3 raz duny ośmieszone, pięknie aż się boję wytrzymać jokera...
3 raz duny ośmieszone, pięknie aż się boję wytrzymać jokera...
Zmieniam wersje wydarzen. Kangury sa juz po przepitku. I to grubym.
PePe nie odstaje od reszty naszych. Wszyscy mega zdeterminowani. I nie boja sie nic a nic
Ale Polacy dopasowani. Szkoda, liczyłem na ciekawsze zawody. Ale może zmieni się to jak przejdą na zewnętrzne pola.
Masakra, jak szybkie motocykle Polaków na tle rywali. Nawet Hampel mimo dużych błędów utrzymał Iversena.
jak ktos Dunczykom powie ze w Bydzi pierwszego luku nie jedzie sie srodkiem to bedzie ciekawie a tak Polacy moga odjechac.
Pepeta ładnie pocisnął, Polacy dziś ładnie latają. Oby trzymali fason do końca i nie pozostawili żadnych złudzeń reszcie.
Jazda z nimi ...
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Protasiewicz bydgoszczaninem
Duny idealnie spasowani a jeszcze biegu nie wygrali, mądra jazda POLAKÓW!
Brawo za super wejście w zawody! Pięknie
Panie idź pan w ch** z takimi zawodami, mam nadzieję że w drugiej serii coś się zacznie dziać ciekawszego
KK&Jaśko z zewnetrznych pokazali jak sie jezdzi, super duper mega full power domination danish team moze tylko podgladac i sie uczyc
leciutko masakrujemy po I serii
co ciekawe każde zwycięstwo w innym stylu;
Jarek Hampel nie umie wyprzedzać ???
Protas odjechał szybkiemu Kildemandowi jak dziecku
Kołodziej piękny atak
Kasprzak pojechał jak przed kontuzją
jest super
Robi (02-08-2014)
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Podejrzewam dzisiaj demolkę podobną do tej we Wrocławiu . TYLKO POLSKA
Ale nuda....
Tak pięknie zaczeliśmy wiec nie pozostaje nic innego jak jeszcze piękniej to **********...
Chwila która trwa może być najlepszą z Twoich chwil...
Panowie piwko wypiłem w 3 biegi.. Jedziemy z nimi i złoto musi być dziś nasze !!
You will never walk alone.
No wlasnie. Wszyscy sie domagali kangurow w finale, ze niby bedzie widowisko, a okazuje sie ze ich luzackie podejscie moze to widowisko zabic. Toć Czesi byli w 1/2 bardziej waleczni niz Australijczycy dzisiaj
PS. Robi, ustalmy jedno. Nicki jest zawsze najszybszy. To ze przegrywa jest konsekwencja tego ze jest cienki
ufff Ward obronił się przed Kingiem hahaha
Ja czekam na tą demolkę Brytoli przez Kangury. Wszak z Holderem w składzie i na torze poza UK mieli ich objechać na dużym luzie
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
szkoda że się PePe bardziej obawiał ataku Warda niż atakował Iversena
bo na trasie był szybszy, ale się oglądał
.
.
po 6 biegu
scenariusz pisany pod nas
tak jak mowilem ze Mads zawali final. szkoda. bo nawet jak cos odrobia to i tak Mads bedzie tracil.
CZwarty tor zaczyna nosić. Druga wygrana z tego toru.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Na tych przebitkach z parkingu Ward i Batchelor na mocno zmęczonych wyglądają.
Hampel pojechał jak pipa. Start i rura, ale co z tego, jak zamiast jechać szeroko, to trzyma krawężnik...
Chyba zmieniamy rywala w walce o złoto, złapali przełożenia aussie
Australia poczuła krew. Mogą być groźniejsi niż Duńczycy.
HAha, Kildemand zapomnial sie przewrocic?
niech Secher trzyma jokera do 10 biegu z 4 pola Iversena za Madsa na Steda Doylea Pepe jest szansa
Jarek źle nie pojechał ale zbyt łatwo go po dużej wzięli;
trzeba zwrócić uwagę że duża ładnie niesie
Kurcze, mogl go Jasiek pyknac. Widac, ze ma wciaz w glowie masakre z Leszna i boi sie przechodzic za kolo
Nareszcie zrobiły się zawody - nawet Batchelor punktuje. Mam nadzieję, że Ward i Korneliussen się obudzą to już super będzie - emocjonująco i na styku do końca.