Rusty napisal:
Czyli jak nie ma przeciwników monogamizmu to znaczy, ze sa tylko zwolennicy monogamizmu. Jaki sens ma w takim razie Twoja wypowiedz? Bo mam wrazenie, ze przeciwny do zamierzonego... Przemysl nieraz Rusty dobrze zanim cos napiszesz....w klubie nie ma przeciwników monogamizmu
A na zdjeciu ponizej junior w prawdziwym plastronie. Tutaj widac dlaczego kiedys zuzlowcy przypominali nam rycerzy a dzis dziadow proszalnych jak np. Kolodziej w pidzamie z nadrukowanym niby-plastronem.
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/zd...98#photo-start
Ostatnio edytowane przez Eneasz ; 14-08-2014 o 11:25
Oglądając wczoraj MACEC zauważyłem, że Alex Zgardziński prezentował się naprawdę dobrze. Zdecydowanie lepiej niż Adaś. Lekko pokonał Krcmarza czy Kamila Adamczewskiego. Nie wiem na ile nawierzchnia go forowała ale chyba czas aby na mecz z Czewą Rafał dał szanse Alexowi. Sądzę, że gdyby nie taśma Alexa w 14 biegu to Alex wygrałby ten turniej z kompletem punktów. Miał w tym biegu w sumie najłatwiejszych przeciwników.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Po obejrzeniu reportazu FalubazTV z meczu z Unia trzeba przyznac, ze to Fratczak jest sercem i duchem kierownictwa Waszej druzyny w parkingu. Rafi, z calym szacunkiem, nie wydaje sie pelnic waznej roli dla druzyny. Najpierw zaskoczony, ze Pawlicki jako rezerwowy nie liczy sie przy wyborze skladow na nominowane - Fratczak przychodzi z pomoca. Potem caly wklad Dobrusia w kluczowy wybor obsady na 14-ty wyscig to kiwanie glowa i "Na czym k...?" w odpowiedzi na pytanie, czy Hampel moglby jechac - znowu Fratczak wychodzi z sugestia obsady i wyborem kolorow kaskow. Gdyby nie charyzma Fratczaka, to Rafi puste pole by chyba wstawil.
Rafal to niezwykle inteligentny facet z wielka wiedza o zuzlu, zarowno teoretyczna jak i praktyczna. Jestem tym bardziej zawiedziony widzac, ze ten potencjal marnuje.
Dokladnie. Dobra obserwacja. Takie scenki widac na kazdym spotkaniu. Fratczak to prawdziwy lider w parkingu. Dwoi sie i troi. Jest wszedzie. Jak trzeba to taska wrak motocykla Pepe. Motywuje, przewiduje zmiany, dopilnowuje kaskow, szykuje taktyczne i ustala sklad nominowanych. Dobrucki sprawia wrazenie zagubionego. Zal patrzec, wg mnie to na dzis kwiatek do kozucha.
Toen was geluk nog heel gewoon: http://myweb.tiscali.co.uk/speedway2/wtc90.htm
Jacazg (14-08-2014)
Jacazg (14-08-2014), kapitan bomba (14-08-2014), shelve (14-08-2014)
Kiepskie wnioski wyciągacie. Choć faktycznie, oglądając ten filmik można się pomylić. Proponuje na chwilę zwrócić uwagę na to jak sytuacja wyglądała w obozie przeciwnym. Identycznie, tam Skóra również ciągle coś analizował z członkami swojej ekipy. Co wcale nie znaczy, ze jego zdanie nie liczy się najbardziej. Takiego Frątczaka to chciało by mieć wielu w swoich ekipach. To mistrz nad mistrze jeśli chodzi o wiedzę w temacie wszelakich regulaminów, przepisów, wytycznych i ich zastosowań. Rafał czesto korzysta z rad Frątczaka, i dobrze. Jednak ostatnie zdanie należy do Rafała i to jego rozliczają za wynik drużyny.
Cieślak czy Czernicki, to trenerzy którzy nie znoszą jak im się ktoś tam wcina i próbuje podpowiadać. Oni preferują taki styl pracy właśnie. Min. to był jeden z powodów, ze Shrek odszedł z ZG. Cieślak nie rozumiał (i chyba do teraz nie rozumie) tego co działo się w parkingu Falubazu podczas meczu. Nie akceptował tego, że taki Frątczak jest wszędzie. Nie rozumiał też często kibiców. Całą tą otoczkę uważał za zbyteczną. Shrek to indywidualista. Rafał czy taki Skóra wprost odwrotnie. Uważnie słuchają co mówią inni. Naturalnie, nie zawsze się do tego stosują. Ale to już inna para kaloszy.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Niepoważne zachowanie z tymi koszulkami.
Ostatnio edytowane przez shelve ; 14-08-2014 o 18:15
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Jacazg (14-08-2014), kapitan bomba (14-08-2014)
Tez macie odczucie ze w ciagu miesiaca znalezlismy sie w czarnej dupie?
Falubaz to MAGIA!!!
http://www.sportowefakty.pl/zuzel/46...zu-zlamal-reke
No Pani Trenerze "nie da się przygotować toru do walki" teraz na kolanach do MBJ, bo posadka po sezonie może być zagrożona
Tylko Falubaz
Teraz na bank. http://www.sportowefakty.pl/zuzel/46...zu-zlamal-reke
Oby doszli do porozumienia z MBJ, jeżeli sa jakieś kwasy i jedziemy dalej.Gorzej niż Jabol chyba nie powinien jezdzić.
Oby więcej bez kontuzji i wcale taka czarna d* być nie musi.
Teraz Falubaz bedzie skazywany w PO na pewne baty i w żadnej konfrontacji nie bedzie faworytem, a to też wazne.
Nie raz już nasi pokazywali, ze w trudnych momentach potrafią pojechać.
Walczyć do końca, każdy medal w takiej sytuacji bedzie sukcesem, nic do stracenia już nie mamy.
Ostatnio edytowane przez shelve ; 14-08-2014 o 20:52
Proszę pamiętać, że wyrażone przeze mnie zdanie obowiązuje tylko w dniu dzisiejszym i nie może być użyte przeciwko mnie w następnych dniach.
Czyli nagle wszystko stało się jasne. Mit wielkiej magii pękł niczym bańka mydlana. I zdaje się, że jesteśmy jedynym klubem w Polsce, który na finał IMP po raz kolejny robi tor, na którym jego przedstawiciele się gubią, nawet mimo takiej formy, jaką ma teraz Pepe.
Dawno się tak nie wynudziłem. Gdyby nie trzy biegi pod koniec, w których coś się działo to była porażka a nie finał IMP. Start, 1. łuk i jazda gęsiego. Tor jak zwykle po zielonogórsku - idealny pod gospodarzy. Jak to jest, że w zdecydowanej większości finałów dominują lub wygrywają gospodarze, tylko u nas jest odwrotnie?!
Ja tego nie kumam. Uwazam ze trenujac na wlasnym torze kazdy z zawodnikow powinien mic trzy silniki na kazda nawierzchnie(sucha jak pieprz betonowa, jakas srednia i kopa po jaja), na ktorych wali regolarnie czasy zbilzone do rekordu toru (oczywiscie odpowiednie czasy do radzaju nawierzchni). Dzis padalo cala noc. Wyciagam moje trzy silniki na ta nawierzchnie i wiem chociaz ze nawet jak spie...ole start to bede doganial przeciwnikow. W koncu to ku..wa moj domowy tor jest!!!!!!
Falubaz to MAGIA!!!
Pati Obierko-Hampel:
Ludzie to maja ale nasrane w głowie ... Pozdro dla dziennikarzy ... Zwłaszcza tych pseudo
Bartłomiej Czekański W internecie - i nie tylko - rozgorzała narodowa dyskusja nad słabą postawą Jarka Hampela, który okrutnie przycieniował w ostatnich swoich trzech meczach. Hejterzy oczywiście nie biorą pod uwagę, że może być przemęczony, że może ma bardzo duży problem ze sprzętem, że może znużony nie umie odnaleźć w sobie motywacji… Nie, ludzie wiedzą lepiej. Piszą nawet do mnie na priva, że „Mały” przestraszył się wpadki Dudka (poczekajmy na próbkę B, to zobaczymy, czy w ogóle jakaś wpadka była), odstawił rzekomy doping i przez to od razu stracił formę. Inni zaś z brudnymi buciorami wchodzą w prywatne życie państwa Hampelów wypisując o obojgu straszne bzdury i szukając w tym powodów słabszej jazdy Jarka. Ohyda. Czy ci hejterzy nie mają własnego życia? I co oni wiedzą, poza wymyślonymi (często przez siebie) plotkami? Pati Obierko-Hampel napisała na swoim facebooku: "Ludzie to mają nas…ne w głowie. Pozdro dla dziennikarzy. Zwłaszcza tych pseudo ...".
A to ciekawe, bo jakoś nie wpadły mi w ręce stricte dziennikarskie artykuły na ten temat. Widać, śliczna Pati czytała coś, czego ja nie czytałem.
Tak czy siak, trzymajcie się Hampelki i fajnie by było, gdyby Jaro dzisiaj coś ugrał w finale na pohybel hejtom.
Tak się składa, że właśnie kolejny raz jadę w odwiedziny do więzienia i tam wśród morderców naprawdę lepiej i pewniej się czuję niż w tym trollowatym, hejterskim internetowym szambie.
tak więc plotki pozostaną jedynie plotkami
Ostatnio edytowane przez dillinger ; 14-08-2014 o 23:40
MSD
A może chodzi o to, że chłopaki solidaryzują się z Patrykiem bo ten sie nie szprycował ? Bierzesz to pod uwagę czy twoje zwoje mózgowe takiej możliwości nie akceptują ?Jeżeli nikomu nie przeszkadza to że Patryk się szprycował może skończmy z badaniami antydopingowymi?
Niech biorą co im się podoba.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
...a do fiolki sikala pani Wandzia...
NaveoN (14-08-2014)
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
No cóż - ja jednak lepiej się czuje w hejterskim internetowym szambie, ale co kto lubiTak się składa, że właśnie kolejny raz jadę w odwiedziny do więzienia i tam wśród morderców naprawdę lepiej i pewniej się czuję niż w tym trollowatym, hejterskim internetowym szambie.
Jazda naszych w ostatnich kilku meczach (nie tylko Małego) naprawdę wygląda jakby się przestraszyli i odstawili co trzeba a teraz są na głodzie. Jedynie Adamczewskiemu wychodzi to na zdrowie i wychodzi na prostą Dzisiejsze zawody to cd katastrofy...
Kubuś fatalista.
AJ jedzie swoje, Sasza również. Pepe w lidze również jedzie tak jak zawsze, czyli solidnie. I dalej jest bryndza. Patryk wiadomo, Jarek strasznie zaniemógł. No i kontuzja Jabola. Tu jest duży problem. Jasne, ze trzeba teraz wołać MBJ. ALe ja nie wierzę, że on będzie naszym zbawieniem. Ma gość szanse załapać się na 6 meczów w SE. Ale nie wiem czy on da radę punktować przynajmniej tak jak Jabol.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Jabol ma w Falubazie średnią wyższą tylko od Strzelca
więc MB da radę
Nie fatalista ale naprawdę coś się posypało. AJ nie jedzie swojego od zeszłego roku. To ma być jeden z liderów, bardzo go lubię ale 7-8 pkt z takimi startami jakie ma to pomimo walki jest mega rozczarowanie. Dzisiejsze i poniedziałkowe zawody ciągną też resztę w dół. Na swoim torze bywały wpadki ale teraz to naprawdę jest lipa. Czy pierwszy czy drugi mecz u siebie ze Stala wydaje się być formalnością. Kto pociągnie wynik bo przeciwnicy będą coraz mocniejsi? Potrzebny jest rachunek sumienia i jazda możliwie najlepszym ustawieniem oraz ... Jacek Falubaz w mistrzowskiej formie
Pier..dolisz MSD. Piszesz tak jak by chłopak co mecz szprycował się jakimś gównem. Ja Ci tylko przypomnę, że gość miał 8 kontroli w ciągu ostatnich 4 lat. Średnio przechodził 2 kontrole w sezonie. Ostatnią kontrolę (przed tą gorzowską) miał w maju. A Ty tu nawijasz coś o szprycowaniu się. Ogarnij się.
Odnośnie konfy, daj chłopakowi szansę aby przebadali może próbkę "B". Potem będzie oświadczenie Dudków w tej sprawie. Wtedy pewnie doczekasz się tego swojego, upragnionego, przepraszam.
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Fatalizm – radykalna forma determinizmu. Pogląd mówiący, że przyszłość i wydarzenia, które jeszcze się mają wydarzyć, są już z góry ustalone i nie mogą być zmienione przez żadne działania pojedynczego człowieka, lub całej ludzkości. Fatalizm w różnych odmianach stanowi część wielu religii. Można go odnaleźć w doktrynie stoików; teorie chrześcijańskie skłaniające się do predestynacji zostały w filozofii scholastycznej określone jako „argument lenia”. Typowym przejawem fatalizmu jest tzw. „stoicki spokój”.
za wikipedia.org.
Nie wiem jak komentowana przez Mariusza postawa reprezentowana wypowiedzią ptaptaka ma się do powyższej definicji
Co do koszulek - moim zdaniem zawodnicy solidaryzują się z Patrykiem, bo są świadomi, że mogło paść na każdego z nich - każdy z nich mógł trafić na jakąś trefną odżywkę, która zostawiłaby w organizmie jakieś niedozwolone świństwo. W żużlu do tej pory nie było jakichś problemów z dopingiem, dlatego co niektórzy przestali być ostrożni. Ja nie wierzę, że Patryk przyjmował to świadomie myśląc "A, przecież i tak mnie nie złapią, więc mogę bezkarnie brać niedozwolone środki". A wy w to wierzycie?
Ja tam nie widze w tych koszulkach nic niestosownego. Solidaryzuja sie z kolega, jest to rodzaj wsparcia psychicznego. Zwykle ludzie podejscie.
MSD a odpowiedz mi tylko na pytania. Skąd wiesz, że w składzie odżywki którą zażywał Dudek widniał napis: „Metyloheksanamina”, „Fortran”, „Floradrene”, „DMAA”, „4-metylo-2-heksanamina”, „1,3-dimetyloamylamina”, „Geranamina”, lub „Olej, ekstrakt z geranium”? Czy wiesz już dokładnie jaką odżywkę zażywał? Nie dopuszczasz możliwości, że producent mając, delikatnie mówiąc, nieprzychylną prasę (śmierć Claire Squires na maratonie w Londynie, po której postanowiono całkowicie wycofać z rynku metyloheksanaminę w UK) nie informował o tym składniku na opakowaniu? Poczekajmy jeszcze chwilę z ferowaniem wyroków. Najpierw niech zajmą się tym odpowiednie instytucje. Wierzę, że zostaną rozpatrzone wszystkie zaistniałe okoliczności. Nie tylko sam fakt obecności w organizmie zawodnika niedozwolonej substancji.
A ja sie obawiam, że będzie wprost odwrotnie. Owszem, o ile jeszcze taka GKSŻ może i rozpatrzy wszystkie okoliczności to już taka WADA będzie miała te okoliczności w tyłku. U nich liczą się tylko procedury i fakty. O ile te zostały zachowane to inne aspekty sprawy w zasadzie ich nie interesują.Wierzę, że zostaną rozpatrzone wszystkie zaistniałe okoliczności. Nie tylko sam fakt obecności w organizmie zawodnika niedozwolonej substancji.
No to sie przypatrz raz jeszcze:Nie wiem jak komentowana przez Mariusza postawa reprezentowana wypowiedzią ptaptaka ma się do powyższej definicji
No jeśli wizja katastrofy w Falubazie to nie wizja fatalisty to ja się nie znamJazda naszych w ostatnich kilku meczach (nie tylko Małego) naprawdę wygląda jakby się przestraszyli i odstawili co trzeba a teraz są na głodzie. Jedynie Adamczewskiemu wychodzi to na zdrowie i wychodzi na prostą Dzisiejsze zawody to cd katastrofy...
Owszem, jest ciężko. Ale katastrofy to ja tu jeszcze bym nie wieszczył
MSD
Jesteś mistrzem w przeinaczaniu faktów. Owszem, Dowhan twierdził, że Patryk (i nie tylko Patryk) od dawna stosuje odżywki od Paska. A nie to "gówno". Przypomnę, że póki co nikt nie wie gdzie to "gówno" było umiejscowione. Pasek zarzeka się, ze jego odżywki są czyste. Dotychczas żaden z jego podopiecznych nie miał problemów.A tak nie było?!?!
Przecież Dowhan wypaplał że Patryk od dawna to gówno bierze.
Ostatnio edytowane przez Mariusz ; 15-08-2014 o 10:42
Ukryta zawartość
Bez cenzury: Ukryta zawartość
FALUBAZ DMP 1981/1982/1985/1991/2009/2011/2013 Ukryta zawartość
Katastrofy nie będzie, co najwyżej spory niedosyt, a tę pigułkę jakoś przełkniemy. Nie trzeba mieć wszystkiego.
Gorzej, że z niczego nie wyciąga się wniosków. Tor na IMP jak zwykle inny od tego, na którym zawodnik z najlepszą formą kosił po dużej każdego, kogo tylko zechciał. Dziwne zachowania dotyczące ławki rezerwowej, co - niby bardzo pechowo - ale jednak kończy się bardzo niefajnie.
Ostatnie dwa biegi Hampela napawają pewnym optymizmem, bo wreszcie ten człowiek zrobił coś Coś, czego nie mógł w ciągu kilku ostatnich meczów Wiosny to jeszcze nie czyni, ale drgnęło i może ta totalna bezradność zostanie wreszcie zamazana, czego przecież każdy sobie i jemu życzy
napewno da to Hampelowi pewien rodzaj oddechu. Psycha troszke sie wyprostuje, latwiej bedzie dostrzec bledy.
No nie wiem. W Toruniu w końcówce meczu też niby zaczął jechać ciut lepiej, a nie miało to przełożenia na jego jazdę następnego dnia. Poza tym Cieślak mówił w trakcie transmisji o jego występie w DPŚ - tu też w końcówce wygrał 2 biegi i Narodowemu wydawało się, że Jarek będzie powoli wychodził w kryzysu. Tymczasem ten w kolejnych zawodach jeszcze się pogłębił... Moim zdaniem tu potrzeba kilku tygodni - wizyt u tunerów, spokojnych treningów. Jarek sprawia wrażenie jakby dopiero wchodził w sezon, kompletnie nie zapoznany ze sprzętem, który posiada.