Byłem czysty jak łza. Żadnego dopingu,żadnych suplementów tylko jednego na odwagę żeby władzy w oczy spojrzeć
I
Byłem czysty jak łza. Żadnego dopingu,żadnych suplementów tylko jednego na odwagę żeby władzy w oczy spojrzeć
I
Ach te wilcze oczy wladzy
Wybór Gralik, KonDom lub Bruski. Kto lepszy dla Polonii i Bydzi? :/ Masakra
Nasi na wszelki wypadek woleli odpuścić bonusa na Łotwie, bo jeszcze Gniezno albo Łódź przegra w ostatniej kolejce i przy wygranej z Rybnikiem byśmy przez przypadek w PO się znaleźli... Ech, dobrze że jeszcze tylko 1 mecz i kończymy ten żenujący sezon... Swoją drogą ciekawa jaka frekwencja w ndz, 500 osób??
Polonia Bydgoszcz - DMP 1955, 1971, 1992, 1997, 1998, 2000, 2002...
Góra 700...
Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
Takich żenujących sezonów przed nami jest jeszcze kilka
Później 2 liga i upadek.
Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
Sezon do bani, a kasa pewnie też nie będzie się zgadzać bo niby na czym tu zarobić. Widzę ciemność....
Dopóki będziecie mieli stadion, na którym do oglądania zawodów niezbędna jest lornetka, dopóty to będzie szło w danym kierunku. Swoją drogą jak wygląda kwestia emigracji w Bydgoszczy? Takie rzeczy też mają wpływ na "spadającą frekwencję" na stadionach żużlowych - a o tym się w ogóle nie mówi.
"Socjaliści dzielą się na dwie kate gorie: dobrych i żywych".Ukryta zawartość
^^Bydgoszcz się wyludnia i to ostro. Tu kilka mało optymistycznych artykułów:
http://bydgoszcz.gazeta.pl/bydgoszcz...iasto_sie.html
http://wiadomosci.onet.pl/kujawsko-p...ola-wies/nv4fb
http://www.mmbydgoszcz.pl/382092/gus...-tysiecy-ludzi
Ale to w ogóle problem który dotyczy całej Polski:
http://www.sfora.pl/polska/Polska-si...wodztwa-a43716
Emigracja to jedno, drugie to starzenie się społeczeństwa. Nikt nie powiedział że tylko młodzi i piękni mogą chodzić na żużel, ale wniosek jest oczywisty. Mniej ludzi w mieście = mniej potencjalnych kibiców. A co do przebudowy stadionu... uwierzę jak zobaczę.
BKS Polonia Bydgoszcz
Za obecnego prezydenta to raczej mało prawdopodobne żeby stadion został zmodernizowany.
nie ma się co martwić na zapas, Bydzia, która zewsząd otoczona jest terenami zielonymi, nie ma jakichś super warunków do rozwoju budownictwa jednorodzinnego, a że ludziom mieszkanie w bloku coraz mniej odpowiada, toteż szukają sobie miejsca za granicami administracyjnymi miasta
gdyby włączyć w teren Bdg gminy ościenne, te najbardziej zaludnione, to by się okazało, że macie ilość mieszkańców porównywalną do Szczecina a może nawet i do Gdańska
a jeśli w prawie półmilionowej aglomeracji szacujecie, że na mecz przyjdzie 0,1% ludzi, to chyba nie jest to winą żadnych demograficznych zapaści, wam się chyba speedway po prostu znudził, albo nie czujecie potrzeby oglądania niczego innego poza ekstraklasą (nie traktujcie tego jako złośliwość, ale jeśli ktoś pisze, że sezon, w którym walczycie o play-off, jest żenujący, no to ja już nie wiem jak to naprawdę jest... )
Lee przecież to był najgorszy sezon w wykonaniu Polonii od początku istnienia klubu..No to jak o nim ma się mówić..? Nigdy Polonia nie była w dole tabeli w 1 lidze..
Problem polega też na tym że my sami nie wiemy czego chcemy Jedni nie chcą Golloba, drudzy marzą o jego powrocie przynajmniej na jeden sezon. Jednym marzy się jak najszybszy awans do E-ligi, inni wolą ustabilizować sytuację w I lidze. Jedni chcą na prezydenta tego i tego, drudzy - odpolitycznienia klubu. A Polkowski musi to wszystko złożyć do kupy
BKS Polonia Bydgoszcz
Giani (31-08-2014)
Ale o co Wam chodzi? Od początku się mówiło, że to będzie sezon by tanim kosztem się utrzymać i to się udało. A tu widzę niektórzy by nagle chcieli by znowu się zapożyczyć byleby być w czubie tabeli, bo inaczej jest "żenada" i "najgorszy sezon w historii". To się zdecydujcie czego chcecie! Ja widzę obecny sezon na plus. Tani skład, fajnie się rozwinął Szymek, postępy zrobił Bartek, dobrze odnalazł się w 1. lidze Siopek (wbrew temu co wielu wieszczyło), trochę niezłego ścigania u siebie pokazał Hougaard. Ale niektórzy po prostu muszą ponarzekać, porzucać "żenadami" itd. Jak trochę żółci wyleją, wtedy lepiej im się śpi w nocy.
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Mnie się wydaje, że problemy Polonii zbiegają się z problemami żużla jako takiego. Na mecze teraz chodzi tyle osób, że na koszykówce czy siatkówce by się cieszyli, a przypomnę, że tamte kluby biją się w Bydzi o medale. Żużel jednak chce być "maistreamową" dyscypliną pierwszego wyboru, tak jak piłka (frekwencja na Zawiszy byłaby 3x taka gdyby nie bojkot kibiców)
Ale czy obecnie żużel może być taką dyscypliną pierwszego wyboru, masową? Bądźmy szczerzy: nie ma żużla na pierwszych stronach kolumn sportowych jak dawniej. Nie ma w wiadomościach TVP. Nie ma właściwie nigdzie regularnych doniesień poza SportowymiFaktami. Jak byłem na urlopie i nie wchodziłem na SyFy to w ogóle mogłem zapomnieć, że taka dyscyplina istnieje! A piłka i siatka były wszędzie, nawet kosz się przewinął. A przecież to środek sezonu żużlowego!
Na moje to cała formuła obecnego żużla, mało meczów w ligach, likwidacja KSM, nie pomagają dyscyplinie, ale problem jest szerszy i po prostu ludzie wolą inne rzeczy niż skręcanie w lewo.
Także moim zdaniem w Polonii mamy wypadkową wszystkiego, o czym piszecie. Kwestia stadionu jednak do mnie nie przemawia zupełnie i już piszę dlaczego. Nie można tłumaczyć wszystkiego starym stadionem, bo jeżeli ludzie chcieliby żużla, to stadion wypełniałby się jednak liczniej (nie mówiąc już o tym, że gdyby takie były oczekiwania społeczne, to politycy doprowadziliby do jego modernizacji dawno temu).
Czy infrastruktura ma znaczenie? Przecież Zawisza gra na stadionie lekkoatletycznym, a Artego do wiosny walczyło w starej hali Chemika (teraz dostali nową bardzo fajną halę typową do koszykówki, wespół z Astorią, będzie można zobaczyć w październiku jakie znaczenie dla frekwencji mają warunki do oglądania).
Co do "przejedzenia się" żużlem, to oczywiście można powiedzieć, że "kibic wszystkiego" w Bydzi jest po prostu wybredny. Nie będzie chodził na I ligę żużla, gdy ma Ekstraklapę na Gdańskiej lub bijące się o medale koszykarskie Artego i siatkarski Transfer (szczególnie na przykładzie Artego to widzę, bo jako że mieszkałem do niedawna na Wyżynach, to na koszykówkę na Chemiku zaglądam dość systematycznie od lat i kibiców wciąż przybywa). Ale jak pisałem wcześniej - gdyby wszyscy kibice z meczu żużlowego poszli na siatkę do Łuczniczki, to władze by się ucieszyły, więc to problem oczekiwań. Żużel jest po prostu w odwrocie i w takich ośrodkach jak nasz bardziej to widać? Wiem, wiem, Łódź, Poznań, może tej tezie zaprzeczają, ale... zobaczymy jak to wyjdzie, czy to nie są bardziej "porywy serca" niż realne i długotrwałe zapotrzebowanie.
Ostatnio edytowane przez Attyla ; 31-08-2014 o 14:14
rogal1979 (01-09-2014)
W sumie bardzo mądry post. Też mi się zdaje, że stadion to tylko taka wymówka. Gdyby na żużel chciało przyjśc 10 tys. ludzi to faktycznie mógłby być problem, ale przecież jakby chciało przyjść ludzi 5k to spokojnie rozmieszczą się na prostych z dobrym widokiem. Widoczność jest jaka jest od b.dawna. Kibic się po prostu żużlem znudził, a stadion to tylko taka wymówka, by w kapciach zostać w domu.
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Żużel przychodzi sam do kibica; dziś można obejrzeć go sobie w tv i to w szerokim zakresie - trzy mecze w kolejce, czyli praktycznie od 14 do 21 można śledzić ligę polską.
Bydgoszczy wypada zazdrościć tak dużej wszechstronności sportowej (choć to miasto niemałe, to jednak pod względem dyscyplin na wysokim poziomie wyróżnia się spośród innych, dużych ośrodków) a jednocześnie ubolewać, że na speedway już nie ma takiego parcia. Z jednej strony to faktycznie najsłabszy wasz sezon, z drugiej zaś - rok temu była ekstraklasa, ale publiczność też nie dopisywała.
Miasto pięknieje w oczach, dużo się zmienia 'in plus', oby z żużlem były to tylko przejściowe chwilowe. Choć da się niestety odczuć, że nie jest on już dla kibica aż tak elektryzujący no i za powiedzmy 300 tysięcy złotych da się bez trudu utrzymać na wysokim poziomie np. kobiecego kosza w I lidze. A ta kwota podejrzewam nie jest w stanie pokryć nawet organizacji wszystkich imprez na bydgoskim stadionie w jednym sezonie a co dopiero myśleć o wypłatach... Bez mecenasów, takich jak w Rzeszowie czy Toruniu, coraz trudniej będzie wszystko uciągnąć. W Grudziądzu co prawda dają radę, no ale oni w ekstraklasie dawno nie byli a tam panuje zupełnie inny finansowy mikroklimat.
W Bydzi na żużlu ostatni raz byłem hmm... prawie 20 lat temu a wtedy wejść na mecz 'za piętnaście' to nie był najlepszy pomysł (o derbach to nawet nie mówię). Trzeba się chyba wyzbyć myślenia, że warto ten sport oglądać tylko na odpowiednim poziomie, bo to najprostsza droga do stagnacji a w konsekwencji i upadku. Czego absolutnie nie życzę nikomu.
Stadion jest wymówką, fakt. Wynika to chyba z wstydu zazdrości względem innych ośrodków, które stadiony odnowiły i mają się czym pochwalić. U nas to dowodzi tylko tego, że przez X lat zarządzanie klubem leżało totalnie na dnie, bo za sukces podawano odnowienie wyjazdu z parkingu na tor...
Kibic (nie tylko żużla) w Bydgoszczy jest wybredny. I leniwy. Bądźmy szczerzy - wielu osobom się najzwyczajniej nie chce iść. Jeszcze jak idzie dobrze to się pójdzie. Jak jest słabo to przychodzą tylko wierni klubowi i dyscyplinie kibice. Przecież w ELidze frekwencja wcale lepsza nie była. Gdybyśmy mieli drużynę na poziomie Stali Gorzów (przykładowo) to pewnie zupełnie inaczej by to wyglądało.
Poza tym jesteśmy przyzwyczajeni do idola w drużynie. Takim był przez lata, później był nim Emil (trochę też AJ z początku swojej jazdy u nas). Teraz nie ma nikogo, kto by kibiców przyciągał. Szymek wszak takiego poziomu nie prezentuje, żeby uznać go za lidera drużyny z prawdziwego zdarzenia.
Nadal to jednak są wymówki.
Tak jak ktoś napisał wyżej - statystyczny kibic nie wie czego chce. Zarazem chcemy stabilizacji finansowej, ale z fajnym składem i przebudową stadionu. Chcemy odpolitycznienia klubu, ale żeby miasto dawało więcej kasy. Chcemy stabilizacji w zarządzaniu, ale już są głosy żeby prezesa jednak zmienić. Chcemy drużyny z wychowankami, ale chcielibyśmy ściągnąć do klubu kogoś mocnego.
Drużyna nie jest zbyt ciekawa - przyznaję. Hans, Szczepaniak czy Kościecha to nie są zawodnicy którzy elektryzują mnie jako kibica.
Stadion jest brzydki - tutaj nie ma się co rozwijać.
Klub był źle zarządzany przez ostatnią dekadę - z czegoś nasza sytuacja finansowa przecież wynika.
Niemniej będąc kibicem swojej drużyny nie patrzy się na to i wspiera klub. Chodzi na mecze. Nie mogę siebie tutaj za przykład podać, bo mieszkając we Wrocławiu nie mam opcji jeździć regularnie na mecze, ale przynajmniej raz w sezonie przy S2 się pojawiam.
Jakimś tam argumentem jest też to, że mamy w Bydgoszczy dużo drużyn sportowych i jest w czym wybierać. Niemniej blisko 400 tysięczne miasto, a na poszczególne zawody różnych dyscyplin ilu tych kibiców przychodzi? Raczej niewielu. A do tego część z nich chodzi na kilka stadionów/hal oglądać lokalny sport.
Można więc wnioskować, że w Bydgoszczy sport nie jest aż tak ważny, skoro kibica jest tak mało.
Pytanie teraz - czy warto inwestować w Polonię jakieś duże pieniądze, skoro nie ma kibiców? Czy nie rozsądniej spokojnie poczekać w I lidze, aż ci kibice się zaczną pojawiać?
Szkolimy ponoć sporo młodzieży. Może więc warto oprzeć drużynę na naszych chłopakach dodając 1-2 bardziej doświadczonych zawodników, a więcej pieniędzy wydać w sprzęt dla naszych chłopaków?
Został nam mecz z Rybnikiem, który jest już o nic. Warto więc zacząć zastanawiać się nad przyszłością...
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
I to można dodać do wykluczających się pomysłów, które wymieniłeś. Bo z jednej strony "tak", ale z drugiej, skąd mają przyjść ci kibice? Dyscyplina popularniejsza się nie robi, a w Bydzi środowiska żużlowego nie ma. Wsparcie polityków?
-> PO jednoznacznie na Gdańskiej
-> Metropolia Bydgoska - jeden z liderów to autor strony fanów Zawiszy - trzeba coś dodawać?
-> PiS - Gralik już się określił wpisem na Facebooku, na kim chce budować poparcie
-> Dombrowicz..?
Jesteśmy w (_;_)
Zostaje jeszcze Anna Mackiewicz z SLD. Może ona zechce budować kampanie na Polonii
Polonia Bydgoszcz - DMP 1955, 1971, 1992, 1997, 1998, 2000, 2002...
Jeszcze smutna refleksja. Mamy stowarzyszenia kibiców i długą historię z sukcesami, a nie mamy środowiska. Nic dziwnego, że taka kasa z miasta idzie na Gdańską, jak sympatycy Zawiszy są w liczących się organizacjach. Ponieważ jeszcze na stadionie jest nas tak mało to nie sądzę, że ktoś się z nami liczy
ryba psuje sie od glowy i taka sytuacje mamy w Polonii, wlasciciel do zmiany i tyle
Facebook: Bydgoskie Gryfy
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Przy tych wszystkich niesprzyjających okolicznościach na naszą niekorzyść przemawia też chyba koszt utrzymania - to tylko moje domysły, ale coś czuję, że obecna przeciętna na poziomie pierwszej ligi Polonia może kosztować więcej niż zespoły siatkarskie/koszykarskie walczące o mistrza
Porównywanie wydatków na poszczególne dyscypliny akurat wg mnie nie zda egzaminu. Każda dyscyplina to inna specyfika, inne poziomy inwestycji, inne wymagania co do samego funkcjonowania stadionu czy hali sportowej.
vicar otóż to - mamy krzyk o najgorszym sezonie i tragedii...to świadczy tylko o tym, że nadal wielu kibiców to tylko ci, którzy pojawią się na stadionie przy okazji sukcesu.
Wynik ogólny sezonu dla mnie także jest nieco rozczarowujący. Głównie dlatego, że wciąż nie potrafimy wygrać na wyjeździe. Niemniej na PO mi jakoś specjalnie nie zależało, bo to i tak więcej wydatku niż zysku dla klubu.
Atylla tutaj masz rację, że u nas stowarzyszenia jakie by nie były to w zasadzie nie wiadomo po co one są. Od jakiegoś czasu jest o nich cisza i to chyba w ostatnich kilku latach jedna z lepszych wiadomości jakie można o nich powiedzieć. I to jest przykre. Ale to też pokazuje słabość klubu - że potrafiono ugiąć się przed jakimiś amatorami chcącymi coś. Banda ludzi w liczbie 60 potrafiła wpływać na decyzje dotyczące ogółu klubu i wszystkich kibiców na stadionie.
Wydaje mi się, że w Polonii do pracy brakuje odpowiednich rąk. Chodzi oczywiście o stanowiska "specjalistyczne", które wpłynęłyby na sposób kierowania i rozwoju samego "przedsiębiorstwa". Z czego to wynika? Chyba z polityczności klubu, z niestabilności jeśli idzie o samą pracę i raczej nieatrakcyjnej oferty. Przecież nie przekona mnie nikt, że brakuje w Bydgoszczy ludzi, którzy potrafiliby wnieść do Polonii pozytywnych zmian.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Co do tego , że ostatni mecz jest o nic to bum się nie zgodził, przy zbiegu złych okoliczności czyli nasza przegrana i chociaż 1 punkt Lokomotivowa i walczymy w barażach o utrzymanie w lidze. Co do samego klubu to widać na przykładzie GP i SWC jak jest źle. Na ostatnim GP w Gorzowie prawie komplet a u nas , lepiej już nie komentować. Najbardziej bolące jest to, że brak długofalowej polityki odrodzenia żużla w Bydgoszczy. Mały kameralny stadion ze świetnie zaprojektowanym torem, młoda drużyna z wychowankami i w perspektywie 3-4 lat może wrócić Polonia na dobre tory. A tu jest tylko walka o przeżycie sezonu i może start w następnym i obym nie wykrakał . . .
To co może się nie udać
Nie uda się na pewno
wystatowac wystartujemy bo dotacja jest juz przyznana na nastepny rok i rata kredytu tez jest do splacenia, lepiej wizerunkowo dac dotacje na jezdzacy zespol i z tego splacic rate niz jako zyrant splacac raty po bankrucie
Facebook: Bydgoskie Gryfy
Żużel na Polonii to jak oglądanie Indiany Jonensa z magnetowidu na kasety VHS. Teraz ludzie wolą Grę o tron na Blue Ray'u.
Poza tym żadnego Indiany Jonesa już u nas nie ma.
Dokładnie, stadion stadionem, ale kibice się wyraźnie od Polonii odwrócili i tu jest problem. Jakby na stadion regularnie przychodziło 6-7 tysięcy ludzi (a tyle spokojnie zmieści się na prostej i górnych ławkach łuku, gdzie jest niezła widoczność) to o modernizacje stadionu na pewno byłoby łatwiej. Ludzie wolą marudzić w necie, że Gramza i Bruski zabili Polonie, ale nie robią nic aby to zmienić. Im dłużej będziemy mieć taką śmieszną frekwencję, tym dłużej Polonia będzie w takim marazmie, bo który poważne sponsor zechce władować dużą kasę w drużynę, na którą przychodzi 3 tysiące kibiców.
Popatrzcie też na wyjazdy. Jeszcze jakieś 3 lata temu potrafiliśmy zapełnić prawie całą klatkę na derbach w Toruniu czy Zielonej Górze. A teraz? szkoda gadać. Podobnie jest z "młynem". Co roku afera, gdzie usytuować a i tak to sektor dla 20-30 osób, których rzecz jasna nie słychać. Gdzie te czasy, kiedy potrafiliśmy na całej prostej zrobić racowisko i rozłożyć gigantyczne sektorówki. Zresztą temat flag jest o wiele szerszy, bo już dawno nie widziałem ich na S2.
Wszyscy się zawsze śmiali z NetFansów, ale tak naprawdę póki oni byli, to coś się na trybunach działo. Teraz dopingu nie ma żadnego. Na Zawiszę przychodzi teraz jakieś 2 tysiące ludzi, a mimo że nie ma kiboli to doping i tak jest o wiele lepszy niż na Polonii.
Ostatnio edytowane przez expert ; 02-09-2014 o 09:22
Polonia Bydgoszcz - DMP 1955, 1971, 1992, 1997, 1998, 2000, 2002...
Gdyby tyle ludzi regularnie przychodziło to by było fajnie. A my chyba nawet podczas "derbów" z Grudziądzem się do tej granicy nie zbliżyliśmy (akurat na ten mecz udało mi się pójść). Kibic jak widać sam z siebie chodzić nie chce. Dlatego też klub musi jakoś tego kibica przyciągnąć. Trzeba zrobić dobry marketing dla produktu. Fanpage na FB to już widoczna poprawa, ale potrzeba nadal więcej. Jak już wcześniej pisałem - trzeba odpowiednich ludzi do pracy w Polonii.
Może fajnie by było, gdyby po zakończeniu sezonu (dla nas więc już niecały tydzień) prezes spotkał się z kibicami w celu podyskutowania co dalej z Polonią - jaka jest wizja na kolejny sezon i następne lata. Z racji odległości i tak bym się stawić nie mógł, ale tworzymy tutaj o tyle interesujące dyskusje, że warto może by wciągnąć w nie szefostwo klubu i zobaczyć czy i jak by się do tego odniesiono, a może i dowiedzielibyśmy się czegoś o sytuacji klubu - co możemy i jakie mamy ograniczenia...
Dziś Nice Cup w Bydgoszczy o 16tej - idzie ktoś pooglądać? Chętnie bym się dowiedział jak nasi młodzi jeżdżą z naocznych relacji. Naszych reprezentować mają Trępała, Rydlewski i Jóźwik.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Ktoś wczoraj był na Nice Cup i może powiedzieć jak się nasi spisywali? Ja widziałem tylko dwa biegi z relacji na żywo. Trępała słabo, miota nim po motorze, sylwetka nieciekawa. Za to Rydlewski bardzo ładnie. Trzymał gaz, fajna sylwetka, faktycznie mogą być z niego ludzie i powinien szybko dostać szanse w lidze. Co możecie powiedzieć natomiast na temat Grobelskiego?
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
Ja niestety nie widziałem nic, ale same wyniki mówią tyle, że pomimo kilku lat różnicy w doświadczeniu Rydlewski ma niewiele do Jóźwika. Skoro taki świeży chłopak tak pozytywnie sobie radzi to naprawdę jest bardzo za tym, aby wstawiać go do składu, bo nie ma na co czekać.
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Wczorajsze zawody:
https://www.youtube.com/watch?v=v8d0AI5ghzc
Polonia Bydgoszcz - DMP 1955, 1971, 1992, 1997, 1998, 2000, 2002...
A niedzielny mecz niestety o 14-ej... Nie zdążę po półmaratonie, jak pewnie spora ilość bydgoszczan
Ukryta zawartość - po prostu speedway!
I jeszcze w porze obiadowej, nie mówiąc już nawet o porze słynnego
teleturnieju telewizyjnego prowadzonego przez Karola Strassburgra
To też wpływa na frekwencję.
Tak, czy inaczej zdaje się, że grupa torunian wybiera się na ten
mecz... ciekawe jakby zareagowali bydgoszczanie na początku sezonu,
gdyby ktoś prorokował, że ten mecz trzeba będzie wygrać, żeby
być może uniknąć baraży...
Moja wypowiedź jest wyłącznie moją prywatną wypowiedzią i nie jest żadnym oficjalnym stanowiskiem zajmowanym przez jakiekolwiek państwo, stowarzyszenie, agencję, klub, związek, spółkę, fundację, miasto, wieś, gminę, powiat, sołectwo, unię, kościół, sektę, sojusz, pakt, zgromadzenie, partię, kongregację, konsorcjum, biuro, urząd, wydział itp. itd. Nie reprezentuję w mych wypowiedziach nikogo więcej niż tylko swoją własną osobę.
Wiadomo cos wiecej o nowy najemcy S2 bo on chyba tez odpowiada za gastronomie na stadionie
Zaczyna się kiełbacha wyborcza. SLD chce przenieść stadion bo mieszkańcy się skarżą, że jest za głośno
Zobaczcie jaka retoryka. Nowy stadion nie dla kibiców, ale przez hałas. Tyle znaczmy.
Co za bzdura tam dwa bloki z jednej strony I kilka domow od ul sportowej. Tak jest od zawsze I bylo git a teraz halas mimo ze tlumiki zapchane sa. Bzdura I kpina. Najlepiej zaorac I swinie na kielbachw wyborcza wypasac.
Bydgoszczan zuzel juz od dawna, malo co obchodzi, smiem twierdzic, ze wieksze zainteresowanie sportem zuzlowym w miescie Bydgoszczy wykazuja sasiedzi, o czym swiadczy chocby powyzszy wpis!
choc z drugiej strony, w jednym takim bloku mieszka pewnie wiecej osob, niz frekwencja na wszystkich naszych meczach przy ul. Sportowej w tym sezonie
Nie oszukujmy sie, nawet po tym forum widac, gdzie pojawiaja sie posty naprzemiennie 3 czy 4 osob, ze z zuzlem w tym miescie naprawde jest juz bardzo, bardzo zle! Przyczyn moze szukac kazdy z nas, ale zaden z nas nie znajdzie jednoznacznej odpowiedzi na pytanie: dlaczego tak zle sie dzieje? Zreszta nieraz juz probowano znalezc te czynniki... dziwne to miasto, zeby nie napisac gorzej... ale prawda jest taka, ze szczescia do wlodarzy miastem to my nie mamy, same nieudaczniki!!! I to sie tyczy tak prezydentow, parlamentarzystow jak i osob z rady miasta... no ale z drugiej strony sami sobie jestesmy winni, to my ich wybieramy, acz na usprawiedliwienie wyborcow rzec mozna, zesmy "politykow" z prawdziwego zdarzenia sobie nie "wychowali".
Ostatnio edytowane przez Giani ; 04-09-2014 o 21:07
Ogolnie to forum stracilo sporo od czasu rozwoju facebooka, wiecej dyskusji pojawia sie w komentarzach na syfach, oczywiscie ich poziom siega rynsztoku ale ....
SLD przeniesie stadion? A skąd wezmą sprzęt do przewożenia stadionu?
Kolejne polityczne zagranie w stylu "daj głos", a potem będzie "do budy"
A wyszłoby na to, że najpierw zamknięto by stadion, a potem powiedziano że na nowy nie ma kasy i problem żużla w Bydgoszczy byłby rozwiązany
Rycerz bez blizny to k**as, nie rycerz!
Chcą przenosić stadion? Proszę bardzo, ale najpierw niech wybudują nowy a my się wtedy łaskawie na niego przeniesiemy
Polonia Bydgoszcz - DMP 1955, 1971, 1992, 1997, 1998, 2000, 2002...