Aleksandr Łoktajew, Darcy Ward, Patryk Dudek - dyskusja nt. postępowania przeciw nim i możliwych kar

[Semen]

Tak, że sprzedawane są bilety, programy, reklamuje się zawody itd. itp. czyli generuje się jakiś przychód.

...ale to takie moje gdybanie co do pełnej zawartości tych wyroków.

[Buszmen]

Jak to nie jezdzil ? Dudek uczestniczy prawie w kazdym treningu, zarówno przed sezonem jak i w trakcie sezonu.

ZG v Wrocław 51-39
ZG v Gorzów 57-33
Gorzów v ZG 44-34
Gniezno v ZG 38-52

Widziałeś gdzieś Dudka?

[t_zg]

Wyślij zapytanie do klubu. Może chcieli sprawdzić skład, który do sierpnia będzie jeździł w lidze ? Juniorów itd ? Na to pytanie nie jestem w stanie odpowiedzieć. Wiem, że Dudek trenuje regularnie w ZG, choćby nawet wczoraj.

[Buszmen]

No regularnie, to chyba nie - skoro w żadnym treningu punktowanym nie wziął udziału. A przecież rzekomo mógł

[Mariusz]

No ale to rozumiem Falubaz ma w dupie Dudka i nie traktuje go jako swojego zawodnika i dlatego Dudek nie jeździł w treningach przed sezonem?

Buszmen, czy do Ciebie dotrze fakt, że w tym obszarze zarówno PZM jak i GKSŻ daje ciała od początku do końca? Zarówno Dudek jak i Ward, mają bana na wszystkie zawody organizowane pod egida FIM i krajowych federacji. Semen dobrze prawi, nawet sparingi punktowane, nie są zawodami pod egidą FIM czy PZM. I według mnie obaj mogliby w nich startować. Tylko obawa i niewiedza powoduje to, że w tego typu imprezach nie startują. Obowiązkiem FIM i krajowych federacji jest zdefiniowanie, co to są zawody, kiedy mamy z nimi do czynienia a kiedy ze zwykłym treningiem. Znasz taką definicję ? Ja nie znam. Ale może słabo szukałem.

Jeśli by taka definicja istniała to dzisiaj zarówno Ward jak i Patryk wiedzieliby, ponad wszelką wątpliwość, na jakich imprezach mogą trenować a na jakich nie mogą. Tutaj zmuszony jestem odwołać się do starej zasady, obowiązującej w krajach demokratycznych, mianowicie, jeśli istnieją w jakiejś kwestii jakieś nieścisłości, rozbieżności, itp różne interpretacje to takie kwestie należy interpretować na korzyść obywatela. Nigdy nie urzędu. Więc jeśli FIM, PZM czy GKSŻ, nie potrafiły do tej pory, ponad wszelką wątpliwość, zdefiniować "zawodów w sporcie żużlowym" to niech siedzą cicho na dupie i niech się dalej nie ośmieszają.

P.s

Na zapytanie klubu wysłane do GKSŻ i PZM, odnośnie możliwości startu Patryka w Pikniku Skóry, wiesz jaka przyszła odopowiedź od tych instytucji ? Że w zasadzie to żadna z tych instytucji nie widzi problemu, ponieważ ten Piknik Skóry był nieoficjalnymi zawodami ale dla dobra Patryka, lepiej aby w tym turnieju nie startował.

Noz kurna, śmiechu warte. Instytucja nakłada karę ale sama nie wie czym ta kara tak dokładnie skutkuje.

[t_zg]

No regularnie, to chyba nie - skoro w żadnym treningu punktowanym nie wziął udziału. A przecież rzekomo mógł

Rozróżniasz sparing przedsezonowy, zapowiedziany dużo wcześniej, z biletami, kibicami, osobami funkcyjnymi, od spotkania paru kolegów z randomowych klubów w celu pojeżdżenia spod taśmy bez zbędnego nagłaśniania wcześniej sprawy?

[Buszmen]

1. Istnieje taka definicja.
2. Skoro, obawa i niewiedza powodowała brak startów Dudka w treningach z Gnieznem, Wrocławiem, Gorzowem, turnieju Skórnickiego, to czemu wczoraj się nie obawiano?

Nie pytam o to co robi ws. wyżej wymienionych zawodników GKSŻ, tylko pytam czemu Dudek wczoraj rzekomo mógł, a przez pół roku nie mógł. Jak widzę, nikt nie jest w stanie udzielić mi odpowiedzi, także wstrzymajcie się z tezami, że wczorajszy występ Dudka była na pewno "dozwolony".

Rozróżniasz sparing przedsezonowy, zapowiedziany dużo wcześniej, z biletami, kibicami, osobami funkcyjnymi, od spotkania paru kolegów z randomowych klubów w celu pojeżdżenia spod taśmy bez zbędnego nagłaśniania wcześniej sprawy?

Nie sparing, a trening (tu muszę jednak powołać się na walkę Semena ). Trening to trening. Nieważne, czy ze Zgardzińskim, czy z Kasprzakiem. It doesn't matter.

[t_zg]

To ja ci udziele takiej odpowiedzi. Patryk nie jest brany pod uwage w składzie do sierpnia w test meczach z innymi druzynami ligowymi, a przed sezonem było ważniejsze sprawdzenie formy zawodników, którzy do sierpnia będą startowali w lidze. Wczoraj pościgał się rekreacyjnie z kolegami. Zadowolony z odpowiedzi ?

[Buszmen]

To oficjalne stanowisko klubu, które wygłaszasz jako jego rzecznik, czy serio tak uważasz?

[Mariusz]

Buszmen

1. Istnieje taka definicja.

No jak tak to zacytuj. I w mig będziemy wiedzieli czy Patryk kwalifikuje się do ukarania czy nie kwalifikuje

[t_zg]

Nie sparing, a trening (tu muszę jednak powołać się na walkę Semena ). Trening to trening. Nieważne, czy ze Zgardzińskim, czy z Kasprzakiem. It doesn't matter.

Nie chce mi sie odszukiwać wypowiedzi Frątczaka, czy powiedział trening punktowany, czy zawody z inna druzyna ligowa, czy test mecz, czy sparing, czy ch*j wie co innego. To co wypisuja na syfach lub u Dariuszqa nie interesuje mnie zbytnio.

To oficjalne stanowisko klubu, które wygłaszasz jako jego rzecznik, czy serio tak uważasz?

Przyjmijmy, ze info 100%. A to co o tym myslisz mnie nie interesuje szczerze. Nie chce mi sie ciagnac tej bezsensownej dyskusji bo do niczego nie prowadzi sensownego. Poscigal sie chlopak z kolegami a niektorzy juz wietrza afere. Nie pierwszy raz sie scigal w tym roku z innymi na motocyklach, gdzie inni też mieli licencje.

A co do definicji zawodow to wydaje mi sie, ze musza byc gdzies wczesniej zgłaszane, chociaz moge sie mylic.

[Buszmen]

Nie trzeba pytać Frątczaka. To były treningi punktowane. Nie obowiązywał w nich regulamin.

Mariusz - to już pytaj Semena, on jest specjalistą. Wg mnie osobiście to akurat wszystkie treningi punktowane w żużlu to fikcja, aby uniknąć kosztów. Tak samo te sparingowe, turnieje benefisowe, czy ten wczorajszy w ZG. I osobiście twierdzę, że jeżeli ktoś jest zawieszony, to nie powinien w nich brać udziału.

Tutaj dziwi mnie tyle, że Dudek, Ward - żaden z nich w tego typu zawodach nie występował, a okazji było dużo. Po czym Dudek nagle jedzie i pada stwierdzenie, że "przecież może". No to skoro może, to czemu pół roku nie jeździł?

T-ZG: taką "odpowiedzią" pokazujesz jedynie to, że nie potrafisz tego wyjaśnić

[ScotFZG]

Pół roku temu namawiałem wszystkich prawych i sprawiedliwych aby spalić Patryka na stosie . Nie chcieliście posłuchać to teraz produkujcie się przed klawiaturą

[t_zg]

to czemu pół roku nie jeździł?

T-ZG: taką "odpowiedzią" pokazujesz jedynie to, że nie potrafisz tego wyjaśnić

https://www.facebook.com/duzersteam?fref=ts

Mozesz wysłać tam wiadomość prywatna wiadomość z zapytaniem. Ja takiej odpowiedzi nie potrzebuje, bo dla mnie niektore sprawy sa logiczne.

A Pół roku nie jezdzil wedlug ciebie. Na Falubaz com masz pelno dowodów, że ścigał się spod tasmy z ligowymi kolegami.

[Mariusz]

Nie trzeba pytać Frątczaka. To były treningi punktowane. Nie obowiązywał w nich regulamin.

Mariusz - to już pytaj Semena, on jest specjalistą. Wg mnie osobiście to akurat wszystkie treningi punktowane w żużlu to fikcja, aby uniknąć kosztów. Tak samo te sparingowe, turnieje benefisowe, czy ten wczorajszy w ZG. I osobiście twierdzę, że jeżeli ktoś jest zawieszony, to nie powinien w nich brać udziału.

Tutaj dziwi mnie tyle, że Dudek, Ward - żaden z nich w tego typu zawodach nie występował, a okazji było dużo. Po czym Dudek nagle jedzie i pada stwierdzenie, że "przecież może". No to skoro może, to czemu pół roku nie jeździł?

Ale to Ty twierdzisz, że istnieje definicja zawodów oficjalnych w sporcie żużlowym. Więc Ciebie prosiłem o cytat.

CZy te treningi punktowane to fikcja ze względu na koszty ? Być może. Ale tutaj tym bardziej kłania się stanowisko PZM. Czemu nie ma jasnej i czytelnej definicji zawodów ? Gdyby była z miejsca załatwiłaby kilka problemów.

Ja wiem jedno, Patryk w żadnych oficjalnych zawodach nie startował. Gospodarz tej imprezy twierdzi, że był to zwykły trening. Jeśli GKSŻ uważa inaczej to niech udowodni, że było inaczej

To, że taki Ward czy Dudek, nie startowali wcześniej w żadnych sparingach, treningach, itp. imprezach nie jest żadnym dowodem. Oni mogli mieć wywalone na wszystko i wszystkich. A co, nie wolno im

[Stev]

Panowie,czy w wczorajszym "treningu"zawodnicy startowali z pod taśmy,na światło,na chorągiewkę.Pola startowe to sobie wybierali sami?I po co to wszystko.

[Buszmen]

No jak to nie ma?

Trening punktowany, czy zawody, w których nie obowiązuje regulamin - to są "nieoficjalne zawody", czyt. trening.
W sparingu, czy oficjalnych zawodach wszystko opiera się o regulamin i muszą być spełnione wszystkie regulaminowe wymogi.
Tak samo oficjalne nie były turniej Skóry, wczorajszy turniej w ZG i "treningi punktowane" przed sezonem. I wczoraj Dudek jechać mógł, a wtedy nie mógł?

Przecież skoro mógł jechać wczoraj, to powinien być w zaj#bistym rytmie startowym, objeżdżając wszystkie "turnieje par" itp w Polsce.

To, że taki Ward czy Dudek, nie startowali wcześniej w żadnych sparingach, treningach, itp. imprezach nie jest żadnym dowodem. Oni mogli mieć wywalone na wszystko i wszystkich. A co, nie wolno im

No jasne - tak samo tobie wolno, to tak idiotycznie tłumaczyć. Dlatego pytałem, czy Dudek nie jeździł, bo mu się nie chciało. No i OK - teraz widzę, że faktycznie to musiał być powód. Dzięki za wyjaśnienie.

[t_zg]

Ward nie startował, bo nie mieści się z brzuchem w kevlar, a Dudkowi sie nie chciało. Ja odpadam. Walczcie dalej

http://www.reactiongifs.com/wp-conte...lWT1qfkt17.gif

[Mariusz]

No jak to nie ma?

Trening punktowany, czy zawody, w których nie obowiązuje regulamin - to są "nieoficjalne zawody", czyt. trening.
W sparingu, czy oficjalnych zawodach wszystko opiera się o regulamin i muszą być spełnione wszystkie regulaminowe wymogi.
Tak samo oficjalne nie były turniej Skóry, wczorajszy turniej w ZG i "treningi punktowane" przed sezonem. I wczoraj Dudek jechać mógł, a wtedy nie mógł?

Przecież skoro mógł jechać wczoraj, to powinien być w zaj#bistym rytmie startowym, objeżdżając wszystkie "turnieje par" itp w Polsce.



No jasne - tak samo tobie wolno, to tak idiotycznie tłumaczyć. Dlatego pytałem, czy Dudek nie jeździł, bo mu się nie chciało. No i OK - teraz widzę, że faktycznie to musiał być powód. Dzięki za wyjaśnienie.

Oj, Buszmen. Idiotyczne to są twoje domysły. Według tych domysłów, to fakt, iż żaden z nich nie startował wcześniej w tego typu imprezach ma stanowić dowód na to, że nie mogli tego robić. A to totalna bzdura.

A wystarczyłby prosty zapis w regulaminie sportu żużlowego, np taki:

Zawody żużlowe - impreza sportowa, zorganizowana na torach żużlowych, zorganizowana na podstawie regulaminu zatwierdzonego przez PZM, zakończona protokołem z zawodów, przez sędziego z ważną licencją PZM.

I widzisz jakie to proste ? Dzisiaj nikt z nas nie siliłby się nawet na jakąkolwiek inna interpretację. Bo z góry wiadomo by było czy Patryk zlamał zakaz czy też nie złamał.

[Buszmen]

Nie snuję żadnych domysłów, ani tym bardziej nie szukam żadnych dowodów.

Po prostu pytam się dlaczego, skoro Patryk rzekomo mógł wczoraj wystartować (co stwierdzacie z niezachwianą pewnością), to nie robił tego wcześniej i "przespał" 1,5 miesiąca przygotowań, nie szukając jazdy w tego typu "zawodach". A jeżeli tłumaczysz mi to tym, że "mógł mieć wywalone", no to wybacz - jak mam to inaczej nazwać? Przecież, umówmy się - sam w to nie wierzysz.

[Mariusz]

Nie snuję żadnych domysłów, ani tym bardziej nie szukam żadnych dowodów.

Po prostu pytam się dlaczego, skoro Patryk rzekomo mógł wczoraj wystartować (co stwierdzacie z niezachwianą pewnością), to nie robił tego wcześniej i "przespał" 1,5 miesiąca przygotowań, nie szukając jazdy w tego typu "zawodach".

Ależ powodów może być naście. Może nie wiedział jak to zinterpretować. Może tamte sparingi były zawodami punktowanymi, zgodnymi z regulaminem PZM, z sędziami na wieżyczce ? Jakie to ma znaczenie w kwestii, czy złamał warunki zawieszenia czy nie złamał ? Żadnego znaczenia to nie ma.

[macropus]

Nie snuję żadnych domysłów, ani tym bardziej nie szukam żadnych dowodów.

Po prostu pytam się dlaczego, skoro Patryk rzekomo mógł wczoraj wystartować (co stwierdzacie z niezachwianą pewnością), to nie robił tego wcześniej i "przespał" 1,5 miesiąca przygotowań, nie szukając jazdy w tego typu "zawodach". A jeżeli tłumaczysz mi to tym, że "mógł mieć wywalone", no to wybacz - jak mam to inaczej nazwać? Przecież, umówmy się - sam w to nie wierzysz.

Buszmen a nie możesz przyjąć, że zarówno Dudek jak i Ward, biorąc pod uwagę nieścisłości regulaminowe czy otrzymane od GKSŻ/PZM niejednoznaczne decyzje, nie chcieli niepotrzebnie ryzykować? Bali się wyjechać, bo nie wiedzieli jaka będzie reakcja FIM/WADA/PZM/GKSŻ. Wczoraj Dudek podjął ryzyko i teraz okaże się czy się na tym przejedzie, czy zyska dodatkowy czas na szlifowanie formy. Jeżeli jednak Dudek otrzyma jakąkolwiek karę, to moim zdaniem, nie będzie to fair.

[Buszmen]

To były treningi, takie same jak ten wczorajszy. I znacznie dla sprawy ma takie, czy zawodnik zawieszony może jeździć w tego typu zawodach, czy nie. Nie interesuje mnie to, czy Dudka ukarzą, czy nie. Jego kariera ogólnie jest dla mnie mało istotna. Natomiast dobrze, by było wiedzieć, czy ten start nie łamał nałożonych na niego restrykcji, czy jednak łamał. Bo to wg mnie wcale nie jest oczywiste. W przeciwieństwie do ciebie, nie przyjmuję za fakt wszystkiego, co stwierdzi Frątczak.

Bo prawda jest taka, że wcześniej w tego typu zawodach, Dudek (ani Ward) nie jeździli, więc jednak mieli wątpliwości.

macropus:

No właśnie to przyjmuję do wiadomości. Tak prawdopodobnie było. Tym bardziej się dziwię, że z 3 miesiące jazdy (licząc ubiegły rok) realnie stracił i nagle zaryzykował dla jakichś śmiesznych zawodów. Trochę nielogiczny krok. Jeżeli chciał podjąć, jak to ujmujesz "ryzyko", to im później je podjął, tym mniej się ono opłaca

[Mariusz]

Buszmen

Bo prawda jest taka, że wcześniej w tego typu zawodach, Dudek (ani Ward) nie jeździli, więc jednak mieli wątpliwości.

Noż kuźwa, cały czas Ci wałkujemy, że co z tego, iż mieli wątpliwości ? To, że oni mieli wątpliwości wcale nie znaczy, że Patryk złamał warunki zawieszenia. Wręcz przeciwnie, wszelkie wątpliwości powinny być interpretowane na korzyść obywatela, nie instytucji.

W przeciwieństwie do ciebie, nie przyjmuję za fakt wszystkiego, co stwierdzi Frątczak.

Ale co takiego twierdzi Frątczak ? Że przestudiował regulaminy i nie znalazł niczego co mogłoby powodować perturbacje dla Patryka. I ja się z nim w pelni w tej kwestii po prostu zgadzam. No chyba, ze Ty znalazłeś coś innego. To wtedy zacytuj odp. paragraf to będziemy się zastanawiać. Póki co snujesz tylko domysły. Nic więcej.

Natomiast dobrze, by było wiedzieć, czy ten start nie łamał nałożonych na niego restrykcji, czy nie. Bo to wg mnie wcale nie jest oczywiste.

No, ja w regulaminach (podobnie jak Frątczak) nie znalazłem nic co by pozwalało twierdzić, że Patryk łamał nałożone na niego restrykcje. Jak widzę Ty również nic nie znalazłeś. Więc o czym prawisz ? Tylko i wyłącznie o tym, ze coś Ci się wydaje.

[Buszmen]

Możesz gdzieś przytoczyć fragment mojego wpisu, w którym stwierdziłem, że Dudek złamał warunki bana?
Po prostu dziwi mnie, że przez 10 miesięcy był przekonany, że nie może startować w ogóle, a nagle się okazuje, że "przecież może".

[macropus]

No właśnie to przyjmuję do wiadomości. Tak prawdopodobnie było. Tym bardziej się dziwię, że z 3 miesiące jazdy (licząc ubiegły rok) realnie stracił i nagle zaryzykował dla jakichś śmiesznych zawodów. Trochę nielogiczny krok. Jeżeli chciał podjąć, jak to ujmujesz "ryzyko", to im później je podjął, tym mniej się ono opłaca

Zależy jak na to spojrzeć. W zeszłym roku sprawa była głośna i wciąż aktualna. Jeżeli Dudek wyjechałby na tor, to odbiłoby się to jeszcze głośniejszym echem. Teraz zima minęła, a pamięć ludzka jest zawodna. Ciężko stwierdzić dlaczego dopiero teraz podjęto taką decyzję. Może zadecydowało to, że wczorajsza impreza była możliwie jak najbardziej oddalona od "zawodów żużlowych". W takich turniejach Skóry czy Miedziaka, które formalnie były treningami punktowanymi, była jednak publiczność.

[Mariusz]

Możesz gdzieś przytoczyć fragment mojego wpisu, w którym stwierdziłem, że Dudek złamał warunki bana?
Po prostu dziwi mnie, że przez 10 miesięcy był przekonany, że nie może startować w ogóle, a nagle się okazuje, że "przecież może".

Nie przesadzaj, jakie 10 miesięcy ? Ile imprez w tym czasie było 3 ? 4 ?

Przypomnę tylko, że sparingi mogły być traktowane jako zawody, były sprzedawane bilety, byli kibice, mogli być sędziowie. I to mogło być przeszkodą. Pikniku Skóry nie liczę, on miał miejsce w ubiegłym sezonie. Wtedy Dudki i klub wysyłali pisma z oficjalnymi zapytaniami. Mogli nie brać w tym udziału bo nie dostali konkretnej odpowiedzi. Wczoraj SŁawek z Frątczakiem mieli zaplanowany trening. A że chętnych zawodników było wielu to zorganizowali go w tej formie a nie innej. I po temacie.

[Buszmen]

Sparingi nie były zawodami. Tzn inaczej, to po prostu nie były sparingi, a treningi punktowane - bez obowiązywania regulaminu.
Przy "meczach" z Gnieznem i Wrocławiem jest to wyraźnie podane do informacji, natomiast w meczach z Gorzowem, w zespołach było po 8-9 zawodników, zatem regulamin również nie obowiązywał.

Ale Dudek, przyjmując, że może jeździć w tego rodzaju imprezach - to uwierz mi, że bez trudu znalazłby tyle jazdy, w różnego rodzaju "treningach par" etc, że jeździłby z 2x w tygodniu.

[Mariusz]

Ale Dudek, przyjmując, że może jeździć w tego rodzaju imprezach - to uwierz mi, że bez trudu znalazłby tyle jazdy, w różnego rodzaju "treningach par" etc, że jeździłby z 2x w tygodniu.

Według mojej opinii, to skoro te sparingi nie dobywały się w zgodzie z regulaminem PZM oraz nie były potwierdzone oficjalnym protokołem sędziowskim to Patryk mógł w nich jechać, nie łamiąc warunków zawieszenia. A czemu nie jechał to tego nie wiem i mnie to wcale nie interesuje. I nie ma to kompletnie znaczenia w stosunku do jego wczorajszego występu we wczorajszym treningu. Może to wynikało z tego, ze robił miejsce innym zawodnikom (Jabol, Strzelec) w składzie. Tak aby oni mogli dobrze przygotować się do początku ligi.

[j-rules]

tylko czy by mu kasy starczylo, skoro aktualnie nie zarabia? a sprzet sie eksploatuje

[There_is_no_spoon]

Naprawdę robicie z tego aferę? Jakiś myślący inaczej z Falubaz.com puścił wyniki w świat, dodatkowo je okraszając nazwą "turniej". Ale nie ma co wariować...

[fan_falubaz]

Myślący inaczej puścił wynik w świat nie dla samego siebie, ale dla kibiców (szczególnie z innych miast), aby mogli zobaczyć jak ich zawodnicy zaprezentowali się na tle rywali. Czy nazywało się to treningiem, czy turniejem to najmniejsze znaczenie. Zawody nie były zgłoszone jako oficjalne. Ot inna forma treningu. Zamiast jazd indywidualnej starty spod taśmy.

Dzisiaj kibice z Wrocławia zobaczyliby sobie na filmie jak świetnie jedzie Drabik i Dróżdż. Kibice Stali zobaczyliby w akcji Rafała Karczmarza, a kibice z Zielonej Góry sprawdziliby jak na tle mniej wymagających rywali prezentuje się Dudek. W efekcie nic z tego nie będzie, bo nie będziemy ryzykowali, aby jakiś "uprzejmy" doniósł zaraz, że odbyły się jakieś zawody w Zielonej Górze. Możecie jedynie żałować i podziękować Panu D.O

[t_zg]

Narodowy wieszcz zuzlowy to zawsze byla taka wscibska nierzetelna *****...no ale...liczy sie liczba odsłon. Typowy brązowy nosek.

[There_is_no_spoon]

Rozumiem, że piszący te słowa - "turniej towarzyski" może dziś to powtórzyć?

[Buszmen]

Serio?

To Ostafiński brał doping, czy Dudek?

[kapitan bomba]

Serio?

To Ostafiński brał doping, czy Dudek?

Ward

[There_is_no_spoon]

W efekcie nic z tego nie będzie, bo nie będziemy ryzykowali, aby jakiś "uprzejmy" doniósł zaraz, że odbyły się jakieś zawody w Zielonej Górze. Możecie jedynie żałować i podziękować Panu D.O

Zły trop. Gdy red. Ostafiński dotrze do informacji, że "turnieju towarzyskiego, który teraz nazywa się treningiem" nie upublicznicie, gdyż mogłoby to szkodzić sprawie...Ulala, nie idźcie tą drogą, Falubazie.com!

[Buszmen]

No może Bomba, może. Tylko, że Ward pokornie odbywa karę i nie jeździ.
Poza tym, skoro start Dudka był OK, to co szkodzi pokazanie "treningu" ?

[kingpin]

Myślący inaczej puścił wynik w świat nie dla samego siebie, ale dla kibiców (szczególnie z innych miast), aby mogli zobaczyć jak ich zawodnicy zaprezentowali się na tle rywali. Czy nazywało się to treningiem, czy turniejem to najmniejsze znaczenie. Zawody nie były zgłoszone jako oficjalne. Ot inna forma treningu. Zamiast jazd indywidualnej starty spod taśmy.

Dzisiaj kibice z Wrocławia zobaczyliby sobie na filmie jak świetnie jedzie Drabik i Dróżdż. Kibice Stali zobaczyliby w akcji Rafała Karczmarza, a kibice z Zielonej Góry sprawdziliby jak na tle mniej wymagających rywali prezentuje się Dudek. W efekcie nic z tego nie będzie, bo nie będziemy ryzykowali, aby jakiś "uprzejmy" doniósł zaraz, że odbyły się jakieś zawody w Zielonej Górze. Możecie jedynie żałować i podziękować Panu D.O

Nie bardzo rozumiem po co ten foch.
Dudkowi to juz ani nie zaszkodzi,ani nie pomoze,a jak jestescie pewni swoich racji,dlaczego odpuszczacie?
Brak materialu z tego treningu nie spowoduje,ze GKSZ o tym zapomni.
Jak beda mieli podstawe prawna,nie obejdzie sie bez konsekwencji dla Patryka.
Jesli sami sie zakiwali,moga mu skoczyc.
Niezaleznie od tego czy umiescicie material na stronie czy nie.

[Mariusz]

No może Bomba, może. Tylko, że Ward pokornie odbywa karę i nie jeździ.
Poza tym, skoro start Dudka był OK, to co szkodzi pokazanie "treningu" ?

A skąd wiesz ? A może ściga się gdzieś tam w Australii z kangurami, zgodnie z regulaminem FIM, może przyjęli punktacje z żużla ? To, że Falubaz.com nic nie opublikował w tej kwestii nie znaczy wcale, ze Ward nie jeździ.

Kingpin

Brak materialu z tego treningu nie spowoduje,ze GKSZ o tym zapomni.

To wcale nie jest takie pewne. A może wystarczy, że ktoś tam zobaczy, jak kierownik startu macha szachownicą i zakwalifikuje to jako oficjalne zawody ?

[j-rules]

To by znaczylo, ze cos jest na rzeczy.

Ale aby uciac te fantastyczna dyskusje, napiszmy jak jest. Dudki dostaly zapewne oficjalne pismo z zawieszeniem i tam jest z pewnoscia ujete co im wolno a czego nie.
gdyby podjeli ryzyko to byliby idiotami bo tak to trzeba nazwac
co prawda w calej DudKowej aferze wykazali sie juz totalna amatorszczyzna ale chyba Wyciagneli z tego lekcje?

[docent]

Może w całej sprawie ważne jest to że w treningu czy jak to nazwiemy brali zawodnicy z innych zespołów i odbywała sie rywalizacja punktowana? Podobnie było u Skóry, w sparingach ale w treningach zespołu nie. Zastanawiające jest oświadczenie wierchuszki o wszczęciu postępowania z urzędu a nie na wniosek. Może wierchuszka inerpretuje zakaz startów obejmujacy rywalizacje na torze z zawodnikami innej drużyny/drużyn? Jeśli o takiej interpretacji wiedziano w ZG to postąpili jak barany. Grzebanie w regulaminie nic nie da, wystarczy przypomniec sobie sprawę z Toruniem i ujemnymi punktami.

[Robi]

docent moze miec troche racji. treningi miedzy swoimi moga byc, ale jak "rywalizuja" juz zawodnicy innych klubow to takie zawieszony nie moze startowac. ale kto to wie, ja tam pisma nie czytalem ani Warda ani Dudka gdzie? co? jak? tylko do kiedy

[shelve]

Przestańcie fantazjować. To był zwykły trening i mało istotne jest, kto tam na nim jechał.

A to, że ktoś tam gdzieś na kartce zrobił tabelke i wpisywał punkty nie ma żadnego znaczenia.

To nie były żadne oficjalne zawody punktowane i nie piszą się w żaden rejestr.

[Buszmen]

Tak samo jak np. "sparing" Łączyńscy Trilux Gniezno v Quick Mix Polmos Zielona Góra, czy inny "turniej par".