I co Panie Jabłoński.
Miejsce w składzie już pewne i sie jedzie dziadostwo
Śmieszny.
"Na ręce patrzy mi nie tylko Patrycja, ale tysiące kibiców." Michał Świącik na Sportowefakty.pl, 25.01.2017
Wyszedłem. Żal patrzeć. Jaki pieniądz taka jazda i zaangażowanie.
Ku*wa taki mecz Ekwador vs Szwajcaria...
Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka
Sędzia drukarz... Wykluczenia Kildemanda być nie powinno...
Upadek Kildemanda na drugim łuku, którego wywoził Kasprzak. Doszło do kontaktu między zawodnikami. Kildemand wstał o własnych siłach. Z powtórki wykluczony Duńczyk.
WTF ???
Już chyba oficjalnie można ogłosić, że ostatnie co w tym klubie zostało na wysokim poziomie to kibice (ich ilość na meczach). Dramatyczny tor. Nie pamiętam czegoś takiego, zeby w Czewie w 13 biegu wszyscy 4 zawodnicy "bili" sie o kto pojedzie bliżej białej kredy. Dramat, żal na to patrzeć.
dno, dno i 2 metry mułu
niech ten sezon już się skończy
lol, no nie da się tego słuchać...
Czemu nie poszła podwójna taktyczna? Nie stać Nas na sześć biegów w wykonaniu ruskiego?
Jestem ciekawy dlaczego Dymek nie dał podwójnej taktycznej.
Chyba jednak nie doczytał regulaminu
Dlaczego Laguta nie jechał w 14 to sam Dymek wie...
Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka
Teraz mam już tylko nadzieje ze oddamy uczciwie mecz Unii Leszno eliminując Unibax z Play Off.
Wysłane z mojego C6903 przy użyciu Tapatalka
Jack Daniel's (16-06-2014), Michał Kamiński (16-06-2014), dawidm (15-06-2014), dockm (15-06-2014), lemur6666 (15-06-2014), muuu (15-06-2014)
Panie Dymek gratuluję zmysłu taktycznego.
Gratulacje dla Stali
Pod względem zwycięstw u siebie jesteśmy na poziomie Gdańska
2pkt więcej bo wygraliśmy na ich torze. W wygraną we Wrocławiu już powoli tracę nadzieję, więc czeka nas chyba 7 miejsce.
Wstyd mi za ten klub.
Przypomina to wszystko zlot amatorow.
Jechalismy 8 mecz na wyjezdzie.
Trzeci raz z rzedu taki sam tor chociaz wczesniejsze dwa przegralismy, a jeden cudem wyciagnelismy 2 pktami.
Kolejny raz zawodnicy nie wiedzieli jakie sciezki obierac.
Kolejny mecz spierd@lony taktycznie.
Gratuluje Stali 3 pkt zasluzenie zdobytych i awansu do PO.
Tutaj byc moze pojawi sie niebawem ciekawy print screen Ukryta zawartość
Brawo!
5 wyjazd na 8 meczów ..... 11 pkt. w tabeli to bardzo dobry wynik.
I znów wyszło, ile znaczy kibica tzw. "jakoś o wynik jestem dziwnie spokojny..." Ale gdzie tam, żeby kogoś takie sytuacje w Polsce uczyły Za tydzień znów będzie przed jakimś meczem "mi się wydaje", "jestem spokojny o wynik"..."niemal pewny 12-13 pkt Iksińskiego czy innego Igrekowskiego", o pokemonach typu Dylinżer nie wspominam, bo musiałbym obrazić swoją klawe w lapku
Aaaaaaaa.... I jak ktoś mówi, że CYfer jest potrzebny TO JEST! Dziś wyprowadził do spółki z kolegą Stal na 4 punktowe prowadzenie, czego Kaczmarek by NIE ZROBIŁ na dzień dzisiejszy....
Dokladnie. Dzis tor byl jak w poprzednich meczach ale wiekszy nacisk "polozono" na krede i wyszedl drugi Gdansk.
Na kolejnym meczu bedzie polowa tego co dzis. Plus minus 6-7 tysiecy w porywach.
Np. moj ojciec ma juz dosc tej amatorszczyzny. Dookola wielu ludzi podobnie sie wypowiadalo
Tutaj byc moze pojawi sie niebawem ciekawy print screen Ukryta zawartość
Motylem jestem pam param param,Mariuszem jestem pam pa ram pam pam,Cygaro pale pam pa ram param
Nie wiedziałem że w Polsce takie cuda,po zawodówce Prezydentem być się uda lecz nie teraz czas Sądy zaczynać bo najważniejsze jest serce Jelcyna
Gratulacje dla Stali, znów w połowie zawodów skumali o co biega z torem i drugi raz nad pokonali.
P. S.
Drogi Jarku lub jego żono (nie wiem kto od Was to czyta) następnym razem jak odstawisz MJJ to postaw nie ma tracącego jak frajer pozycje Mirka ale na jakiegoś z juniorów. Bardziej podobała mi się ambitna gonitwa osamotnionego Huberta w 11 biegu jak 4 biegi Jabola razem wzięte.
Wysłane z mojego XT1032 przy użyciu Tapatalka
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
Napisze to większymi:
Drogi Jarku lub jego żono (nie wiem kto od Was to czyta) następnym razem jak odstawisz MJJ to postaw nie ma tracącego jak frajer pozycje Mirka ale na jakiegoś z juniorów. Bardziej podobała mi się ambitna gonitwa osamotnionego Huberta w 11 biegu jak 4 biegi Jabola razem wzięte.
"Na ręce patrzy mi nie tylko Patrycja, ale tysiące kibiców." Michał Świącik na Sportowefakty.pl, 25.01.2017
Jak cos to w 12 biegu Hubert jechał
co do meczu.
Szkoda porazki,ale niestety 2 linia zawiodła i Józek,ale jesli naprawde był chory i ledwo stał to mozna to Mu wybaczyc.
10 sierpnia ,czekamy
Gadol (15-06-2014)
No cóż, może za takie wywiady się jeździ?
Łubu dubu, łubu dubu, niech nam żyje, prezes naszego klubu, niech żyje nam!
To mówię ja, Jarząbek.
Zenon Jaskuła - TDF 1993!
Rafał Majka - Vuelta 2015!!! 3xTDF!!!
Niemiec - Vuelta 2014!
28/09/2014 - MICHAŁ KWIATKOWSKI MISTRZEM ŚWIATA!!!! 19/04/2015 - AMSTEL GOLD RACE!!! E3 Harelbeke 25/03/2016!!! Strade Bianche 2014/2017
18/03/2017 Milan-San Remo!!!
Z czym tu się mierzyć,
Włókniarz cały sezon pokazuje że to dyletanci jakich mało, już zresztą pisałem że wnerwiają mnie tym niewystawianiem zawodników do składu i jazdą na kredyt.
Dziś też MJJ nie jechał, nie wiem czemu, jakoś trudno mnie przekonać że M.Jabłoński jest od niego lepszy.
Zresztą typ swój na ten mecz opierałem o to że Włókniarz WRESZCIE pojedzie w najsilniejszym składzie. Kolejny raz nie pojechał.
Ciekawi mnie też jak to możliwe że Kasprzak wywozi Kildemanda, a wykluczają tego który był wywieziony[ wg.opisu na SF]. Potem gładkie 1:5 dla Stali.
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
Byłem na meczu w Gorzowie i nie wiem jak to się stało że Częstochowa , mając lepszy skład (od tego w Gorzowie) , atut własnego toru przegrała dość wyraźnie mecz. Nastawiałem się na coś koło 51:39 dla Cz. No ale jeśli Adrian robi 5 pkt , a Czaja 2 to chyba się to tak musiało skończyć. Wygraliśmy mecz praktycznie bez Zagara. Jestem troszkę zszokowany , aczkolwiek pozytywnie. Podobno był piękny mecz , tylko dlaczego nie było transmisji w TV ?????????
Ostatnio edytowane przez rav_gorzow ; 15-06-2014 o 22:23
Przyznam się, że mnie też bo to była decydująca sytuacja w tym meczu. Z niecierpliwością czekam na relacje w magazynie i się zobaczy.
Chyba, że koledzy z Częstochowy nam przyspieszą i napiszą jak było. Choć po ostrych gwizdach w radio domyślam się, że było co najmniej dwuznacznie
Dymek, Jabłoński, wieloryby z marketingu WON. Wtedy zacznie się robić normalnie
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
apatorzgred (16-06-2014)
Kontaktu moze i nie bylo (choc mam spore watpliwosci) natomiast kasprzak wjechal w tor jazdy Kildemanda a nastepnie powiozl go do samej bandy gdzie Kildemand mial wybor - wjechac w kasprzaka czy sie klasc.
Za to sytuacja z Jabolem - mam bardzo powazne watpliwosci czy tam byl jakikolwiek kontakt z Zagarem czy po prostu Jabol sie wystraszyl sytuacji i zwyczajnie polozyl, bo bal sie ze przypierdzieli w bande na pelnej ku....wie.
Ja bym w tych sytuacjach odwrotnie zasedziowal.
I zeby byla jasosc - te sytuacje w zaden sposob nie wplynely na wynik meczu, wygrala druzyna lepsza po prostu.
Tutaj byc moze pojawi sie niebawem ciekawy print screen Ukryta zawartość
O ile wykluczenia za upadki wyszły na remis i nie miały wpływu na końcowy wynik, o tyle należy pamiętać o defekcie Kasprzaka na prowadzeniu - gdyby nie to, to nie wiem czy choć raz bylibyśmy w tym meczu na prowadzeniu...
Gadol (16-06-2014)
Przecież patrząc na ostatnie szaleństwa Jensena w meczu z Gorzowem jechał teoretycznie najmocniejszy skład, więc o co chodzi?
Zaraz chyba trzeba będzie się pytać tych z nc+ jakim składem Włókniarz może jechać by był dla nich najsilniejszy.
Co do samego meczu.
Jak zawsze starałem się bronić Dymka lub nie wypominać jemu jego błedów taktycznych tak teraz napisze, aż powiększe:
W klubie jest potrzebny trener z prawdziwego zdarzenia!!!, a nie menadzer przyjaciel, dobry kumpel.
Nie może być tak że nasi zawodnicy wygrywają starty lub są na równi i wynoszą się na niechodzącą szeroką podczas gdy Stal jedzie po kredzie i dyma naszych elegancko po dupsku. Tak odbyło sie kilka biegów i nikt nie zareagował na to aby chłopakom powiedzieć co robić, szlak człowieka może trafić.
Kolejna rzecz to zmysł taktyczny...
Przeciez jesli przed nominowanymi było 6 punktów straty to dla mnie rzecza jasna bylo ze pojedzie para Kildemand Łaguta 2x. A tu jeb jedzie popełniający mase błedów Walasek... No Kurde myslalem ze zejde juz tam do parku maszyn i powiem co mysle o tym.
Sam mam Łagucie wiele za złe, ale jednak w takich kryzysowych(chodzi o wynik meczu oczywiście, a nie "diengi") momentach potrafi pojechać przekozacko, potrafi zablokować, pomóc, dogonić przegonić, przeskoczyć, podczas gdy daje się Walaska który jak ma gdzies pojechać na krawędzi to woli odpuścić sobie...
Jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała...
Nikt nie uczył w naszym zespole jak można taktycznie korzystać z niektórych przepisów?
W 14 biegu Walasek przegrywa start, ciasno na wejsciu w luk, zamiast spokojnie polozyc maszyne nadziewając sie na tylnie kolo ktoregos z gosci to jedzie dalej.
Bieg pozniej to samo robi Kildemand ktory wolał się zakopać niż elegancko polozyc motorek i nikt by nie mogl miec pretensji ze sie polozyl bo było ciasno i dostał strzała konkretnego.
Kolejną rzeczą która położyła nam mecz są juniorzy.
Nie może być ze robią 3 pkt przy czym jeden z urzędu...
Holta - no coz to taki jego poziom na ten sezon wyglada. 4-6 pkt nic więcej. Cyfer go juz w Częstochowie wozi to znak aby konczyć kariere.
Jabłoński - co jak co ale go tutaj bede bronił, chłopakowi chyba jako jedynemu w tym klubie zależy aby dobrze pojechać, co prawda brakuje mu troche umiejetnosci, ale woli walki nie mozna mu odmówić i takie zachowania powinno się doceniać! I jestem przekonany ze jakbysmy mieli trenera z prawdziwego zdarzenia to z Mirka by wytrzasnął o wiele wiele więcej. Alex Ferguson z ligowymi sredniakami którzy jedynie mieli ogromną determinacje potrafił wyciągnąć mistrza kraju podczas gdy jego następca zaliczyl kiche totalną. Ja tutaj jestem cały za Mirkiem i wierzę że bedzie dobrze
Jesteśmy masakrycznie słabi i aż szlak mnie trafia że ten zespol jedzie totalna kiche i jedyne co potrafi to się wykłócać o swoją kase... jestem w stanie to zrozumieć, że chcą otrzymac wynagrodzenie ale oni swoją postawą pokazują że nie warto przychodzić i ich ogladać, a jak nie ma kibica na stadionie to nie ma floty na koncie.
Przeciez jak Tarnów do nas przyjedzie to my z 30. nie wyjdziemy u siebie...
Naprawdę uważasz, że tak łatwo po prostu się położyć na motocyklu? W pierwszej kolejności odruchowo walczysz o utrzymanie się na nim. Wg mnie koncertowo położyć się potrafi tylko Nicki.. wg niektórych jeszcze Szombierski Poza tym, to zawsze niesie ryzyko kontuzji.W 14 biegu Walasek przegrywa start, ciasno na wejsciu w luk, zamiast spokojnie polozyc maszyne nadziewając sie na tylnie kolo ktoregos z gosci to jedzie dalej.
Bieg pozniej to samo robi Kildemand ktory wolał się zakopać niż elegancko polozyc motorek i nikt by nie mogl miec pretensji ze sie polozyl bo było ciasno i dostał strzała konkretnego.
Jakie ryzyko kontuzji kontrolując położenie motocykla?
Proszę przykłady na szybko:
http://www.youtube.com/watch?v=-QZftrswezc
http://www.youtube.com/watch?v=LCcLDrh7CkU -> patrz co robi Miedziński przy znacznie wiekszej prędkości.
http://www.youtube.com/watch?v=tDKxCoRKvD4 -> Loram
Poza tym nie wierze nie że żaden z nich nie wie jak się polożyć kontrolowanie na motocyklu...
Caly post gustaw bardzo fajny ale jak doszedlem do tego momentu:
To nie wiedzialem czy sie smiac czy plakac. <sciana>Jabłoński - co jak co ale go tutaj bede bronił, chłopakowi chyba jako jedynemu w tym klubie zależy aby dobrze pojechać, co prawda brakuje mu troche umiejetnosci, ale woli walki nie mozna mu odmówić i takie zachowania powinno się doceniać! I jestem przekonany ze jakbysmy mieli trenera z prawdziwego zdarzenia to z Mirka by wytrzasnął o wiele wiele więcej. Alex Ferguson z ligowymi sredniakami którzy jedynie mieli ogromną determinacje potrafił wyciągnąć mistrza kraju podczas gdy jego następca zaliczyl kiche totalną. Ja tutaj jestem cały za Mirkiem i wierzę że bedzie dobrze
Zawodnikowi, ktory nie ma zadnej ambicji (6 pkt w meczu biore w ciemno) nie pomoglby nawet czarodziej.
Takim postem obrazasz Kildemanda, ale takze Lagute, ktory wyczynial cuda przy krawezniku i niejednokrotnie wchodzil bardzo ostro, wrecz na granicy faulu a raz nawet (z Zagarem) ta granice przekroczyl stwarzajac niebezpieczna sytuacje... Niebezpieczna takze dla siebie!
Tymczasem usmiechniety po tym jak sie przestraszyl, ze jedzie na pelnej k......urwie polozyl sie (czyli zrobil to o co prosiles w tym poscie wyzej).
Ostatnio edytowane przez ananasek_vel_oman ; 16-06-2014 o 00:35
Tutaj byc moze pojawi sie niebawem ciekawy print screen Ukryta zawartość
Jeszcze raz napisze. Ogarnięty trener (niestety takiego w żużlu nie ma) i byś zobaczył jak można z Mirka można wyciągnąć wynik, bo chłop walczy na torze.
Przytaczam tutaj cały czas Fergusona bo czytałem o nim i o tym jak on potrafił psychologicznie wpłynąć na zespół i poszczególnych piłkarzy. Nie wiem czy orientujesz sie w piłce nożnej ale w sezonie w ktorym zdobył on ostatnie mistrzostwo kraju to połowa kadry Man Utd to była i jest ligową sredniawką, a właśnie Fergi dobierał skład zaczynając od zaangażowania danego zawodnika.
Według mnie akcja Zagara to była kopia akcji Pedersena na Zagarze.Tymczasem usmiechniety po tym jak sie przestraszyl, ze jedzie na pelnej k......urwie polozyl sie (czyli zrobil to o co prosiles w tym poscie wyzej).
A to o co prosiłem to było wykorzystanie mozliwosci aby bieg powtórzyć, bo mozna to zrobić bezbolesnie na 30 metrze gdzie jeszcze nie ma pełnej predkosci motocykla, a zarówno Walasek i Kildemand zawalili ten element.
Bierzmy Czernickiego. Atmosfery i tak nie ma, wiec jej nie spieprzy.