FALUBAZ Zielona Góra 2014 - wątek klubowy

[ciesiel]

Z tą frekwencją na WSL to dajmy już spokój - dawno nie widziałem tak wielu przypadkowych ludzi.
Dzieciaki biegające przy płocie, goście przeciskający się między siedzeniami w trakcie biegu no i oczywiście niezawodne komentarze:
- pierwsze równanie toru (gość do chyba żony) co przerwa już? i siedzą skonsternowani bo nie wiedzą co się dzieje.
- Adamczewski wjeżdża w Linusa - komentarz: Adamczewski był z przodu, powinni wykluczyć Sundstroema.
Tego typu kwiatków było mnóstwo.

Wiadomo, że nie znam danych, ale na mój nos, to po regularnych cenach (30-karnet, 50-bez karnetu) sprzedało się może 1,5 tys. biletów. Cała reszta to zaproszenia, jakieś bilety zniżkowe dla kibiców co byli w Gorzowie itp itd.


A wystarczyło zrobić bilety po 15-20 zł. Wiadomo, że to nie liga i ludzie nie rzucą się w ogromnej ilości. Trzeba ich czymś zachęcić i na pewno nie jest to 50 za bilet.
Najgorsze, że ta sama sytuacja powtarza się drugi raz i nikt nie wyciąga z tego żadnych wniosków - to jest przykre

[Mariusz]

Z tą frekwencją na WSL to dajmy już spokój - dawno nie widziałem tak wielu przypadkowych ludzi.
Dzieciaki biegające przy płocie, goście przeciskający się między siedzeniami w trakcie biegu no i oczywiście niezawodne komentarze:
- pierwsze równanie toru (gość do chyba żony) co przerwa już? i siedzą skonsternowani bo nie wiedzą co się dzieje.
- Adamczewski wjeżdża w Linusa - komentarz: Adamczewski był z przodu, powinni wykluczyć Sundstroema.
Tego typu kwiatków było mnóstwo.

Wiadomo, że nie znam danych, ale na mój nos, to po regularnych cenach (30-karnet, 50-bez karnetu) sprzedało się może 1,5 tys. biletów. Cała reszta to zaproszenia, jakieś bilety zniżkowe dla kibiców co byli w Gorzowie itp itd.


A wystarczyło zrobić bilety po 15-20 zł. Wiadomo, że to nie liga i ludzie nie rzucą się w ogromnej ilości. Trzeba ich czymś zachęcić i na pewno nie jest to 50 za bilet.
Najgorsze, że ta sama sytuacja powtarza się drugi raz i nikt nie wyciąga z tego żadnych wniosków - to jest przykre

To nierealne jest. Zapominasz, że ten WSL to turniej sondażowy. Pod egidą FIM. Aby taką imprezę wskrzesić to musi ona się przynajmniej sama zbilansować. Przynajmniej na początku. Docelowo taka impreza musi być dochodowa. Coś jak SGP. Inaczej nie ma sensu tego podtrzymywać przy życiu. Nikt tutaj nie będzie na przyszłość dokładał do interesu. Sprawa jest prosta, albo da się na tym zarobić albo adios. Wychodzi na to, że trzeba będzie zapomnieć o czymś takim jak WSL. a szkoda.

[marass]

Wiadomo, że nie znam danych, ale na mój nos, to po regularnych cenach (30-karnet, 50-bez karnetu) sprzedało się może 1,5 tys. biletów. Cała reszta to zaproszenia, jakieś bilety zniżkowe dla kibiców co byli w Gorzowie itp itd.

Ale chwila. Przecież Mariusz pisał, że to WSL będzie główna imprezą a GP w Gorzowie tylko dodatkiem. Mariusz proszę wyjaśnij to mi i Ciesielowi że się myli i nic nie zrozumiał.

[t_zg]

Tylko tą frekwencje to znaczna część forumowiczów potrafiła przepowiedzieć dobre kilka miesięcy temu, zaraz po ustanowieniu cen biletów. Skoro my tutaj potrafimy przepowiedzieć, że będzie klapa frekwencyjna, dlaczego nikt w klubie nie potrafi tego ogarnąć ? Skoro się nie opłaca, po co organizować ? Byle tylko wydębić z UM siano za reprezentowanie ZG w EU ? Przecież od początku wiadomo, że to jest głównym powodem wymyślania takich bzdetów jak WSL przez RD czy Kopernika.

[Mariusz]

Tylko tą frekwencje to znaczna część forumowiczów potrafiła przepowiedzieć dobre kilka miesięcy temu, zaraz po ustanowieniu cen biletów. Skoro my tutaj potrafimy przepowiedzieć, że będzie klapa frekwencyjna, dlaczego nikt w klubie nie potrafi tego ogarnąć ? Skoro się nie opłaca, po co organizować ? Byle tylko wydębić z UM siano za reprezentowanie ZG w EU ? Przecież od początku wiadomo, że to jest głównym powodem wymyślania takich bzdetów jak WSL przez RD czy Kopernika.

Chyba Ci zacznę współczuć. Twoja głupota i bezmyślność, nie zna granic. Powtarzasz jak mantra za hajterami głupoty wymyślone na pniu. Napisz nam jeszcze ile wydębili, senator z Kopernikiem, tego siana z UM ? Potem doczytaj kto jest ojcem chrzestnym tej imprezy. Bo mi wychodzi, ze to Castanga wymyślił ten projekt i namówił na współpracę Stępniewskiego. A ten poprosił senatora aby to pioniersko zorganizować w ZG. A Ty dalej bujaj w obłokach i wymyslaj te swoje spiskowe teorie dziejów.

marass

Ale chwila. Przecież Mariusz pisał, że to WSL będzie główna imprezą a GP w Gorzowie tylko dodatkiem. Mariusz proszę wyjaśnij to mi i Ciesielowi że się myli i nic nie zrozumiał.

Może najpierw Ty mi wyjaśnij gdzie ja tak twierdziłem ? Zacytuj łaskawco. Pokaż choć jeden mój wpis który potwierdził by Twoje brednie.

[t_zg]

Napisz nam jeszcze ile wydębili, senator z Kopernikiem, tego siana z UM ?

Tego nie wiem, ale pewnie bedzie to argument przy przyznawaniu dotacji, że Falubaz reprezentuje w ZG w rozgrywkach europejskich.

[welna]

I budowalismy zespol oparty o wychowankow.

Ty Jacazg, przecież w tym sporcie nie ma wychowanków.........

Znaczy się wychowankowie wuja, taty, dziada to taaaa , jak najbardziej.

Jednak o wychowankach klubu to słyszę po raz pierwszy.

A wychowanek Falubazu - to już na pewno

No bo chyba nie Huszcza. Przecież On w Raculi zaczynał jeździć

[Mariusz]

Tego nie wiem, ale pewnie bedzie to argument przy przyznawaniu dotacji, że Falubaz reprezentuje w ZG w rozgrywkach europejskich.

No skoro nie wiesz to czemu głupoty wypisujesz ? Poczekaj, jak będzie to argumentem w negocjacjach z miastem to wtedy pisz.

Welna, Ty się nie mądruj mi tutaj. Akurat w tamtych czasach to kluby miały na barkach szkolenie adeptów. Dzisiaj to kluby głownie to podpisuja kontrakty z takimi adeptami. Załatwiają formalności, logistyke i oczekują wyników. Reszta jest na głowach samych zawodników i ich rodzin.

[t_zg]

No skoro nie wiesz to czemu głupoty wypisujesz ? Poczekaj, jak będzie to argumentem w negocjacjach z miastem to wtedy pisz..

Ok. Przypomne sie. W przypadku nierownego podziału siana, jestem wrecz pewien, ze pojawi sie ta kwestia.

[welna]

Welna, Ty się nie mądruj mi tutaj. Akurat w tamtych czasach to kluby miały na barkach szkolenie adeptów. Dzisiaj to kluby głownie to podpisuja kontrakty z takimi adeptami. Załatwiają formalności, logistyke i oczekują wyników. Reszta jest na głowach samych zawodników i ich rodzin.

Mariusz, czyli co?

Przenosimy dyskusję z wątku leszczyńskiego na zielonogórski????

Tam Nam wmawiałeś, że Hampel,Okoniewski, Dobrucki, Pawliccy, Musielaki to nie nasze ,,żużloki''

Może tu się dowiemy kto wychował Protasa, Zena, Walaska, Dudka.......

ps. od razu piszę, że Ja się do tej dyskusji nie piszę

Mam zbyt dobry humor i od wczoraj cały czas mnie trzyma: ,,Jarek, Jarek H, Jarek Hampel ole'' .............

ciao

ps. i żeby było na temat. Brak frekwencji? Tu nawet nie chodzi o kasę za bilet.

Moim zdaniem to przesyt sukcesów, medali

Niestety to też może znudzić......

[Mariusz]

Welna

ps. od razu piszę, że Ja się do tej dyskusji nie piszę

No to po co w ogóle poruszasz ten temat ? Na przyszłość, nie drażnij lwa

[welna]

Welna



No to po co w ogóle poruszasz ten temat ? Na przyszłość, nie drażnij lwa

Bo nauczony doświadczeniem staram się nie wchodzić z Tobą w polemikę

[t_zg]

Wlasnie mialem ciekawa pogawedke z kolegą, pracownikiem Indianerny odnosnie zarobkow, wydatkow w zuzlu itd. Powiem tak. Oni placac za bilet około półtora godzinową stawkę i tak narzekają, że jest drogo...

" Ok, people here also discuss about that the prices is to high.
When people with no education work at for example schools as a substitute teacher on hour they got like 120sek/hour"

Pisał również, że w Szwecji żużlowcy z TOP za sam podpis kasują 200 000 Koron ( 92.000 zł ) czasami, bardzo rzadko 300 000 Koron ( 138.000 zł )

" Sweden the best riders got like 200000kr and some Times' 300000kr "

Jeszcze ciekawostka, co wiedzą o Zielonej Górze w Kumli :

" Shit!!! And i know that even zielona gora have exonomic problems now. Jonsson havent got paid for a long time.
Just for signing. In Kumla indianerna we pay 3500kr/point to our topriders
And 100000kr in signing"

P.S. Dla najlepszych żużlowców w Kumli ok 1600 zł za Punkt + ok 46.000 zł za podpis na przygotowanie do sezonu. Przy podobnym poziomie sportowym do naszego. To jest jakaś przepaść .

[Jawa]

Wpływ na frekwencję też mają rzeczy, na które falubaz tak do końca nie ma wpływu. Ten sezon to jeden z najnudniejszych sezonów jaki widziałem. Praktycznie po 3-4 meczach już było jasne kto w play-off, a kto spadek, jedyna atrakcja to czy Apatorowi uda się odrobić stratę. Nie tylko my mamy problemy z frekwencją na GP Bydgoszczy też puste trybuny.

[MrSelfDestruct]

Może kolejna przebudowa toru? Aby skończyć z tą nudą?

[shelve]

Może kolejna przebudowa toru? Aby skończyć z tą nudą?

Przydałoby się coś zrobić z tym torem, bo aż żal patrzeć jak zawodnicy przyjezdni lepiej sa zazwyczaj dopasowani do nawierzchni na W69, niż "lokalni" rajderzy.
Może aż takiej nudy nie ma, ale brak atutu toru to strzał w kolano i niepotrzebne nerwówki czy się wygra mecz na swoim torze.

Oczywiście nie idzie o to , żeby robić tor jakiś nie do jazdy, tylko żeby był do ścigania i przede wszystkim, aby lokalni jezdzcy czuli się jak u siebie. Tego jakoś ostatnimi czasy brakuje.

[GM]

Przydałoby się coś zrobić z tym torem, bo aż żal patrzeć jak zawodnicy przyjezdni lepiej sa zazwyczaj dopasowani do nawierzchni na W69, niż "lokalni" rajderzy.

Prościej jest wymienić lokalnych rajderów.

[Kibic_2005]

Prawdą jest, że miniony sezon zasadniczy był najnudniejszym od wielu lat, ale jednocześnie widzimy przyrost liczby kibiców w niektórych ośrodkach ekstraligowych i bardzo wyraźny spadek ilości widzów na naszym stadionie. Największego wpływ na to zjawisko nie mają ceny biletów, lecz jak ktoś już wcześniej zauważył, nadmiar sukcesów w ostatnich latach. Trzykrotne mistrzostwo w ciągu ostatnich 5 lat to za dużo do strawienia przez wielu fanów i za tą naszą „zachłanność na złoto” obecnie płacimy, i jeszcze jakiś czas płacić będziemy niską frekwencją na stadionie. Niektórym kibicom sukcesu medale już się znudziły, wielu zwykłych fanów miało spore zastrzeżenia do składu osobowego w ostatnich latach, stąd dużo mniejsza ochota na odwiedzenie stadionu. Dlatego szczególnie teraz tak ważna jest budowa zespołu, z którym kibice będą się mogli przynajmniej w części identyfikować nawet po meczach, które nie pójdą po naszej myśli. Osobiście poza Jabłońskim (oczywista oczywistość) po ostatnich doniesieniach medialnych bez wielkiego żalu pożegnam Jarka, nawet kosztem zdobywania mniejszej ilości punktów przez jego następcę w składzie. To ma być nasza drużyna, jadąca bez rozdmuchanych oczekiwań, lecz będąca w stanie sprawiać nam miłe niespodzianki.

[shelve]

Prościej jest wymienić lokalnych rajderów.

Jeszcze prościej to znależć trenera, który to bedzie potrafił przygotować co mecz tor pod swoich.

[sfp]

Niektórym kibicom sukcesu medale już się znudziły, wielu zwykłych fanów miało spore zastrzeżenia do składu osobowego w ostatnich latach, stąd dużo mniejsza ochota na odwiedzenie stadionu. Dlatego szczególnie teraz tak ważna jest budowa zespołu, z którym kibice będą się mogli przynajmniej w części identyfikować nawet po meczach, które nie pójdą po naszej myśli.

Ja bym Ciebie jeszcze prosił, abyś rozwinął myśl i napisał:
1. Do którego składu osobowego kibice mieli spore zastrzeżenia?
2. Z którymi zawodnikami z obecnego składu kibice mogli się w tym sezonie identyfikować, skoro piszesz "kibice będą się mogli przynajmniej w części identyfikować nawet po meczach, które nie pójdą po naszej myśli.". Co ma w ogóle Jabłoński tu do rzeczy, skoro był rezerwowym.


Do czego zmierzam. Frekwencyjnie jesteśmy na dnie i może być tylko lepiej. Głód sukcesu i rewanżu już się pojawił. Dzisiaj rozmawiamy o nędzy, nie dlatego, że klub przygotował wujowy skład na sezon 2014. Pamiętam rok 2013 i jak kibice wieszczyli DMP 2014 dla Falubazu i ogólnie była euforia. Dzisiaj rozmawiamy o nędzy, bo to zawodnicy zawalili (Dudek, Hampel, Pepe, Loktajev). Ci sami zawodnicy, do których jeszcze wcześniej nie było głośnych "ale". Bo chyba nie będziemy sprowadzać dyskusji do tego, ze kibice nie przyszli bo w składzie był Adamczewski, a nie Zgardziński, bo to jakiś żart Z drugiej strony kibic zielonogórski zrobił się bardzo rozkapryszony i sfochowany. Takie moje zdanie. Brakuje jeszcze tego, aby połowa stadionu chciała jednego zawodnika, a druga była temu przeciwna i w końcu nikt nie przyjdzie na stadion, bo się obrazi.

Wg mnie nie polityka personalna klubu była kluczowa, bo klub generalnie robił to co kibic przeważnie chciał. Nałożyło się wiele czynników, z których teraz należy wyciągnąć wnioski, ale i tak na końcu kibic będzie zadowolony jak będzie wynik i kibic nigdy nie będzie akceptował blamażu z półfinału z Gorzowem.

Byłbym zapomniał: Po Champions League temat MBJ chyba już jest zamknięty, przy całej sympatii do tego zawodnika.

[ciesiel]

Sfp z tym frekwencyjm dnem to tak sie nie wychylaj. Kiedyś sadzono, ze SLD ma żelazny postkomunistyczny elektorat w wysokości 15%. Ja żelazny piknikowy elektorat oceniam na 3-4 tys. ludzi. To sa ci którzy przyjdą zawsze, niezależnie kto i jak będzie jeździł.

Odnośnie toru - długie lata marudzilismy, ze nie ma w ZG toru do walki, ze tylko jedna ścieżka i nic więcej. Zrobiło sie fajne ściganie to płacze, ze nasi nie wygrywają. To zdecydujmy sie albo robimy tor gdzie jest kilka ścieżek, mamy fajne zawody, dużo mijanek ale z ryzykiem, ze rywal tez to wykorzysta. Albo ściągajmy Zytę czy Czeczena. Bedziem łoić do 30-tu ale po pierwszym łuku będzie mozna wypelnoac program.
Ja obecny tor bardzo lubię zwłaszcza ten z WSL. Takie zawody aż chce sie oglądać. I moze powiem coś obrazoburczego ale wole czasemby Fakubaz przegrał po pięknym meczu niz łoił każdego na kartoflisku


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[t_zg]

Do czego zmierzam. Frekwencyjnie jesteśmy na dnie i może być tylko lepiej.

To sie okaze w przyszlym sezonie. Kompletu na derbach z GW jak i frekwencji na poziomie 8-9 tys na WSL nie udalo sie wyciagnac, a pamietam ze takie liczby podawales. Przypomne, ze frekwencja zaczela spadac po sezonie 2011 ( wrzucalem jakis czas temu rozpiske sezonami ) i regularnie spada do WSL. Popatrz na Leszno. jeszcze nie tak dawno na lidze ludzie jak sledzie w puszce siedzieli ( i nie bylo to spowodowane mala liczba miejsca ) w tym roku poza play offami stadion praktycznie swiecil pustkami w polowie ( jak nie lepiej ).

[sfp]

Sfp z tym frekwencyjm dnem to tak sie nie wychylaj. Kiedyś sadzono, ze SLD ma żelazny postkomunistyczny elektorat w wysokości 15%. Ja żelazny piknikowy elektorat oceniam na 3-4 tys. ludzi. To sa ci którzy przyjdą zawsze, niezależnie kto i jak będzie jeździł.

Ciesiel dla mnie to dno już jest osiągnięte. I oceniam to na podstawie 20-30 lat, a nie kilku sezonów. Wiem, że narzekanie jest zaraźliwe i kto wie, czy nie zarazi więcej kibiców Chodzi o to, że tych żelaznych kibiców ubywa!
Jeszcze niedawno modne było chodzenie na Falubaz, dzisiaj modne robi się narzekanie na Falubaz. Teraz potrzeba czegoś w drugą stronę typu "Wracamy do gry" itd.
Kiedyś speedway w Zielonej był Świętem, dzisiaj nie jest. To nie tylko wina klubu, ale i wyjątkowo nudnych rozgrywek, żenującej postawy zawodników w PO. Może klub powinien rozpuścić więcej karnetów po firmach. Z doświadczenia wiem, że koledzy nakręcają kolegów. Przydałby się powrót do lat 2007-2009, z ludźmi pokroju wczesnego FNF odpowiedzialnymi za oprawy i doping. Trzeba wziąć przekrój tamtego stadionu i zerknąć jak wyglądały proporcje. Poza tym, spotykam się z głosami, że ludzie żygają dzisiejszym dopingiem na trybunie K. Jak to mówią: Czasami trzeba zrobić krok w tył, aby zrobić dwa do przodu.
Na Dzień Dobry wyje...bym chyba Jankowskiego. Tu potrzeba kogoś z charakterem i jajem, a przynajmniej zaangażowanego emocjonalnie. To wszystko trzeba zebrać do kupy i zrobić lepiej.

Kompletu na derbach z GW jak i frekwencji na poziomie 8-9 tys na WSL nie udalo sie wyciagnac, a pamietam ze takie liczby podawales.

Na Gorzowie zawsze powinien być komplet, zwłaszcza na półfinale DMP. Nic nie podawałem na temat frekwencji WSL.

[Falubaz7]

Poza tym, spotykam się z głosami, że ludzie żygają dzisiejszym dopingiem na trybunie K

Tych glosow jest mnostwo,ja co chwile podkreslam to samo i zdania nie zmienie ''tiffosi pilkarskie'' i jakies uje muje floty zaglebie, uklady jak to moja zona mowi ''sralis magdalis'' wsrod moich znajomych i odziwo starej gwardii mam na mysli ok 40 na hasla typu zaglebie czy flota delikatnie mowiac wypinaja dupke

[ciesiel]

Sfp mam podobny staż jak Ty i doskonale pamietam siermiężne lata 90-te jeszcze bez FNFu z 5-6 tys. Kibiców na trybunach. I to jeszcze nie było dno, bo o żużlu mówiło sie wszędzie.
Obecnej sytuacji tez nie uważam za dno. Jest gorzej niz było i zanosi sie,
Ze frekwencja będzie spadać.
Składowych jest wiele- przede wszystkim przesyt. Pewna formuła sie wyczerpała. Uczucia towarzyszące Szkocji na cały stadion czy śpiewów na dwa luki chyba już minęły. Najedliśmy sie po prostu.
Ponadto frekwencja spada w całej Polsce. Patrz Leszno, Toruń, Tarnów. W Gorzowie jeszcze chodzą, bo przezywają to samo co my 5 lat temu.
Uważam, ze frekwencja w ZG w okolicach 10 tys. Będzie dobrym wynikiem w nadchodzącym sezonie. Cieżko będzie wyżej podskoczyc


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[j-rules]

Sfp mam podobny staż jak Ty i doskonale pamietam siermiężne lata 90-te jeszcze bez FNFu z 5-6 tys. Kibiców na trybunach. I to jeszcze nie było dno, bo o żużlu mówiło sie wszędzie.
Obecnej sytuacji tez nie uważam za dno. Jest gorzej niz było i zanosi sie,
Ze frekwencja będzie spadać.
Składowych jest wiele- przede wszystkim przesyt. Pewna formuła sie wyczerpała. Uczucia towarzyszące Szkocji na cały stadion czy śpiewów na dwa luki chyba już minęły. Najedliśmy sie po prostu.
Ponadto frekwencja spada w całej Polsce. Patrz Leszno, Toruń, Tarnów. W Gorzowie jeszcze chodzą, bo przezywają to samo co my 5 lat temu.
Uważam, ze frekwencja w ZG w okolicach 10 tys. Będzie dobrym wynikiem w nadchodzącym sezonie. Cieżko będzie wyżej podskoczyc


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

..ze w Toruniu spadla frekwencja to dla mnie jakies nowum. Chyba u nich w tym sezonie byla najwieksza.

[Jawa]

Poza tym, spotykam się z głosami, że ludzie żygają dzisiejszym dopingiem na trybunie K

Tych glosow jest mnostwo,ja co chwile podkreslam to samo i zdania nie zmienie ''tiffosi pilkarskie'' i jakies uje muje floty zaglebie, uklady jak to moja zona mowi ''sralis magdalis'' wsrod moich znajomych i odziwo starej gwardii mam na mysli ok 40 na hasla typu zaglebie czy flota delikatnie mowiac wypinaja dupke

No niestety gimnazjaliści dorwali się do władzy i się zacieszają jako pokrzyczą Golob **** i wstawią sobie selfie na fcb z stadionu. Prześcieradło wymalowane farbą plakatową to trochę słaba oprawa. Ale rozumiem tą kolej rzeczy, chłopaki z FNF pozakładali rodziny itp. więc nie mogą się już poświęcać jak wcześniej.

[Mariusz]

Sfp z tym frekwencyjm dnem to tak sie nie wychylaj. Kiedyś sadzono, ze SLD ma żelazny postkomunistyczny elektorat w wysokości 15%. Ja żelazny piknikowy elektorat oceniam na 3-4 tys. ludzi. To sa ci którzy przyjdą zawsze, niezależnie kto i jak będzie jeździł.

Odnośnie toru - długie lata marudzilismy, ze nie ma w ZG toru do walki, ze tylko jedna ścieżka i nic więcej. Zrobiło sie fajne ściganie to płacze, ze nasi nie wygrywają. To zdecydujmy sie albo robimy tor gdzie jest kilka ścieżek, mamy fajne zawody, dużo mijanek ale z ryzykiem, ze rywal tez to wykorzysta. Albo ściągajmy Zytę czy Czeczena. Bedziem łoić do 30-tu ale po pierwszym łuku będzie mozna wypelnoac program.
Ja obecny tor bardzo lubię zwłaszcza ten z WSL. Takie zawody aż chce sie oglądać. I moze powiem coś obrazoburczego ale wole czasemby Fakubaz przegrał po pięknym meczu niz łoił każdego na kartoflisku


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Otóż to Panie, otóż to. Już kiedyś pisałem, że jedno z drugim ciężko będzie pogodzić.

Kibic chciałby i walki na torze i wygranej. Tylko nieliczni kibice, są w stanie, zaakceptować porażkę po fajnej walce. Tabela jest nieubłagana i tam pkt. musza się zgadzać.

[pakosik]

To rzadka kupa nie kibic

[t_zg]

Czy przegrane Falubazu w PO można podciągnąć pod przegrane po fajnej walce ?

[Falubaz7]

No niestety gimnazjaliści dorwali się do władzy i się zacieszają jako pokrzyczą Golob **** i wstawią sobie selfie na fcb z stadionu. Prześcieradło wymalowane farbą plakatową to trochę słaba oprawa. Ale rozumiem tą kolej rzeczy, chłopaki z FNF pozakładali rodziny itp. więc nie mogą się już poświęcać jak wcześniej.

Jawa ja nie mam na mysli tylko gimnazjalnych ''tiffosi'' ale tych tzw ''maczo holiganka'' to oni odegrali glowna role ze mamy dzisiaj jakies pilkarskie milosci i narzucane przez nich wychodzenie ze stadionow jak i ...nie jezdzeniee na mecze bo tak sobie oNI wymyslaja

[ursus]

Nikt o zdrowych zmysłach nie da Hampelowi takiej kasiory jaką dał Bunio. Teraz Jareczek pewnie wyje ze śmiechu , że Buniek przedłużył kontrakt na kolejne lata po świetnych meczach na początku sezonu . A warunki finansowe zapewne gorsze nie były, prawda Mario ? . Pamiętam jak Jaruś w każdym wywiadzie podkreślał radość z trafienia do Falubaziku i jaki to wspaniały klub , który pozwala się rozwijać . Robercik też był zachwycony nową umową, dwuletnią "najlepszego polskiego zawodnika , czołowego żużlowca świata " Ale późną wiosną to było...

Zatem trza płacić po 2 bańki za sezon , a chemii pomiędzy niedawnymi przyjaciółmi , panie , ni ma . A i gwarancji powrotu JH do formy takoż . Tylko senatorek wściekły , bo jeśli nie pozbędzie się Jarka , to diengów na planowane wzmocnienia jakby nie wystarczy.

Ale głowa do góry, Jaro w sezonie 2015 będzie znowu po 14 pkt robił, bo bardzo bedzie się dla swojego klubu starał

[Falubaz7]

Ursus pelna zgoda z piekarni w nowej soli mowia ze Przesadzil grubooooooo z $ za kontrakt ile dostal faktycznie do konca nie wiem tzn czy ta faktyczna ''przesadzona kase'' czy troszke mniej osobiscie nic do niego nie mam jesli zostanie na rok jeszcze ok jesli odejdzie trudno w Lesznie wezma Go z usmiechem

[RUSTY]

Dla mnie to jest głupota jeśli podpisuje się z zawodnikami typu Hancock,Hampel kontrakty długoletnie.Jeśli taki zawodnik podpisuje na rok to wie że musi zrobić tak aby wzbudzić zaufanie pracodawcy na kolejne sezony a jak podpisuje na kilka lat to ma jak u Pana Boga za piecem.Kontrakty kilkuletnie to są dobre dla juniorów po licencji.
Geometria tego toru do zawiłych może nie należy ale spokojnie można zrobić tor na którym jest mnóstwo fajnego ścigania.Nie może to być shit zrobiony na czasy 63-64 sekund gdzie każdy pażdzioch z drugiej ligi może wygrać po wygranym starcie.Niektórzy zawodnicy typu Protas,Łoktajew,Jonsson,Bech sami się okaleczają na tym torze.

[t_zg]

Teraz Jareczek pewnie wyje ze śmiechu , że Buniek przedłużył kontrakt na kolejne lata po świetnych meczach na początku sezonu . A warunki finansowe zapewne gorsze nie były, prawda Mario ? . Pamiętam jak Jaruś w każdym wywiadzie podkreślał radość z trafienia do Falubaziku i jaki to wspaniały klub , który pozwala się rozwijać .

Teraz pytanie, czy 1,8 mln z Falubazu przy okreslonej liczbie punktow ( ktorych w tym sezonie na 100% nie przekroczył ), to aż tak dużo ?

A i gwarancji powrotu JH do formy takoż .

W tym sporcie nie ma zadnych gwarancji. Nikt nie zagwarantuje Tobie, ze w przyszlym sezonie formy nei beda mieli Kasprzak, PUK czy Zmarzlik, albo czy nie wypadna przez jakies kontuzje. Ten sport jest mega nieprzewidywalny.

[Falubaz7]

jestes pewien albo..myslisz ze to faktycznie bylo 'tylko'' 1,8 mln ?

[ursus]

No właśnie... , chciałem zadać te same pytanie , które zadał Falubaz 7.

A nawet jeśli było to "tylko" 1,8 , to i tak chyba dość sporo jak na wyczyny w play-off ? A takie pieniądze płaci się właśnie za postawę w w 1/2 lub ewentualnie w finale.

[t_zg]

jestes pewien albo..myslisz ze to faktycznie bylo 'tylko'' 1,8 mln ?

To pieniadze z Falubazu, ktore sa wg mnie nie przesadzone. Do tego dochodza jeszcze kontrakty sponsorskie ( nie z kasy klubowej ) typu Krono itd.

No właśnie... , chciałem zadać te same pytanie , które zadał Falubaz 7.

A nawet jeśli było to "tylko" 1,8 , to i tak chyba dość sporo jak na wyczyny w play-off ? A takie pieniądze płaci się właśnie za postawę w w 1/2 lub ewentualnie w finale.

Tylko 1,8mln to przy zalozeniu jakiejs bariery punktowej ktorej po takich wyczynach w ostatnivh miesiacach nie dokonal, wiec ten kontrakt kosztowal zapewne mniej niz 1,8mln. W PO dal ciala, jednak na poczatku sezonu to glownie dzieki jego jezdzie do tych PO w ogole awansowalismy, o tym trzeba tez pamietac.

[Aussie]

Tylko 1,8mln to przy zalozeniu jakiejs bariery punktowej ktorej po takich wyczynach w ostatnivh miesiacach nie dokonal, wiec ten kontrakt kosztowal zapewne mniej niz 1,8mln. W PO dal ciala, jednak na poczatku sezonu to glownie dzieki jego jezdzie do tych PO w ogole awansowalismy, o tym trzeba tez pamietac.

A można wiedzieć jaka to była ta bariera punktowa? 200? Hampel zdobył 180 pkt. (plus 10 bonusów, co daje razem 190 pkt). 200 pkt. (z bonusami) przekroczył tylko Kasprzak. Patrząc ma mizerię Hamperla pod koniec sezonu to trzeba przyznać (o czym sam wspomniałeś), że mimo wszystko sporo tych punktów natrzaskał.

pozdr

[t_zg]

Aussie moze zle sie wyrazilem wczesniej. To sa pewnie pieniadze ktore moze maksymalnie zarobic w Falubazie. Ile punktow straconych, o tyle kontrakt sie pewnie pomniejsza. Napisalem bariera, poniewaz nigdy przed sezonem nie jestes w stanie przewidziec ile biegow zawodnik odjedzie w danym sezonie nawet przy braku kontuzji.

[Falubaz7]

Tylko 1,8mln to przy zalozeniu jakiejs bariery punktowej ktorej po takich wyczynach w ostatnivh miesiacach nie dokonal, wiec ten kontrakt kosztowal zapewne mniej niz 1,8mln. W PO dal ciala, jednak na poczatku sezonu to glownie dzieki jego jezdzie do tych PO w ogole awansowalismy, o tym trzeba tez pamietac.

No wlasnie i tu jest sednooooooo skoro niby... mniej kosztowal z racji slabych wystepow to.....czy JH ma prawo miec ''focha'' o obnizke kontraktu zalozmy te 30 procent ? Bo Bunio ma miec ''prawo'' obnizyc czy tak ?

[t_zg]

No wlasnie i tu jest sednooooooo skoro niby... mniej kosztowal z racji slabych wystepow to.....czy JH ma prawo miec ''focha'' o obnizke kontraktu zalozmy te 30 procent ? Bo Bunio ma miec ''prawo'' obnizyc czy tak ?

Tak naprawde to nie do konca wiadomo o co ma pretensje Hampel. Może być również tak, że sponsorzy na SGP chcą się wycofać, lub po takiej padace w SGP obniżyć znacząco sponsoring, co nie ma za wiele wspólnego z klubem z ZG i finansami. Klub z ZG tym samym wywiązuje się ze swojego konktraktu finansowego, do czego Jarek nie może się za bardzo przyczepić. Po prostu aneks finansowy będzie na tym samym poziomie, a chyba po takiej koncowce 2014 Jarek nie zażąda podwyżki w klubie. Sponsorów na SGP załatwił senator, ale niekoniecznie musi ich załatwić lub przekonac tych samych na 2015, o co JH MOŻE ( tylko moje gdybanie ) mieć problem.

[Mariusz]

Nikt o zdrowych zmysłach nie da Hampelowi takiej kasiory jaką dał Bunio. Teraz Jareczek pewnie wyje ze śmiechu , że Buniek przedłużył kontrakt na kolejne lata po świetnych meczach na początku sezonu . A warunki finansowe zapewne gorsze nie były, prawda Mario ? . Pamiętam jak Jaruś w każdym wywiadzie podkreślał radość z trafienia do Falubaziku i jaki to wspaniały klub , który pozwala się rozwijać . Robercik też był zachwycony nową umową, dwuletnią "najlepszego polskiego zawodnika , czołowego żużlowca świata " Ale późną wiosną to było...

Zatem trza płacić po 2 bańki za sezon , a chemii pomiędzy niedawnymi przyjaciółmi , panie , ni ma . A i gwarancji powrotu JH do formy takoż . Tylko senatorek wściekły , bo jeśli nie pozbędzie się Jarka , to diengów na planowane wzmocnienia jakby nie wystarczy.

Ale głowa do góry, Jaro w sezonie 2015 będzie znowu po 14 pkt robił, bo bardzo bedzie się dla swojego klubu starał

Wielu kibiców piszących o placach zawodników robi wiele błędów. Wiedzą, że gdzieś dzwoni tylko, że nie wiedza gdzie i za ile

Wbrew pozorom Jarek wcale nie kosztuje klubu majątku. Te publicznie podawane 1.8 mln z klubu to jest warunkowane symulacją z poprzedniego sezonu. Przy założeniu, że gość zrobi podobny wynik. Jak wiemy ten wynika był słabszy. Dodatkowo wiemy, że Jarek w dwóch meczach PO jechał za free. W kilku innych meczach
jego dorobek był słaby. Według mnie nie zarobił więcej jak jakieś 1.4 mln. Oczywiście z klubu. Przy czym nalezy pamiętać, ze część tej kasy otrzymał na przygotowanie do sezonu. To tyle jeśli chodzi o klub. I jeśliby tylko te pieniądze wchodizły w grę to Jarek by miał dzisiaj mase telefonów od innych prezesów. Tak się jednak nie dzieje. Czemu ? I tu odp. jest równiez prosta. Bo aby miec Jarka to trzeba przede wszystkim zorganizować mu sponsora na SGP. Tu nalezy pamiętać, że ten sponsor to też nie może byc pierwsza lepsza firma. To musi być konkretna firama, taka co to nie zwinie się za pół roku z rynku. I tak seantor zalatwil Jarkowi Krono. Tam ma dodatkową kasę, szacuje, ze w granicach od 500 tys - 1 mln. Również w zależności od wyników w tym cyklu. ALe jest to osobna umowa pomiędzy zawodnikiem a firmą. I to jest właśnie główny problem dla tych którzy by widzieli Jarka u siebie. Jarek am w Falubazie kontrakt do 2016 roku, nie wiem czemu niektórzy mylnie klepią, ze jeszcze rok. Równolegle do tego czasu będzie miał sponsora na SGP, o ile w cyklu sie utrzyma.

Osobiście chciałbym aby Jarek został w Falubazie. Fakt, ze miał chłopak kryzys. Moim zdaniem jednak w nowym sezonie on szybko dojedzie do łądu ze swoim sprzętem. I będzie dalej wymiatał.

[kingpin]

Otóż to Panie, otóż to. Już kiedyś pisałem, że jedno z drugim ciężko będzie pogodzić.

Kibic chciałby i walki na torze i wygranej. Tylko nieliczni kibice, są w stanie, zaakceptować porażkę po fajnej walce. Tabela jest nieubłagana i tam pkt. musza się zgadzać.

Dziwne co piszesz.
Bardzo czesto przed kolejka ligowa spotykalismy sie tu z opinia zielonogorskich kbicow,ze jesli tylko tor bedzie do walki,o wynik meczu mozna byc spokojnym.
Ciagle narzekano,ze Falubaz ma ciezko wygrywac mecze wysoko,gdyz decyduje tylko start a tor nie pozwala na walke na dystansie.
Teraz nagle obawiacie sie toru do walki?

[t_zg]

Dziwne co piszesz.
Bardzo czesto przed kolejka ligowa spotykalismy sie tu z opinia zielonogorskich kbicow,ze jesli tylko tor bedzie do walki,o wynik meczu mozna byc spokojnym.
Ciagle narzekano,ze Falubaz ma ciezko wygrywac mecze wysoko,gdyz decyduje tylko start a tor nie pozwala na walke na dystansie.
Teraz nagle obawiacie sie toru do walki?

Ja to troche rozumiem. Co z tego, że zrobisz tor u siebie fajny, do walki, wygrasz różnicą 10-12 PKT, jak pojedziesz na jakieś bagna, doły, gliny itd itp i dostaniesz pomimo niezłego składu do 30-tu. W RZ to nie ma AZ takiego znaczenia, jednak przy eliminatorach - PO, ogromne. Teraz pytanie, czy samemu lepiej robić tor z 1 sciezka, albo taki na ktorym nie ma scigania a walka z torem i lać wszystkich bez widowiska do 30 ( era Żyty ), czy iść drogą taką jak teraz, gdzie mamy fajny tor, wygrywamy u siebie, jednak jadąc na inne stadiony w PL, możemy spotkać drużyny, które nie do końca graja fair i " cały misterny plan poszedł w ***** "