Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
14 punktów w plecy Włókniarza, ale przy pełnym składzie będzie nieźle!
Przyzwoicie Czaja, po pierwszych sparingach można było mieć spore obawy w stosunku do formacji młodzieżowców.
Kto by pomyślał, że w biegu juniorów na Smoku wygrają 5:1
Bardzo dobry Walasek.
Holta, robi to, co do niego należy.
Kildemand - będzie z niego pociecha. To nie tylko punkty, ale również widowisko, a tacy zawodnicy tylko w dalszym ciągu będą utrzymywać, a może podnosić bardzo wysoką frekwencję na Olsztyńskiej, co wymiernie przełoży się na stan klubowej sakwy.
Szkoda, bo z 6 punktów przewagi zrobiło się na koniec meczu -14, co w praktyce przekreśla szanse Włókniarza na bonusa. Byłem orędownikiem występu Jabłońskiego, by się przekonać na co go stać w warunkach bojowych. Nie sprostał zadaniu, więc powinien ustąpić miejsca lepszym. Mam nadzieję, że na Falubaz zdolny do jazdy będzie Jensen, a za Łagutę pójdzie najpewniej z/z. Emocje były, ale za pozytywne wrażenia punktów nie rozdają. Walaskowi dawałem 10(6) i trafiłem praktycznie w sedno, bo startował siedem razy. Ogólnie położył 3 wyścigi więc szału nie ma. Po tym zawodniku nie można się jednak realistycznie spodziewać niczego więcej w konfrontacji z takimi tuzami jak Bjerre i Pedersen. Trzeba pogratulować Unii bombowych stranieri. Będzie z nich w Lesznie dużo pożytku. Powiedzmy sobie szczerze: Unia nie wykorzystała swoich wszystkich atutów, oszczędzając młodszego Pawlickiego, który otrzymał tylko trzy okazje do wykazania się. Ogólnie wynik, który dało się przewidzieć (typowałem 55:35), Unia musi być w kontekście przebiegu zawodów w 100% zadowolona, fani Włókniarza również, bo wstydu nie było.
Ostatnio edytowane przez cures ; 13-04-2014 o 21:39
AZS-CKM the leading polish teams
Walas swoje zrobił, Pająk też + dołożył sporą cegiełkę do stworzenia superwidowiska. Rysiek nie najgorzej, obawiałem się, że bez jazdy przed sezonem będzie gorzej. Czaja super na starcie ale na trasie wolny. Komar swoje w juniorskim zrobił, obawiałem się, że skończy się na zerowym dorobku. Jabol - wysłać go gdzieś daleko, może do Gdańska na wypożyczenie za free w podziękowaniu za dzisiejszy wynik?
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
Szacun za walkę.
Punktowo mogło być lepiej, ale mogło być gorzej.
Jak to mówią pierwsze koty za płoty.
PS
Najszybszym zawodnikiem Włókniarza był dzisiaj ...... Malczewski.
Niestety w przypadku Mirka ciężko oczekiwać jakiegoś wyskoku, na jaki można (przynajmniej w zeszłym roku) liczyć chociażby w przypadku patentowego lenia Szuminy. Aby mógł się spokojnie objeżdżać, powinien postawić po prostu na wypożyczenie. Myślę, że wiele klubów byłoby chętnych na skorzystanie z jego usług.
W podsumowaniu u nas zawiódł Michelsen choć widać było że chłopak walczył ale brakuje mu jeszcze doświadczenia, Piotrek - liczyłem na więcej, bieg młodzieżowy zaspali oboje z Tobiaszem, reszta pojechała swoje choć u Zengiego i Tobiasza liczyłem na jakieś 7 pkt. Przemek ostatnio nie błyszczał te 9 pkt dobre aczkolwiek z oczekiwaniem na więcej. Bjerre i Nicki tak jak od nich oczekiwano choć Pedersen mówił że będzie jeździł bardziej zespołowo co nie do końca mu wychodziło. We Włókniarzu na plus Kildemand i młody Czaja, Holta na swoim poziomie Walasek też, Jabłoński jeździec bez głowy. Gratulacje dla Unii za wygraną a dla Włókniarza za świetną walkę nie było kompletnie widać że Lwy są osłabione.
Wynik zgodnie z przewidywaniami . Unia jest mocna w tym sezonie. Duńczycy (KB oraz NP) w świetnej formie. Trzeci musi jeszcze popracować - starał się , ale niebawem może przegrać rywalizację o skład z Damianem.
Dzięki ZZ oraz zmianom taktycznym Włókniarz przez praktycznie cały mecz nie odstawał wynikiem. Emocje były większe niż się ich spodziewałem. Bardzo dobry Walasek
Ogólnie,dobry mecz, pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez JaacPoz ; 13-04-2014 o 21:50
Świetny mecz! Wkoncu mnóstwo walki i biegów trzymających w napięciu aż do ostatniego łuku Bjerre Petarda , gdyby nie błąd Mikkela było by dziś Max 15 pkt , Nicki planowo , bracia do poprawki ... UNIA!
Nie taka Unia silna jak się wydawało przed sezonem. Śmiem twierdzić że w pełnym składzie Włókniarz by dziś powalczył o zwycięstwo. Częstochowianie zrobili fajne wrażenie, jak im starczy kasy żeby odjechać sezon to powalczą o medale.
Sent from my Nexus 4 using Tapatalk
#GetWellDarky
Największym zaskoczeniem był dzisiaj tor Wyglądało to trochę tak, jakby rozochoceni jego właściwościami żużlowcy zamiast pilnować pozycji swoich i kolegów z pary oddali się beztroskiemu hasaniu pod bandą, co zaowocowało wieloma straconymi punktami w obydwu ekipach.
Pzdr,
Garfield
czy ja wiem czy NP pokazał dzisiaj taką świetną formę? w pierwszym biegu o mały włos nie stracił 2 pkt na rzecz Kildemanda, w kolejnym swoim biegu z 5:1 (wypracowanego przez Grzesia Zengotę) zrobiło się 3:3 bo Niki nie potrafił pojechać parą i na dodatek starty Nikiego też dzisiaj były takie sobie... szczerze mówiąc to Bjerre był dla mnie numero uno dzisiejszego spotkania i niech tak zostanie bo Nikiego to ja jakoś znieść w tej mojej Unii nie mogę
Bieg Przemka i Kildemanda coś pięknego! Obaj pokazali wielkie cohones!
Przygarniał kocioł garnkowi. "Dream team" dostał w palnik od najsłabszej ekipy ligi, to trzeba sobie morale podbudować.
A co do spotkania - mecz całkiem przyjemny dla oka. Cieszy, że nasz wybitny duet trenerski ogarnął przyzwoicie temat przygotowania toru i pozbyli się "fal". Walki nie brakowało, choć zawsze można oczekiwać więcej. Ale to inauguracja. Generalnie postawa Unistów przyzwoita. Słabo Michelsen, ale to młody chłopak, po dzwonie w tym tygodniu. Przy kolejnych spotkaniach liczę na lepszy wynik (o ile nie wygryzie go Baliński).
Bardzo dużym pozytywem jest to, że w końcu Unia ma zawodnika/ów na 15. bieg, co w zeszłym roku było utrapieniem. Po to właśnie jest Nicki, a jeżeli ktoś wierzył w jego przemianę i jazdę parą, to dzisiaj dał popis szczególnie w biegu z Zengotą i Walaskiem. Ten typ tak ma, nie oczekujmy niczego innego. Zresztą Bjerre też w biegu z Musielakiem zdaje się nie oglądał się na Tobiasza, tylko leciał do przodu.
Co do gości - Jabłoński to nieporozumienie. Szkoda słów. Największy kozak to Kildemand, choć oglądając BEL można było już wcześniej zobaczyć tego grajka w bardzo dobrych biegach i pojedynkach. Niestety, w biegu z Przemkiem zachował się chamsko, wystawiając nogę i kopiąc Przema. Było to bardzo dobrze pokazane w magazynie Enea Ekstraligi na nSport. Pretensje Pawlickiego jak najbardziej uzasadnione.
Czewa ratowała wynik ZZ i taktykami. Sukces połowiczny, bo zaprezentowali się dobrze, ale wynik średnio korzystny. Unia liderem i oby tak dalej.
Jezusie. Co mu nie wytrzymało?
To może niech układa pasjansa, jak na ekstraligę gotowy nie jest.
Nie wytrzymała głowa BUHAHAHAHA no nie mogę z typa...
Aczkolwiek trzeba przyznać, że technika przerywania biegu przy 5:1 w plecy, została od sezonu 2013 dość drastycznie poprawiona ))
Ostatnio edytowane przez muuu ; 14-04-2014 o 00:07
"Na ręce patrzy mi nie tylko Patrycja, ale tysiące kibiców." Michał Świącik na Sportowefakty.pl, 25.01.2017
Gadol (14-04-2014)
KSUNIA napisał:Zgadzam się, że dobrze się zaprezentowali, a to co wyrobili sobie w jednym biegu to stracili w następnym.Czewa ratowała wynik ZZ i taktykami. Sukces połowiczny, bo zaprezentowali się dobrze, ale wynik średnio korzystny
W jednym biegu im żarło by w następnym przyjechać na końcu.
Jak wróci Grisza (mimo że na ZZ ujechali z 8 punktów) to sytuacja może się poprawić.
Z drugiej strony Unia mnie nie przekonuje.
Zengi i Mikkel Michelsen to będą raczej dziury w składzie niż realne szanse na półfinał.
Baliński też tego nie zmieni. Zwyczajnie tego nie widzę.
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Na zz zdobyli 9 pkt jeżeli się nie mylę. Uważam za Grisza zdobylby więcej, MJJ koło 10 i byłoby na styku. Ale już nic nie mówię bo widzę ze Unisci zawieszaja sobie juz medale na szyję prawie jak niektórzy Torunianie jeszcze wczoraj.
Sent from my Nexus 4 using Tapatalk
Ostatnio edytowane przez apator_uk ; 14-04-2014 o 00:10
#GetWellDarky
Też uważam, że projekt z Jabłońskim okazał się klapą.
Chociaż wykluczenie go 6 biegu w pierwszym łuku było błędem.
Ostatnio edytowane przez blacktop ; 14-04-2014 o 00:14
"Muszę powoli się żegnać. Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę udanych wakacji. Miarą Naszych sukcesów jest liczba Naszych wrogów. Do zobaczenia na Twitterze i Instagramie."
Bardziej niż o powrót Griszy (jest z/z jakby co) martwię się o powrót MJJ. Tu jedyna opcja to Szumina i liczenie na jego dobry dzień lub juniorzy. Jabol dla mnie tym meczem i tak samo głupią, chamską jazdą w sparach przekreślił swoje szanse.
Moja jazda mogła wyglądać dużo lepiej, gdyby nie presja ze strony pseudokibiców, bo nie będę ukrywał, ale taka była. Oczywiście są prawdziwi kibice, ale niestety ta grupa pseudokibiców wygrywała z moją głową. (B.Świącik)
Każdy dostał po dwa nowe motocykle z silnikami od Fleminga Gravesena, na bieżąco remontowanymi. (B.Świącik)
Szczerze mówiąc Unia mnie zawiodła. Niedawno pisałem, że widzę w nich kandydata nawet do złota, jednak dzisiaj w to miejsce wskakuje Stal.
MarQes (14-04-2014)
Nareszcie w domu Fajny meczyk, szkoda traconych pozycji wyjeżdżając niepotrzebnie pod płot, ale nie jest źle, pokazali jak dla mnie chłopaki charakter Jabol niestety, ale nie nadaje się póki co na Elipe.
Meczyk fajny ! 50 % składu Włokniarza, az strach pomyslec co by sie działo z Unią gdybysmy jechali w 100 % składzie. Jabłonski the best Rewanz czuje ze bedzie srogi . Unia bedzie miała kłopot z wejsciem do PO a szkoda.
...Edmonton , St .Albert...........Ukryta zawartość
Nie taka Unia straszna.
Glupio tracone pozycje , wyklucznia i tasma zawazyla o porazce. Wynik jednak nie odzwierciedla sytuacji na torze i na pewno jest dla nas krzywdzacy.
Biorac pod uwage, ze mielismy duzo gorsze starty od miejscowych i Jabola () w skladzie to wynik uwazam za sukces.
Z Grisza i MJJ mecz bylby na styku.
Ewidentnie nasze chlopaki chcialy sie poscigac, wynosili sie daleko a to byl blad. W rewanzu, gdy smigac bedzie pas ochronny za banda (dla Kildemanda i Griszy oraz Jozka) nie widze za specjalnie Unii.
Mikelsen poza startami niczego nie zaprezentowal, Zengota tez jak nie wyszedl spod tasmy to kapa (skads to znamy)...
U nas zdecydowanie trzeba poprawic taktyke jazdy i schlodzic niektorym glowy, bo za duzo pkt stracilismy po drodze.
Unia na takim torze moze meczu u siebie nie przegra, ale widowiska to tam w zasadzie nie bylo poza jednym biegiem Kildemand-Pawlicki i kilkoma nedznymi mijankami wynikajacymi z bledow rywali.
Kibicowsko rowniez bida. Taka garstka ludzi na inauguracji??????
Tak typowalem i sie sprawdzilo
Tutaj byc moze pojawi sie niebawem ciekawy print screen Ukryta zawartość
Przykro mi, że wynik dla Was jest krzywdzący. Podobnie jak Apatory zasłużyliście na wygraną.
Odnośnie sytuacji Pedersen - Zengota - Walasek. Ja bym nie zwalał winy tylko na Pedersena, raczej to brak wyuczonych zachowań w określonej sytuacji. Wystarczyło, że Zengota pojechałby po krawężniku, a nie ze Pedersenem lub odwrotnie i byłoby lepiej. Dobrze rozgrywali nasi kilka razy drugi łuk pierwszego okrążenia, gorzej właśnie pierwszy łuk. Moim zdaniem sytuacja do pokazywania na zgrupowaniu i jazda w takiej sytuacji powinna być wyuczona i wiadoma zanim jeszcze wejdą w łuk.
Nie rozumiem jak można zakładać czy ktoś wejdzie do PO czy nie po jednym meczu :/
Zamieszczone przez apator_uk
Gdyby babcia miała wąsy to by dziadkiem była...skąd wiesz jak by się mecz potoczył gdyby Włókniarz jechał w pełnym składzie? może wówczas w Unii nastąpiłaby większa mobilizacja i wygrana Unii byłaby taka sama albo i większa? sorry ale takie głupie gdybanie mnie denerwuje.Zamieszczone przez apator_uk
Poza tym Twój Apator dostał wczoraj niezłego plaskacza od Gdańska, więc lepiej zacznij w swoim wątku prawić "mądrości" na temat mocy i możliwości Torunia, a nie tu wylewasz swoje wypociny na temat siły Unii
Ostatnio edytowane przez olivka ; 14-04-2014 o 10:30
z tym PO napiołem sie jak rajtuzy Marty / pozdrawiam/ To nie wina Leszna ze jechalismy w trzech , skorzystali z okazji i wygrali. Takie jest zbójeckie prawo . Pochwała za atmosfere na meczu , nie przypuszczałem ze mozna wniesc pół litra zmieszane z colą . Siedziec w biało-zielonym szaliku wsród leszczynian bezcenne , z kazdym toastem było weselej .
Teraz pełna mobilizacja na zgrzeblarke bo byc w tabeli obok unibaxu to kiszka.
...Edmonton , St .Albert...........Ukryta zawartość
Emil, przyjacielu, ale to przecież nieuniknione Podacie sobie rękę z Toruniem, prawda?
Tutaj byc moze pojawi sie niebawem ciekawy print screen Ukryta zawartość
Spytajcie się Prezesa Unii czy chciałby wygrywać mecze 65-25 czy 52-38. Jak wiecie ma być skutecznie (szansa na bonus) i tanio.
no ale trzeba przyznac ze 2 w kolejnych biegach jak tracil nawet pozycje to z dziecinna latwoscia ja odzyskiwal. tutaj pokazal moc ze sie bawil jazda
Pedersen przeszkadzał Zengocie.
Miał pretensje/wiele do wytlumaczenia Zengocie po 1 biegu,w sumie nie wiem o co.
Wywiozł Zengote w biegu nr 9.
Nie bawił sie jazda w tych dwoch biegach.
Pkty ok.Reszta do poprawki,tylko naiwni liczyli,ze pojedzie para.Zengota jest dobrze przygotowany,ma niezła forme to nasz sztab szkoleniowy stłamsi to startami z Pedersenem
cokus1 (16-04-2014)