FALUBAZ Zielona Góra 2014 - wątek klubowy

[Buszmen]

Jedyne co potrafi Strzelec to jazda na idealnie spasowanym motocyklu na czele stawki. Z tymi "dobrymi startami" to jest dalece naciągane. Start to w dużej mierze spasowanie, często pole startowe (a już na torze w ZG dysproporcje są duże). Natomiast reszta to technika startu, która jest znakomita np. u Hancocka, Woffindena, czy paru innych zawodników. Chodzi głównie o układanie ciała, odpowiednie dociążanie przedniego koła. No i sorry, nie widzę aby tu Strzelec w jakikolwiek sposób się wyróżniał. Jeśli już - to raczej negatywnie, bo często strasznie nim miota zaraz po puszczeniu sprzęgła.

Ten potencjał u niego to Mariusz widzi po prostu w Myszce Miki na klacie.

[Mariusz]

Jasne, że dużo prościej jest zawodnikowi jechać na miarę p... gdy ma kogoś, kto go mądrze prowadzi i odciąża. Patryk nie martwi się pewnie za wiele o nic poza samą jazdą i większość siły i koncentracji przeznacza na tor, stąd super wyniki. Ale wspomniany Zengota niekoniecznie miał jakiś super team żeby mieć w dupie wszystko sokoła a pod koniec swojej juniorki zrobił skok do przodu o który niewielu by go posądzało, mimo że p... było w nim tyle, co kot napłakał.

I sorry Mariusz, ale nie zgodzę się jednak, żeby osoba pokroju Suskiewicza (czyli ogólnie porządny menago) pozwoliła wyeliminować błędy Strzelca pt. bojaźliwość, dekoncentracja podczas zawodów czy przystosowanie sprzętu do warunków. A skoro młody jest w Zielonej, czyli na miejscu, to o wiele problemów logistycznych i pozasportowych to się martwić nie musi. Ja tam osobiście nie wróżę mu przyszłości nawet na poziomie średniaka I ligowego, brak talentu i odpowiedniego podejścia. W dzisiejszym żużlu (o którym klepaliśmy mnóstwo parę stron wstecz), zawodnicy pokroju Strzelca nie mają większej racji bytu.

A jednak. Bojaźliwość bierze się często z niepewności. A niepewność występuje wówczas kiedy zawodnik nie czuje należycie motoru. Tutaj taki Suskiewiczopodobny menago mógłby zdziałać cuda. Dodając do tego parę wizyt u dobrego psychologa i możemy mieć zawodnika kompletnego. Problem tylko w tym, ze nad sobą trzeba pracować, zainwestować w siebie. Podjąć konkretną decyzję i dążyć do celu. Tego Adasiowi brakuje.

Buszmen

Ten potencjał u niego to Mariusz widzi po prostu w Myszce Miki na klacie.

Buszmen.

Nie znasz się, Ty nawet mając pod nosem takiego Przedpełskiego, nie byleś w stanie dostrzec w odpowiednim czasie tego potencjału.

[Świstak]

W zasadzie nie ma sensu prowadzić tej dyskusji dalej. Mariusz rozpracował to wszystko doskonale taktycznie. Jeśli Adaś nagle wystrzeli to Mariusz ma rację, jeśli nadal będzie jeździł jak jeździ to przez brak menadżera i wizyt u psychologa to.. Mariusz ma rację Niestety nie zanosi się na zatrudnienie przez ww. zawodnika odpowiedniego menadżera i psychologa. by zweryfikować tezy Mariusza.

PS. Gdybym był milionerem z przyjemnością opłaciłbym Adasiowi team tylko po to by sprawdzić słuszność tez Mariusza.

[kingpin]

Jakis chochlik wdarl sie w post Sobotcha.

এটা করতে পারেন mocne strony zawodnika


- এটা করতে পারেন wybitne starty,
- elegancko balansującą sylwetkę, يمكن ذلك
- Hundo ĝi talent do dobrego obierania ścieżek,
- potencjał w ofensywie i wyprzedzaniu rywali gdy są dobre warunki torowe,
- それができる jest lotny jeśli chodzi o dopasowanie się do różnych warunków torowych.

Jak widac calosci nie dalo sie odczytac,ale tak skladam to co mozna do kupy i od razu pomyslalem........Adas Strzelec.
Cos jednak musi byc na rzeczy,skoro pierwsza mysla nie byl Ward czy inny Kolodziej.

[Mariusz]

W zasadzie nie ma sensu prowadzić tej dyskusji dalej. Mariusz rozpracował to wszystko doskonale taktycznie. Jeśli Adaś nagle wystrzeli to Mariusz ma rację, jeśli nadal będzie jeździł jak jeździ to przez brak menadżera i wizyt u psychologa to.. Mariusz ma rację Niestety nie zanosi się na zatrudnienie przez ww. zawodnika odpowiedniego menadżera i psychologa. by zweryfikować tezy Mariusza.

PS. Gdybym był milionerem z przyjemnością opłaciłbym Adasiowi team tylko po to by sprawdzić słuszność tez Mariusza.

Jak Ty mało rozumiesz z tego co napisałem. Tu nawet nie trzeba być milionerem aby stworzyć w miarę sprawny team dla Adasia. Tu trzeba troszkę sprytu ze strony samego zawodnika. Powiedz mi, jakim kapitałem dysponował taki Emil jak dogadywał się z takim Suskiewiczem ? Prawie żadnym. Dogadał się chłopak z Susim, uzgodnili odp. procent. I od tej pory większość decyzji strategicznych podejmował Susi. CO Emilowi wyszło tylko na zdrowie. Popatrz tylko na czołowych, krajowych juniorów. Zmarzlikiem opiekuje się ojciec, Przedpełskim również, Gomólskim jak najbardziej ojciec, Piotrkiem Pawlickim również, Pieszczek również ma odpowiedniego menago w osobie ojca. Podobnie Fajfer. Który z dzisiejszych juniorów, liczących się w tym sporcie, nie ma odpowiedniej klasy menago ? Żaden. Przypomnę tylko jak toczyły się kariery Patryka Dudka, Janowskiego czy Przemka Pawlickiego. Twierdzę, że bez tej opieki co mają nie byłoby ich tam gdzie są. Tak już jest w tym sporcie, jak masz odpowiednia osobę w teamie (obojętnie czy kogoś z rodziny czy inny gość który ma pojęcie o tym sporcie) to możesz myslec o sukcesach. Sam nic nie zdziałasz, nawet jak byś miał talent samego Golloba.

[scooby zg]

Powiedz mi, jakim kapitałem dysponował taki Emil jak dogadywał się z takim Suskiewiczem ? Prawie żadnym.

Sajfutdinov kapitałem może nie dysponował, ale już Sawarski który był wtedy menadżerem i sponsorem ten kapitał miał spory. I to właśnie Sawarski załatwił Emilowi współpracę z Suskiewiczem. Więc kasa jest jak najbardziej potrzebna.

[RUSTY]

Adam Strzelec ma potencjał na miarę Golloba,Rickardssona,Bruce Penhalla czy Ivana Maugera a już na pewno większy od Fredrika Lindgrena co Mariusz słusznie zauważa.Najwybitniejsi fachowcy z tak zwanego Sztabu dydaktyczno - szkoleniowego zauważyli jednak że Adam nie ma podejścia i to by było na tyle w temacie Adama

[Świstak]

Mariusz, wbrew temu co myślisz ja doskonale rozumiem o co Ci chodzi. Podobnie jak kilku innych forumowiczów uważam, że choćby Adaś dostał teraz to o czym mówisz to i tak nie przeskoczyłby pewnego poziomu. Ty uważasz odwrotnie. W świetle tego co napisałem powyżej wszystko co znalazło się w poprzednim poście powinno być dla Ciebie bardziej zrozumiałe.

[Mariusz]

Sajfutdinov kapitałem może nie dysponował, ale już Sawarski który był wtedy menadżerem i sponsorem ten kapitał miał spory. I to właśnie Sawarski załatwił Emilowi współpracę z Suskiewiczem. Więc kasa jest jak najbardziej potrzebna.

Oczywiście, nikt nie mówi, że jest niepotrzebna. Chodzi o to, że niekoniecznie kosmiczna kasa.

Mariusz, wbrew temu co myślisz ja doskonale rozumiem o co Ci chodzi. Podobnie jak kilku innych forumowiczów uważam, że choćby Adaś dostał teraz to o czym mówisz to i tak nie przeskoczyłby pewnego poziomu. Ty uważasz odwrotnie. W świetle tego co napisałem powyżej wszystko co znalazło się w poprzednim poście powinno być dla Ciebie bardziej zrozumiałe.

Naturalnie, tu się różnimy. Ja uważam, że z tej mąki mógłby być wcale niezły chleb. Rzecz w tym jednak, że Adasiowi chyba się nie chce chcieć

A tak na marginesie, za GW

Na pewno nie w milionach. Czy kilkaset tysięcy? Nie mogę powiedzieć. Ale SPAR to jeden z naszych głównych sponsorów obok Kronopolu, Stelmetu i Lotto. Mamy w planach ogłoszenie nazwy kolejnego sponsora, który ma swoje oddziały w wielu krajach Europy. Wkrótce zwołamy konferencję prasową.

Cały czas pozyskujemy zewnętrznych sponsorów. To nie tylko Lotto, z którymi podpisaliśmy umowę, ale kilku innych, których wkrótce zaprezentujemy.

Cały tekst: http://zielonagora.gazeta.pl/zielona...#ixzz37F8PmIK7

Ciekawi mnie ten sponsor "który ma swoje oddziały w wielu krajach Europy"

[Polonez_Truck]

Jak Ty mało rozumiesz z tego co napisałem. Tu nawet nie trzeba być milionerem aby stworzyć w miarę sprawny team dla Adasia. Tu trzeba troszkę sprytu ze strony samego zawodnika. Powiedz mi, jakim kapitałem dysponował taki Emil jak dogadywał się z takim Suskiewiczem ? Prawie żadnym. Dogadał się chłopak z Susim, uzgodnili odp. procent. I od tej pory większość decyzji strategicznych podejmował Susi. CO Emilowi wyszło tylko na zdrowie. Popatrz tylko na czołowych, krajowych juniorów. Zmarzlikiem opiekuje się ojciec, Przedpełskim również, Gomólskim jak najbardziej ojciec, Piotrkiem Pawlickim również, Pieszczek również ma odpowiedniego menago w osobie ojca. Podobnie Fajfer. Który z dzisiejszych juniorów, liczących się w tym sporcie, nie ma odpowiedniej klasy menago ? Żaden. Przypomnę tylko jak toczyły się kariery Patryka Dudka, Janowskiego czy Przemka Pawlickiego. Twierdzę, że bez tej opieki co mają nie byłoby ich tam gdzie są. Tak już jest w tym sporcie, jak masz odpowiednia osobę w teamie (obojętnie czy kogoś z rodziny czy inny gość który ma pojęcie o tym sporcie) to możesz myslec o sukcesach. Sam nic nie zdziałasz, nawet jak byś miał talent samego Golloba.

Mariusz, tak naprawdę zgadzam się z tym co napisałeś. Trudno dzisiaj rozpocząć karierę żużlowca bez odpowiedniego managera. "Bycie zawodowym żużlowcem" jest niczym innym jak prowadzeniem biznesu. Trzeba organizować logistykę, robić zakupy sprzętowe, ogarniać sponsorów, całą otoczkę marketingową. Osobną sprawą jest cała wiedza "żużlowa". Co na ten temat wie przeciętny nastolatek? A no niewiele. Dlatego brak takiego opiekuna, który młodego poprowadzi za rękę jest na starcie sporym utrudnieniem. Ale że zrobienie kariery nawet przy takim starcie jest możliwe udowodnił wspominany tu Zengota. Nie miał ojca żużlowca, niektórzy mówią, że talentem też nie grzeszy. A jednak ciężką pracą doszedł do jakiegoś poziomu i daje radę. Andrzej Huszcza powiedział w jakimś wywiadzie, że Zengi był kolejnym po Kurmanku chłopaku zakochanym w żużlu, który każdą wolną chwilę spędzał na stadionie, chłonął wiedzę, całą otoczkę. Po prostu CHCIAŁ. A Strzelca odbieram jako takiego "lelum-polelum". Jemu chyba po prostu się nie chce, nie ma takiego parcia do przodu, które jest niezbędne do osiągnięcia sukcesów w każdym sporcie. Ja myślę, że Dobrucki czy inne osoby już dawno mu mówili, że powinien sobie znaleźć takiego menago, który by go poprowadził. Ale Adamowi albo się nie chce i brnie w to swoje przeciętniactwo, albo nikt sensowny nie chce z nim podjąć współpracy właśnie ze względu na tn minimalistyczny charakter. Wobec powyższego jego potencjał oceniam na zerowy lub bliski zeru.

[kolarz]

Ciekawi mnie ten sponsor "który ma swoje oddziały w wielu krajach Europy"

po lotto przyjdzie pewnie kolej na następną państwową firmę. może ZUS? polska ma ambasady chyba w każdym kraju europy, więc się zgadza. spar zus falubaz?

[ciesiel]

Ciesiel, widzę, ze się "zakiwałeś" w tym temacie. Sądząc po tekście, sam nie wiesz co chciałeś przekazać.

Mariusz - uwierz mi, doskonale wiedziałem, co chciałem przekazać

[Reliability (F)]

O tym jaki poziom mamy na juniorce świadczy obsada finału SK:

Uczestnicy finału Srebrnego Kasku:
Oskar Fajfer (Unibax Toruń)
Piotr Pawlicki (Fogo Unia Leszno)
Daniel Kaczmarek (Fogo Unia Leszno)
Kacper Gomólski (Unia Tarnów)
Adrian Gała (Start Gniezno)
Adrian Cyfer (Stal Gorzów)
Paweł Przedpełski (Unibax Toruń)
Patryk Dolny (Betard Sparta Wrocław)
Tobiasz Musielak (Fogo Unia Leszno)
Kacper Woryna (ŻKS ROW Rybnik)
Krystian Pieszczek (Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk)
Łukasz Sówka (PGE Marma Rzeszów)
Artur Czaja (SCKM Włókniarz Częstochowa)
Mateusz Borowicz (Grupa Azoty Unia Tarnów)
Szymon Woźniak (Polonia Bydgoszcz)
Reprezentant KSM Krosno
Rezerwowi:
Patryk Malitowski (Betard Sparta Wrocław)
Oskar Polis (Włókniarz Częstochowa)

Ani jednego reprezentanta...

[GABLEN]

[QUOTE=
Ani jednego reprezentanta...[/QUOTE]

ale po co nam reprezentanci skoro mamy najlepszego trenera juniorów, nie wystarczy? poza tym Dobrucki widocznie uznał że SK nie ma już takiej rangi jak przed laty, i nie warto wystawiać tam naszej utalentowanej młodzieży.

za to w półfinałach Brązowego Kasku mamy jednego Alexa Zgardzińskiego, na 32 zawodników.

Lista startowa turnieju w Krośnie:
1. Mateusz Wieczorek (KSM Krosno)
2. Hubert Łęgowik (SCKM Włókniarz)
3. Damian Dróźdź (Kolejarz Opole)
4. Oskar Polis (SCKM Włókniarz)
5. Adrian Cyfer (Stal Gorzów)
6. Bartosz Smektała (Unia Leszno)
7. Łukasz Kaczmarek (Stal Gorzów)
8. Daniel Kaczmarek (Unia Leszno)
9. Paweł Przedpełski (Unibax Toruń)
10. Arkadiusz Madej (KMŻ Lublin)
11. Oskar Ajtner Gollob (Unibax Toruń)
12. Damian Dąbrowski (Unia Tarnów)
13. Dawid Wawrzyniak (Start Gniezno)
14. Artur Cyło (PGE Marma Rzeszów)
15. Adriana Gała (Start Gniezno)
16. Krystian Rempała (PGE Marma Rzeszów)

R1. Dawid Krzyżanowski (Unibax Toruń)
R2. Dawid Matura (Unia Tarnów)

Lista startowa turnieju w Rybniku:
1. Kacper Woryna (ŻKS ROW Rybnik)
2. Maksym Drabik (Włókniarz Częstochowa)
3. Kamil Wieczorek (ŻKS ROW Rybnik)
4. Michał Piosicki (Unia Leszno)
5. Damian Kossakowski (Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk)
6. Rafał Karczmarz (Stal Gorzów)
7. Krystian Pieszczek (Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk)
8. Alex Zgardziński (SPAR Falubaz Zielona Góra)
9. Filip Marach (MDM Komputery ŻKS Ostrovia)
10. Bartosz Bietracki (Polonia Bydgoszcz)
11. Mike Trzeniok (Betard Sparta Wrocław)
12. Szymon Grobelski (Polonia Bydgoszcz)
13. Marcin Nowak (GKM Grudziądz)
14. Sebastian Niedźwiedź (Kolejarz Rawag Intermarche Rawicz)
15. Oskar Bober (GKM Grudziądz)
16. Arkadiusz Pawlak (Victoria Piła)

R1. Arkadiusz Potoniec (SPAR Falubaz Zielona Góra)
R2. Mikołaj Trępała (Polonia Bydgoszcz)

ale za to Klaudia , jaki ona ma uśmiech...

[zuzelfan]

Falubaz złota nie obroni. Dzisiaj nasza utalentowana młodzież we Wrocławiu robi 2 pkt. W przypadku gdzie jeszcze 1-2 seniorów jedzie słabiej meczu się nie wygra. Jest totalne dno z naszą młodziezą . Zmarnowane ostatnie 10 lat.

[libro5]

http://www.falubaz.com/Szlaka/Faluba...eczu-ze-Sparta

2+ dla Adamczewskiego i Strzelca ? Zarypiaście wyrozumiali "nauczyciele" na tym portalu pracują.
Jak dla mnie to oni powinni być nieklasyfikowanymi uczniami. Przed sezonem po cichu liczyłem, że obaj będą w stanie robić po 3-4 punkty (czyli 6-8 we dwóch w meczu). Ale aż takiej padaki to się nie spodziewałem. Tu już nawet nie jest mowa o punktach, których nie ma, tylko o problemach z płynnym przejechaniem 4 kółek.
Istny dramat. Panowie jeśli nie chcemy się denerwować to na najbliższe dwa lata musimy zainwestować w juniora z zewnątrz (Pieszczek ?) + ewentualnie Zgardziński... I starać się wydobyć coś z tej szkółki.
Bo póki co, to w tym bardzo dobrze działającym klubie nie ma tego, co kibiców bardzo często najbardziej cieszyło, czyli punkty juniorów - wychowanków.

[Paweł86]

Bylem widziałem....mecz ciekawy...szkoda ze przegranyale Wrocław byl dzis porostu lepszy bardziej równiejszy sklad. O juniorach nie ma co pisac bo każdy wie ze sa slabi...loktajev po tym dzwonie na polu w gorzowie widać ze nie doszedł jeszcze do siebie po kontuzji ktora chyba jeszcz nie jest wyleczona do końca...Protas klasa dzis jeden zepsuty bieg...ale kto dzis jechal z 4 pola ktore bylo fatalne byl przeważnie 4 Pewniak dla mnie na DPS.....NALEŻNY SIE ,AJ dobre zawody widac ze ta jazda jest lepsza brakuje troche szczescia w GP..Jarek mimo kłopotów ostatnio wazne pk zrobil,,,nie udany mecz dudka ,ale on będzie robil jeszcze pk...czekamy na Leszno ii gonimy byki...

[Reptile]

Istny dramat. Panowie jeśli nie chcemy się denerwować to na najbliższe dwa lata musimy zainwestować w juniora z zewnątrz (Pieszczek ?) + ewentualnie Zgardziński... I starać się wydobyć coś z tej szkółki.

Nie no błagam tylko nie ten przereklamowany Pieszczek. Przecież ten gość w Gdańsku kompletnie nic nie pokazuje poza pojedynczymi przebłyskami na swoim torze (których też nie jest aż tak wiele). Wielkiego talentu to ja w tym chłopaku nie widzę. Zgardziński póki co jest dla mnie największym rozczarowaniem sezonu, bo chłopak cofnął się w rozwoju i na tą chwilę jest jeszcze większą kaleką niż Strzelec (o co łatwo nie jest). Pogódźmy się z tym, że z juniorki punktów w tym sezonie mieć nie będziemy. Jak seniorzy nie będą młócić to na obronę złota szanse będą bardzo marne.

Druga sprawa. Loktajev: po co jechał w tym meczu skoro nie wyleczył do końca kontuzji i nie był w pełni sił. Mecz stosunkowo mało istotny, mamy szeroką ławkę seniorów więc nie rozumiem czemu z niej nie korzystamy w takiej sytuacji i w takim meczu. Rozumiem, że temat Jensena jest w Falubazie już zamknięty, ale to mógł równie dobrze pojechać Jabłoński któremu startowy tor we Wrocławiu mógłby przypasować.

Martwią trochę Hampel i Dudek. Szczególnie Hampel ma ten sezon bardzo słaby, ale do tej pory w lidze jakoś nie było tego tak widać, a słabizna była tylko w GP. Teraz pierwszy mecz poniżej 10 punktów w lidze. O nich jednak jestem spokojny, bo powinni dojść ze sprzętem do ładu na PO.

[j-rules]

Pieszczkowi talentu nie brak. Brak mu stabilizacji finansowej, lepiej zeby go wyciagnal jakis klub zanim sie zmarnuje..

[sobotch]

Dajcie proszę spokój Pieszczkowi i tatusiowi Pieszczka, bo takie osobniki w naszym parku maszyn nie są potrzebne ani na chwilę

Jednej rzeczy tylko pojąć nie mogę. Skoro junior z największym potencjałem prowadzi się w sposób taki a nie inny, to z jakiej racji ma miejsce w składzie? Przecież tak naprawdę można by go wypieprzyć ze składu z pożytkiem dla drużyny i niego samego. Niech się nie męczy. Paradoksalnie jego wielki potencjał ukazałby się dużo szybciej i intensywniej, gdyby raz i drugi solidnie dostał w dupę i zobaczył, że za darmo miejsca w składzie nie ma. Choćby miała za niego jeździć panna Klaudia

[bally]

Pieszczek na bank, ale kto drugi?

Biorąc pod uwagę, że przez brak juniora poza brązem nic więcej nie ugracie w tym roku, kto jest menagerem Pieszczka (don pedro z Torunia), i kto jest menagerem w falubazie - Dobrucki rodem z Leszna, można spodziewać się drogiego transferu i kuponami dla załatwiaczy.

Bez juniora falubaz w 2015 nic nie ujedzie, seniorka jest z kontraktami, zatem można się spodziewać polowania na 1 a ja twierdzę, że 2 juniorów, ku radości menagerów.

[Mariusz]

Dajcie proszę spokój Pieszczkowi i tatusiowi Pieszczka, bo takie osobniki w naszym parku maszyn nie są potrzebne ani na chwilę

Jednej rzeczy tylko pojąć nie mogę. Skoro junior z największym potencjałem prowadzi się w sposób taki a nie inny, to z jakiej racji ma miejsce w składzie? Przecież tak naprawdę można by go wypieprzyć ze składu z pożytkiem dla drużyny i niego samego. Niech się nie męczy. Paradoksalnie jego wielki potencjał ukazałby się dużo szybciej i intensywniej, gdyby raz i drugi solidnie dostał w dupę i zobaczył, że za darmo miejsca w składzie nie ma. Choćby miała za niego jeździć panna Klaudia

Tu sie zgodzę. Adasia powinni odsunąć od składu. On chyba nie czuje zagrożenia ze strony Zgardzińskiego. Nie wiem czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby aby Adas znalazł sobie jakiś klub w I lub nawet II lidze i tam niech spokojnie próbuje sie odnaleźć. Ale to temat na przyszły sezon, ten sezon trzeba jakoś dojechac do końca. Pieszczka również nie widzę w Falubazie. W ogóle rynek juniorów jest strasznie ubogi. Nawet takie asy jak Piotrek Pawlicki regularnie zawodzą i to na własnym torze. Może lepiej próbować podkupić takiego Worynę z Rybnika ?

[ciesiel]

... ku radości menagerów.

...i żałobie kibiców.

Jak ściągali leszczyniaka juniora, to stwierdziłem, że gorzej być nie może. Okazuje się jednak, że może i zamiast jednego, będziemy ściągali dwóch
Też coś czuję, że wezmą tego Pieszczka i pewnie Go przepłacą (jak Adamczewskiego).

Sezon 2015 pewnie jeszcze pojedziemy składem Pieszcek - Strzelec
ale 2016 to już zielonogórzanina na juniorze nie zobaczymy.

Przepchną to na raty, tak żeby kibic się nie burzył. Wpierw zastąpią Adamczewskiego Pieszczkiem, że w sumie nic się nie zmieniło. Strzelec przemęczy jeszcze rok juniora, w międzyczasie Pieszczek krzyknie kilkla razy 100% Falubaz, założy szalik i powie, że będzie chciał w perełce jeździć do końca kariery, więc przed sezonem 2016 będzię już jak wychowanek. Wtedy dokupi się znowu jakiegoś leszczyniaka czy toruniaka i będzie para: wychowanek Pieszczek - leszczyniak.

Można zrobić printscrina i za 2 lata pokazać - oj jak chciałbym się mylić

[dillinger]

istnieje jeszcze taka opcja, że eksplozję formy zanotuje Klaudia,
zachęci do spidłejowania jakąś koleżankę i Falubaz jak to ma w zwyczaju
pioniersko stworzy juniorską parę żeńską;

[sobotch]

Może lepiej próbować podkupić takiego Worynę z Rybnika ?

Mariusz, dawno równie mądrego zdania spod twojej szanownej klawiatury nie przeczytałem Choć pewnie jedna jaskółka wiosny nie czyni

[ScotFZG]

Chcecie za...ać z Rybnika chłopaka który ma wielki talent i równocześnie jest nadzieją na lepsze czasy w tym klubie ?? .

[Mariusz]

Mariusz, dawno równie mądrego zdania spod twojej szanownej klawiatury nie przeczytałem Choć pewnie jedna jaskółka wiosny nie czyni

Mądre ? Pewnie dlatego, że zbieżne z Twoim. Zaraz wpadnie ktoś inny i się oburzy

Ooo, długo nie tzreba było czekać

ScotFZG

Chcecie za...ać z Rybnika chłopaka który ma wielki talent i równocześnie jest nadzieją na lepsze czasy w tym klubie ?? .

Hmm, zaraz za...ać. Może jest tak, ze wszystkim stronom wyjdzie to na zdrowie. Rybnikowi, bo kasa za Worynę pozwoli na jakąś stabilizację ich szkółki. Worynie, bo on powoli musi już szukać większych wyzwań jeśli chce coś osiągnąć w tym sporcie. No i Falubazowi, bo miałby niezmanierowanego jeszcze młodzika, który już coś potrafi. No i leszczynianie przestali by nosić głowy wysoko, wypominając nam rodowody leszczyńskie w Falubazie

Takie czasy nastały, z chwilą jak powołali do życia SSA to mamy kapitalizm pełną gębą. Powoli musimy sie też przyzwyczajać, że perełki w szkółkach pojawiają się raz na kilka lat. I to biorąc pod uwagę wszystkie kluby w Polsce. To już nie te czasy gdzie Jasiu grabowski przyjmował ze 200 chetnych i z tego selekcjonował z 8 do skzółki. Po trzech, czterech takich naborach, trafiał się jeden może dwóch młokosów którzy zasilali pierwszy skład.

[ciesiel]

Też myślałem o tym Worynie i Jego roli w odbudowie rybnickiego żużla - w sensie utożsamianie się kibiców z wychowankiem, więc i chodzenie na mecze w większej ilości itp itd.

Potem naszła mnie druga myśl - czy aby mentalnie my kibice nie zostaliśmy jeszcze w starym systemie, podczas gdy zawodnicy są już dawno w kapitalizmie. Mam na myśli np sytuację Jankowski - Wrocław, który też miał być magnesem na kibiców jako wychowanek, podczas gdy fani wywieszają podczas meczu w ZG prześcieradło poniżające zawodnika (nie wnikam co, kto, komu - istotne jest to, że nie jest on już magnesem).
Czy Pieszczek - Gdańsk. Też miał odbudowywać Wybrzeże, tymczasem ostro tam się tłuką.

Ponadto czy nie za duży ciężarem jest kładzenie na barki nastolatka odpowiedzialności za odbudowę klubu ???
Od tego są chyba działacze, a nie junior. Ponadto powstaje pytanie, czy Rybnik jest w stanie zapewnić mu należyty rozwój? Czy jeżdżąc w I-lidze, bez stałego kontaktu ze światową czołówką, nie będzie hamowany?

Wiecie to nie jest wszystko takie łatwe i jednoznaczne

[CarlitosFalubaz]

Chcecie za...ać z Rybnika chłopaka który ma wielki talent i równocześnie jest nadzieją na lepsze czasy w tym klubie ?? .

Takie czasy. Przestaliśmy szkolić. Robimy za wampira niczym Sparta Wrocław za "najlepszych" lat. Nawet jeśli teraz udałoby się solidnie zainwestować w szkolenie, to efekty w postaci juniora, którego będzie można wystawić będziemy mieć za 3 lata ?
Nie widzę nikogo sensownego prócz Woryny. No ewentualnie można by pomyśleć o Czai (jeśli Czewa się posypie do reszty, na co się zanosi) tylko ile mu jeszcze zostało na juniorce ?
Natomiast uzupełnieniem pary musi być falubaz i absolutnie nie powinien być to Strzelec, bo to kompletna strata czasu. W Alexa też straciłem wiarę. Musiałby wyskoczyć jakiś młody dzieciak prosto ze szkółki.
Ktoś się orientuje, jest tam jakiś dobrze rokujący dzieciak ?

[sobotch]

Jeśli klub ma się posiłkować transerami młodych, to niech nie będą idiotyczne w stylu Adamczewskiego tylko z głową. A Rybnik jakby miał dostać za Worynę nawet 300k (przecież nas stać, no nie?) to na pewno nie będzie na tym stratny. Tym bardziej, że kolejnego wychowanka wyprodukują tam sobie 5 razy szybciej niż w Zielonej, a za takie pieniądze nawet dwóch.

Śmieszy, jak młoda agresja zaszybsza z ujadaniem

[kolarz]

zleciały się sępy na żer.
a gdzie byliście jak dowhan latami wygrywał?

[Mariusz]

Takie czasy. Przestaliśmy szkolić. Robimy za wampira niczym Sparta Wrocław za "najlepszych" lat. Nawet jeśli teraz udałoby się solidnie zainwestować w szkolenie, to efekty w postaci juniora, którego będzie można wystawić będziemy mieć za 3 lata ?

Tu się nie zgodzę. Kiedyś rozmawiałem z Jasiem Grabowskim, twierdzi on, ze np. z grupy 100 chetnych można już po tygodniu wyselekcjonować tych 6 - 8 którzy coś tam potrafią. Po następnych 3 miesiącach z tych 8 można już wybrac 2 góra 3 którzy mają jakis dryg do tego sportu. Po następnych 3 miesiącach (czyli w sumie po 6 od naboru) można już określić czy warto inwestować w tych 3 gości czy też należało by ich pogonić. Stąd też zmiana systemu szkolenia we wszystkich klubach w zasadzie. Ja twierdzę, ze system szkoleni w ogóle trzeba by było przemodelować. Dzisiaj SE zarzyna juniorów. Tylko dlatego, ze jest nakaz to oni mają miejsce w składach. Z reguły odjadą te swoje regulaminowe biegi, pomachają rączką do kibiców i to cała ich kariera. Tylko wybitne jednostki przechodza w wiek seniora. O innych szybko słuch ginie. Ten parasol ochronny nie pozwala im się prawidłowo rozwijać. Jak by to ode mnie zależało to od szkolenia narybków byałby II i I liga. W SE jeździć mieliby po prostu najlepsi.

Zamiast pompować w sumie duże pieniądze w szkółkę to wiele lepszym rozwiązaniem byłoby aby np. taki Falubaz albo wystawił drużynę do II ligi albo zaopiekował się którymś klubem II ligowym. I tam szkolił swoich juniorów. Np w takim Rawiczu. Przecież oni tam mają budżet maks 800 tys. PLN na cały sezon. Podpisać z nimi umowę, zainwestować tam ze 200 - 300 tys i tam szkolić narybek. Tylko regularne zawody, w klubach gdzie nie ma kosmicznego ciśnienia na wynik, mogą ukształtować zawodnika. Tym najbardziej wyróżniającym się zawodnikom dawać szanse w występach w SE. Tak aby stopniowo sprawdzać ich przydatność w tym sporcie. Inaczej to na dobrego wychowanka przyjdzie nam się już nie doczekać

[kapitan bomba]

Ktoś się orientuje, jest tam jakiś dobrze rokujący dzieciak ?

Potoniec, 16 lat, w tym roku zrobił bardzo duży postęp. W zawodach młodzieżowych kilka razy pokazał się z naprawdę dobrej strony. Ambitny chłopak i widać, że mu się chce. Ja bym od przyszłego sezonu stawiał właśnie na niego.

[Polonez_Truck]

Potem naszła mnie druga myśl - czy aby mentalnie my kibice nie zostaliśmy jeszcze w starym systemie, podczas gdy zawodnicy są już dawno w kapitalizmie. Mam na myśli np sytuację Jankowski - Wrocław, który też miał być magnesem na kibiców jako wychowanek, podczas gdy fani wywieszają podczas meczu w ZG prześcieradło poniżające zawodnika (nie wnikam co, kto, komu - istotne jest to, że nie jest on już magnesem).

Nie oceniałbym "magnetyczności" zawodnika na podstawie prześcieradła wywieszonego przez nie wiadomo kogo. Nie sądzę, że to była jakaś reprezentatywna grupa kibiców.

[dillinger]

Robimy za wampira niczym Sparta Wrocław za "najlepszych" lat.

Bayern Monachium od lat robi za wampira w niemieckiej lidze i nikt tam z tego powodu nie płacze.

[kingpin]

Tu się nie zgodzę. Kiedyś rozmawiałem z Jasiem Grabowskim, twierdzi on, ze np. z grupy 100 chetnych można już po tygodniu wyselekcjonować tych 6 - 8 którzy coś tam potrafią. Po następnych 3 miesiącach z tych 8 można już wybrac 2 góra 3 którzy mają jakis dryg do tego sportu. Po następnych 3 miesiącach (czyli w sumie po 6 od naboru) można już określić czy warto inwestować w tych 3 gości czy też należało by ich pogonić. (

Wszystko sie zgadza.
Mnie dreczy tylko pytanie,jak w takim razie przez to sito eliminacji przeszedl Adas Strzelec?

[marass]

Wszystko sie zgadza.
Mnie dreczy tylko pytanie,jak w takim razie przez to sito eliminacji przeszedl Adas Strzelec?

Miał potencjał

[Polonez_Truck]

Wszystko sie zgadza.
Mnie dreczy tylko pytanie,jak w takim razie przez to sito eliminacji przeszedl Adas Strzelec?

Zaraz po licencji Adam prezentował się naprawdę nieźle. Problem w tym, że dziś, 5 lat po licencji, jeździ niewiele lepiej niż wtedy.

[j-rules]

ktos go w nim dostrzegl, lub pomylka w oficjalnych papierach

[Mariusz]

Wszystko sie zgadza.
Mnie dreczy tylko pytanie,jak w takim razie przez to sito eliminacji przeszedl Adas Strzelec?

Hmm, no jak to jak. Podobnie jak np. Pulczasy. Przecież w nich również widziano duży potencjał. A jednak gdzieś się bliźniacy pogubiły

[sobotch]

Problem tkwi w idiotycznych przepisach, które nakazują start dwóch juniorów w Elipie, o czym dziś wspominał Mariusz. Męczą się Cyfery, Strzelcy, Łęgowiki i inne Dolne, zupełnie bez sensu. A komu przeszkadzało, jak gówniarz Ward wycinał wszystkich jeżdżąc na juniorce w Toruniu, u nas choćby Lindgren, żeby daleko nie szukać? Wszystko jest od dupy strony.

[Mariusz]

Wczoraj w wątku meczowym, pisałem, że (obecny na tych zawodach) Shrek będzie miał zagwozdke czy w ogóle Jarka Hampela powołać na DPŚ. Ktoś tam mnie pojechał i spytał, że jak nie Jarek to kto w jego miejsce. Odpowiedziałem, ze wcale się nie zdziwie jak Shrek postawi na taki skład

1. Kołdi
2. Pepe
3. KK
4. Gollob/Buczkowski
rez. Jarek

Dzisiaj widzę, że Zenek Plech już wpadł na taki sam pomysł http://www.przegladsportowy.pl/szpry...8,1,12399.html

Oj coś czuję, ze będzie mała bryndza w tym roku z tym DPŚ. Chociaż z drugiej strony Duny też maja duże wahania formy u poszczególnych zawodników.

[ciesiel]

Już kilka osób w tym wątku narzekało na hampela, ze forma słaba, ze nie jest w gazie. Ok w GP nie chula, Wrocław tez słabiej, ale na Huszcze facet ma sr/bieg 2,5 i przewodzi w klasyfikacji, a
Pierwsze zero przywiózł wczoraj. To pytam sie ile musi robić, by być dobry? 3?


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[dillinger]

średnia to nie wszystko,
liczy się potencjał

[Mariusz]

Już kilka osób w tym wątku narzekało na hampela, ze forma słaba, ze nie jest w gazie. Ok w GP nie chula, Wrocław tez słabiej, ale na Huszcze facet ma sr/bieg 2,5 i przewodzi w klasyfikacji, a
Pierwsze zero przywiózł wczoraj. To pytam sie ile musi robić, by być dobry? 3?


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Bez dwóch zdań. Jeśli ja miałbym wybierać to bezwarunkowo wybrałbym Jarka. Czuje jednak przez skóre, że SHrek kombinuje (może go ktoś naciska) aby było miejsce dla Golloba. W tym wszystkim wybitnie plany popsuł mu Pepe który wystrzelił z forma i wymiata w Polsce i Szwecji.