Tobie nie uwierzę
Wojaczkowi tym bardziej.
No i w powtórkach TV widać teraz, ze Wojaczek się pomylił. Co spostrzegli Plech i Terlecki.I takiej oceny dokonał sędzia w sobotę. Protasiewicz postawił wszystko na jedną kartę. Chciał wejść pod Kołodzieja i go powieźć jednocześnie zostawiając miejsce do Hampela. Przeliczył się, walnął w Kołodzieja czego skutkiem było zrzucenie go na ostatnie miejsce. Czyli wykluczenie bezapelacyjne.