Kto powiedzial,ze Ward jest niezdolny do jazdy?
Wmawiasz sobie rzeczy o ktorych nikt nie pisal.
Jest zdolny do jazdy ale kontuzja jest na tyle dokuczliwa,ze nie moze pokazac 100% mozliwosci.
To jest chyba oczywiste i w zuzlu to zaden ewenement.
...ja p******...,ze tak oczywiste rzeczy trzeba tlumaczyc.
Co do Miedzina.
Gotuje mu sie pod kopulka,ale akurat wczoraj oprocz przeszarzowania pod banda ,co moglo sie bardzo zle skonczyc,nie zrobil nic zlego.
Jechal z NKI ostro ale w dopuszczalnych ramach.Tak jezdzi 80% zuzlowcow ktorzy nie maja wyje...... na to czy przyjada na 3 czy 4 pozycji.
Miedziak ma ogolnie przechlapane,bo jak jedzie pasywnie to panienka a jak powalczy to bandyta.Mam nadzieje,ze sie idiotami przejmowal nie bedzie i bedzie dalej tak gryzl tor,moze nieco z chlodniejsza glowa.Tak bym zalecal.
Wracajac jeszcze do tej szarzy pod banda,to oczywiscie blad.Bylo tam za duzo odsypanego i go wciagnelo.Hak-banda i wszystko jasne.
Podobnie jak Krzychu Kasprzak,tylko ten mial mniej szczescia,no i hejterki z Czewy i Zielonej Gory nie pluly jadem jaki to on niebezpieczny.
Ta wszechobecna hipokryzja az wali po oczach.Zapomnieli juz ile razy Grisza Laguta tracil plynnosc jazdy bo przykozaczyl pod banda na cale szczescie nie konczylo sie to upadkiem.
Troche mniej szczescia mial Piotrek Protasiewicz ktory w podobny sposob jak Miedzin zakonczyl bieg na MA ,zdaje sie dwa lata temu,na wyjsciu z 1 luku i to bedac chyba na prowadzeniu.Co prawda tam go pod banda troche podnioslo,ale jednak byl to blad i efekt ten sam.
Pepecie zdarza sie tez tak szorowac po bandzie,szczegolnie w Czestochowie i wlasnie w Toruniu.Jest to fajne dla oka,ale czasem i On traci plynnosc jazdy i jest o wlos od upadku.
Takze wiecie hipokryci,blaznujcie dalej.