że w tym przypadku nie doszło do naruszenia przepisów antydopingowych." Jakos nie kwapia sie by wyjasnic co to za fakty. Dziwne fakty skoro nie mozna ich ujawnic, nieprawdaz? Jestem zadowolony z werdyktu, bo uwazam ze kara bylaby nieadekwatna do popelnionego zlamania przepisow przez Patryka, jednakze tylko Mariusz moze swoim belkotem tlumaczyc ten szwindel.
Akurat mysle Thengel, ze w tym przypadku Mariusz dobrze prawi o stowarzyszeniu, stadionie ( infrastrukturze ), ktora nie nalezy do klubu itp. Wedle przepisow Patryk pewnie nic nie złamał. O treningi nikt się do niego nie rzucał wcześniej, pomimo że trenował praktycznie cały czas. Cale zamieszanie powstało przez głupi wpis w internecie i jebn****go ostafinskiego,
Ostatnio edytowane przez t_zg ; 30-06-2015 o 00:43
Ja chce FAKTOW a nie tego co Mariuszowi sie wydaje. Skoro to sa FAKTY to jaki problem jest je udostepnic publicznie?
Dla mnie sprawa ma sie inaczej. Nie chciano skrzywdzic decyzja Patryka i zakonczyc praktycznie jego kariere w ten sposob i tego nie zrobiono. Zaryzykowali i podjeli taka a nie inna decyzje, wbrew regulaminowi ale za to z rozsadkiem. Szczerze sie ciesze, ze regulamin tym razem nie wygral bo wedlug mnie kara bylaby grubo przesadzona. O ile oficjalnie nie moga o tym mowic, o tyle my mozemy rzeczy nazywac po imieniu a nie wymyslac Mariuszowe teorie.
No ale oni maja nad soba jeszcze antydopingowke, wiec nie mogli sobie tak bezpodstawnie podjac decyzji wbrew regulaminowi i juz. A o udostepnienie to pisz do nich, ja nie jestem w stanie Ci jego napisac. Tylko akurat to mariuszowe tlumaczenie ma jakis sens. Tak samo jest w PL w biznesie jak i w sporcie ( ktory w zasadzie tez jest biznesem ). Nazewnictwo ma akurat bardzo duze znaczenie w swietle przepisow i prawa.
Ostatnio edytowane przez t_zg ; 30-06-2015 o 00:53
t_zg, mi to kolo tylka za przeproszeniem lata czy oni to udostepnia czy nie. Ciesze sie, ze Patryk w sierpniu wraca do scigania, bo mam nadzieje ze wroci na swoj wysoki poziom i poprowadzi Falubaz do zwyciestwa a w przyszlym sezonie powalczy rowniez o indywidualne osiagniecia. Poki jednak nie mam zadnych dowodow na to ze owe FAKTY istnieja, uwazam to co napisalem wczesniej.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Czy może ktoś zacytować paragrafy względem których sprawa Dudka była rozpatrywana.
Z góry dzięki.
Czy aby na bank maja nad soba dopingowke? przeciez Patryk zapewne juz odstawil doping, wiec co by miala mu zrobic dopingowka?
A to czy zlamal zapisy kary, to chyba nie do dopingowki juz nalezy decydowanie o tym. Oni swoja robote zrobili - ukarali zawodnika.
Tak ja to widze, tak mi sie wydaje logicznie, nie wiem wszystkiego wiec chetnie przyjme prawde na klate - o ile ktos mi taka zaoferuje...
[/quote]Kilku prawników (wynajętych przez klub) rozniosło w pył, wszelkie wątpliwości komisji. W kuluarach mówi sie, że ci prawnicy łatwiejszej sprawy nie mieli od lat.[/quote]
Mariusz... Skoro to taka bułka z masełkiem to na cholere tych KILKU prawnikow? Taki piece of cake to w pojedynke powinien byc do wybronienie.
Nigdy nie lekceważ Stali Gorzów, bo zgwałcą twoją ekipę w ostatnich trzech biegach.
Z tym pytaniem to raczej nie na forum, tylko do kogoś innego
Zaciekłej obrony Częstochowy Mariusza nie rozumiem zupełnie. Przecież nikt tu nie domaga się uwalenia Dudka na dalszy czas a tym bardziej zniszczenia mu kariery. Szkoda tylko, że zaślepieni kibice szkodzą mu bardziej, niż on sam sobie.
Jednak nie sposób nie zgodzić się z bezsensem zawiłości regulaminowych w tej sprawie. Jeśli rzeczywiście istniały by przesłanki, że fakt treningu na stadionie należącym do miasta nie jest jednoznaczny z treningiem na włościach klubowych (i tak dalej), to wcale się nie dziwię, że w tłumaczeniach decyzji znajdujemy hasła typu "nieznane dotąd fakty". Jakoś własną bezradność trzeba przedstawić w dobrym świetle.
Cała sprawa jest mocno rozdymana. Bo tak naprawdę to Ostafińskiemu chodziło o zawody. On był mocno przekonany, ze Patryk brał udział w zawodach. I stąd te jego artykuły. Po pewnym czasie zorientował się, że to jednak nie były zawody, ale temat był dość medialny więc go ciągnął. Bo to, że Patryk sobie trenuje indywidualnie, nie było żadną tajemnicą. Nawet ci z antydopingówki twierdzili, że póki Patryk kręci sobie kolka na torze w formie indywidualnej to jest OK. Aż tu nagle trafił sie tłusty kąsek Ostafińskiemu w postaci infa na Falubaz.com że Patryk wygrał jakiś tam turniej czy zawody. Dopiero po fakcie okazało się, że ten trening nie wyczerpywał znamion ani zawodów ani nawet treningu punktowanego.
Jak dla mnie to jakiś paranoik układał te przpisy antydopingowe. Bo np. po co zabranić komukowliek treningów w jakiejkolwiek formie ? Bzdura do kwadratu. Zawodnik zawieszony powinien mieć zkaz brania udziału we wszystkich zawodach organizowanych przez FIM i federacje krajową. Koniec, kropka. W sporcie zawodowym taka kara załatwia wszystko.
j-rules
To, że jest to "bułka z masłem" stwierdzili po czasie własnie prawnicy. W prawie generalnie chodzi o to, ze wszelkie wątpliwości muszą być rozstrzygane na korzyść obwinionego. A własnie tych wątpliwości było w tej sprawie kosmicznie dużo. Podobno ze względu na zbyt ogólne sformułowania w kodeksie antydopingowym.Mariusz... Skoro to taka bułka z masełkiem to na cholere tych KILKU prawnikow? Taki piece of cake to w pojedynke powinien byc do wybronienie.
Sobotch
Oczywiście, ze tak. Przecież kodeksu antydopingowego nie pisał nikt z GKSŻ czy PZM. Skoro jesienią ubiegłego roku, GKSŻ odpowiedziała Dudkom, że w Pikniku SKóry Patryk nie może brać udziału bowiem jest to forma zawodów, jedyne co może to indywidualnie sobie trenować, co dostał na piśmie, to dzisiaj nikt z GKSŻ nie napisze przecież, że zrobili błąd. O ile go w ogóle zrobili.Jednak nie sposób nie zgodzić się z bezsensem zawiłości regulaminowych w tej sprawie. Jeśli rzeczywiście istniały by przesłanki, że fakt treningu na stadionie należącym do miasta nie jest jednoznaczny z treningiem na włościach klubowych (i tak dalej), to wcale się nie dziwię, że w tłumaczeniach decyzji znajdujemy hasła typu "nieznane dotąd fakty". Jakoś własną bezradność trzeba przedstawić w dobrym świetle.
Jeżeli kodeks antydopingowy mówi, ze zawodnikowi nie wolno trenować z drużyną, to ja się pytam, Patryk trenował z drużyną czy nie trenował ? Jeżeli tenże kodeks mówi, ze Patrykowi nie wolno korzystać z infrastruktury klubu, to co robi GKSŻ ? Nie pozostaje jej nic innego jak sprawdzić do kogo należy stadion i jego infrastruktura. Czyli pod względem prawa wychodzi jak wół, że Patryk nie korzystał z infrastruktury klubu. I co tu jeszcze trzeba tłumaczyć ?
Napisz, w jaki sposób ci kibice mu szkodzą ? I czym, rzekomo, są zaślepieni ? Wielu kibiców pieprzy trzy po trzy nie znając szczegółów. Wielu osąd wydało już po pierwszym artykule Ostafińskiego. Jak rozumiem ci kibice nie są (Twoim zdaniem) zaślepieni ? Oni zrobili to dla dobra Patryka, czy tak uważasz ?Zaciekłej obrony Częstochowy Mariusza nie rozumiem zupełnie. Przecież nikt tu nie domaga się uwalenia Dudka na dalszy czas a tym bardziej zniszczenia mu kariery. Szkoda tylko, że zaślepieni kibice szkodzą mu bardziej, niż on sam sobie.
Ostatnio edytowane przez Mariusz ; 30-06-2015 o 10:19
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/53...e-werdykt-gksz
Zgodnie z decyzją GKSŻ postępowanie prowadzone w sprawie Patryka Dudka zostało umorzone. Zawodnik musi jeszcze poczekać na to, czy zastrzeżeń nie będzie mieć Komisja do Zwalczania Dopingu w Sporcie.
Dla mnie to jest szopka sezonu. Zwyczajne kombinowanie zielonogórzan, że niby stadion nie ich, że siedmiu zawodników było z Zielonej Góry itd. Był zakaz? Był! Więc należało go przestrzegać. Jak będę jechał samochodem i przejadę na czerwonym świetle to nie dostanę mandatu. Powiem policji, że nie jechałem swoim samochodem tylko kolegi. A obok mnie siedzieli koledzy z mojego bloku. Taka logika kolegów z Zielonej.
Zakaz to zakaz. A gadki typu "wskaż mi przepis, który złamał" są żałosne.
Dla przykładu jak wygląda bezczelność ludzi w tym sporcie. Ostatnia kolejka, mecz Unia Leszno vs. Unia Tarnów. Przemek Pawlicki przekracza czas dwóch minut na ustawienie się pod taśmą, sędzia (z Zielonej Góry ) biegu nie przerywa a na protest Unistów odpowiada: "Sędzia wyjaśnił nam, że to on podejmuje decyzje kiedy kończy się czas dwóch minut." Hahahahaha .... to po ch... zegar odmierzający czas?!?!
Ostatnio edytowane przez FarciarzGilmore ; 30-06-2015 o 10:07
Unia z Tarnowa to całej Polski królowa !!!
Sobotch nazewnictwo jest naprawde w ch** wazne w swietle przepisow i prawa. Pamietam jak kupe lat temu pomagalem prowadzic rodzicom firme i przy kontroli z US byla doslownie masakra. Byl taki przyrzad do pomiaru i dowalili kare za to, ze nazywalismy to miara a nie " przymiar bławatny ". Lub inny przykład. Zakup przyczepy campingowej i wrzucenie tego w koszta. Nie mozna bylo kupic jako przyczepa campingowa, ale jako zaplecze socjalne jak najbardziej i wg przepisow bylo wszystko git....w koncu gdzies przed pracą trzeba było się przebierać i przyczepa campingowa....tfu zaplecze socjalne nadawało się do tego idealnie
Wiec podejrzewam, ze Mariuszowe argumenty W KONTEKSCIE PRZEPISOW sa jak najbardziej do przyjecia, ze to nie infrastruktura klubowa tylko miejska, ze nie klub organizowal trening a stowarzyszenie sa jak najbardziej logiczne. A czy takie byly te nieznane dotad okolicznosci, tego nei wiem.
No ok, ale wskaz konkretnie jaki zakaz złamał Dudek, daj artykuł i udowodnij, że go złamał ? Skoro GKSŻ nie potrafi tego zrobić, a Ty jesteś pewien że zakaz złamał, to wskaż to wedle regulaminu i poprzyj jakimiś dowodami. Jak to sie powiada " na oko to chłop w szpitalu zmarł ", ważna jest dokumentacja w tym kraju.
Odrębną kwestią jest szukanie luk w regulaminach, przepisach prawnych i korzystanie z tych luk. Czy to jest w porządku? na ten temat się wypowiadać nie będę, bo w większości przypadków mi to dynda ( nie mówię tylko o sporcie ).
Ostatnio edytowane przez t_zg ; 30-06-2015 o 10:15
Jeżeli nie da się komuś czegoś udowodnić, pomimo nawet tego, że faktycznie coś przeskrobał to ten ktoś w świetle prawa jest niewinny.
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
mhsol (30-06-2015)
Jestes tego w 100% pewien ze to "klub sportowy" a nie przedsiębiorstwo/firma w świetle przepisów prawa ?
Z tego co sie orientuje to stowarzyszenie ma nazwę Stowarzyszenie kibiców " Tylko Falubaz ", a klub ZKŻSSA Zielona Góra.
To tak jakby kilkanascie osob z tego forum zalozylo stowarzyszenie i zorganizowalo trening.
Ostatnio edytowane przez t_zg ; 30-06-2015 o 10:32
Pewnien nie jestem.Wlasciwie to na dzis jestem pewnien.Tak napisali na stronie stowarzyszenia,ale znajac zycie informacja moze szybko zniknac i okaze sie,ze ZKZ to warzywniak u Zdzislawa.
Stowarzyszenie jako klub rozni sie wlasnie tym od klubu w formie SSA,ze mnie moze prowadzic dzialalnosci gospodarczej.
Kurcze,w taki razie warzywniak tez odpada.
http://www.falubaz.com/Falubaz/Stowarzyszenie-ZKZ
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 30-06-2015 o 10:35
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
No widzisz, i sam zasiałeś ziarno wątpliwości. Bo jak należy rozumieć zapis, że "zawodnik nie może trenować wykorzystując infrastrukturę klubową" ? Czy tu chodzi o jego macierzysty klub ? Czy może o jakikolwiek klub ? Jest tutaj wątpliwość ? Moim zdaniem jest. I tutaj przypomnę tylko, że naczelną zasadą stosowana przez wszystkie sądy jest zasada, że wszelkie wątpliwości stosuje się na korzyść obwinionego.
I powiedzcie mi jeszcze jedno. Na wiosnę, bylo mnóstwo zdjęć na Falubaz.com z udziałem Patryka w treningach przy W69. Czemu wtedy nikt nie robił z tego afery ? Dopiero jak Ostafiński zaczął bruździć zrobiło sie głośno. Mało tego, na tut. forum czytałem opinie niektórych forumowiczów, ze Patryk to opierda...lacz jakis. Bo powinien startować w sparingach.
Ostatnio edytowane przez Mariusz ; 30-06-2015 o 10:36
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
I to jest to kombinowanie o którym pisałem. Tak jest u nas wszędzie i to mnie przeraża. Nieważne, że zrobiłeś coś źle i nie powinieneś tego robić, ważne, że nie mogą Ci tego udowodnić i można się z nich śmiać. Ale dajmy już sobie spokój. Dla samego Patryka dobrze się stało bo szkoda marnować taki talent a kto wie może za jakiś czas będzie bronił naszych narodowych barw ....
Unia z Tarnowa to całej Polski królowa !!!
Mariusz, znów pierdzielisz.
Wychodzi, że Dudek niewinny co do zasady.
Wyobraź sobie, że jedziesz swoją laguną po pijaku, zabierają ci prawko.
Następnego dnia jedziesz tą samą drogą motorem, ponieważ od tego jest inny blankiet, czego w przepisach nie przewidziano.
I w dupie masz rzesze ludzi patrzących na ciebie jak na bandytę, bo możesz.
Ewentualnie będziesz paru upierdliwcom tłumaczył, że skoro ktoś tego nie dopisał, to twoja jazda po pijaku nie ma w tym przypadku znaczenia.
(Ja też bym tak robił, bo jestem hipokrytą, ale to inny temat,
Inni święci chodziliby pieszo, bo sumienie by nie pozwalało )
Ale nie wybielaj potem na siłę. Ciebie mogą se nie lubić jak chcą, szkoda tylko żeby z coraz większą pogardą przez takie teksty patrzyli na Dudka.
Czy to jest ***** jasne?
Ostatnio edytowane przez sobotch ; 30-06-2015 o 10:39
Przestan pierdzielic jak potluczony.
Jak w regulaminie ci napisza,ze nie mozna szczac w autobusie,dotyczy to wszystkich autobusow czy tylko czerwonych?
Jesli na wiosne pelno bylo zdjec Patryka jak trenuje,trzeba bylo sie za niego wziac juz na wiosne.
W tej chwili tlumaczysz go na zasadzie: skoro zlodziej kradl bulki ze sklepu w marcu i kwietniu a przyczepili sie dopiero w maju,nic sie nie stalo,jest niewinny.
Ostatnio edytowane przez kingpin ; 30-06-2015 o 10:45
"Z Leninem żyj,
z Leninem śpij,
z Leninem zbieraj kwiatki...
życzenia to od Matki"
Autor zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Jak ja nie lubię takiej "poprawności za wszelką cenę". Ty chcesz być idealnie poprawny. A ja pisze jak jest. Tym się różnimy.Ale nie wybielaj potem na siłę. Ciebie mogą se nie lubić jak chcą, szkoda tylko żeby z coraz większą pogardą przez takie teksty patrzyli na Dudka.
Ci "idealnie poprawni" już po pierwszym artykule Ostafińskiego, żądali głowy Patryka. No bo dla nich każde tłumaczenie jego przypadku z góry było skazane na hipokryzje czy fałsz. Te osoby do końca będą twierdziły, że to wałek jakiś nie zważając na jakiekolwiek argumenty. Do Ciebie te argumenty również nie trafiają jak widzę. A fakt jest taki, ze tych argumentów (na korzyść Patryka) jest sporo. I jeśli ktoś ma patrzeć z pogarda na Dudka, tylko dlatego, że sprawa nie jest zero-jedynkowa, jak ktoś tam by chciał, to proszę bardzo. Ale to tylko świadczy o intelekcie tego kogoś.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
kapitan bomba (30-06-2015)
Powiedz to Contadorowi i jego kolegom. W dopingu działa to dokładnie odwrotnie. Wszelkie wątpliwości rozpatruje się na niekorzyść obwinionego. Gdyby Dudek był kolarzem dostałby 2 lata dsq a w razie stwierdzenia uczestnictwa w jakiejkolwiek formie treningu z klubem (choćby poszedł się pobiegać z kolegami z klubu) dostałby kolejne 2 lata.
Nie, że mi się to podoba. Przepisy antydopingowe (szczególnie w kolarstwie) to absurd. Ale takie fakty.
Bardzo cieszę się, że Dudek wraca do sportu i że w żużlu nie idziemy w stronę absurdów z innych dyscyplin, jednak przywołując nieistniejące w antydopingu zasady, manipulujesz a nawet, nazywając bardziej po imieniu, bawisz się w demagoga.
Akurat jak jedziesz po pijaku to zabierają wszystkie kategorie. Teraz wszystko jest na jednym blankiecie.
Ja koncze ta dyskusje znowu w tym watku i zeby krotko podsumowac. Wg przepisow pewnie nie moga sie do niego dowalic, wg moralnosci...to juz kazdy widzi ta sprawe osobiscie. Niektorym to przeszkadza innym nie. Mi to dynda i powiewa czy cos jest moralne czy nie. To tak jak dla niektorych przyjmowanie innego obywatelstwa celem poprawienia korzysci osobistych. Dla takiego Buszmena z tego co pamietam to jeden z wiekszych grzechow, dla mnie calkiem normalna sprawa.
Ostatnio edytowane przez t_zg ; 30-06-2015 o 10:59
Mariusz
Zero jedynkowa to jest dla ciebie, wręcz przeciwnie. Albo jest winny, albo niewinny.
A mnie się takie stawianie sprawy nie podoba. I nie jest to polityczna poprawność, co próbujesz imputować.
Kto słucha Ostafińskiego, sam sobie winny.
Ty też czasami podpierasz się jego wypocinami, jeśli są na rękę temu, co kazali napisać, żeby kibice dobrze myśleli.
Wiem Hipotetycznie, żeby zrozumiał. Niby nie wolno, ale jednak nie do końca.
Ostatnio edytowane przez sobotch ; 30-06-2015 o 10:59
I znowu błądzisz. Po co mają to pisac w regulaminie skoro takich praktyk zabraniają przepisy nadrzędne ? No ale załóżmy, ze napisali, to wtedy będzie to obowiązywac, we wszystkich autobusach należących do podmiotu który jest właścicielem tych autobusów.
Kingpin, włącz po prostu myślenie. To nie boli. Skoro powiedzieli mu (ci z GKSŻ) że kolka kręcić sobie na treningu może, to kto miał się brać z niego ? I po co ?Jesli na wiosne pelno bylo zdjec Patryka jak trenuje,trzeba bylo sie za niego wziac juz na wiosne.
W tej chwili tlumaczysz go na zasadzie: skoro zlodziej kradl bulki ze sklepu w marcu i kwietniu a przyczepili sie dopiero w maju,nic sie nie stalo,jest niewinny.
Porównanie do złodzieja w sklepie z tyłka wzięte. Że nie wolno kraść to wiedza wszyscy. Fakt, czy Patryk mógł trenować i w jakich okolicznościach, na dzisiaj budzi spore wątpliwości. A wtedy ich nie budził ponieważ miał zgodę GKSŻ.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Taa, dlatego teraz trzeba głupkom tłumaczyć, że tor nie jest klubowy i nie był to trening drużyny.
Mówisz o całkiem innej kwestii. To są zasady WADA dotyczące samego dopingu, stosowania substancji zabronionych. Ta sprawę Patryk ma już dawno za sobą, dostał 1 rok zawieszenia. Ja uważam, ze neisłusznie, ale OK. Dostał karę i wziął ja na klatę. I nieprawdą jest, ze będąc kolarzem dostałby 2 lata z marszu. Bzdury gadasz. W tymże wątku masz podane przykłady, ze nawet kolarze (w Polsce) dostawali za tą substancję nawet tylko naganę. Bo tak zadecydowała krajowa federacja. W uzasadnieniu jasno napisali, ze taka metylocośtam, w żadne sposób nie stanowiła wzrostu wydajności organizmu. A racji tej, ze ta substancja jest na liście substancji zakazanych to dali naganę. I wyobraź sobie, ze WADA im tego nie zmieniła.
Teraz jednak krajowa federacja musi rozstrzygnąć, czy Patryk złamał warunki zawieszenia. I tu obowiązuje zasada, ze wszelkie wątpliwości rozstrzyga się na korzyść obwinionego.
I jeszcze raz na koniec napiszę tym wszystkim moralistom. WADA i jej przepisy powinny być wyeliminowane z życia sportowego. Wprowadza ona tylko niepotrzebny chaos, stawiając siebie ponad wszystkie federacje sportowe. Poszczególne federacje powinny zająć się przepisami antydopingowymi w swoich dyscyplinach sportowych. Uwzględniając właśnie specyfikę konkretnych dyscyplin. Wtedy może to będzie miało ręce i nogi.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Mariusz,
no o tym piszę, powołujesz się na zasadę która w świecie antydopingowym (a jeśli chodzi o świat to rozumiem WADA) nie ma zastosowania.
Porównujesz amatorski sport z zawodowym. Uważam, że kolarz ProTour dostałby 2 lata, bo po prostu tam się z nikim załapanym na czymkolwiek nie cackają. Dudkowi przy porównywaniu bliżej do ProTour niż amatorskiej (max półzawodowej) ekipy z II dywizji.
Ale karę dostał dawno i nie o to mi chodzi bo sprawa kary jest już rozstrzygnięta. Mówimy o trenowaniu. Contador w czasie zawieszenia nie mógł nawet iść pobiegać po plaży z kolegami z drużyny (przez kilka miechów, bo przez prawie rok normalnie startował w zawodach,tyle że wszystkie wyniki mu zabrano, tak się ciągnęła sprawa jego zawieszenia). Totalnie kretyńskie ale tak to wygląda.
trochę radykalne ale w tej konstrukcji WADA jest wielkim nieporozumieniem więc w sumie mogę się zgodzić. Choć jakaś organizacja koordynująca działania antydopingowe istnieć powinna. Tyle, że nie z tak debilnymi przepisami i regulaminem, a przede wszystkim taką władzą absolutną jak WADA
Mario ma jak zwykle rację. Reasumując :
Dudka nie było na stadionie żużlowym, tylko na terenie otwartym akurat wyposażonym w nawierzchnię , na której w inne dni odbywają się mecze żużlowe . Teren ten w tym dniu użytkowało stowarzyszenie na co dzień trudniące się krawiectwem oraz handlem szczypiorkiem. Dudek nie trenował sportu żużlowego , tylko usiadł sobie na motór a ten akurat pojechał. I to aż 5 razy go poniosło. Pozostali zawodnicy przyjechali nie na trening sportowy tylko potańczyć na obiekcie przypominającym żużlowy tor ale nim nie będący. Bowiem w ten dzień to nie był żaden tor. Był tydzień później i kilkadziesiąt lat wcześniej. Zawodnicy nie ścigali się , bawili się w berka na motorach bo nie mogli potańczyć z powodu braku muzyki.
GKSŻ : " ten pan niczym nie trenował , przyszedł w tym kevlarze i w nim wychodzi "
Nigel (30-06-2015), kingpin (30-06-2015), młody_piernik (09-07-2015)
Tej, pasuasi. Błądzicie.
Mariusz Wam "udowodni" nawet to, że to nie był Patryk a Jerzy Dudek wtedy w kevlarze na torze.
Dokładnie tak jak piszesz. W świetle przepisów i nazewnictwa tak to mogło wyglądać. Mecz Rzeszowa z ZG przełożony był, bo na stadionie ( miejskim ) odbywała się jakaś impreza. Czy gdyby na tej imprezie organizowanej pewnie przez miasto lub jakąs agencje reklamową czy inna firme jako atrakcja dla ludzi zaproszonoby kilku żużlowców, czy podpiąłbyś to pod trening organizowany przez klub Stal Rzeszów na infrastrukturze należącej do klubu? Bo ja bez jakichkolwiek wątpliwości bym tego nie zrobił.
Zyjemy w takim kraju. Papierki, nazwy, odpowiednie podciągnięcia w dokumentach. Najważniejsza jest papierologia. ( co jest dla mnie chore akurat w PL, bo praktycznie nigdzie na zachodzie tego nie ma....no ale zyjemy tutaj )
Komisja do Spraw Zwalczania Dopingu w Sporcie chyba nie zamierza jednak tak łatwo się poddać. Zapowiada się papierologi stosowanej akt kolejny...Otrzymaliśmy orzeczenie, że postępowanie zostało umorzone i nie wiemy dlaczego. Nic nie wiadomo nam o tym, jakimi przesłankami w tej sprawie się kierowano. Podstawową kwestią, którą należało wyjaśnić było to, jaki status miało wydarzenie sportowe, w którym uczestniczył Patryk Dudek. Rozumiem, że skoro postępowanie zostało umorzone, stwierdzono, że to nie był ani trening, ani zawody sportowe. Jeżeli tak uznano, zastanawiam się jak to potraktowano
" Rozumiem, że skoro postępowanie zostało umorzone, stwierdzono, że to nie był ani trening, ani zawody sportowe. Jeżeli tak uznano, zastanawiam się jak to potraktowano"
No i dostaną na papierze, że było to spotkanie towarzyskie czy ognisko organizowane przez stowarzyszenie Tylko Falubaz lub przez sieć sklepów Spar na ktore zostali zaproszeni przyjaciele stowarzyszenia, osoby sponsorowane przez firmy x i pokrecili kilka kółek rekreacyjnie. Mozliwosci wytlumaczenia tego jest bardzo wiele.
... i z gracarzami . Przechodzili przypadkiem obok obiektu przypominającego tor to i weszli po Kossaka. A że nie było to za łopaty się wzięli i szorowali to coś wokół trawiastego ogródka . Pomimo, iż żadnego treningu nie było tylko jakieś małolaty się kręciły i dupę tragarzom zawracali
Dali by temu Dudkowi spokój.Mało mnie obchodzi czy złamał regulamin czy nie ale swoje odcierpiał..
Obawiam się tylko czy to tłumaczenie zostanie zaakceptowane. Bo wygląda, że Komisja Antydopingowa ma małe poczucie humoru i może na takie, mało poważne tłumaczenie nie zareagować miłym uśmiechem, tylko wielkim rechotem i wysłać to do Trybunału Arbitrażowego przy Polskim Komitecie Olimpijskim, żeby tam też się pośmiali albo zareaguje w****ieniem, że ktoś robi sobie jaja i wyśle odwołanie do Trybunału Arbitrażowego w Lozannie, a wtedy śmiesznie może nie być bo ci zaraz poproszą o pomoc WADA... i dupa
Może i odcierpiał, ale mam wrażenie, że sam Dudek i jego najbliższe środowisko oraz poklepywacze nadal twierdzą, że Patryk jest ofiarą...Dali by temu Dudkowi spokój.Mało mnie obchodzi czy złamał regulamin czy nie ale swoje odcierpiał..
Zasądzona kara nie zadziałała w aspekcie "resocjalizacyjnym" i "wychowawczo-edukacyjnym".
Ostatnio edytowane przez mhsol ; 30-06-2015 o 12:24