buszmen, chyba nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak czasem bardzo przypominasz swojego byłego mistrza.
są chwile, gdy naprawdę potrafisz napisać coś z sensem, aż dech zapiera, że ktoś potrafi aż tak dogłębnie i szeroko analizować temat. wzbudza to mój szacunek i podziw niczym "duża" golloba za najlepszych czasów.
częściej jednak wykorzystujesz swoją przewagę intelektualną do pokazania swojej małostkowości, frustracji, arogancji i braku szacunku dla oponentów. nie potrafisz zachować klasy, rzucasz inwektywami, strzelasz fochy, ustawiasz, pouczasz z tonem wyższości.
trudno Ci zrozumieć, dlaczego ludzie nie lubią golloba, bo jesteś taki sam.